Stworzenie świata a teoria wielkiego wybuchu.
Autor |
Wiadomość |
Polikarp
Dołączył(a): Cz sty 21, 2010 11:31 Posty: 110
|
 Re: Stworzenie świata a teoria wielkiego wybuchu.
Soul33 napisał(a): Ależ da się, bo skoro wszechświat (przestrzeń) rozszerza się coraz szybciej, to nic nie wskazuje na to, aby miało się to zmienić i może przyspieszać w nieskończoność (ograniczenie prędkości w fizyce dotyczy poruszania się w przestrzeni ale nie samej przestrzeni). Wszechświat przyśpiesza i rozszerza się. A co się dzieje z jego średnią gęstością?
|
Pn kwi 02, 2012 14:54 |
|
|
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Stworzenie świata a teoria wielkiego wybuchu.
Nie wiem ale jeśli przestrzeń faktycznie jest skwantowana (podzielona na fragmenty, czyli kwanty, które mogą zmieniać wielkość), wtedy gęstość może być stała.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Pn kwi 02, 2012 15:29 |
|
 |
Polikarp
Dołączył(a): Cz sty 21, 2010 11:31 Posty: 110
|
 Re: Stworzenie świata a teoria wielkiego wybuchu.
Soul33 napisał(a): Nie wiem ale jeśli przestrzeń faktycznie jest skwantyfikowana (podzielona na fragmenty, czyli kwanty, które mogą zmieniać wielkość), wtedy gęstość może być stała. Jeżeli gęstość jest stała pomimo rozszerzającego się świata to albo mamy do czynienia z ciągłą kreacją, albo tak naprawdę niewiele jeszcze wiemy o jego budowie i trudno dyskutować na ten temat w oparciu o bieżącą wiedzę. To trochę tak jakbyśmy rozmawiali w XVII - XVIII wieku o świecie opierając się o teorię grawitacji Newtona.
|
Pn kwi 02, 2012 22:03 |
|
|
|
 |
niewiarek
Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 7:29 Posty: 878
|
 Re: Stworzenie świata a teoria wielkiego wybuchu.
Sam temat jest niezwykle skomplikowany. Mieszanie Boga z Wielkim Wybuchem? Nie chcę obrażać forumowiczów, ale raczej nic nie zostanie tutaj rozstrzygnięte. O Big Bangu, o wielu wszechświatach dyskutują najtęższe umysły na świecie. Hipotez jest wiele, a mieszanie w to wszystko Boga wymyślonego przez ludzi kilka tysięcy lat temu chyba nie ma sensu.
|
Wt kwi 03, 2012 14:02 |
|
 |
Polikarp
Dołączył(a): Cz sty 21, 2010 11:31 Posty: 110
|
 Re: Stworzenie świata a teoria wielkiego wybuchu.
niewiarek napisał(a): Sam temat jest niezwykle skomplikowany. Mieszanie Boga z Wielkim Wybuchem? Nie chcę obrażać forumowiczów, ale raczej nic nie zostanie tutaj rozstrzygnięte. O Big Bangu, o wielu wszechświatach dyskutują najtęższe umysły na świecie. Hipotez jest wiele, a mieszanie w to wszystko Boga wymyślonego przez ludzi kilka tysięcy lat temu chyba nie ma sensu. To nie jest takie nielogiczne jak piszesz. Czy zastanawiałeś się jak wyglądałby świat, gdyby tak fundamentalne stałe fizyczne jak stała Alfa, stała grawitacyjna , masa elektronu, masa protonu , stała Plancka itd. były inne? Czy świat ze stałymi fizycznymi o innych wartościach niż te które są, mógłby istnieć? Czy nie ma tu miejsca na Transcendencję?
|
Śr kwi 04, 2012 8:46 |
|
|
|
 |
greg(R)
Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36 Posty: 845
|
 Re: Stworzenie świata a teoria wielkiego wybuchu.
Prawdopodobieństwo wygrania w totolotka przez pojedynczą osobę też jest bardzo małe. Jednak gdy wielu ludzi gra jednocześnie to prawdopodobieństwo rośnie. Głowna wygrana pada nie tak znów rzadko.
Skąd wiesz, że podobnie nie jest z Wszechświatami? Skąd wiesz, że nasz Wszechświat jest jedyny?
Kiedyś ludzie sądzili, że Ziemia jest w centrum Wszechświata. Kiedyś ludzie sądzili, że nasza galaktyka to cały Wszechświat.
Może nadeszła pora na kolejną zmianę perspektywy?
Tak nawiasem mówiąc zjawisko ciemnego przepływu mogłoby być wytłumaczone właśnie oddziaływaniem grawitacyjnym „sąsiedniego” Wszechświata.
_________________ Radio Italia, solo musica italiana
|
Śr kwi 04, 2012 10:15 |
|
 |
Necromancer
Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51 Posty: 744
|
 Re: Stworzenie świata a teoria wielkiego wybuchu.
WIST napisał(a): Była osobliwość. A Wielki Wybuch, wbrew nazwie nie był takim wybuchem jaki znamy my. Już od lat wiadomo, że nie było osobliwości. Na placu boju pozostały modele bez osobliwości. Andy72 napisał(a): Fizyka nie potrafi odpowiedzieć na to pytanie. To musiał być cud. Głupie żarty. edit. @katarzyneks Jest o tym nowa popularno naukowa książka, (niestety?) po angielsku: http://www.amazon.com/Universe-Nothing- ... roduct_topkatarzyneks napisał(a): Dlaczego naukowcy twierdzą, że świat powstał w wyniku wielkiego wybuchu, skoro nie było nic ? Żadnych cząsteczek, próżni, atomów ?  Wielki Wybuch to gwałtowne rozszerzanie się czasoprzestrzeni wraz z tym co zawierała. Nie da się tu mówić o absolutnej nicości. Zresztą taka totalna absolutna nicość nie może istnieć, jest logicznie niemożliwa. katarzyneks napisał(a): Nie , z tą matematyką to jest złe porównanie. Z matematyką to bardzo dobre porównanie, bo Wielki Wybuch i w ogóle cała fizyka to teorie matematyczne. Nie ma problemu z modelem Wszechświata bez brzegów (polecam Hawkinga, przystępnie to tłumaczy), powstającego i ginącego w nieskończoność, multi-wszechświata albo inaczej wieloświata składającego się z nieskończonej ilości wszechświatów, gdzie nasz jest tylko jednym z nich. katarzyneks napisał(a): Elbrus : Jak wytłumaczysz jej powszechną graficzną postać ? Ale to tylko symbol prostej, można przyjąć taki albo inny, to zależy od tradycji i wygody.
_________________ ateista
|
Śr kwi 04, 2012 14:46 |
|
 |
Polikarp
Dołączył(a): Cz sty 21, 2010 11:31 Posty: 110
|
 Re: Stworzenie świata a teoria wielkiego wybuchu.
greg(R) napisał(a): Prawdopodobieństwo wygrania w totolotka przez pojedynczą osobę też jest bardzo małe. Jednak gdy wielu ludzi gra jednocześnie to prawdopodobieństwo rośnie. Głowna wygrana pada nie tak znów rzadko.
Skąd wiesz, że podobnie nie jest z Wszechświatami? Skąd wiesz, że nasz Wszechświat jest jedyny?
Kiedyś ludzie sądzili, że Ziemia jest w centrum Wszechświata. Kiedyś ludzie sądzili, że nasza galaktyka to cały Wszechświat.
Może nadeszła pora na kolejną zmianę perspektywy?
Tak nawiasem mówiąc zjawisko ciemnego przepływu mogłoby być wytłumaczone właśnie oddziaływaniem grawitacyjnym „sąsiedniego” Wszechświata. To, że ktoś podczas badań dużego skupiska materii Wszechświata potrafił wyizolować z szumu, który do nas dociera, niezwykle mały gradient temperatury promieniowania reliktowego i zinterpretował ten fakt jako przemieszczanie się ogromnej masy materii, w kierunku innym niż ekspansja Wszechświata - przemawia do mnie i potrafię to jakoś zrozumieć. Ale żeby iść dalej i na tej podstawie wyciągać wnioski o istnieniu wielu Światów to chyba - na tym etapie - przesada. Dzisiaj po prostu nie wiemy jaka jest przyczyna tego ruchu skupiska materii. Czy to może być grawitacja? Może. Czy przyczyna może być inna? Może. Coraz bardziej zaczynam nabierać niejasnego przekonania, że coś takiego jak materia nie istnieje. Że wniosek, iż materia jest skupiskiem energii, otworzy możliwość narzucenia kwantowości na grawitację. Wiem że takie przekonanie może być nie intuicyjne, ale czy kwantowość jest intuicyjna? Zresztą… nie znam się… możliwe, że się mylę.
|
Śr kwi 04, 2012 22:43 |
|
 |
niewiarek
Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 7:29 Posty: 878
|
 Re: Stworzenie świata a teoria wielkiego wybuchu.
Cytuj: To nie jest takie nielogiczne jak piszesz. Czy zastanawiałeś się jak wyglądałby świat, gdyby tak fundamentalne stałe fizyczne jak stała Alfa, stała grawitacyjna , masa elektronu, masa protonu , stała Plancka itd. były inne? Czy świat ze stałymi fizycznymi o innych wartościach niż te które są, mógłby istnieć? Czy nie ma tu miejsca na Transcendencję? Tak. Zastanawiałem się. Gdyby te stałe był inne to, wg mnie nie miałby kto zastanawiać się. Po prostu nie byłoby nas. Zaistnieliśmy tam, gdzie powstały warunki sprzyjające powstaniu życia. Nie wiem czy trzeba się temu dziwić. Może gdzieś są jakieś inne istoty inteligentne, funkcjonujące prz innych wartościach stałych fizycznych. Mogą powiedzieć, ależ mieliśmy szczęście, że takie wartości mają stałe fizyczne. Gdyby nie były sprzyjające powstaniu życia, to nikt nie miał by szans wygłosić takich słów, bo nikogo nie byłoby. Ale to tylko, jak wspomniałem wcześniej, gdybania. Cytuj: Czy nie ma tu miejsca na Transcendencję? Po co tworzyć byty, które niczego nie wyjaśniają? Polecam brzytwę Ockhama.
|
Cz kwi 05, 2012 9:18 |
|
 |
Polikarp
Dołączył(a): Cz sty 21, 2010 11:31 Posty: 110
|
 Re: Stworzenie świata a teoria wielkiego wybuchu.
niewiarek napisał(a): Zaistnieliśmy tam, gdzie powstały warunki sprzyjające powstaniu życia. Nie wiem czy trzeba się temu dziwić. Wszechświat jest tylko jeden i póki co nauka nie twierdzi czegoś innego - więc proponuję się tego trzymać. Co z tego wynika? Że losowanie odbyło się tylko jeden raz.
|
Cz kwi 05, 2012 20:37 |
|
 |
Kris65
Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30 Posty: 1518
|
 Re: Stworzenie świata a teoria wielkiego wybuchu.
Cytuj: Czy zastanawiałeś się jak wyglądałby świat, gdyby tak fundamentalne stałe fizyczne jak stała Alfa, stała grawitacyjna , masa elektronu, masa protonu , stała Plancka itd. były inne? Czy świat ze stałymi fizycznymi o innych wartościach niż te które są, mógłby istnieć? Jakby nie istniał to nie byłoby tego dylematu 
_________________ Zdrowego rozsądku życzę...
|
Pt kwi 06, 2012 6:46 |
|
 |
Rutus
Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03 Posty: 1341
|
 Re: Stworzenie świata a teoria wielkiego wybuchu.
Polikarp napisał(a): Co z tego wynika? Że losowanie odbyło się tylko jeden raz. Niekoniecznie. Nawet, jeśli istnieje w jednym momencie tylko jedno uniwersum, nie oznacza to, że nie jest to po prostu tylko jedno ogniwo w łańcuchu wielu "losowanych" uniwersów. Losowanych w tym znaczeniu, że w każdym niektóre (niekoniecznie wszystkie, patrz Pi) stałe fizyczne mogą być inne niż w pozostałych. To oczywiście dywagacje bez potwierdzenia w badaniach czy obserwacjach. Można by nawet dodać: dywagacje prawie tak samo bezpodstawne, jak opisy religijne.
_________________ Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia. Stanisław Jerzy Lec
|
Pt kwi 06, 2012 7:18 |
|
 |
Polikarp
Dołączył(a): Cz sty 21, 2010 11:31 Posty: 110
|
 Re: Stworzenie świata a teoria wielkiego wybuchu.
Rutus napisał(a): Polikarp napisał(a): Co z tego wynika? Że losowanie odbyło się tylko jeden raz. Niekoniecznie. Nawet, jeśli istnieje w jednym momencie tylko jedno uniwersum, nie oznacza to, że nie jest to po prostu tylko jedno ogniwo w łańcuchu wielu "losowanych" uniwersów. Losowanych w tym znaczeniu, że w każdym niektóre (niekoniecznie wszystkie, patrz Pi) stałe fizyczne mogą być inne niż w pozostałych. To oczywiście dywagacje bez potwierdzenia w badaniach czy obserwacjach. Można by nawet dodać: dywagacje prawie tak samo bezpodstawne, jak opisy religijne. W tym wątku proponuję trzymać się jednak obecnego stanu nauki a ewentualne rozważania o łańcuchu wielu "losowanych" uniwersów przenieść do innego wątku np: o bezpodstawnych opisach religijnych.
|
Pt kwi 06, 2012 22:59 |
|
 |
greg(R)
Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36 Posty: 845
|
 Re: Stworzenie świata a teoria wielkiego wybuchu.
Polikarpie, to oczywiście hipoteza, której na obecnym etapie wiedzy nie sposób zweryfikować. Jednak nie można jej też wykluczyć. Wydaje się, że wielkoskalowy ruch galaktyk powinien być powodowany przez działanie przyciągające jakiejś ogromnej masy. Możemy założyć, że coś dziwnego znajduje się poza obserwowalną granicą Wszechświata. Możemy też założyć skończony Wszechświat i „bańkę” innego Wszechświata „obok” naszego. Link - Sąsiednie Wszechświaty - Czy mamy sąsiedztwo?--- Piszesz: Wszechświat jest tylko jeden. Spytam: skąd masz tą pewność? To zupełnie jakby mieszkaniec Europy przed epoką wielkich odkryć geograficznych twierdził, że kontynenty amerykańskie nie istnieją. Nie można tego ani potwierdzić, ani temu zaprzeczyć. Zdaję sobie sprawę, że to tylko spekulacja. Wcale się nie upieram, że tak jest. Odrzucić jej jednak nie można. Ja powiem nawet, że dla mnie brzmi ona całkiem sensownie. Może te inne wszechświaty czekają na swojego Kolumba...?
_________________ Radio Italia, solo musica italiana
|
Cz kwi 12, 2012 11:35 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Stworzenie świata a teoria wielkiego wybuchu.
Skoro można wyjaśnić powstanie Wszechświata bez wprowadzania innych Wszechświatów, to te inne Wszechświaty można obciąć waszą ulubioną brzytewką.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz kwi 12, 2012 11:53 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|