Doprawdy? A jaki to człowiek nie umarł? Nawet Jezus umarł, tyle że zmartwychwstał.

bert 04



Dodam, że najlepszy kapitan, to taki, którego w ogóle na statku nie widać, bo wszystko idzie doskonale swoim trybem

Tak w końcu umarli jednak chyba nie uważasz, że pierwsi ludzie żyli setki lat. I kto był Adamem i Ewą? Pierwsze dwa osobniki homo sapiens? Czy możliwe jest określenie pierwszego osobnika nowego gatunku?



Tak to byłby Bóg deistów a nie teistów

Tylko, ze takie zachowanie moze budzic podejrzenie, ze kapitana wlasciwie nie ma bo dawno wypadl za burte(lub z obiegu) . Szczegolnie gdy zaloga ciekawska i niezdyscyplinowana.

czyli statek się obejdzie bez kapitana.

Wymagasz od Sebastiana odpowiedzi innej niż "Bóg tak chciał" a sam tłumaczysz sobie Boskim chceniem lub niechceniem.

Seweryn bo pilaster ma na ewolucję masę dowodów. A więc widocznie "Bóg tak chciał" bo ewolucja zaszła. A Sebastian na poparcie swojego twierdzenia nie ma nic.

Dopóki wszystko idzie jak trzeba. Ale kiedy dochodzi do kryzysu, kapitan działa.

Seweryn



Od Seweryna też wymagam, podobnie jak od wszystkich uważajacych TE za fałszywą.

Tylko jakoś żadnych odpowiedzi nie ma

A ponieważ ewolucja zachodzi, to widocznie Bóg tak chciał.

To zupełnie tak jak Ty.

Poza tym sądzę, że Pilaster nie potrzebuje adwokata.

Ty tak twierdzisz. Ja swoje argumenty przedstawiałem a, że ty nie rozumiesz to nie mój kłopot.

Seweryn ty byś zabłysnął i przedstawił swój szereg argumentów na istnienie twojego Boga.

Nigdy nie pisałem, że Ewolucja jest fałszywa, a jeśli wymagasz to polecam zacząć od siebie.

Tylko dopiero co ją zrównałeś z potworem Spaghetti.

Oczywiście Ty rozumiesz, powstanie samo z niczego, istnienie od zawsze to zupełnie zrozumiałe.

Argumenty znajdziesz w moich postach , jest trochę tego . Jak przeczytasz wszystkie zaczniesz się modlić.

Zupełnie tak jak ty, tylko ty to nazywasz Bogiem. I jeszcze ty zakładasz, że to Bóg który tworząc miliardy planet urządził sobie Big Brother w małej rzymskiej prowincji na Bliskim Wschodzie.

PS. ja dla uczciwości piszę nie wiem, po za tym chyba kolejny raz masz problem ze zrozumieniem słowa "od początku". Ale olać to i tak cały czas wypaczasz moje słowa

Świat istnieje od początku. Czy na tym opierasz swój światopogląd ?

Powiem Ci tylko że jeśli nie wiesz to nawet za milion lat nie będziesz wiedział bo zawsze będziesz miał ten sam problem z początkiem który się zaczyna od słowa nic. Na początku nie ma nic , a jeśli coś jest to musisz wyjaśnić skąd się to wzięło. Jeśli nie wyjaśnisz dalej nie będziesz wiedział. W każdym razie musisz zacząć od zbadania pierwotnego nic. A jak chcesz zbadać nic, skoro nic nie ma.

Wybacz ale prościej nie mogłem.