Co to ma do rzeczy? Dany izotop promieniotwórczy ma stały okres półrozpadu i na tym są oparte metody datowania bezwzględnego.

Jasne, gdybys w grobowcu faraona znalazł radioodbiornik, wyciagnąłbyś stad wniosek, ze starożytni Egipcjanie mieli juz radia.

Nie wiem co chcesz podważyć? Prawa fizyki i chemii?

Zapominasz o powstawaniu izotopow, a te nowo powstale nie sa brane pod uwage przy badaniach, tak samo warunki w przeszlosci ktore mogly zwiekszyc ilosc izotopow, jak i ja zmniejszyc.

Jesli znaleziono by radioodbiornik w nienaruszonym grobowcu to trzeba by go zalliczyc do okresu przed zamknieciem grobowca, albo zweryfikowac date zamkniecia, czy tez stan nienaruszenia, a nie zamiatac pod dywan.
Wiele zwiazkow chem. i substancji bylo dobrze i powszechnie znane juz 6000 lat temu, a dzis nauka nniie wie do czego by je mozna uzyc i ignoruje je, choc 6000 lat tmu byly do czegos potrzebne skoro je "masowo" wytwarzano.

Praw fizyki nie mam zamiaru zmieniac bo to byla by syzyfowa praca, nie ze wzgledu na stalosc tych praw, ale na slepote naukowcow i cele ich fundatorow.

Jak to obliczono?

Normalnie. Biskup Ussher liczył kolejne pokolenia od stworzenia swiata i mu wyszło. Musiał sie chłop porządnie napracowac.

Poczytaj po prostu jak to sie robi, na pewno jest nawet w Wikipedii, a nie będziesz wypisywał takich rzeczy.
Nie bada sie wszelkich izotopów ale jeden wybrany, na przykład 40K (40 powinno byc zapisane jako indeks górny, ale tu nie wyszło). Jest to izotop potasu, który samorzutnie rozpada się, w wyniku czego powstaje argon (inny pierwiastek). Z okresu półrozpadu i zawartiści argonu oblicza sie wiek skały.
Nic tam innego nie powstaje, jest tylko ta jedna reakcja. Gdy uformowała sie skała, miała ileś potasu, potem część przeszła w argon. Proste.

Tylko ze skoro wcześniej otwarto setki grobowców i nie znaleziono tam radia a z badan tamtej cywilizacji wiemy, że w ogóle nie znano go wtedy, to wniosek moze byc tylko jeden: ktos tam juz był i zapomniał zabrać swoje radio.
Oczywiscie zwolennicy teorii spiskowych i podobnych wiedzą swoje.

Skoro wiele, to wymien choc kilka, bo zupełnie nie wiem co masz na mysli.
Przy tym wyobraź sobie, ze 6000 lat moze byc uznane tylko na podstawie datowania (które kwestionujesz), bo pisma jeszcze wtedy nie znano.

Masz liste tych pokoleń?

Normalnie. Biskup Ussher liczył kolejne pokolenia od stworzenia swiata i mu wyszło. Musiał sie chłop porządnie napracowac.[/quote]

Jest w Biblii. Genealogia zaczyna sie już od Adama i Ewy, i jest dalej szczegółowo opisywana, aż do znudzenia. Nie odpowiadam za rzetelność biskupa, ale nalezy sie spodziewać, ze przeanalizował to starannie.

Wszechświat został stworzony przez Kreatora/Boga.
Nauka tylko bada jakimi prawami Wszechświat się rządzi.
W Księdze Rodzaju są tylko 34 wersety nt. stworzenia Świata.
Czyli nie było to jakoś bardzo ważne dla autora.
Niemniej jednak widać jaką wiedzę posiadał Mojżesz.
Napisał, że człowiek powstał z prochu Ziemi, czyli z tych samych cząstek(atomów), z których składa się Ziemia i Kosmos a które Mendelejew zestawił w swojej tablicy.

Co do teorii płaskiej Ziemi, to pochodzi ona z czasów starożytnych i i nie jest prawdą iż KK w średniowieczu i nieco później zabraniał twierdzić, że jest inaczej.
Kopernik był kanonikiem a Giordano Bruno dominikaninem.

Stworzenie nie zostało ani rozpoczęte ani zakończone. Trwa.
Zmiana to jedyna stała jaką znamy.
I na tym polega jego boskość. To jest ten Bóg.


Zgadza się co tylko pokazuje, że biblijny opis to opis dokonany przez prostych ludzi dla jeszcze prostszych ludzi. Żeby nie zwariowali od nadmiaru myślenia bo kto by wtedy pole orał i płacił daniny?

Dla monistów. Dualiści wolą Boga-zegarmistrza

Chyba nie dotyczy to monistów materialistycznych, czyli ateistów.
Oni wierzą, że istnieje tylko materia i ta bezrozumna materia sama z siebie stworzyła Wszechświat, życie i człowieka.

Miałem na myśli głównie chrześcijan, ale zazwyczaj monizmy są do siebie zbliżone także w innych religiach.

Moniści materialistyczni powiadasz... Pierwszy raz słyszę takie określenie. Ciekawy termin, jednak niejasny. "Ateista" z pewnością bardziej przejrzysty

Chrześcijaństwo jest religią dualistyczną.

Nie słyszałeś o monizmie materialistycznym?
Najwyraźniej mylisz monizm i monoteizm.
A do jakiej gimbazy chodzisz kolego?
Przepisz się do katolickiej. Pa.

Nic podobnego. Dualizm jest uważany za herezję, przynajmniej przez większość głównonurtowego chrześcijaństwa z katolicyzmem i wschodnią ortodoksją na czele. Dualistyczne były i są tylko sekty bytujące na obrzeżach chrześcijaństwa, jak np katarzy.

No widzisz, jak Ty mało o świecie wiesz, gimbazo. : ))) Byłbyś mnie zapytał, tobym Ci może odpowiedział takim właśnie terminem. Co prawda nie roszczę sobie prawa do nieomylności, uważam jednakowoż, że takie własnie podejście jest najpłodniejsze poznawczo, a więc najkorzystniejsze dla człowieka. Co nie oznacza, że odrzucam wierzenie w bajki; ale podchodzę do sprawy uczciwe i po prostu wierzę w bajki – bo lubię i dobrze mi to robi na mózgownicę.