Ktoś już to zrobił gdzieś 2000 lat temu. Oryginalnie przykazań było dwanaście.

Ciekawe, możesz coś więcej napisac o tym?

Tak,

Księga wyjścia: 20



1. Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie!
2. Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią!
3. Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.
4. Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, do czczych rzeczy, gdyż Pan nie pozostawi bezkarnie tego, który wzywa Jego imienia do czczych rzeczy.
5. Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić. Sześć dni będziesz pracować i wykonywać wszystkie twe zajęcia. Dzień zaś siódmy jest szabatem ku czci Pana, Boga twego. Nie możesz przeto w dniu tym wykonywać żadnej pracy ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka, ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani cudzoziemiec, który mieszka pośród twych bram. W sześciu dniach bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, w siódmym zaś dniu odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty.
6. Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie.
7. Nie będziesz zabijał.
8. Nie będziesz cudzołożył.
9.Nie będziesz kradł.
10. Nie będziesz mówił przeciw bliźniemu twemu kłamstwa jako świadek.
11. Nie będziesz pożądał domu bliźniego twego.
12. Nie będziesz pożądał żony bliźniego twego, ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego

To jest "prototyp" dekalogu. Nie napiszę dokładnie kto go zmieniał, bo dokładnie nie wiem, więc z tymi 2000 tysiącami lat trochę się pospieszyłem. Jednak możemy zobaczyć wyraźne różnice, między dekalogiem chrześcijańskim, a oryginalnymi przykazaniami. 2,3,5. Może zostały uznane za staroświeckie? Nie wiem. Ale w kościołach jest dużo właśnie różnych rzeźb czy obrazów. Do tego szabat - też usunięty. Widać więc różnice między przykazaniami obowiązującymi w Kościele, a oryginałem. Nie wiem w jakich okolicznościach dokładnie zostały one zmienione, może właśnie po to żeby komuś pasowały...

Ktoś kiedyś ładnie opisał jak wygląda Dekalog w orgianale. Bez znaków przestankowych, litera obok litery w jednym ciągu. Faktycznie jak się wstawi kropki i cyferki to wygląda lekko inaczej. Ja przyjmuje to co mówią eksperci, a mówią że nie wolno czynić sobie obrazów itd. aby składać im pokłon i oddawać boską cześć. To że ktoś sobie wyżeźbi Matkę Boską, czy namaluje Jezusa to tylko wizaualizacja pewnych rzeczy. To że ktoś traktuje te przedmioty jak smaego Boga to jest herezja i zło przeciw Dekalogowi. Czyli 2 i3 jest całością, Ty rozerwałeś je na dwa, co też jakoś tak niezbyt pasuje, bo po co pisać dalej że nie będziesz oddawał im pokłonu, nie wystarczy - nie będziesz czynił sobie rzeżby...? Ten kawałek jest całością i tak winien być prawidłowo rozumiany.

Za przykazanie potraktowałem to, co zaczynało się od "nie będziesz" A w Kościelnym dekalogu i tak nie ma ani słowa o rzeźbach czy szabacie (w dosłownym znaczeniu). Zresztą nawet jak 2 i 3 potraktujemy jako jedno to wyjdzie 11. Nadal nie 10.

Ciekawi mnie też, czy naprawdę ktoś oddawał kiedykolwiek boską cześć posągom. Chyba raczej temu co ten posąg przedstawiał?

W czasach ST oddawano przecież. Nie można traktować Dekalogu w oderwaniu od realiów w których powstał.
A w tych 10 przykazaniach które są w Katechiźmie właśnie tak rozumie się przykazanie o rzeżbach i oddawaniu im boskiej czci, także nic nie zostało zmienione, tylko raczej skrócone. No ale to nie temat o tym, zapraszam do poiszukiwań na forum. Tutaj koniec ciekawostek.

No bo ludzie sami nie wiedzą czego chcą . Gdy sie błąkali po pustyni to chcieli wrócić do fajnego Egiptu, ale nie mogli...



Proszę bardzo . Mamy tylko dwa przykazania, które zamykają kwestię grzechów. Pierwsze: " nie pożądaj żony bliźniego swego ani żadnej rzeczy która jego jest ". Oraz drugie: " nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu ". Trzeba czegoś jeszcze? A gdy do tego wyjdziesz od miłości bliźniego to dopiero nie grzeszysz . Nie uwiedziesz komuś żony z miłości do niego, nie okradniesz go z miłości do niego, no i nie zabijesz go z miłości do niego. Komu więc potrzebne są grzechy uczynkiem i dlaczego są wymienione w Dekalogu ?