Autor |
Wiadomość |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Jakoś jestem dziwnie spokojny o to, że szykuje się tylko i wyłącznie kolejna kreacjonistyczna farsa. Takich konferencji ostatecznie obalających teorię ewolucji były już setki, tylko w tym roku w samej Polsce były dwie 
|
Cz lis 12, 2009 21:54 |
|
|
|
 |
Rutus
Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03 Posty: 1341
|
 Re: Ewolucja, czy kreacja?
A'propos ewolucji i debat. Na blogu, skąd skasowano mi 14 postów i odebrano prawo publikowania z powodu tej ilości poszło coś takiego: Cytuj: Po raz kolejny potwierdziło się, że ewolucjoniści mają stracha przed jakąkolwiek dyskusją. Ewolucjonizm NIGDY nie opierał się na dowodach, więc jedynym sposobem “argumentacji” ze strony ewolucjonistów jest argumentacja ad personam. Ewolucjoniści zupełnie bezpodstawnie uznają swoje poglądy za naukę, ponieważ ich poglądy opierają się na dogmatach, na ideologii. Ewolucjonista nie podaje żadnych dowodów, lecz wszystko INTERPRETUJE TAK, ABY PASOWAŁO DO DOGMATU NATURALIZMU. Nie da się uznać ewolucjonizmu za coś naukowego, ponieważ ewolucjoniści A PRIORI odrzucają jakąś wersję powstania świata i A PRIORI przyjmują dogmat naturalizmu. Nauka polega na tym, że z góry się nie wyklucza żadnych rozwiązań i krok po kroku dochodzi się do prawdy. Ewolucjonizm na pewno tego kryterium nie spełnia. Gdyby ewolucjoniści mieli jakiekolwiek argumenty merytoryczne, to tak panicznie nie uciekaliby przed polemikami. Ewolucjonizm to wyjątkowo prymitywny i nieracjonalny pogląd. Chętnie bym tam rzeczowo odpowiedział, ale nie mam tam uprawnień. I to podobno ewolucjoniści unikają debaty! Odpowiedzi do tego wątku później.
_________________ Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia. Stanisław Jerzy Lec
|
So gru 19, 2009 6:28 |
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
 Re: Ewolucja, czy kreacja?
Rutus napisał(a): Nie da się uznać ewolucjonizmu za coś naukowego, ponieważ ewolucjoniści A PRIORI odrzucają jakąś wersję powstania świata i A PRIORI przyjmują dogmat naturalizmu. Nauka polega na tym, że z góry się nie wyklucza żadnych rozwiązań i krok po kroku dochodzi się do prawdy. Nie zgodzę się, nie na tym polega nauka. Nauka to stawianie falsyfikowalnych hipotez o świecie i proces ich falsyfikacji, eliminujący te, które nie mogą być prawdziwe. Nie ma w nauce żadnego zakazu założeń a priori, powiedziałbym więcej - bez nich żadna nauka nie może funkcjonować, nie można bowiem postawić żadnej hipotezy do zbadania. W nauce nigdy nie dochodzimy do potwierdzenia jakiejś teorii, one zawsze pozostają hipotezami. Możemy jednak teorie obalać, przez zaobserwowanie zjawisk z nią sprzecznych. Potwierdzenie występowania takiego zjawiska zmusza zwolenników danej teorii do takiej jej modyfikacji, by dopuszczała to zjawisko. Gdy modyfikacja starych teorii jest niemożliwa, bądź pojawia się konkurencyjna teoria, która pod pewnymi względami jest lepsza (np. łatwiej ją sprawdzać) dochodzi zazwyczaj do porzucenia starej teorii. Gdy jednak pomimo usilnych starań nie jesteśmy w stanie wykazać zachodzenia zjawisk sprzecznych z daną teorią, awansuje ona do rangi teorematu i jest przedstawiana w szkołach jako fakt naukowy. Oczywiście, zgodnie z tym co wcześniej powiedziałem, jest nadal, logicznie rzecz biorąc, hipotezą, przeszła jednak tyle testów, że uznaje się za pożyteczne i słuszne poprzeć ją autorytetem nauki. Teoria ewolucji spełnia warunek falsyfikowalności (wykazanie chociaż jednego przypadku stworzenia, które żyło na długo przed tym, zanim miało szansę wyewoluować, np. królika w sylurze, obala teorię), czyli jest teorią naukową. Wbrew temu, co wielu zwolenników kreacjonizmu głosi, nie twierdzi ona, że powstanie skrzydeł z kończyn przednich, powstanie oka, czy powstanie złożonych systemów wzajemnych zależności pomiędzy gatunkami czy pomiędzy narządami jednego organizmu jest niemożliwe, tym samym występowanie powyższych jej nie obala. Te jej przewidywania, które dotyczą niewielkich skal czasowych są stale potwierdzane w laboratoriach. Tzw. "brakujące ogniwa" są sukcesywnie odkrywane. To wszystko stanowi dostateczną liczbę przetrwanych testów, by teoria ewolucji miała status nie tylko hipotezy do sprawdzenia, ale rozpowszechnianego teorematu.
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
So gru 19, 2009 17:10 |
|
|
|
 |
Rutus
Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03 Posty: 1341
|
 Re: Ewolucja, czy kreacja?
Małe sprostowanie. Nie jestem autorem tego cytatu ani nie pochwalam takich tekstów. Wręcz przeciwnie - chętnie bym na to zareagował, ale nie mam tam dostępu. Proszę więc o odpowiednie potraktowanie takiej perełki.
_________________ Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia. Stanisław Jerzy Lec
|
So gru 19, 2009 18:41 |
|
 |
Grzegor
Dołączył(a): Pt wrz 29, 2006 7:09 Posty: 223
|
 Re: Ewolucja, czy kreacja?
wieczny_student napisał(a): Nie zgodzę się, nie na tym polega nauka. Nauka to stawianie falsyfikowalnych hipotez o świecie i proces ich falsyfikacji, eliminujący te, które nie mogą być prawdziwe. Nie ma w nauce żadnego zakazu założeń a priori, powiedziałbym więcej - bez nich żadna nauka nie może funkcjonować, nie można bowiem postawić żadnej hipotezy do zbadania....... To niezupełnie tak. Falsyfikacjonizm popperowski został dawno sfalsyfikowany. Teorie naukowe są (w pewnym sensie) wieczne gdyż prawa natury opisywane przez nie mogą się zmieniać bo to prawa natury a nie ludzkie. Fakty empiryczne sprzeczne z daną teorią raczej ograniczają ich zastosowanie. Doświadczenie Michelsona-Morleya (określające stałą prędkość światła) falsyfikuje teorię Newtona ale nadal dla pewnego zakresu doświadczenie (przy niewielkiej grawitacje i prędkości) jest użyteczna i wystarczająco dokładnym opisem świata i raczej zawsze tak będzie (żeby zbudować most niepotrzebna jest mechanika kwantowa newtonowska wystarczy). I. Lakatos pisał o postępowych (czyli nadal się rozwijających) teoriach i niepostępowych (czyli nierozwijających) teoriach. Genetyka mendlowska jest niepostępowa chociaż nie fałszywa Natomiast genetyka molekularna postępowa. Natomiast falsyfikacjonizm jest dobrym kryterium odróżniającym naukę od pseudonauki. Kreacjonizm jest niefalsyfikowalny oczywiście.
|
So gru 19, 2009 19:27 |
|
|
|
 |
Highway
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18 Posty: 404
|
 Re: Ewolucja, czy kreacja?
Cytuj: Teorie naukowe są (w pewnym sensie) wieczne gdyż prawa natury opisywane przez nie mogą się zmieniać bo to prawa natury a nie ludzkie. Coś tu nie gra,dlatego,że prawa natury mogą się zmieniać są wieczne?Wieczność cechuje stałość i niezmienność ,a nie zmienność.
_________________ "Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.
http://dowody.blog.onet.pl/
|
So gru 19, 2009 20:10 |
|
 |
Grzegor
Dołączył(a): Pt wrz 29, 2006 7:09 Posty: 223
|
 Re: Ewolucja, czy kreacja?
Highway napisał(a): Cytuj: Teorie naukowe są (w pewnym sensie) wieczne gdyż prawa natury opisywane przez nie mogą się zmieniać bo to prawa natury a nie ludzkie. Coś tu nie gra,dlatego,że prawa natury mogą się zmieniać są wieczne?Wieczność cechuje stałość i niezmienność ,a nie zmienność. Błąd w korekcie tekstu. Oczywiście prawa natury są wieczne, bo nie mogą się zmieniać
|
So gru 19, 2009 20:18 |
|
 |
Highway
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18 Posty: 404
|
 Re: Ewolucja, czy kreacja?
A no teraz to rozumiem ,a cuda?.Uwzględniłeś to?
_________________ "Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.
http://dowody.blog.onet.pl/
|
So gru 19, 2009 20:23 |
|
 |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
 Re: Ewolucja, czy kreacja?
Grzegor napisał(a): Highway napisał(a): Cytuj: Teorie naukowe są (w pewnym sensie) wieczne gdyż prawa natury opisywane przez nie mogą się zmieniać bo to prawa natury a nie ludzkie. Coś tu nie gra,dlatego,że prawa natury mogą się zmieniać są wieczne?Wieczność cechuje stałość i niezmienność ,a nie zmienność. Błąd w korekcie tekstu. Oczywiście prawa natury są wieczne, bo nie mogą się zmieniać Błąd w korekcie tekstu  Oczywiście prawa naturalne są stałe – niezmienne w pewnym układzie odniesienia ale nie wieczne, to gruba przesada – nic na tym świecie nie jest wieczne. Oprócz tego istnieje jeszcze coś takiego jak chaos czyli wszelka potencjalna możliwość, to z niego wywodzą się wszystkie znane i nieznane jeszcze prawa, gdzie chaos jest zasadą a prawo jest jego wyjątkiem
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
So gru 19, 2009 20:55 |
|
 |
Highway
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18 Posty: 404
|
 Re: Ewolucja, czy kreacja?
Jaki znowu chaos? Rzeczywistość jest jedna i prawdziwa ludzkie poznanie może być ograniczone i całej rzeczywistości czyli całej prawdy nigdy nie poznać ale ,co określasz chaosem czyzby tą prawdziwą rzeczywistość?
_________________ "Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.
http://dowody.blog.onet.pl/
|
So gru 19, 2009 20:57 |
|
 |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
 Re: Ewolucja, czy kreacja?
Highway napisał(a): A no teraz to rozumiem ,a cuda?.Uwzględniłeś to? Cuda także podlegają prawom, prawom "metafizycznym",  prawa nie kończą się na tych znanym fizykom Cytuj: Jaki znowu chaos? Rzeczywistość jest jedna i prawdziwa ludzkie poznanie może być ograniczone i całej rzeczywistości czyli całej prawdy nigdy nie poznać ale ,co określasz chaosem czyzby tą prawdziwą rzeczywistość? Można tak powiedzieć, rzeczywiście chaos jest podstawą wszelkiego istnienia i zaiste jest to boska cecha, czyż nie mówi się że Bóg posiada wszelką potencjalną mozliwość tworzenia.
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
So gru 19, 2009 21:10 |
|
 |
Highway
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18 Posty: 404
|
 Re: Ewolucja, czy kreacja?
No nie wiem mi to trochę zalatuje wschodnim mistycyzmem.
_________________ "Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.
http://dowody.blog.onet.pl/
|
So gru 19, 2009 21:13 |
|
 |
Rutus
Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03 Posty: 1341
|
 Re: Ewolucja, czy kreacja?
Szanowny mój przedmówca, pan Highway jak zwykle zawadza o cuda, jak tylko mowa o nauce i sprawdzalności teorii naukowych. To podnosi poziom rozmowy do niebezpiecznych wręcz poziomów.
A teraz na poważnie. Cuda to według definicji wszelkie zjawiska, które mają charakter religijny i nie mogą być uznane za działania naturalne. Ciekawe, że cuda kataloguje tylko jedna religia. Ta sama, która kataloguje świętych - odpowiedników pogańskich bogów i bożków od wszystkiego. Byłem w swoim życiu świadkiem zjawisk raczej nie do wyjaśnienia (i nie mówię tu o UFO czy czymś równie wariackim), ale nie odrzucam z tego powodu zasad naukowych i racjonalnego widzenia świata.
Jeśli ktoś chce przejść na inny poziom rozmowy, może (to całkiem na poważnie) zaczniemy rozmawiać o wzroście cywilizacyjnym wynikającym z prawa Moora? "Cuda" z technologicznego punktu widzenia już się pojawiają* i pojawiać się będą z nużącą regularnością. Za 100 lat technika i nauka będą na takim poziomie, że dzisiejsze cuda będą raczej budzić politowanie a nie podziw. Ale czy o to chodzi?
* Ktoś wie, co to jest okno plazmowe lub zna eksperyment z teleportacją fotonów?
_________________ Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia. Stanisław Jerzy Lec
|
So gru 19, 2009 21:30 |
|
 |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
 Re: Ewolucja, czy kreacja?
Highway napisał(a): No nie wiem mi to trochę zalatuje wschodnim mistycyzmem. No, nie tylko, ale także filozofią grecką,  oni także twierdzili, że wszechświat powstał z chaosu. Gdyby nie chaos nie istniało by żadne znane nam prawo, chaos determinuje nie tylko istnienie czegokolwiek ale także jego destrukcję. Tworzenie nowego poprzedzone jest zawsze destrukcją, stąd wzięły się mity o feniksie oraz w hinduizmie bóg Shiva (odpowiednik Ducha Św.) który jest symbolem tworzenia ale także destrukcji, niszczenia
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
So gru 19, 2009 21:34 |
|
 |
Highway
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18 Posty: 404
|
 Re: Ewolucja, czy kreacja?
Cytuj: No, nie tylko, ale także filozofią grecką Formy w zasadzie nie mogą istnieć bez materii, a z drugiej strony sama materia bez form nie posiadałaby kształtu, koloru, ruchu i innych cech; byłaby czystym chaosem. Tak więc znany nam z doświadczenia świat jest nierozerwalną kombinacją materii i idei-form-Arystoteles.
_________________ "Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.
http://dowody.blog.onet.pl/
|
So gru 19, 2009 22:08 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|