Naukowy obraz świata a religijny obraz świata
Autor |
Wiadomość |
Idący
Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51 Posty: 2161
|
 Re: Naukowy obraz świata a religijny obraz świata
Inny_punkt_widzenia napisał(a): I oto właśnie chodzi że kiedy chcemy coś poznać to nie możemy polegać na naszej wierze, wiara z wiedzą nie ma nic wspólnego. Jeżeli chcemy poznać świat to musimy go zbadać, owszem możemy w pewne rzeczy wierzyć, ale tylko dlatego że nie możemy ich zbadać. Naukowcy i inni ludzie którzy badają Rzeczy Świata nie mogą polegać na wierze i nie polegają, inaczej nie będą naukowcami ale zwykłymi wierzącymi. Czy zdajesz sbie sprawę z bezsensu powyższego? Chyba nie. Wiara i nauka uzupełniają się. Nie istnieje nauka bez wiary. A wiara jest potwierdzana przez naukę. Czy powstałaby teoria względności bez wiary, że tak jest? Na pewno nie. Albert w to wierzył, dlatego włożył pracę i geniusz, aby opracować podstawy naukowe tej wiary. Weź też pod uwagę, że teologowie, bibliści są naukowcami. I biblistyka i teologia to dziedziny nauki. No i trzecia sprawa: metody badawcze stale się rozszerzają. To, co naukowcu przez tysiącem lat przyjmowali wyłącznie na wiarę, dziś moga udowadniać za pomocą posiadanych narzędzi. Uwierz w to, że nauki przyrodnicze też się rozwijają. I to co dziś uważasz za bzdurę jutro może zostać udowodnione. tehoodor napisał(a): Wiara ma wiele wspólnego z nauką w tym sensie, że religijność często bywa wrogiem postępu naukowego. Nauka zaś demistyfikuje wierzenia, dostarczając weryfikowalnych dowodów. Tłumaczenie świata tajemnicami i dogmatami, spełniło swoją rolę i teraz ustępuje miejsca wiedzy. Chociaż nie przeszkadza to w powstawaniu nowych religii, jak na przykład teorii spiskowych. Śmieszy mnie to usilne przekonywanie samego siebie, że się ma rację. Ale twierdzenie, że religijność jest wrogiem postępu jest totalna bzdurą lub zakłamaniem. Wszelkie prace naukowe są nakazem Boga. To Bóg rozkazując: Czyńcie ją sobie poddaną, nakazał badania naukowe. Poznawanie świata fizycznego i biologicznego, który stworzył. Te sprzeczności między nauką (rozumianą jako nauki przyrodnicze) a wiarą jest wymysłem ludzi wrogich wierze. Jak do tej nie został przedstawiony, a tym bardziej udowodniony, żaden fakt, który przeczyłby wierze. A to, że czegoś się nie potrafi (np. udowodnić materialnie), wcale nie oznacza, że tego nie ma. Choć nie przeczę, że i wśród osób wierzących są osoby o podobnych poglądach. To osoby, którym się wydaje, że jak w Biblii coś napisane, to należy bezmyślnie traktować to dosłownie, całkowicie ignorując inteligencję autora Biblii.
_________________ Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś, kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.
|
Pt maja 10, 2024 8:55 |
|
|
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
 Re: Naukowy obraz świata a religijny obraz świata
Idący Źle rozumiesz wiarę dla ciebie wiara to religia. Ty pisałeś o religii i nauce a nie o wierze. Wierzymy tylko wtedy kiedy nie jesteśmy pewni, kiedy nie widzimy, kiedy nie możemy dotknąć, kiedy nie słyszymy . Lecz kiedy ktoś nam coś udowodni, przedstawi i pokarze to nie będziemy musieli już wierzyć i ufać bo się o tym dowiemy, po prostu będziemy wiedzieć lub dowiedzá się o tym inni ludzie. Jeżeli uwierzymy w Boga jeżeli zaufamy Bogu to większą nagrodę mieć będziemy od Apostołów dlatego że oni zawierzyli bo widzieli, a my nie jesteśmy naocznymi świadkami i możemy tylko zawierzyć , zaufać. Błogosławieni którzy nie widzieli a uwierzyli.
Gdyby teraz jakiś naukowiec przedstawił dowód, autentyczny dowód na istnienie Boga tak iż by mógł za pomocą jakiegoś eksperymentu wszystkim pokazać Boga to nie mogli byśmy już wátpić w Jego istnienie i o Jego obecności byli byśmy przekonani, wówczas nasza wiara w Boga prysła by jak bańka mydlana i przestała by istnieć, była by zbędna i bezsensowna i to właśnie mam na myśli pisząc że nauka wyklucza wiarę a wiara nie potrzebuje potwierdzeń naukowych, bo jest czysta autentyczna i bezkompromisowa.
|
Pt maja 10, 2024 13:58 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
 Re: Naukowy obraz świata a religijny obraz świata
Niewiara potrzebuje potwierdzeń naukowych, niewiarki potrzebują potwierdzeń naukowych, ale nie wiara.
To nauka i teologia potrzebuje potwierdzeń naukowych, to filozofia potrzebuje potwierdzeń naukowych to religia potrzebuje potwierdzeń naukowych ale nie Wiara, Ona niczego nie potrzebuje .
|
Pt maja 10, 2024 14:07 |
|
|
|
 |
Idący
Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51 Posty: 2161
|
 Re: Naukowy obraz świata a religijny obraz świata
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Gdyby teraz jakiś naukowiec przedstawił dowód, Że jądro Ziem składa się z niklu i żelaza w temperaturze 6 tysięcy stopni Celsjusz (plus, minus pięćset), to i tak bym nie widział, że tak jest. Tylko mógłbym mu uwierzyć, że tak jest. Lub nie uwierzyć i zaczekać, jak ktoś kolejny pobierze próbkę i potwierdzi lub zaprzeczy dowodowi. Jeśli uznajesz za prawdę to co naukowiec jakiś powiedział, albo to, co w Wiki napisane, to znaczy, że im wierzysz. Ale wcale nie wiesz. A ja tylko wierzę Bogu. Wierzę. Nie wiem, tylko wierzę. Inny_punkt_widzenia napisał(a): Źle rozumiesz wiarę dla ciebie wiara to religia. Dziękuję za zwrócenie uwagi. Cieszę się, że o tym wiesz. I masz tak wielką pewność, że możesz to ogłaszać światu. Inny_punkt_widzenia napisał(a): Wierzymy tylko wtedy kiedy nie jesteśmy pewni Rozumiem, wierzycie, gdy nie jesteście pewni. A kiedy religiujecie (jako przeciwstawienie wiary zauważone w objawieniu zawartym w poprzednim cytacie)? Czy wtedy wiecie?
_________________ Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś, kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.
|
Pt maja 10, 2024 20:53 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
 Re: Naukowy obraz świata a religijny obraz świata
Idący Tak wszystko się zgadza, w żelazne Jądro Ziemi wierzymy, komuś na słowo też wierzymy i kiedy dyskutujemy o Piśmie Świętym to też dyskutujemy o tym w co wierzymy bo nie możemy się o tym wszystkim przekonać.
|
So maja 11, 2024 17:53 |
|
|
|
 |
Idący
Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51 Posty: 2161
|
 Re: Naukowy obraz świata a religijny obraz świata
I to jest piękne, bo błogosławieni są ci, którzy nie widzieli, a uwierzyli.
Ci z nas, którzy uwierzyli Bogu są błogosławieni na drodze zbawienia.
_________________ Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś, kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.
|
N maja 12, 2024 9:02 |
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 2978
|
 Re: Naukowy obraz świata a religijny obraz świata
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Idący napisał(a): Idący Tak wszystko się zgadza, w żelazne Jądro Ziemi wierzymy I to jest piękne, bo błogosławieni są ci, którzy nie widzieli, a uwierzyli. Jdący, dałeś się podpuścić. Żaden naukowiec nie wierzy w żelazne jądro ziemi. To jest hipoteza, tym samy powiedziałaś: błogosławieni, którzy uwierzyli w hipotezę o żelaznym jądrze ziemi.
|
N maja 12, 2024 9:49 |
|
 |
Idący
Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51 Posty: 2161
|
 Re: Naukowy obraz świata a religijny obraz świata
george45 napisał(a): Jdący, dałeś się podpuścić. Żaden naukowiec nie wierzy w żelazne jądro ziemi. To jest hipoteza, tym samy powiedziałaś: błogosławieni, którzy uwierzyli w hipotezę o żelaznym jądrze ziemi. Masz całkowitą rację. Bo ta podpucha dotyczy niemal całej archeologii, astronomii i niema wszystkich nauk. Oczywiście poza tymi, w których jak podstawy przyjęto niczym nie poparte aksjomaty, na których zbudowano resztę. Np. królową nauk. Zawarto w tym celu pewne "umowy". Zatem wszyscy naukowcy są błogosławieni. I ja ich błogosławię, aczkolwiek nie wszystkich. Tylko tych, których osiągnięcia są wykorzystywane dla dobra ludzkości. Nie błogosławię tych, których działalność jest destrukcyjna dla ludzi i świata. Ale zastanawiające jest to, dlaczego na różnych poziomach nauki jest przedstawiana NiFe jaka fakt naukowy, a nie gdybanie.
_________________ Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś, kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.
|
N maja 12, 2024 12:58 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
 Re: Naukowy obraz świata a religijny obraz świata
Idący Trochę ci zaszkodziła ta dyskusja o wierze w płynne jądro ziemi, powinieneś odpuścić, bądź że błogosławiony i odpuść sobie.
|
N maja 12, 2024 14:53 |
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 2978
|
 Re: Naukowy obraz świata a religijny obraz świata
Idący napisał(a): george45 napisał(a): I ja ich błogosławię, aczkolwiek nie wszystkich. Tylko tych, których osiągnięcia są wykorzystywane dla dobra ludzkości. Idący, jaki wpływ ma naukowiec na wykorzystanie jego wynalazku? Może posłuchaj IPW, odpocznij, nabierz sił.
|
N maja 12, 2024 21:15 |
|
 |
declan2001
Dołączył(a): Śr sie 28, 2024 6:37 Posty: 1
|
 Re: Naukowy obraz świata a religijny obraz świata
Discover the keys to writing standout essay writer with https://studyprofy.com/ expert guide. This resource covers everything from creating a compelling thesis to organizing your arguments and refining your style. Ideal for students seeking to boost their academic performance or anyone aiming to enhance their writing skills, our guide provides actionable tips and techniques to help you craft clear, persuasive, and impactful essays. Elevate your writing and make every essay a success.
|
Śr sie 28, 2024 6:44 |
|
 |
erinajones
Dołączył(a): Pn sie 26, 2024 8:50 Posty: 1
|
 Re: Naukowy obraz świata a religijny obraz świata
The scientific image of the world and the religious image of the world represent two distinct approaches to understanding reality. The scientific image is based on empirical evidence, observation, and logical reasoning, focusing on the physical universe and its laws. In contrast, the religious image is rooted in faith, spirituality, and moral values, offering explanations for existence, purpose, and the meaning of life. While some view these perspectives as conflicting, others believe they can complement each other, with science explaining the "how" and religion addressing the "why." Understanding the relationship between these two worldviews can be challenging for students, especially when exploring philosophical or interdisciplinary topics. To ease this complexity, students can seek support from professional assignment help services, https://myassignmenthelp.expert/. These services provide expert guidance, helping students analyze and articulate the differences and intersections between science and religion effectively in their academic assignments.
|
So wrz 07, 2024 6:45 |
|
 |
warnersmith
Dołączył(a): So sie 31, 2024 7:14 Posty: 1
|
 Do My Assignment
Struggling to find time to do my assignment can be stressful, especially with deadlines approaching. It's important to stay organized, break the work into manageable tasks, and seek help when needed to ensure quality work and meet academic goals efficiently. Visit here: https://myassignmenthelp.com/do_my_assignment.html
|
Pt wrz 13, 2024 9:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Naukowy obraz świata a religijny obraz świata
Dawno temu - jeszcze jako kardynał Ratzinger - napisał, że przyjdzie taki czas, że na świecie pozostanie tylko garstka wierzących w Boga a papież będzie mieszkał jak inni w zwykłym domu. Historia zatoczy koło. Pan Jezus natomiast powiedział: „Bądź zimny lub bądź gorący a jeżeli będziesz letni wypluje cię z mych ust” co dotyczy m.in. tego, że masz być z przekonaniem albo wierzącym albo ateistą - nic pośredniego jak wahający się, błądzący czy taki „aniołek” w niedziele a w resztę tygodnia „diabełek” … Paradoksalnie, ta zasada obowiązuje również w sztucznych sieciach neuronowych. One też uczą się tylko w skrajnych przypadkach. Strefa środkowa jest jałowa czyli … letnia. Jeżeli do tego dodać, że od dziecka uczymy się praw ziemskich a jednocześnie mamy wierzyć w prawa pozaziemskie czyli nadprzyrodzone, to nie ma co się dziwić, że zawsze były, są i będą dwa sprzeczne ziemskie światy, obozy na forach a nawet partie polityczne … i nie tylko. Na szczęście naukowo udowodniono, że serce posiada swój mini mózg i jest szansa przestawić się na sercowy system operacyjny. Zanim zaczniecie szukać „zaklęcia” lub „wajchy” aby się tego dokonać, taka uwaga: mózg serca kieruje się „prymitywną” zasadą - to co otrzymujesz - oddajesz potrzebującym. Doskonale to przedstawił Caravaggio na obrazie „Siedem uczynków miłosierdzia”, gdzie kobieta daje ssać pierś starcowi - co jest pornografią dla ateisty a dla katolika - jeden z najwyższych aktów miłosierdzia, gdzie uboga karmi głodującego tym co ma - mlekiem z piersi. Morał: Dwóch patrzących na obraz i dwa różne widzenia. Taki mamy świat - każdy widzi to czym wcześniej karmił swój umysł …
|
N gru 08, 2024 0:53 |
|
 |
tehoodor
Dołączył(a): N kwi 07, 2024 6:20 Posty: 119
|
 Re: Naukowy obraz świata a religijny obraz świata
Idący napisał(a): tehoodor napisał(a): Wiara ma wiele wspólnego z nauką w tym sensie, że religijność często bywa wrogiem postępu naukowego. Nauka zaś demistyfikuje wierzenia, dostarczając weryfikowalnych dowodów. Tłumaczenie świata tajemnicami i dogmatami, spełniło swoją rolę i teraz ustępuje miejsca wiedzy. Chociaż nie przeszkadza to w powstawaniu nowych religii, jak na przykład teorii spiskowych. Śmieszy mnie to usilne przekonywanie samego siebie, że się ma rację. Ale twierdzenie, że religijność jest wrogiem postępu jest totalna bzdurą lub zakłamaniem. Wszelkie prace naukowe są nakazem Boga. To Bóg rozkazując: Czyńcie ją sobie poddaną, nakazał badania naukowe. Poznawanie świata fizycznego i biologicznego, który stworzył. Te sprzeczności między nauką (rozumianą jako nauki przyrodnicze) a wiarą jest wymysłem ludzi wrogich wierze. Jak do tej nie został przedstawiony, a tym bardziej udowodniony, żaden fakt, który przeczyłby wierze. A to, że czegoś się nie potrafi (np. udowodnić materialnie), wcale nie oznacza, że tego nie ma. Choć nie przeczę, że i wśród osób wierzących są osoby o podobnych poglądach. To osoby, którym się wydaje, że jak w Biblii coś napisane, to należy bezmyślnie traktować to dosłownie, całkowicie ignorując inteligencję autora Biblii. Śmieszy cię przekonywanie siebie, że masz rację, to jeżeli ci z tym źle, to po prostu przestań to robić.  Mnie na przykład śmieszy nazywanie kawałka pustyni ziemią obiecaną. Odnośnie tematu, to skoro religia wspiera naukę, to jak interpretować zakaz autopsji ustanowiony przez papieża Bonifacego VIII, albo zamknięcie ust Galileuszowi, czy wpisanie dzieł Kopernika do indeksu ksiąg zakazanych? Nazywanie szczepień przeciwko ospie zbrodnią przeciwko prawu Boskiemu, pewnie miało pobudzić rozwój badań w tej dziedzinie? Sprzeczności pomiędzy nauką, a wiarą nie są wymysłem, ale faktem. Religia ciągle ustępuje pola postępowi wiedzy i aby nadążyć (nie być w sprzeczności) ciągle weryfikuje swoje doktryny. Tekst źrodłowy się nie zmienia, ale jego interpretacja to i owszem. Stąd ten rozdźwięk pomiedzy słowem pisanym, a przekazem. Co da się "obronić" jest odzczytywane z Biblii dosłownie, a co nie jest zgodne z powszechną wiedzą, to jest interpretowane. Kościół już nie walczy z teorią ewolucji, a nawet zaakceptował transfuzje krwi i transplantologię. Invitro jako metodę leczenia bezpłodności, pewnie też kiedyś zdejmie z indeksu grzechów. Wystarczy poczekać. Galileusz rehabilitacji przez Kościół "doczekał się" 350 lat po swojej śmierci, tak wygląda wspieranie nauki przez religię w praktyce.
|
N gru 08, 2024 7:35 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|