Wiara czy nauka? - dwa odmienne pojecia
Autor |
Wiadomość |
lokis
Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33 Posty: 1633
|
 Re: Wiara czy nauka? - dwa odmienne pojecia
Ludzie wierzacy nauka gardza. Co najwyzej wspanialomyslnie zgadzaja sie z teza jakoby wyplywala z istoty Boga. Dziwne, ze ta poniewierana szmata nauka zwana, nie chce przyznac sie do powyzszego. Przeciwnie, dla niej bostwa nie istnieja. Straszne to. 
|
So lut 14, 2015 20:28 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wiara czy nauka? - dwa odmienne pojecia
A kto ci misiu takich bzdur nagadal, ze ludzie wiary gardza nauka? Moze jakies dowody? Bo ja ci moge przytoczyc liczne nazwiska ludzi wiary, ktorzy nauke popchneli mocno do przodu.
Ot chocby ten co "wstrzymal Slonce, ruszyl Ziemie, polskie go wydalo plemie".
|
So lut 14, 2015 20:45 |
|
 |
lokis
Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33 Posty: 1633
|
 Re: Wiara czy nauka? - dwa odmienne pojecia
Tutaj nalezy nadmienic pewna sprawe, wlasciwie dwie. W tamtych czasach za niewiare lby scinali. Sam Kopernik, mimo koscielnego stanowiska, wiare w pewien sposob poddawal cenzurowaniu. Doszukiwal sie "dziury w calym" zawartym w Biblii. Z cala pewnoscia byl skrytym ateista. W koncu cos pozytecznego zrobil, nie paplal memento mori, od rana do wieczora, w oczekiwaniu na Paruzje.  Katolicy na nauke pluja czasami. Lekarzy nagminnie odwiedzaja, ale i o.Bashobora, diametralne zaprzeczenie wiedzy i logiki, na tapecie. Mozna powiedziec - katolik choragiewka powiewajaca miedzy ogarkiem dla diabla, a boska swieczka. Bron mnie Panie Boze przed byciem wierzacym. 
|
So lut 14, 2015 22:02 |
|
|
|
 |
glejt
Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 14:38 Posty: 624
|
 Re: Wiara czy nauka? - dwa odmienne pojecia
lokis napisał(a): Ludzie wierzacy nauka gardza. Co najwyzej wspanialomyslnie zgadzaja sie z teza jakoby wyplywala z istoty Boga. Dziwne, ze ta poniewierana szmata nauka zwana, nie chce przyznac sie do powyzszego. Przeciwnie, dla niej bostwa nie istnieja. Straszne to.  Myślę ,że to stwierdzenie jest cokolwiek krzywdzące. Parać się nauką nie każdy jest predysponowany a nawet nie każdy jest w stanie wszystko rozumieć to czego dociekają naukowcy. Zwłaszcza, że teorie i badania tak szybko się zmieniają, że nie ma praktycznie szans na utwierdzenie się w jakiejś pewności co pozwoliłoby mieć ten przysłowiowy pkt zaczepienia pozwalający się na nim oprzeć. A przecież powszechny szaraczek czy tylko marna owieczka ( jeżeli używać nomenklatury katolickiej) najczęściej nie jest w stanie nawet w połowie zrozumieć tego czego naukowcy dociekają a co dopiero mówić o tym czego dowodzą. Nie mniej jednak na tych naukowcach jak i na pasterzach owieczek, spoczywa ciężar prowadzenia drogami prawdy. Prawdy , którą usiłują poznać i dowodzić. I tu dotykamy niezmiernie delikatnej i trudnej kwestii, kiedy to prawda , która ma być wyznacznikiem kroczenia po jej śladach, staje się narzędziem manipulacji po to aby zachować pewien splendor , władzę czy jakikolwiek inny pożądany przez człowieka czynnik który stawiany jest ponad intencją poznania i kroczenia śladami prawdy. Bo nie czarujmy się i wierzący i naukowcy ulegają tym zgubnym skłonnościom , które każą im cenić coś wyżej od prawdy. Ps. Zauważ , że nauczanie nawet naukowe, polega w pewnym zakresie na przyjęciu, że to czego jesteśmy nauczani jest prawdziwe ( a zatem wierze). Ponieważ bez takiego wstępu bylibyśmy zmuszeni każdorazowo ( powiedzmy od narodzin) uczyć się wszystkiego od podstaw nie pozwalając sobie za przyjęcie niczego bo przecież może być z gruntu fałszywe.
_________________ [color=#BF00FF]Szukaj Prawdy a Prawda cię wyzwoli.[/color]
|
N lut 15, 2015 16:30 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Wiara czy nauka? - dwa odmienne pojecia
lokis napisał(a): Ludzie wierzacy nauka gardza. Sądzę, że bardziej gardzą nią ateiści. Ich pogarda dotyka bowiem samej istoty nauki, mianowicie ścisłości. Wierzący wiedzą, że wierzą - ateiści myślą, że wiedzą. To jest dopiero brak szacunku dla nauki! To ateiści twierdzą, że ich światopogląd jest "naukowy", a mimo to nie ma potrzeby niczego w nim dowodzić. To ateiści odmawiają wyciągnięcia z niego jakichkolwiek konsekwencji. Być może kiedyś - uchowaj Boże - utracę wiarę, ale broń mnie Panie Boże przed zostaniem kimś tak bezmyślnym i niekonsekwentnym, jak ateiści! 
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn lut 16, 2015 8:29 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wiara czy nauka? - dwa odmienne pojecia
Cytuj: Ludzie wierzacy nauka gardza. A niewierzący, nie gardzący nauką, umieszczają w 1988r datę wybuchu powstania warszawskiego 
|
Pn lut 16, 2015 10:02 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|