Drzewo Ewoplucyjne ścięte!!!
Autor |
Wiadomość |
jogurt
Dołączył(a): Śr lut 04, 2009 14:35 Posty: 174
|
Johnny99 napisał(a): (...) skąd w ogóle wzięła się ewolucja ? Dlaczego formy niższe ( ekonomiczne ) zaczęły się rozwijać w formy wyższe ( nieekonomiczne ) ?
Już wyjaśniam. Ewolucja po prostu jest. Nie jest zła, nie jest dobra. Jak prawa grawitacji.
Dlaczego zachodzi? Otóż, jak pewnie wiesz z lekcji biologii, przy podziałach komórkowych występują błędy- mutacje. Mutacje (korzystne, niekorzystne bądź neutralne) są przekazywane potomstwu. Jeżeli potomstwo dostanie "lepsze"* geny, przeżywa i wydaje na świat więcej potomstwa, niż osobniki gorzej dostosowane.
No dobrze, ale mogło być tak jak mówisz- mogłyby istnieć sobie bakterie i nic więcej.
Przypuśćmy że mamy 4 grupy bakterii A B C i D (na potrzeby przykładu). Wszystkie żywią się metanem, z tym że w bakteriach z grupy B zajdzie mutacja i mogą zacząć żywić się czymś innym. W przypadku gdy metanu jest dużo, nie ma to znaczenia, ale gdy zaczyna go brakować jest to bardzo korzystne. Przypuśćmy, że w grupie C zajdzie mutacja, pozwalająca "zjadać" członkom grupy mniejsze bakterie z grupy, powiedzmy A. Jeżeli grupa A szybko się nie przystosuje, to osobniki z grupy C ją najzwyczajniej "zjedzą".
Przyjmijmy, ze tak się stało. Zostały 3 grupy. Grupa B i C są teraz w korzystnej sytuacji- osobniki z B mogą żywić się alternatywnym pożywieniem, natomiast grupa C już "ostrzy sobie zęby" na grupę D. Bardzo korzystna byłaby mutacja, pozwalająca "podrosnąć" grupie D albo w jakiś inny sposób pozwolić uchronić się przed "zjedzeniem".
Gdy tak się stanie, grupa C wymrze z braku pożywienia (lub jej liczba zredukuje się) lub zajdzie kolejna mutacja, która....
I tak w kółko Macieju...
Mniej więcej, podkreślam, tak to wygląda. Nie ma tu żadnego głębszego sensu ani niczego takiego. Każdy osobnik 'walczy' o to, aby jego geny przetrwały- to wszystko. Tak można by, moim zdaniem, najprościej wytłumaczyć przyczyny i przebieg ewolucji.
* Gdzie "lepsze" oznacza daną sytuację, np. grube futro u niedźwiedzia polarnego jest korzystne, u, dajmy na to, gazeli nie bardzo.
|
Śr lut 04, 2009 17:18 |
|
|
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Johnny99 napisał(a): Dlaczego formy niższe ( ekonomiczne ) zaczęły się rozwijać w formy wyższe ( nieekonomiczne ) ?[...] stosownie do teorii doboru naturalnego, każde takie " wyjścia w górę " powinny zostawać prędzej czy później zduszane przez lepiej przystosowane organizmy proste
Ponieważ "celem" (cudzysłów celowy) życia nie jest "przetrwanie", tylko powielenie genów. Wszystko co ułatwia takie powielanie jest na dłuższa metę wzmacniane, a to co przeszkadza, usuwane. "przetrwają" ci, kórzy w danym środowisku (szeroko pojętym) sprawniej się rozmnazają.
Organizmy bardziej skomplikowane (np ludzie) w pewnych warunkach rozmnażają się sprawniej, niż powiedzmy bakterie.
A co do "eksplozji kambryjskiej" To samo nazywanie zdarzeń, kore trwaly kilka-kilkanaście milionów lat "eksplozją" jest ...hmm, mało poważne. Kambr był "eksplozją" wyłacznie w porównaniu z czasami go poprzedzającymi. Od czasów kambru, każdy kolejny okres to "eksplozja" coraz bardziej gwałtowna
Z resztą owa "eksplozja" jest przynajmniej po częsci artefaktem spowodowanym lepszymi warunkami do powstania skamieniałości niż czasy kambr poprzedzajace.
Zresztą nie rozumiem, dlaczego wyznawcy kreacjonizmu tak sobie kambr upodobali. Wszak życie istniało na długo przed kambrem i to nawet w postaci wielokomórkowej.
czas jako przestrzeń
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Śr lut 04, 2009 19:54 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Pilaster - mogło być gorzej. Niektórzy kreacjoniści nie wierzą, że w ogóle kiedyś był jakiś kambr.
W ogóle to nie rozumiem, skąd u niektórych wierzących taki popęd do obalania teorii ewolucji. Nawet słowa Jana Pawła II, papieża, wielkiego autorytetu przecież zwłaszcza dla katolików, okazują się bezsilne w walce z antyewolucyjnym zapałem.
Co wam ta ewolucja właściwie przeszkadza?
|
Śr lut 04, 2009 21:02 |
|
|
|
 |
jogurt
Dołączył(a): Śr lut 04, 2009 14:35 Posty: 174
|
Uczy pokory?
Pokazuje, że wcale nie jesteśmy tacy 'superfajni'?
Podburza wiarę w stworzenie (co wynika ze złego zrozumienia teorii ewolucji)?
|
Śr lut 04, 2009 21:24 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Witold napisał(a): W ogóle to nie rozumiem, skąd u niektórych wierzących taki popęd do obalania teorii ewolucji. Witold zatem sam jest wierzącym, skoro chciałby obalac egiptologię, archeologię, inżynierię lądową, historię, astronomię i metalurgię Teorię ewolucji Witold też zresztą już obalał. Cytuj: Nawet słowa Jana Pawła II, papieża, wielkiego autorytetu przecież zwłaszcza dla katolików, okazują się bezsilne w walce z antyewolucyjnym zapałem. Dlatego, że kreacjoniści wierzą w bożka-prestidigitatora, a nie wierzą w Boga Prawdziwego. Ich religia opiera się na kłamstwie, nic zatem dziwnego, ze stoi w sprzecznosci z nauczaniem papiezy. Leona XIII, Piusa XII, czy właśnie JP2 Cytuj: Co wam ta ewolucja właściwie przeszkadza?
Nie.Nauka wam przeszkadza. tak jak przeszkadzała wam teoria wielkiego wybuchu (5 lat łagru za głoszenie), genetyka (10 lat łagru), cybernetyka (reakcyjna pseudonauka oparta na burżuazyjnym idealizmie), teoria względności, czy nawet statystyka ("krzywa dzwonowa")
Wszelka prawda, takze naukowa, nam służy, ponieważ prawda pochodzi od Boga.
Natomaist wy się posługujecie kłamstwem. W tym sensie nie ma róznicy pomiedzy wami, a kreacjonistami.
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Śr lut 04, 2009 21:28 |
|
|
|
 |
jogurt
Dołączył(a): Śr lut 04, 2009 14:35 Posty: 174
|
pilaster napisał(a): (...)Natomaist wy się posługujecie kłamstwem. W tym sensie nie ma róznicy pomiedzy wami, a kreacjonistami.
Że co proszę?  Dlaczego niby ewolucjoniści kłamią? Bo nie rozumiesz teorii i twierdzisz, że tłumaczy ona powstanie życia? ( co zresztą jest nieprawdopodobnym wręcz ignoranctwem- krytykować coś, nawet nie wiedząc, co się krytykuje)
Proszę, wytłumacz mi że nie o to ci chodziło, bo umacniasz moją wiarę w jedną z rzeczy, które Einstein uważał za nieskończone... 
|
Śr lut 04, 2009 21:34 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
A pilaster znów zaczyna. Jakąś ma alergię chyba na moje wypowiedzi, bo za każdym razem gdy jakąś zobaczy, postanowi podjąć kolejną, żenującą próbę ośmieszenia mnie. Więc powiem wprost:
pilaster napisał(a): Witold zatem sam jest wierzącym, skoro chciałby obalac egiptologię, archeologię, inżynierię lądową, historię, astronomię i metalurgię Kłamiesz. Cytuj: Teorię ewolucji Witold też zresztą już obalał. Kłamiesz. Cytuj: Nie.Nauka wam przeszkadza. tak jak przeszkadzała wam teoria wielkiego wybuchu (5 lat łagru za głoszenie), genetyka (10 lat łagru), cybernetyka (reakcyjna pseudonauka oparta na burżuazyjnym idealizmie), teoria względności, czy nawet statystyka ("krzywa dzwonowa") Nie tylko kłamiesz, ale i bredzisz. Co mają do tego łagry? I jakim "wam"? Cytuj: Natomaist wy się posługujecie kłamstwem. W tym sensie nie ma róznicy pomiedzy wami, a kreacjonistami.
I znów kłamiesz.
Jogurt - daruj sobie. Pilaster ma uczulenie na moje posty, jak jakiś zobaczy, to musi się trochę powymądrzać. Żenada. I offtop. Jeśli ten post wyleci, to mam nadzieję że razem z tym bełkotem ad personam autorstwa pilastra.
|
Śr lut 04, 2009 21:56 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
jogurt napisał(a): Dlaczego niby ewolucjoniści kłamią?
Gdyby jogurt przeczytał całośc mojej wypowiedzi toby wiedział, ze było to oskarżenie skierowane nie pod adresem "ewolucjonistów" (straszliwe słowo. lepiej po prostu pisac "naukowców"), ale Witolda i witoldopodobnych, którzy z nauką (czyli również z teorią ewolucji) mają tyle wspólnego co pilaster z buddyzmem 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Śr lut 04, 2009 22:04 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Witold napisał(a): pilaster napisał(a): Witold zatem sam jest wierzącym, skoro chciałby obalac egiptologię, archeologię, inżynierię lądową, historię, astronomię i metalurgię Kłamiesz. http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=19257&postdays=0&postorder=asc&start=15Post z 30 grudnia godz 13,17 i późniejsze Cytuj: Cytuj: Teorię ewolucji Witold też zresztą już obalał. Kłamiesz. http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=19230&postdays=0&postorder=asc&start=75Post z 31 grudnia godz 0.46 Cytuj: Według różnych szacunków człowiek średnio używa od 5 do kilkunastu procent możliwości swojego mózgu. Gdybyśmy mogli używać ich więcej, nasze możliwości byłyby o niebo większe. Począwszy od zapamiętywania i matematyki, a dalej... kto wie? Istnieją różne gdybania na ten temat: że przy 50% potrafilibyśmy porozumiewać się za pomocą myśli i takie tam. A przy 100%, czy bylibyśmy... bogami...? Jak pisałem. Kłamstwo to wasza specjalnosć
Niech będzie że tobie. Ale cały potęzny projekt (ir)racjonalista .pl został zorganizowany włąsnie przez takich witoldów.
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Śr lut 04, 2009 22:29 |
|
 |
jogurt
Dołączył(a): Śr lut 04, 2009 14:35 Posty: 174
|
@pilaster
Wybacz, ale ostatnią część posta napisałeś dość mętnie i źle Cię zrozumiałem. 
|
Śr lut 04, 2009 22:39 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Pilaster, jesteś po prostu bezczelny. Ale w sumie to się domyślałem co zaraz wywiniesz, więc skoro tak chcesz, to niech będzie.
Ty chyba sobie ze mnie robisz jaja. "Wasza" to rozumiem zwracasz się do siebie, bo to bezczelnie przeinaczasz sens moich wypowiedzi i intepretujesz je po swojemu. Wyrywasz z kontekstu fragment, w którym użyem pewnej dość popularnej plotki, do sformułowania przykładowej teorii na temat opętań. Ale dla pilastra oczywiście każdy pretekst jest dobry, więc nawet największą bzdurę wyciągnie. Choć już chyba mu to kiedyś tłumaczyłem. Zresztą, nie wiele to miało spólnego z teorią ewolucji, no ale co to za problem dla pilastra wciskać taki kit. Żenada. Ano. Po raz kolejny, to głównie twoja manipulacja. Podałem ci kilka przykładów osiągnięć starożytnych cywliizacji, bo ze swoją ignorancją wobec nich się nie kryjesz. Wśród nich były też takie, które są kwestiami spornymi, ale ty wszystko z góry nazwałęś wymysłem, a potem zacząłeś wypisywać swoje własne fantazje na temat Sumerów z kosmosu. Co do stopów metali. Nie wiesz ile się cholera naszukałem tego - nie znalazłem. Trudno, nie udowodnię ci tego. Ale zgodnie z tą filozofią: nie czytac artykułów, nie czytać gazet, nie oglądac telewizji, bo cokolwiek wyczytasz, a pilastrowi się nie spodoba - będzie użyte przeciwko tobie. I nie, to nie były wymysły danikenopodobne, więc daruj sobie. Zresztą nie zamierzam podejmowac polemiki na ten temat. Żenada. Cytuj: Niech będzie że tobie. Ale cały potęzny projekt (ir)racjonalista .pl został zorganizowany włąsnie przez takich witoldów.
A twoje bezczelne manipulacje, że o złośliwościach już nie wspomnę (a mi czasem mówią, że ja jestem złośliwy), są twojego autorstwa.
Swoją drogą, to miło z twojej strony, że podałeś linki do naszej uroczej dysputy z końca grudnia. Nie zamierzam zaprzeczać, że dałem się wtedy wciągnąć w dyskusję, w której najlepszych argumentów nie miałem i w związku z tym wysunąłem kilka daleko idących twierdzeń - ale to już mój błąd, a twoja złośliwość, łapanie za słówka, przeinaczanie moich słów (o ile pamiętam to raz mi nawet przypisywałeś stwierdzenie, że Kopernik odkrył płaskość Ziemi) i twoja buta, to inna sprawa.
|
Cz lut 05, 2009 0:53 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Witold napisał(a): Wyrywasz z kontekstu fragment, w którym użyem pewnej dość popularnej plotki, do sformułowania przykładowej teorii na temat opętań.
Całkiem na serio napisałeś, że człowiek używa nie więcej niz kilka-kilkanaście procent mózgu. Chociaż potem próbowaleś się z tego rakiem wycofywac, to jednak przynajmniej traktowaleś tę możliwość serio.
Gdyby faktycznie tak było, to znaczy gdyby ludzki mózg miał taką nadmiarowość w stosunku do potrzeb, byłby to dowód obalający teorię ewolucji.
Tak samo nie da się twierdzić, że się skonstruowalo perpetuum mobile bez podważania praw termodynamiki
Czyli Witold wprost podważył teorię ewolucji
QED
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że uczynił to nieświadomie. Bo po prostu nie posiada na temat ewolucji odpowiedniej wiedzy, tak samo jak na temat innych dziedzin, tez tu wymienionych.
I dlatego z taką furią opluwa tych, którzy tą jego ignorancję obnażają  Dokładnie tak samo jak Agnosiewicz i inni (ir)racjonaliści
Jak napisałem na blogu Witolda, jest on najlepszym dowodem na całkowitą życiową porażkę Dawkinsa. 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Cz lut 05, 2009 9:27 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
pilaster napisał(a): Gdyby faktycznie tak było, to znaczy gdyby ludzki mózg miał taką nadmiarowość w stosunku do potrzeb, byłby to dowód obalający teorię ewolucji.
Niespecjalnie rozumiem ten argument? Dlaczego nadmiarowość świadczy przeciwko ewolucji? Ja bym raczej sądził, że potwierdza. Gdyby to Bóg stworzył człowieka, to dałby mu mózg idealnie dopasowany do potrzeb. A tak nie jest.
Co prawda Witold nieco się zapędził w tych % mózgowych, ale generalna idea jest słuszna - cały mózg nie pracuje jednocześnie. Po detale odsyłam do prac W. Ducha, lub dowolnych wyników skanowania mózgu.
I słuszne jest, że nieco więcej z mózgu da się wycisnąć, chociaż ograniczenia energetyczne oraz przepustowość aparatu poznawczego sprawiają, że (dopóki trzymamy się zasad naszej fizyki, a nie wchodzimy w metafizykę), wszechmoc nie powinna być osiągalna i przy 1000%  .
|
Cz lut 05, 2009 9:57 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Sebastianie, Sewerynie i wy inni "geniusze" w sprawie ewolucji: to są bzdury!! Ten "naukowiec" podaje, że coś jest błędem. I koniec. Zero słów dlaczego. To jest bzdura. Polećcie sobie na Galapagos i pooglądajcie sobie ziemby, które "nie mają doboru naturalnego"...
A teraz odpowiedźcie mi na jedno pytanie: jeżeli kreacjonizm stworzył WSZYSTKIE zwierzęta w jednym momencie (nie tak dawno temu), to jak one mogły żyć razem? Diplodoki, mamuty, tyranozaury, stegozaury, australopiteki, Homo Florenesis, miliardy owadów, itd. Pomnę fakt, jak niebezpieczne byłoby łowienie ryb z tymi mezozaurami, plezjozaurami, wielorybami itp. pod powierzchnią wody... A człowiek co? Zbudował sobie miasteczko w takim miejscu? A potem toczyli rozmowy "Dzisiaj będzie padać. Pterodaktyle, owady, zięby itd. nisko latają".
I kolejne pytanie: ile to jest 700 naukowców? To jest nic. 3 razy więcej dalej udowodni wam ewolucję, ale najważniejsze jest to, że jest tych "700" (w sumie nie wiadomo ilu ich jest, gdyż w PRL w wyborach głosowało 99.9 osób)...
Cytuj: Tak samo nie da się twierdzić, że się skonstruowalo perpetuum mobile bez podważania praw termodynamiki Twierdzić to ty możesz wszystko, nawet że kreacjonizm jes faktem. Ale jak zbdujesz działające perpetum mobile, to wtedy obalisz zasady termodynamiki. Bo jest mało rzeczy, których nie można obalić...
A może jest inaczej? Może kreacjonizm stworzył katlolików, Sziwa hindusów, Allach muzułmanów, a ateiści, innowiercy, heretycy itp. powstali z ewolucji?
Ale mnie śmieszy jedno: że większość osób, która dyskutuje o ewolucji zachowuje się tak, jakby ewolucja działałaby z prędkością światła: idzie sobie żółw i BUCH staje się małpą...
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Cz lut 05, 2009 10:28 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
grzmot napisał(a): Niespecjalnie rozumiem ten argument? Dlaczego nadmiarowość świadczy przeciwko ewolucji? Ja bym raczej sądził, że potwierdza. Gdyby to Bóg stworzył człowieka, to dałby mu mózg idealnie dopasowany do potrzeb. A tak nie jest. Nie. Gdyby mózg był zaprojektowany, jak twierdzą kreacjoniści, toby mógł byc zaprojektowany "z zapasem". Tak jak jest zaprojektowany komputer, na kórym pisze tego posta. Moc obliczeniowa, którą mam na biurku przewyższa moje na tą moc zapotrzebowanie o kilka rzędów wielkości  Takiego kupiłem "z zapasem" Natomiast w toku ewolucji nic "na zapas" nie moze powstać. Organizm który ma kilka-kilkanascie razy "za duży" jakiś organ, przegra błyskwaicznie wyścig ewolucyjny, z organizmem, który ten organ ma "w sam raz" Zwłaszcza jeżeli tym organem jest potwornie energetycznie kosztowny mózg. Wtedy zaoszczedzoną energię można przeznaczyć na coś innego, np produkcje jaj i plemników Zatem albo mózg cżlowieka jest wykorzystywany "w sam raz", albo, jeżeli jest użytkowany tylko w 5-15%, oznacza, że nie mógł powstać w drodze ewolucji Cytuj: cały mózg nie pracuje jednocześnie. Po detale odsyłam do prac W. Ducha, lub dowolnych wyników skanowania mózgu.
Może nie pracuje jednocześnie, ale na pewno pracuje z maksymalną dostępną wydajnością, bliską 100%. Pewnie "jednoczesne uruchomienie" skończyłoby się jakąś awarią, przegrzaniem, czy innym uszkodzeniem
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Cz lut 05, 2009 11:21 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|