Mylisz się. W tym artykule jest podpunkt dotyczący rodzajów literackich w Piśmie świętym. Mam więc dowód, że nie czytasz, lecz ślepo trwasz przy swoich zapatrywaniach, z góry odrzucając jakąkolwiek możliwość ich korekty.

Nic mi nie odpowiedziałeś, poza oczywistym stwierdzeniem, że nauka może sie mylić. Tyle że nikt z naukowców raczej nie twierdzi, że jego teorie powstały za sprawą Ducha Świętego.

Co do uznawania przez długi czas atomu jako najmniejszej niepodzielnej cząstki, nie ma mowy o pomyłce nauki. Po prostu w okresie, gdy dokonano tej definicji, nie dysponowano jeszcze odpowiednimi metodami i narzędziami badawczymi, aby ją obalić. To samo dotyczy rozwoju nauk teologicznych, w tym biblijnych.

może ktos wreszcie odpowie skad autor biblijny wiedział ze Bog stworzył Swiat?

Z wiary. Z Bożego Objawienia. Bóg najpierw objawił się Abrahamowi. Wreszcie z ogólnoludzkiego przekonania o istnieniu Boga Stwórcy całego świata.

a może on nie pisał co wiedział tylko w co wierzył?>

Kierował się pewnością, jaką daje wiara.

Jakiemu Abrachamowi czy to Abrachamowi wymyslił historie o stworzeniu swiata?

jaka pewność daje wiara i o czym ty mowisz?

przyznaj wreszcie Leszek ze w to stworzenie swiata to wszyscysmy uwierzyli opis biblijny tez wynika a pobudek wiary a nie z zadnej pewnosci czym innym jest pewnośc a czym innym wiara ,jest przeciez napisane że błogosławiani ktorzy nie widzieli a uwierzyli

czym innym jest cos wiedzieć i byc tego pewnym a czym innym jest w cos wierzyc,czy to takie trudne?

ksiega rodzaju jest jednym z setek bostw jaki pojawia sie w starozytności,starozytni chcieli sobie wytłumaczyc jak mogło dojść do powstania swiata i ksiega rodzaju jest jedna z tych histori jest jedn a ztych propozycji jaka przedstawili ludzie starozytni my ich mysl dziedziczymy uczymy sie jej od dziecinstwa

Dałem już wam link do komentarza Księgi Rodzaju. Jeśli nie weźmiecie się za zdobywanie jakiej takiej wiedzy na temat chrześcijaństwa, nie ma o czym z wami dyskutować.

Monoteiści to nie jedyni ludzie na ziemi jest nas wiecej ,jest wiecej starozytnych wyobrazen o poczatkach wszystkiego do dzis przekazywanych swym dzieciom .Nie probujmy swojej wiary proponowac innym religiom jak buddyzm czy inne .Wiara to wiara a nie zadna pewność jak b ysmy byli pewni że to nasz jest tylko Bog i ze nie ma innego to moglibysmy tego muzułmanina buddyste czy hinduiste przekonac ze sie myli a tak niestety jak widzimy nie jest .Ba nawet nasz wielki przywódca jakim był Jan Paweł Drugi nikogo nie zamierzał nawracać bo wiedział że nie mamy ku temu żadnych podstaw,nie mamy zadnych dowodów na to ze nasza wiara jest własciwa i chciał sie niejako ze wszystkimi ktorzy tez wierza w Boga pojednac sie

Leszek to jest pytanie na temat powiedz mi czym jest wiara?

I tak odeszliśmy już od tematu dotyczącego istnienia Jezusa Chrystusa. Jeśli chcesz dyskutować na temat wiary, czym ona jest, załóż nowy wątke.

Do Paschalis:Biblia nie jest żadna ksiega naukowa ,przynajmniej dzisiejszych czasow ,ale nie zawsze tak było ,pisałem o tym wczsniej ,wczesniej ona była ksiega naukową to tylko dzisiaj uwazamy ze nie jest ona ksiega naukowa i ze nie chodzi w niej oto czy oto tylko o cos innego ,przeciez nienadwyręże nikomu pamieci jak przypomne że za podwazanie wiedzy biblijnej tej ksiegi naukowej i przyrodniczej groził proces ,za co wiec procesowano sie z Kopernikiem z Galileuszem ,jezeli biblia nie była ksiegą naukową natchniona przez Boga a przeciez Bog ludzi nie kłamał iw bibli jest tylko prawda to przeciez nie kazano by Kopernikowi czy Galoileuszowi odwoływac swoich tez naukowych ,nie mozna wykretnie tłumaczyc ze ona nie jest ksiega naukowa ,dzisiaj nie jest ale kiedys była , groziły powazne konsekwencje ludziom ktorzy by sie sie przeciwstawili prawdzie w niej zawartej.Dzis dopiero mozna bez leku mowic ze to co tam pisze to nieprawda i ze nie było tak jak jest w ksiedze rodzaju ,zawdzieczamy to tylko dzisijszym czasom ,ale niewyobrazajmy sobie ze tak zawsze było.Dlaczego dzis dopiero poznajemy te rodzaje literackie dlaczego wczesniej nie było o nich mowy,dlaczego w czasach Galileusza nie znano jeszcze tych rodzajow literackich ,czy to nie dzieki nauce poznajemy i odkrywamy te rodzaje literackie ,przeciez to ta sama nauka tłumaczy ze swiat powstał inaczej,ze starozytni mylili sie co do poczatkow swiata ,nic o tym nie wiedzieli ,skad wiec mogli wiedziec ze Bog stworzył swiat ,skoro współczesna nauka mimo swej wiedzy i potegi nie wysnuwa takich tez.I moje pytanie pozostaje nadal aktualne laczego prawie całą ksiege rodzaju traktujemy symbolicznie lecz to ze Bog stworzył człowieka i swiat juz dosłownie?Jezeli chcemy byc konsekwentni to za całym uwczesnym rodzajem literackim nalezy to tez traktowac symbolicznie ,to taki sam symbol lub rodzaj literacki jak wszystko inne w ksiedze rodzaju.Nie można odrywac jedego fragmentu z całego kontekstu i nadawac mu innego znaczenia , to jest niepoprawne.I trzeba przyznc otwarcie że skoro nauka juz udowdniła że uwczesni pisaże czy mysliciele mieli błedne pojecie o poczatkach swiata ,to powiedzmy wreście ze oni nie wiedzieli jak powstał swiat i my tego tez do konca tak nie wiemy i tylko wierzymy ze stworzył go Bog tak jak i oni w to wierzyli ,bo jestesmy spadkobiercami ich wiary i dziedziczymy ją i uczymy sie jej od dzicinstwa.Chodzi mi o to bysmy sie przyznali ze nikt nie wie czy Bog stworzył swiat ,nikt tego nie wie ,tym bardziej starozytni tez nie mogli tego wiedziec i nie sadzmy ze dzisiaj nam sie Bog mniej objawia niz im ,bo to juz jest niezgodne nawet z nasza wiarą

wiem wiem Leszek ,juz nie pirwszy raz uniknałeś odpowiedzi na niewygodne pytanie ,dlatego nie dziw sie ze niezbyt przyjemnie mi sie z taka osoba rozmawia ktora zamiast mowic co o tym mysli odsyła mnie do czegos innego ,nie podsuwaj mi zadnych linkow ,czy innych tekstow nie twoich, bo ja jak bede chciał z kims innym porozmawiac to z pewnościa to zrobie a ja bym chciał z toba porozmawiac i zapytac co ty o tym myslisz a nie co inni o tym myslą.

Nie chodzi o to, żeby mówić o wszystkim co ci przyjdzie do głowy. Zresztą już nieraz się skompromitowałeś tym, że nie interesuje cię poznanie prawdy, ale jedynie "prawda", którą sam sobie wymyśliłeś. Podawałem ci linki, gdzie kwestie co do których miałeś zastrzeżenia, były gruntownie wyjaśniane, ale jako wojujący ateista z góry odrzucasz wszelkie argumenty. Powtarzam, jeśli chcesz dyskutować o tym, co to jest wiara, załóż nowy temat. Tutaj mamy rozmawiać o czym innym.