Test Turinga to tylko jeden z testów na inteligencję (nie świadomość!)
Na przykład trudniejszym testem może okazać się to:
dajemy komputerowi skany dwóch ksiązek: jedną o jeżyku C, drugą na temat zasad gry w warcaby
Kompuer ma napisać program w C gry w warcaby

Jeszcze innym testem jest poderwanie miss uczelni

Andy,
przeczytaj książkę to może zaskoczysz o co A.I. chodzi.

Gra Endera?

Tak Andy,
a także dalsze części - "Mówca umarłych " i "Cień Endera".
Nie pamiętam dokładnie w której ujawniła się Jane jako zazdrosna kobieta...ale chyba w trzeciej.
Choć głowy uciąć sobie nie dam.

Ale świadomość to nie sprawa algorytmu tylko hardwaru

Andy nie chcę robić offtopu.
Ale właśnie jest odwrotnie....to sprawa algorytmu...

Nie wiem czy czytając Endera odnajdziesz to co ja. Wygląda na to że skupisz się na bitwie...
Ale mogę sie mylić.

Jak to nie jest twórcą? A maszyny, a konstrukcje, a muzyka? To nie jest tworzenie? A gdy kiedyś odtwarzając warunki początkowe - uda mu się przy gotowaniu pierwotnej zupy stworzyć żywą komórkę? Rozmnażającego się mikroba?
Nikt nie rozumie do końca świadomości, więc nie bądź taki pewny, że maszyny jej mieć nie mogą!

W "Mówcy".

Nie - algorytm może symulować inteligencję, a ze świadomością nie ma NIC wspólnego. Napiszmy więc najprostszy algorytm, już nie na zazdrość czy tęsknotę ale na ból.
if zmienna_boli = 1 then wypis(BOLI)
ale to nie ma nic wspólnego z prawdziwym odczuciem!!!
Jak ktoś może pomyśleć że świadomość to sprawa algorytmu
Człowiek może tworzyć różne rzeczy, ale mogę wierzyć że prawo tworzenia świadomych istot zagwarantował sobie Bóg i nawet Lucyfer nie może stworzyć czującej istoty do piekła więc musi kraść istoty istniejące,

No to wejdź w PHP, gdzie program sam może dopisywać nowy program i tworzyć nowy skrypt ...
Nie na tym to polega co piszesz, nie chodzi o znalezienie wszystkich zmiennych, ale właśnie o tworzenie!

To inteligencja, nie świadomość!

Dzięki

Andy,
Jane z wielu, wielu milionów algorytmów tworzy własny.
Ona lwiruje pomiędzy nimi i wybiera, scala, więc modyfikując tworzy własny - algorytm Jane. I poddaje Enderowi jak "zupę na talerzu".

Tak z punktu widzenia kobiety o niezbyt ścisłym umyśle

Po pierwsze - to tylko powieść więc nie wiadomo czy jest możliwość tworzenia własnego algorytmu, czy tylko posłuszne wykonywanie algorytmu.
Po drugie - to co mówisz to sztuczna INTELIGENCJA a nie ŚWIADOMOŚĆ.
Sztuczna świadomość mogłaby być tak prymitywna jak lemowskie Kobyszcze, ale miała by własny wszechświat wewnętrzny. A to że coś wygląda na inteligentne działanie nie oznacza jeszcze że ma świadomości.

Proszę o definicję świadomości. Bo to co piszecie to tylko teoretyzowanie. Intuicyjnie człowiek rozumie świadomość, nikt jeszcze tego nie określił. Więc jak w ogóle ocenić, czy coś ma świadomość?

Świadomość to posiadanie wewnętrznego wszechświata w którym obiekty nie są fizyczne ale są wrażeniami (qualiami) jak przyjemność/nieprzyjemność inne uczucia, kolory