Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N cze 16, 2024 13:44



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 380 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 26  Następna strona
 Kraniec wszechświata jak go sobie wyobrażamy ? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Kraniec wszechświata jak go sobie wyobrażamy ?
Zależy od perspektywy. Mam dziwne wrażenie ze nie chcecie zrozumieć co mówi nauka na temat kształtu wszechświata. Oczywiście wszystko to domysły lub teorie. Czy jest to trudne do zrozumienia ze Ziemia nie jest płaska wiec nie ma krańcow?

_________________
Pozdrawiam
WIST


So maja 16, 2015 15:56
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 08, 2004 20:29
Posty: 86
Post Re: Kraniec wszechświata jak go sobie wyobrażamy ?
WIST napisał(a):
Zależy od perspektywy.

Więc spójrzmy z perspektywy... Księżyca. Co widzieli kosmonauci? Czy bezkresne ciało niebieskie, czy określoną, wyznaczoną granicami swej objętości Ziemię?
Cytuj:
Mam dziwne wrażenie ze nie chcecie zrozumieć co mówi nauka na temat kształtu wszechświata. Oczywiście wszystko to domysły lub teorie.

No właśnie, co mówi? Mówi, że Wszechświat jest... płaski.
Cytuj:
Czy jest to trudne do zrozumienia ze Ziemia nie jest płaska wiec nie ma krańcow?

Czy można powiedzieć, że piłka futbolowa, również kula, posiada (ma wyznaczony) kraniec swej objętości/powierzchni?


So maja 16, 2015 20:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Kraniec wszechświata jak go sobie wyobrażamy ?
Robek napisał(a):
Troche źle sie wyraziłem, tutaj bardzie zakrzywienie czasoprzestrzeni nie pozwala żeby do tej krawędzi cokolwiek dotarło, i nadal obstaje przy swoim, na krańcu wszechświata jest stale rozszerzająca sie czasoprzestrzeń, czyli ta cała próżnia.
Jednym słowem, wierzysz w kulistość Wszechswiata i przy takiej wierze istniałby też kulisty i pęczniejący kraniec.
Pojęcie "zakrzywienie czasoprzestrzeni" należałoby jednak zaliczyć do metafor. W rzeczywistości dowolna lecąca cząstka zakrzywia swój tor w pobliżu masywnego obiektu, co jest truizmem. Ale wcale nie jest powiedziane, że przy napotkaniu kolejnego obiektu ta sama cząstka odchyli się w tym samym kierunku jak poprzednio, czyli jak od cyrkla. Jeśli więc chcemy użyć w/w metofory, to mielibyśmy nie tyle zakrzywiona przestrzeń, co pofaldowaną, coś na podobieństwo zmiętej folii. (Mówię o samej przestrzeni, ale poniewaz rzecz dzieje sie w czasie, można użyć kolejnej metofory, takiej jak "czasprzestrzeń"). Tak więc zmiętolenie czaoprzestrzeni nie daje podstaw do doszukiwania sie krańców.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


So maja 16, 2015 20:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Kraniec wszechświata jak go sobie wyobrażamy ?
WIST napisał(a):
Rozszerzanie wszechświata towarzyszy np odsuwa nie się galaktyk od siebie.
A zeby było śmieszniej, w naszym najbliższym sąsiedztwie jest na odwrót, galaktyki zblizają sie do siebie, działa Wielki Atraktór. Przewuiduje sie "zderzenie" naszej galaktyki z Andromedą.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


So maja 16, 2015 20:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Kraniec wszechświata jak go sobie wyobrażamy ?
Eli to przecież proste. Wszechświat jest jak kula. Uznajemy ze jest Skończony ale nie ma żadnego krańca czyli ściany czy bariery przez którą nie można przejść. Po prostu w pewnym momencie wrócił byś do punktu wyjścia. Wiec gdzie ten kres? Gdzie ten obszar próżni i co to za próżnia skoro już wcześniej napisaliśmy ze to pojęcie wybitnie teoretyczne.

_________________
Pozdrawiam
WIST


So maja 16, 2015 20:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Kraniec wszechświata jak go sobie wyobrażamy ?
WIST napisał(a):
Materia nie pojawiła się znikąd. Rozszerzanie wszechświata towarzyszy np odsuwa nie się galaktyk od siebie. Twoje wyobrażenia są trochę dziwne i zarazem mało związane z tym co wiemy. A pisałem dwa razy ze wszechświat nie jest jak hektar pola z krawędzią. Nie dotrzesz nigdy do jakiegoś punktu końcowego jak na kuli. Nie ma też zatem środka. Środkiem można dowolnie uznać każdy punkt. Pytanie do Ciebie... gdzie jest kraniec naszej planety? Czy ruszając z Polki na północ dotrzesz do krańca planety? Już pomijam ze aktualnie nie mamy dostępu do całego wszechświata nawet w obserwacjach a co dopiero żeby poznać istotę budowy całej rzeczywistości. Być może są inne wszechświaty. Być może coś większego istnieje w czym wszechświat ekspanduje. Nie wiem nic a Ty piszesz ze wiesz...

Spróbuje inaczej, jak teraz nie da rady to sie poddaje.
Powierzchnia Ziemi nie ma ani krańca ani początku, natomiast jeśli sie pytasz o kraniec naszej planety, to w pierwszej kolejności przyszły mi do głowy górne warstwy atmosfery, gdzieś na wysokości 500km, i ja tutaj widze kranie naszej planety, to można w ten sam sposób odnieść do wszechświata.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


So maja 16, 2015 20:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Kraniec wszechświata jak go sobie wyobrażamy ?
WIST napisał(a):
Materia nie pojawiła się znikąd.


W ogóle nie ma przesłanek za tym, by w oóle musiała się pojawiać. Punktem wyjścia do WW (i kresem naszej wiedzy/zdolności rekonstrukcji) jest osobliwość, która niewątpliwie jest czymś materialnym.

WIST napisał(a):
Być może coś większego istnieje w czym wszechświat ekspanduje.


Kłóciłoby się to z definicją wszechświata.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N maja 17, 2015 5:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Kraniec wszechświata jak go sobie wyobrażamy ?
Robek. Ten spór nie ma sensu. Podałem przykład dla zobrazowania i wyjaśniłem go wiele razy. Generalnie juz dawno wykazano błędy w Twojej wizji krańca. Błędy choćby wynikające z braku wiedzy na ten temat. Wszechświat jest jak balon. Narysowany na nim punkty oddalają się od siebie z samego faktu ze przestrzeń się rozszerza. Oczywiście niektóre galaktyki mogą się zbliżać ale to normalne zjawiska ze coś się zbliża albo zderza. To są przykłady które pokazują jakie są obecne spojrzenia na całość. Ale to ze ja je przyjąłem nie zmienia tego ze bardziej trzymam się świadomości naszej niewiedzy i niepewności. Pewność w takich sprawach świadczyła by tylko o mojej niewiedzy. A opiera nie się na artykule z jakiejs strony podobnie świadczy o niezrozumienie naukowego podejścia do prawdziwej fizyki wszechświata.

Jeden Post DefinicJa wszechświata ciągle może ewoluowac. Po prostu im więcej odkrywamy tym bardziej jest ona pojemna. Definicja nie jest podstawą ale skutkiem obserwacji. Musi się zmienić jeśli okaże się nieprawdziwa. Atomy tez kiedyś uznawano za niepodzielnie i taka była definicja. :shock:

_________________
Pozdrawiam
WIST


N maja 17, 2015 7:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Kraniec wszechświata jak go sobie wyobrażamy ?
Ale z atomem to trochę inna historia, tutaj zmieniło się znaczenie samego słowa. Wszechświat natomaist, zdefiniowany jako "wszystko co fizycznie istnieje", wyprzedzająco obejmuje wszystkie ewentualne odkrycia.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N maja 17, 2015 8:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Kraniec wszechświata jak go sobie wyobrażamy ?
Nie koniecznie Jeden Post. Rozumienie terminu wszechświat Nie jest zawsze takie samo. Nie bez powodu pojawiają się teorie i nazywane są np teoria multiświatów. Nie ma sensu zresztą definiować pojęcia wykraczające tam gdzie nie mamy nawet dostępu.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N maja 17, 2015 14:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Kraniec wszechświata jak go sobie wyobrażamy ?
WIST napisał(a):
Nie koniecznie Jeden Post. Rozumienie terminu wszechświat Nie jest zawsze takie samo.


To prawda, generalnie mamy do czynienia z dwoma głównymi ujęciami: wszechświat w sensie jak wyżej (wszystko co istnieje fizycznie) i wszechświat w sensie nasz wszechświat, czyli to, istnieje fizycznie niejako w naszym zasięgu, zatem tak rozumiany wszechświat nie obejmuje obszarów rozłącznych od naszego wszechświata, czyli np. owych innych wszechświatów w teoriach multiwersum lub wszelkich obiektów spoza horyzontu zdarzeń.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N maja 17, 2015 18:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Kraniec wszechświata jak go sobie wyobrażamy ?
Zgadza się. Natomiast nadal nie rozumiem czemu moi adwersarze wyobrażają sobie że wszechświat w pewnym momencie się kończy i napotykamy na ścianę nie do przebycia, która jednak za chwilę oddala się od nich, a za dłuższą chwilę jest daleko. Nie rozumiem też czemu dyskutujemy przykład. Przykładu się nie dyskutuje bo służy on wizualizacji czegoś.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N maja 17, 2015 20:46
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3831
Post Re: Kraniec wszechświata jak go sobie wyobrażamy ?
Wszechświat nie ma końca i jest zamknięty w sobie , jeżeli będziemy podróżować bez końca po linii prostej to dotrzemy w końcu do punktu wyjścia . Tego nie można zrozumieć to trzeba przyjąć jak wiele innych faktów naukowych , podobnie nie można zrozumieć dlaczego czas zwalnia gdy wzrasta prędkość , albo odległości między galaktykami ,od takie i inne przykłady które nie sposób zrozumieć .


Wt maja 26, 2015 18:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Kraniec wszechświata jak go sobie wyobrażamy ?
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Wszechświat nie ma końca i jest zamknięty w sobie , jeżeli będziemy podróżować bez końca po linii prostej to dotrzemy w końcu do punktu wyjścia . Tego nie można zrozumieć to trzeba przyjąć jak wiele innych faktów naukowych , podobnie nie można zrozumieć dlaczego czas zwalnia gdy wzrasta prędkość , albo odległości między galaktykami ,od takie i inne przykłady które nie sposób zrozumieć .

Ale to nie jest fakt naukowy lecz jeden z poglądów. A na dobrą sprawę aktualny stan wiedzy ne pozwala na sformułowanie zadnej sensownej hipotezy.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Wt maja 26, 2015 19:03
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3831
Post Re: Kraniec wszechświata jak go sobie wyobrażamy ?
Fakt , czy nie fakt , jak zwał tak zwał . Taki jest stan dzisiejszej wiedzy , kiedyś wyobrażano sobie wszechświat inaczej , a dzisiaj tak .


Wt maja 26, 2015 19:41
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 380 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 26  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL