Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 06, 2025 12:56



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 482 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33  Następna strona
 Argumenty na ISTNIENIE BOGA 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post 
No tak jest się z czego cieszyć. Nie zostali nawróceni to ich wyrżnęli w pien a więc nie było nawracania siłą. Zaiste dualizm moralny porażający.
Podobnie Alojze Stepinac - prymas Chorwacji (notabene błogosławiony Kościoła Katolickiego)siedział 5 lat w więzieniu za popieranie rezimu ustaszy i nawracanie siłą Serbów na katolicyzm, kto się nawrócic nie chciał to kula w tył głowy. Więc zginęło kilkaset tysięcy osób. No ale wszytsko wporzadku no bo skoro zginęli no to nie zostali nawróceni. :x Nic dziwnego że ludzie z tak rozchwianym kompasem morlnym wymyślą zawsze usprawiedliwienie dla największego nawet bestialstwa szczycąc się przy tym swoja wyższością wobec ateistów.

PS: Nie jestem ateistą :p więc wszelkie wasze obraźliwe epitety sa nietrafione. Po prostu lubie się spierać z tego typu fanatykami.


Śr gru 17, 2008 22:21
Zobacz profil
Post 
KoleGA lubi się spierac? A o co? O biednego prymasa Aloize?
A co facet zrobił ? Nikogo nie zastrzelił.
I to wszystko ma tyle wspolnego z religią co wielbąd z puzonem.
Etniczny wielowiekowy spor Serbow i Chorwatami ciagnie sie od czasow walk z imperium ottomanskim. W czasie Drugiej woJny swiatowej był spotegowany inwazja komunistow Tito na Chorwatow.
To wszystko ma z religia tyle wspolnego co piernik do wiatraka.
MAM PROSBE DO PANA WISTA , aby powstrzymal sabotaz tematyczny w tym wątku: ARGUMENTY ZA ISTNIENIEM BOGA


Cz gru 18, 2008 12:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post 
arcana85 napisał(a):
No tak jest się z czego cieszyć. Nie zostali nawróceni to ich wyrżnęli w pien a więc nie było nawracania siłą.


Oczywiscie że nie, Wyżynanie w pień to nie nawracanie

Cytuj:
Podobnie Alojze Stepinac - prymas Chorwacji (notabene błogosławiony Kościoła Katolickiego)siedział 5 lat w więzieniu za popieranie rezimu ustaszy i nawracanie siłą Serbów na katolicyzm,


A Wyszyński siedział w więzieniu za popieranie jakiego rezimu i nawracanie kogo siłą?

Stepinac siedział dlatego, ze nie poddobał się komunistom i to jak wiemy stanowiło dla nich zwykle wystarczajacy powód.

I oczywiście nikogo nie nawracał siła, przeciwnie, pozwalał Serbom na konwersję na katolicyzm, żeby uchronić ich przed prześladowaniami ustaszy. Dokładnie na odwrót niż głosi ministerstwo prawdy :(


Co przykład, to bardziej zmyślony :(

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Cz gru 18, 2008 20:12
Zobacz profil
Post 
CZŁOWIEK.
Katechizm kk mowi (364):
Stanowiąc jednosc cielesną i duchową, człowiek przez samą swoją cielesnośc łączy w sobie elementy świata materialnego, tak że przez niego
osiągaja one swą głębię i wznoszą głos w dobrowolnej pochwale Stworcy.
Człowiek swoje ciało......powinien uważac za dobre i godne szacunku.
A co na to rozum?
Jesli kosmos jest w ciągłym procesie stwarzania przez Boga , to ludzkie ciało stanowi cud organizacji materii i daleko przewyższa pod tym względem cały kosmos. Ludzki mozg zawiera wiekszą liczbę neuronow niz liczba gwiazd w galaktyce'. liczba połaczen miedzy neuronami
( wliczając hipotetyczne na poziomie sub-atomowym) jest w mozgu wileksza niz liczba gwiazd w całym kosmosie.
To własnie nasz mozg stojący na szczycie piramidy stworzenia moze byc
mieszkaniem dla "zasady duchowej" w człowieku.
*** zasada duchowa = dusza


Cz gru 18, 2008 21:46
Post 
UDZIAL LUDZI W TWORZENIU SWIATA
katechizm KK (307)
"Bog pozwala więc ludziom byc rozumnymi i wolnymi przyczynami w celu
dopełnienia dzieła stworzenia, dla dobra własnego i dobra innych'.
A co na to rozum?
Tak, mamy realne moZliwosci byc pomocnikami Boga w tworzeniu swiata
i kopsmosu.
1) mamy mozliwosci tworzenia nowych zwierząt i roslin dzieki inzynierii genetycznej
2) Mamy mozliwosci wpływania na samego czlowieka poprzez udoskonalanie jego pamieci, rozszerzania intelektu, przedłużanie życia dzieki technikom transplantologii, wpływaniu na neurotransmitery i
wpływie na genom.
3) oczywiste są nasze możliwosci uporzadkowania i ulepszenia planety ziemi oraz naszej ingerencji w samym kosmosie poprzez zasiedlanie go.
My katolicy mamy wielki entuzjazm dla naszego współudzialu w dopełnieniu Boskiego procesu stworzenia siebie,swiata i kosmosu.
Czy my katolicy podpołamy temu zadaniu? Tak mamy uniwersalne przykazanie Boga Jezusa, ktore jest naszym niezawodnym kompasem
na wszystkie przyszłe czasy i wszystkie przyszłe potrzeby:
PRZYKAZANIE MIŁOSCI BOGA I LUDZI


Pt gru 19, 2008 20:32

Dołączył(a): So lis 22, 2008 17:44
Posty: 86
Post 
czy gazda pisze tu bloga?
jeśli tak to powiem jedno:
marny.


So gru 20, 2008 18:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Panowie, powiem tak, jeśli chcecie coś zarzucać wierze, bądz ją bronić to stosujcie arguemnty, podawajcie żródła wiedzy, opierajcie się na faktach i rzeczowych ich interpretacjach, miast robić sobie docinki od ateuszy, czy katoli. To moja ostatnia prośba w tym wątku. Argumenty do tego co jest napisane, nie złośliwości do osoby.
I Panie Gazda, moja prośba aby nie wygłaszał Pan tutaj monologów, zapewne wartościowych, ale nadal niepasujących do dyskusji monologów.

_________________
Pozdrawiam
WIST


So gru 20, 2008 23:19
Zobacz profil
Post 
Argumentem na istnienie Boga jest fakt nieuniknionego rozkładu społeczenstw ateistycznych. Laicyzująca Francja ma największe w Europie spożycie srodkow antydepresyjnych oraz największą liczbę samobojstw


Pn gru 22, 2008 10:04
Post 
Argumentem na istnienie Boga jest fakt, że w ciągu 10 tysiecy lat historii
ludzkich cywilzacji NIGDY nie istniała trwała ateistyczna cywilizacja.
Ateistyczne cywilizacje ulegaja samodestrukcj w ciągu 3 generacji.


Wt gru 23, 2008 11:10
Post 
gazda napisał(a):
Argumentem na istnienie Boga jest fakt, że w ciągu 10 tysiecy lat historii
ludzkich cywilzacji NIGDY nie istniała trwała ateistyczna cywilizacja.
Ateistyczne cywilizacje ulegaja samodestrukcj w ciągu 3 generacji.


To jest tylko argument na to, że teistyczne doktryny są na tyle totalitarne i agresywne, ze niszczą wszystko co tylko im się przeciwstawi (posiadając przy tym skuteczny instrument indoktrynacji).

Gdyby Twój argument był argumentem, wziąłbyś pod uwagę to, że teistyczne cywilizacje wyznające fałszywych bogów powinny trwać tak samo długo jak ateistyczne.

Argumentów "gazdy" nie chce mi się omawiać z wiadomych chyba niektórym powodów. Dla tego zrobiłem wyjątek - tak dla rozrywki. :)


Śr gru 24, 2008 1:19
Post 
Jak kulą w płot. Już widzielismy tych "agresywnych" chrzescijan, ktorych
"łagodne" ateistyczne imperium bolszewikow traktowało kulami z naganów w tył glowy lub głodową smiercią w gułagach.
I mimo to asteistyczny związek sowiecki uległ samodestrucji po trzech generachach


Śr gru 24, 2008 11:43

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
gazda napisał(a):
Argumentem na istnienie Boga jest fakt, że w ciągu 10 tysiecy lat historii
ludzkich cywilzacji NIGDY nie istniała trwała ateistyczna cywilizacja.
Ateistyczne cywilizacje ulegaja samodestrukcj w ciągu 3 generacji.


Rozbawił mnie ten argument. To raczej świadczy o tym, że przez 10 tysięcy lat ludzie byli ciemni i głupi, musieli wynajdywać sobie bogów dla wyjaśniania zjawisk, których nie potrafili wyjaśnić. Dopiero 300 lat temu ateizm ujrzał światło dzienne, bo przestał być tępiony i karany śmiercią.
Ateistyczna cywilizacja nigdy nie powstała, nie mogła więc i przetrwać, ani ulec samodestrukcji - porównaj sobie, mamy stosunek 300 lat do 9700. Ateiści ZAWSZE, WSZĘDZIE stanowili mniejszość, nawet w ustrojach komunistycznych (co z tego że Lenin był ateistą, skoro i tak większość Rosjan była wierząca i wśród bolszewików też wierzących nie brakowało, dziwne by było gdyby było inaczej). A czemu ateiści zawsze są w mniejszości? No cóż, będę złośliwy: bo ciemna na ogól stanowi większość, tak po prostu jest i zawsze było, chociaz powoli zaczyna się zmieniać.


Śr gru 24, 2008 16:12
Zobacz profil
Post 
Kolega ateista dołączyl do forum w wigilie , 24 grudnia 2008 roku.
W ten szczególny dzien nawet wyjatkowo tępy ateista ma szansę rozpoznac Boga. Proszę szczerze przełamać sie opłatkiem z bliznim i spojrzec w jego oczy - dojrzysz wtedy Boga.


Śr gru 24, 2008 18:43

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
Nie dojrzę nigdzie żadnego boga, ponieważ żadnego boga zwyczajnie nie ma.


Śr gru 24, 2008 18:46
Zobacz profil
Post 
Dla kolego napewno Boga nie ma . Bo zdolnosc rozpoznania Boga wymaga prawidłowo rozwiniętych płatow czołowych kory mozgowej.
Atrofia tych platow u zwierząt, ateistow i schizophrenikow powoduje ograniczenie swiadomosci do "tu i teraz" i uniemożliwia rozpoznanie Boga.
Wszystkie zwierzęta to ateisci.


Śr gru 24, 2008 20:45
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 482 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL