Autor |
Wiadomość |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Kamyk napisał(a): Muszę Cię poprawić Sewerynie. Otóż powszechne mówienie, że niby człowiek pochodzi od małpy, jest błędne. Człowiek i małpa mają wspólnego przodka, a to zasadnicza różnica
Uważam , że człowiek jest dziełem Boga , ale każdemu wolno uważać że pochodzi od przodka ,od którego pochodzi również małpa .
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Cz paź 04, 2007 21:42 |
|
|
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
Seweryn napisał(a): Uważam , że człowiek jest dziełem Boga , ale każdemu wolno uważać że pochodzi od przodka ,od którego pochodzi również małpa .
Jedno drugiego nie wyklucza.
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Cz paź 04, 2007 21:46 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
wieczny_student napisał(a): Seweryn napisał(a): Uważam , że człowiek jest dziełem Boga , ale każdemu wolno uważać że pochodzi od przodka ,od którego pochodzi również małpa . Jedno drugiego nie wyklucza.
Małpa zalicza się do zwierząt .Bóg stworzył najpierw zwierzęta , a potem człowieka . Nie pisze natomiast ,że Bóg stworzył człowieka i zwierzę z jednej istoty . Więc widzisz ,że jednak to się wyklucza.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Cz paź 04, 2007 21:54 |
|
|
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Bóg wpierw stworzył zwierzęta, potem człowieka - wersja Biblijna. Wersja naukowa - wpierw było zwierzę, potem człowiek. Nie widzę sprzeczności
|
Cz paź 04, 2007 21:58 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Kamyk napisał(a): Bóg wpierw stworzył zwierzęta, potem człowieka - wersja Biblijna. Wersja naukowa - wpierw było zwierzę, potem człowiek. Nie widzę sprzeczności
Różnica zasadnicza , w tym drugim przypadku człowiek wywodzi się od zwierzęcia ,więc nie mógł go stworzyć Bóg ,po tym jak stworzył zwierzęta.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Cz paź 04, 2007 22:23 |
|
|
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Idiota napisał(a): sens tego co napisałeś ZA CHINY LUDOWE nie wejdzie Sewerynowi do głowy! 
Dziwię się wszystkim prócz Seweryna. Zwykłym userom, że chce im się wciąź i wciąż wałkować tą samą kwestię z Sewerynem, mimo iż pewne jest, że on swojego zdania nie zmieni i pewnych rzeczy do wiadomości nie przyjmie. Moderatorom zaś, że podczas gdy całą tematykę Radia Maryja, o. Rydzyka itd. upchnęli do jednego tematu, przyglądali się bezczynnie, jak Seweryn zakłada trzeci temat o tym samym i obecnie nadaje w trzech tematach tą samą audycję zatytułowaną "Sewerynowe dowody na kreacjonizm". Ile można?
Jedny plus tej sytuacji jest taki, że Seweryn siedzi w swojej potrójnej piaskownicy i gdzie indziej głowy nie zawraca.
|
Cz paź 04, 2007 22:59 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Zencognito napisał(a): Dziwię się wszystkim prócz Seweryna. Zwykłym userom, że chce im się wciąź i wciąż wałkować tą samą kwestię z Sewerynem, mimo iż pewne jest, że on swojego zdania nie zmieni i pewnych rzeczy do wiadomości nie przyjmie. Moderatorom zaś, że podczas gdy całą tematykę Radia Maryja, o. Rydzyka itd. upchnęli do jednego tematu, przyglądali się bezczynnie, jak Seweryn zakłada trzeci temat o tym samym i obecnie nadaje w trzech tematach tą samą audycję zatytułowaną "Sewerynowe dowody na kreacjonizm". Ile można?
Jedny plus tej sytuacji jest taki, że Seweryn siedzi w swojej potrójnej piaskownicy i gdzie indziej głowy nie zawraca. Czekam aż ktoś poważy moje tematy w sposób naukowy lub choć merytoryczny ,jednak ciągle słyszę argumenty typu : bez przyczyny , zbieg okoliczności ,bez początku ,bez sensu ,jeden zaprzecza matce ,drugi nauce ,trzeci logice ,jeszcze inny pisze ,że człowiek zbudwany jest z drewna itd. Zencognito napisał(a): nauka potwierdza iż Bóg wystrugał człowieka z drewna jak Pinokia
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Cz paź 04, 2007 23:20 |
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
Seweryn napisał(a): Czekam aż ktoś poważy moje tematy w sposób naukowy lub choć merytoryczny ,jednak ciągle słyszę argumenty typu : bez przyczyny , zbieg okoliczności ,bez początku ,bez sensu ,jeden zaprzecza matce ,drugi nauce ,trzeci logice ,jeszcze inny pisze ,że człowiek zbudwany jest z drewna itd.
Zdaje się, że nie zauważyłeś, ale pojawiło sie wiele postów tłumaczących teorię ewolucji (teoria naukowa) i różne teorie naukowe na temat powstania zycia. W odpowiedzi, w najlepszym wypadku, powtórzyłeś swoje wcześniejsze argumenty bez wykazywania błędu w tych teoriach, co nie przeszkadza ci w ogłaszaniu ich fałszywymi.
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Cz paź 04, 2007 23:31 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
wieczny_student napisał(a): Zdaje się, że nie zauważyłeś, ale pojawiło sie wiele postów tłumaczących teorię ewolucji (teoria naukowa) i różne teorie naukowe na temat powstania zycia. W odpowiedzi, w najlepszym wypadku, powtórzyłeś swoje wcześniejsze argumenty bez wykazywania błędu w tych teoriach, co nie przeszkadza ci w ogłaszaniu ich fałszywymi.
Jeśli masz na myśli swoje posty ,to niestety nie mogę ich brać poważnie ,po tym jak w innych tematach ,zaprzeczałeś nauce i logice stawiając jako kontrargumenty : bezprzyczynowość ,przypadek i zbieg okoliczności .
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Cz paź 04, 2007 23:44 |
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
Seweryn napisał(a): Jeśli masz na myśli swoje posty ,to niestety nie mogę ich brać poważnie ,po tym jak w innych tematach ,zaprzeczałeś nauce i logice stawiając jako kontrargumenty : bezprzyczynowość ,przypadek i zbieg okoliczności .
W niektórych z tych postów przekonuję właśnie, że bezprzyczynowość i przypadek nie są sprzeczne z nauką. Właśnie odrzucanie możliwości przypadku i braku przyczyny jest sprzeczne z obecnym stanem wiedzy naukowej, jako że w fizyce kwantowej zdarzenia przypadkowe napotykamy przy każdym pomiarze.
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Pt paź 05, 2007 0:02 |
|
 |
joten
Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 19:10 Posty: 463
|
Pewna angielska dama z 19 wieku gdy po raz pierwszy usłyszała o teorii ewolucji powiedziała z oburzeniem do pewnego naukowca:"Pan może i pochodzisz od małpy, ale ja na pewno nie".Zastanawiam się czy ta dama to nie jest nasz Seweryn w swoim poprzednim wcieleniu.
_________________ "Extraordinary claims require extraordinary evidence" - Carl Sagan,astronom
|
Pt paź 05, 2007 7:18 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
wieczny_student napisał(a): Seweryn napisał(a): Jeśli masz na myśli swoje posty ,to niestety nie mogę ich brać poważnie ,po tym jak w innych tematach ,zaprzeczałeś nauce i logice stawiając jako kontrargumenty : bezprzyczynowość ,przypadek i zbieg okoliczności . W niektórych z tych postów przekonuję właśnie, że bezprzyczynowość i przypadek nie są sprzeczne z nauką. Właśnie odrzucanie możliwości przypadku i braku przyczyny jest sprzeczne z obecnym stanem wiedzy naukowej, jako że w fizyce kwantowej zdarzenia przypadkowe napotykamy przy każdym pomiarze.
Ale po co dajesz przykład fizyki kwantowej ,skoro w losowaniu Dużego lotka też występują zdarzenia "przypadkowe ", przy każdym losowaniu.
Ubierając swoje proste tezy ,w naukowe stwierdzenia i zwiększając ich zawiłość ,wcale nie zwiększasz ich wagi Big Macu. 
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pt paź 05, 2007 8:29 |
|
 |
Emil
Dołączył(a): Wt sty 17, 2006 14:41 Posty: 471
|
wieczny_student napisał(a): Właśnie odrzucanie możliwości przypadku i braku przyczyny jest sprzeczne z obecnym stanem wiedzy naukowej,
A czy "obecny stan wiedzy naukowej" jest jakimś absolutem, wyrocznią, alfą i omegą?? Popatrz z perspektywy czasu na historię odkryć naukowych. Czasem pusty śmiech bierze, jak się czyta o różnych teoriach wyssanych z palca, bzdurnych i niedorzecznych, że aż dziw bierze, że ktoś kiedykolwiek to brał na serio.
Porównaj stan wiedzy dziś i 100 lat temu. Przecież to jest przepaść! A czym jest okres 100 lat w historii ludzkości? Mniej znaczy niż mrugnięcie oka.
Pomyśl, jak będą się brechtać naukowcy za kolejne 100 lat, czytając dzisiejsze rewolucyjne teorie naukowe. Ale nawet i za 1000 lat, wiedza człowieka o działaniu wszechświata będzie żałośnie mała. Im bardziej zagłębiamy się w szczegóły, tym więcej problemów. Chociażby struktura materii. Kiedyś odkrycie atomu było szokiem. A potem okazało się, że są protony, elektrony. A potem wyskoczyły kwarki i leptony - podobno już niepodzielne. Pożyjemy, zobaczymy.
Mnie zastanawia jedno. Im więcej wiemy o wszechświecie, tym bardziej zadziwia stopień skomplikowania i jednocześnie uporządkowania, i to w każdej skali. Nagle odkrywamy, że odległe z pozoru dziedziny nauki wiążą sie ze sobą, i tworzą logiczną całość. Jakby od zawsze były spokrewnione. Odkrywamy prawa i reguły rządzące wszechświatem, przewidujemy nawet to czego jeszcze nie możemy zbadać. Ale wiemy, że tak musi być! Przypadek i brak przyczyny? Wierzyć mi się nie chce, że to wszystko dzieje się samo-z-siebie.
_________________ Broniąc rodziny Kościół zapomniał o małżonkach
|
Pt paź 05, 2007 8:57 |
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
Seweryn napisał(a): wieczny_student napisał(a): Seweryn napisał(a): Jeśli masz na myśli swoje posty ,to niestety nie mogę ich brać poważnie ,po tym jak w innych tematach ,zaprzeczałeś nauce i logice stawiając jako kontrargumenty : bezprzyczynowość ,przypadek i zbieg okoliczności . W niektórych z tych postów przekonuję właśnie, że bezprzyczynowość i przypadek nie są sprzeczne z nauką. Właśnie odrzucanie możliwości przypadku i braku przyczyny jest sprzeczne z obecnym stanem wiedzy naukowej, jako że w fizyce kwantowej zdarzenia przypadkowe napotykamy przy każdym pomiarze. Ale po co dajesz przykład fizyki kwantowej ,skoro w losowaniu Dużego lotka też występują zdarzenia "przypadkowe ", przy każdym losowaniu.
Jeżeli podałem zły przykład, pokaż gdzie jest zły. A jeżeli dobry, to o oco ci chodzi? Nie użyłem przykładu z lotkiem bo można twierdzić, że wynik nie jest przypadkowy, ale zdeterminowany przez takie mnóstwo parametrów jak początkowe ułożenie kul przed spuszczeniem ich do pojemnika, czy nawet chwilowe położenia atomów w kulach i powietrzu w pojemniku. Niemożliwe jest udowodnić doświadczalnie przypadkowość tego procesu. Mechanika kwantowa posługuje się natomiast pojedynczymi cząstkami, parametry początkowe często można policzyć na palcach ręki, można też pokazać, że identyczne warunki startowe nie określają przyszłości. Sytuacja dużo prostsza, mimo iż wymaga większej wiedzy fizycznej i matematycznej.
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Pt paź 05, 2007 9:05 |
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
Emil napisał(a): wieczny_student napisał(a): Właśnie odrzucanie możliwości przypadku i braku przyczyny jest sprzeczne z obecnym stanem wiedzy naukowej, A czy "obecny stan wiedzy naukowej" jest jakimś absolutem, wyrocznią, alfą i omegą?? Popatrz z perspektywy czasu na historię odkryć naukowych. Czasem pusty śmiech bierze, jak się czyta o różnych teoriach wyssanych z palca, bzdurnych i niedorzecznych, że aż dziw bierze, że ktoś kiedykolwiek to brał na serio. Porównaj stan wiedzy dziś i 100 lat temu. Przecież to jest przepaść! A czym jest okres 100 lat w historii ludzkości? Mniej znaczy niż mrugnięcie oka. Pomyśl, jak będą się brechtać naukowcy za kolejne 100 lat, czytając dzisiejsze rewolucyjne teorie naukowe. Ale nawet i za 1000 lat, wiedza człowieka o działaniu wszechświata będzie żałośnie mała. Im bardziej zagłębiamy się w szczegóły, tym więcej problemów. Chociażby struktura materii. Kiedyś odkrycie atomu było szokiem. A potem okazało się, że są protony, elektrony. A potem wyskoczyły kwarki i leptony - podobno już niepodzielne. Pożyjemy, zobaczymy.  Mnie zastanawia jedno. Im więcej wiemy o wszechświecie, tym bardziej zadziwia stopień skomplikowania i jednocześnie uporządkowania, i to w każdej skali. Nagle odkrywamy, że odległe z pozoru dziedziny nauki wiążą sie ze sobą, i tworzą logiczną całość. Jakby od zawsze były spokrewnione. Odkrywamy prawa i reguły rządzące wszechświatem, przewidujemy nawet to czego jeszcze nie możemy zbadać. Ale wiemy, że tak musi być! Przypadek i brak przyczyny? Wierzyć mi się nie chce, że to wszystko dzieje się samo-z-siebie.
Przyszłe teorie fizyczne będą inne od obecnych, nic dziwnego. Czy zatem mamy odrzucić wszystkie zdobycze nauki, poniewaz jest jeszcze niekompletna? Jeżeli obecne teorie sie sprawdzają, nie mam powodu by ich nie stosować.
To, że różne dziedziny wiążą się ze sobą może być nieprzypadkowe. (Możemy myśleć o wyspie na której jest kilka wiosek osadników. Jeżeli każda będzie odkrywała jak największy kawałek wyspy, kiedyś się spotkają. Badają tą samą wyspę, więc zrobione przez nich mapy powinny być zgodne, z dokładnością to błędów ludzkich. Taką sytuację obserwujemy w nauce.). Nijak to się ma do istnienia przypadku w świecie opisywanym przez te prawa fizyki. (Na wyspie może zachodzić wiele przypadkowych zdarzeń.)
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Pt paź 05, 2007 9:19 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|