Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
_Big_Mac_ napisał(a): Stationary Traveller napisał(a): Zauwaz, ze odstep miedzy jednym stanem a drugim mierzymy wlasnie jako zmiane polozenia. oraz czasu 
Nie, to wlasnie czasem opisujemy zmiane polozenia. To proste, wystarczy odpowiedziec sobie na pytanie: co mierzymy podczas zawodow w bieganiu na 100m?
Piszecie o tym czasie, jak gdyby to byl jakis byt, ktory 'dyktuje' ruch wszystkiego, pomijajac fakt, ze to absurd (jak ide po pokoju to jest to wynik dzialania czasu czy pracy moich miesni?) to moglby ktos choc sie pokusic o podanie definicji tego co nazywa czasem.
|
Wt lip 03, 2007 22:38 |
|
|
|
 |
booker
Dołączył(a): Pn cze 18, 2007 10:06 Posty: 625 Lokalizacja: Londyn
|
Inny_punkt_widzenia, z tego co czytam na wikipedi, to do powstania czarnej dziury, wpierw potrzebna jest gwiazda.
Cytuj: Kiedy wewnątrz gwiazdy o masie przynajmniej 40 razy większej od masy Słońca zaczyna kończyć się wodór, rozpoczyna się jej "agonia". W jądrze najpierw zużywany jest hel, potem kolejne, coraz cięższe pierwiastki. Kiedy gwiazda zaczyna zużywać żelazo, nie jest już w stanie wytworzyć dość energii, aby przeciwdziałać zapadaniu się pod wpływem własnej grawitacji – reakcja jądrowa wymaga wówczas już dostarczania energii z zewnątrz, nie produkuje nadwyżki energetycznej. Podczas potężnej eksplozji nazywanej supernową i spowodowanej gwałtownym spadkiem ciśnienia i utratą stabilności mechanicznej spora części materii gwiazdowej ucieka. W środku pozostaje żelazne jądro, które zaczyna się zapadać i tworzy gwiazdę neutronową utrzymywaną w stabilności mechanicznej dzięki zakazowi Pauliego dla fermionów (neutronów). Jeżeli jej masa jest dość wielka, to również takie ciało nie wytrzymuje własnego ciężaru i powstaje czarna dziura.
Wiec najpierw gwiazda, potem przy odpowiednich warunkach dopiero czarna dziura. Więc w jaki sposób z takiej czarnej dziury nagle "wypełzł" wszechświat ?
Pozdrawiam
/M
|
Śr lip 04, 2007 0:06 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Stationary Traveller napisał(a): _Big_Mac_ napisał(a): Stationary Traveller napisał(a): Zauwaz, ze odstep miedzy jednym stanem a drugim mierzymy wlasnie jako zmiane polozenia. oraz czasu  Nie, to wlasnie czasem opisujemy zmiane polozenia. To proste, wystarczy odpowiedziec sobie na pytanie: co mierzymy podczas zawodow w bieganiu na 100m? Czas i odległość. Odległość, którą przebiegnie zawodnik (ta zwykle jest obliczana i zaznaczana już na początku) i czas w jakim to uczyni. Cytuj: Piszecie o tym czasie, jak gdyby to byl jakis byt, ktory 'dyktuje' ruch wszystkiego, pomijajac fakt, ze to absurd (jak ide po pokoju to jest to wynik dzialania czasu czy pracy moich miesni?) to moglby ktos choc sie pokusic o podanie definicji tego co nazywa czasem.
Czas to odstęp między zdarzeniami.
_________________ www.onephoto.net
|
Śr lip 04, 2007 8:53 |
|
|
|
 |
_Big_Mac_
Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43 Posty: 923
|
booker napisał(a): Wiec najpierw gwiazda, potem przy odpowiednich warunkach dopiero czarna dziura. Więc w jaki sposób z takiej czarnej dziury nagle "wypełzł" wszechświat ?
Pozdrawiam /M Wszechświat nie powstał z czarnej dziury. Czarne dziury są podobne do Wielkiego Wybuchu pod tym względem, że występuje w nich "osobliwość", czyli punkt o nieskończenie dużej gęstości, "za którym" nie ma już czasu ani przestrzeni. Cytuj: Czas to odstęp między zdarzeniami.
No też nie do końca sprawna definicja. Jaki odstęp? Czasowy? Masło maślane  Odstęp między zdarzeniami to interwał czasoprzestrzenny.
Próba odpowiedzenia na pytanie "Czym jest czas?" to jak to przysłowiowe szukanie czarnego kota w ciemnym pomieszczeniu. W którym może w ogóle nie być żadnego kota.
Ja staram się trzymać po prostu tego, że czas to jeden z wymiarów czasoprzestrzeni, podobnie jak "długość", "szerokość" i "głębokość".
_________________
gg 3287237
|
Śr lip 04, 2007 12:27 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
_Big_Mac_ napisał(a): Cytuj: Czas to odstęp między zdarzeniami. No też nie do końca sprawna definicja. Jaki odstęp? Czasowy? Masło maślane  Odstęp między zdarzeniami to interwał czasoprzestrzenny.
Ależ nie musi być jakiś. Może nie "jest", ale "określa" byłoby tu rzeczywiście bardziej adekwatne. Czas określa odstęp między zdarzeniami. Tak jak przestrzeń określa odstęp między położeniami.
_________________ www.onephoto.net
Ostatnio edytowano Śr lip 04, 2007 12:52 przez Paschalis, łącznie edytowano 1 raz
|
Śr lip 04, 2007 12:33 |
|
|
|
 |
_Big_Mac_
Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43 Posty: 923
|
Paschalis napisał(a): Ależ nie musi być jakiś. Może nie "jest", ale "określa" byłoby tu rzeczywiście bardziej adekwatne. Czas określa odstęp między zdarzeniami. Tak jak przestrzeń określa odstęp między położeniami.
Myślisz w kategoriach fizyki klasycznej. W relatywistyce jest jeden "odstęp" określany jednocześnie wszystkimi czterema parametrami. Nie ma ścisłego rozróżnienia między odległością przestrzenną zdarzeń A i B, a ich odstępem czasowym - jest zamiast tego interwał czasoprzestrzenny między zdarzeniem A i B.
_________________
gg 3287237
|
Śr lip 04, 2007 12:41 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
O widzę, że już się odpowiedź pojawiła...
_Big_Mac_ napisał(a): Myślisz w kategoriach fizyki klasycznej. W relatywistyce jest jeden "odstęp" określany jednocześnie wszystkimi czterema parametrami. Nie ma ścisłego rozróżnienia między odległością przestrzenną zdarzeń A i B, a ich odstępem czasowym - jest zamiast tego interwał czasoprzestrzenny między zdarzeniem A i B
W przypadku przedmiotów, które nie poruszają się z prędkością światła, w praktyce można stosować również pierwszą definicję. Druga jest konieczna tylko w przypadku bardzo dużych prędkości.
_________________ www.onephoto.net
|
Śr lip 04, 2007 12:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Paschalis napisał(a): Czas i odległość. Odległość, którą przebiegnie zawodnik (ta zwykle jest obliczana i zaznaczana już na początku) i czas w jakim to uczyni. Nie, podczas zawodow mierzymy tylko czas, czyli zmiane polozenia zawodnika od punktu startu do mety. Wiec czas to miara zmiany polozenia. _Big_Mac_ napisał(a): Ja staram się trzymać po prostu tego, że czas to jeden z wymiarów czasoprzestrzeni, podobnie jak "długość", "szerokość" i "głębokość".
I b dobrze robisz. A teraz zastanow sie: czy istnieje cos takiego jak dlugosc, czy tez uzywamy tego pojecia jedynie do opisu?
Mamy przestrzen trzywymiarowa, a wiec opis obiektu, tego jaka "przestrzen" on zajmuje. W przestrzeni czterowymiarowej opisujemy ten obiekt i to jak sie porusza.
|
Śr lip 04, 2007 14:52 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
_Big_Mac_ napisał(a): No właśnie póki nie powstał wszechświat, to czas nie płynął. Nie było więc przyczyn powstania wszechświata. Ciąg przyczynowo-skutkowy zaczął się wraz z wielkim wybuchem, nie wcześniej.
Big mac czy wiesz ,że podważyłeś właśnie jeden z głównych filarów całej nauki który mówi :nic nie dzieje sie bez przyczyny
Po drugie jeśli napisałeś ,że wszechswiat powstał bez przyczyny. to znaczy ,że ty tej przyczyny nie znasz , a jeśli jej nie znasz ,to nie możesz mówić że jej nie ma , możesz tylko powiedzieć , że jej nie znasz.Więc zaprzeczyłeś właśnie logice.
Swoją droga ,po rozmowach z niewierzącymi zauważyłem ciekawą prawidłowość a mianowicie: Niewierzący aby zaprzeczyć Bogu gotowi są podważyć nauke i zaprzeczyć logice .To niesamowite.
|
Śr lip 04, 2007 15:09 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Zaprzeczyć Dziełom Boga
|
Śr lip 04, 2007 15:18 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Prosiłbym o nie nadużywanie dużej czcionki.
Stationary Traveller napisał(a): Paschalis napisał(a): Czas i odległość. Odległość, którą przebiegnie zawodnik (ta zwykle jest obliczana i zaznaczana już na początku) i czas w jakim to uczyni. Nie, podczas zawodow mierzymy tylko czas, czyli zmiane polozenia zawodnika od punktu startu do mety. Wiec czas to miara zmiany polozenia.
Nieprawda. Długość jest również mierzona, zwykle przed startem poprzez pomiar odległości miedzy linią startu, a mety. Dzięki temu wiadomo, że zawody toczą się na 100 m, a nie np. na 200. Czas w tym wypadku jest różnicą między dwoma zdarzeniami: zdarzeniem wyruszenia przez zawodnika z linii startu i zdarzeniem dotarcia do mety. Z kolei, miarą różnicy między dwoma położeniami jest tutaj miara odległości między położeniem linii startu, a położeniem linii mety.
_________________ www.onephoto.net
|
Śr lip 04, 2007 15:49 |
|
 |
booker
Dołączył(a): Pn cze 18, 2007 10:06 Posty: 625 Lokalizacja: Londyn
|
_Big_Mac_ napisał(a): Czarne dziury są podobne do Wielkiego Wybuchu pod tym względem, że występuje w nich "osobliwość", czyli punkt o nieskończenie dużej gęstości, "za którym" nie ma już czasu ani przestrzeni.
"Za którym" nie ma już czasu ani przestrzeni, czy za którym sądzi się, że nie ma już czasu i przestrzeni. To istotne.
Jeżeli wiadomo, że nie ma "za nim" czasu i przestrzeni, to proszę powiedzieć w jaki sposób dokonano tego odkrycia (zmierzono itp)?
Pozdrawiam
/M
|
Śr lip 04, 2007 15:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Paschalis napisał(a): Nieprawda. Długość jest również mierzona, zwykle przed startem poprzez pomiar odległości miedzy linią startu, a mety. Dzięki temu wiadomo, że zawody toczą się na 100 m, a nie np. na 200. Poziom roznych substancji w ogranizmie zawodnika jest rowniez mierzony, ale przed zawodami. Paschalis napisał(a): Czas w tym wypadku jest różnicą między dwoma zdarzeniami: zdarzeniem wyruszenia przez zawodnika z linii startu i zdarzeniem dotarcia do mety. Czyli tym jak podczas okreslonej drogi zmienialo sie polozenie zawodnika. Slowo "zdarzenie" jakos mi tu nie pasuje. Paschalis napisał(a): Z kolei, miarą różnicy między dwoma położeniami jest tutaj miara odległości między położeniem linii startu, a położeniem linii mety.
Ale ja pisze o mierze zmiany polozenia, a nie odleglosci miedzy punktami.
|
Śr lip 04, 2007 15:58 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Stationary Traveller napisał(a): Paschalis napisał(a): Nieprawda. Długość jest również mierzona, zwykle przed startem poprzez pomiar odległości miedzy linią startu, a mety. Dzięki temu wiadomo, że zawody toczą się na 100 m, a nie np. na 200. Poziom roznych substancji w ogranizmie zawodnika jest rowniez mierzony, ale przed zawodami. To nie ma nic wspólnego ani z problemem czasu, ani z problemem przestrzeni. Cytuj: Paschalis napisał(a): Czas w tym wypadku jest różnicą między dwoma zdarzeniami: zdarzeniem wyruszenia przez zawodnika z linii startu i zdarzeniem dotarcia do mety. Czyli tym jak podczas okreslonej drogi zmienialo sie polozenie zawodnika. Slowo "zdarzenie" jakos mi tu nie pasuje. Ależ słowo "zdarzenie" bardzo dobrze pasuje. Bo nie chodzi o pomiar odległości (jak w przestrzeni), ale różnicę między dwoma zdarzeniami. Tego dotyczy czas. Różnicy między odległościami dotyczy przestrzeń. Cytuj: Paschalis napisał(a): Z kolei, miarą różnicy między dwoma położeniami jest tutaj miara odległości między położeniem linii startu, a położeniem linii mety. Ale ja pisze o mierze zmiany polozenia, a nie odleglosci miedzy punktami.
Zmiana położenia polega na tym, że z punktu A przechodzi się w punkt B.
_________________ www.onephoto.net
|
Śr lip 04, 2007 16:06 |
|
 |
booker
Dołączył(a): Pn cze 18, 2007 10:06 Posty: 625 Lokalizacja: Londyn
|
Zencognito napisał(a): Czy czarna dziura to filozoficzne miejsce dlatego, że nikt tam nie był, ani nikt go nie widział? 
Zdaje się, że jak coś do tej czarnej dziury wlizie, to wyleźć już nie zdoła.
Wiec kiedy wyślesz tam urządenie pomiarowe to nie wróci z żadnym winikiem. Czy to się zgadza ?
Poczekajmy może jeszcze z chwilę na ukończenie tego nowego akceleratora cząstek, oczekują, że będą w stanie tworzyć małe czarne dziury. Zdaje się dopiero wówczas będziemy mogli powiedzieć nieco więcej, niż obliczenia i przypuszczenia.[??]
Pozdrawiam
/M
|
Śr lip 04, 2007 17:57 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|