Autor |
Wiadomość |
antagonistyczny
Dołączył(a): Wt sie 18, 2009 16:22 Posty: 182
|
Nie wiem skąd wzięła się osobliwość może była zawsze. Nie znam odpowiedzi.
Ty masz ten sam problem z Bogiem. Teizm, deizm wcale nie dają satysfakcjonującej odpowiedzi. Co gorsza idą na łatwiznę bo odpowiedzą "Bóg to zrobił" możemy wyjaśnić wszystko a więc właściwie nic.
Pytasz czy na tym opieram swój światopogląd? Nie, jest wiele czynników na których opieram swoją niewiarę. Dla mnie najlepszym dowodem na nieistnienia Boga jest to, że go nie ma, mnie to wystarcza.
Pilaster na swoim blogu ma ciekawy słowniczek:
Ateista – Ktoś, kto uważa, że skoro nie stwierdzono śladu działania w naszym materialnym Wszechświecie żadnego bytu transcendentnego, to dlatego, że taki byt nie istnieje. Osoba niewierząca nie tylko w transcendencję, ale w ogóle w żadne byty, zjawiska i rzeczy, których istnienia naukowo nie udowodniono, sceptyczna nie tylko wobec religii, ale w ogóle wszelkich ideologii, i racjonalna.
Nie wiem czy jestem racjonalny bo nie mnie to oceniać.
Przytoczę jeszcze jeden cytat deisty Thomasa Jeffersona, jednego z ojca założycieli Stanów:
Osadź rozum mocno na jego siedzisku i pod jego osąd oddawaj każdy fakt, każdą opinię. Śmiało kwestionuj nawet istnienie Boga, albowiem, jeśli jakikolwiek Bóg istnieje, bardziej cenić sobie musi hołd rozumu niż ślepego lęku.
I to by był w wielkim skrócie mój światopogląd. Nie wiem czy to jest ateizm czy coś innego ale to jest to moja "filozofia".
Taka odpowiedź ci wystarczy Sewerynie?
|
Wt lis 03, 2009 21:44 |
|
|
|
 |
micked
Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05 Posty: 818
|
dobry_dziekan napisał(a): "Religia jest niebezpieczna, ponieważ pozwala ludziom, którzy nie posiadają wszystkich odpowiedzi myśleć, że naprawdę je mają". Zamiast "religia" można wstawić "ideologia" i sens będzie taki sam pilaster napisał(a): Cytuj: W ewolucję można wierzyć, ale nie muszę. W istnienie atomów tez Sebastian nie musi wierzyć. W termodynamikę takoż. Tyle tylko ze nie są to dziedziny objęte wiarą (tak jak religia), ale wiedzą. Wiara nie ma tu nic do rzeczy. Istnienie atomów i prawa termodynamiki zostały udowodnione, co do ewolucji, to na wiele przypisywanych jej działaniu procesów (np pochodzenie człowieka) nadal dowodów się szuka, to, co mamy to jedynie przesłanki. A tam gdzie nie ma pełnej wiedzy, pozostają przypuszczenia, w które można wierzyć bądź nie. pilaster napisał(a): Skoro TE jest zgodna z naucznaiem Kościoła (jako teoria naukowa musi być zgodna z definicji), to znaczy ze Sebastian nie odrzuca TE z powodów religijnych, tylko z jakichś innych TE jest neutralna wobec nauczania Kościoła, podobnie jak np budowa cząstek elementarnych
|
Wt lis 03, 2009 22:04 |
|
 |
Seba_gałokopacz
Dołączył(a): So paź 31, 2009 19:31 Posty: 30
|
Jest jedna rzecz, której nie jestem w stanie pojąć. Jak to możliwe, że na świecie istnieją idioci, kwestionujący najbardziej podstawowe prawa przyrody. W to, że Ziemia się kręci wokół Słońca też nie wierzycie? Bo jeszcze niedawno tacy jak wy mówili że jest odwrotnie i byli głęboko przekonani że mają rację.
|
Wt lis 03, 2009 22:09 |
|
|
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
antagonistyczny napisał(a): Nie wiem skąd wzięła się osobliwość może była zawsze. Nie znam odpowiedzi.
Ty masz ten sam problem z Bogiem. Teizm, deizm wcale nie dają satysfakcjonującej odpowiedzi. Co gorsza idą na łatwiznę bo odpowiedzą "Bóg to zrobił" możemy wyjaśnić wszystko a więc właściwie nic.
Pytasz czy na tym opieram swój światopogląd? Nie, jest wiele czynników na których opieram swoją niewiarę. Dla mnie najlepszym dowodem na nieistnienia Boga jest to, że go nie ma, mnie to wystarcza.
Pilaster na swoim blogu ma ciekawy słowniczek: Ateista – Ktoś, kto uważa, że skoro nie stwierdzono śladu działania w naszym materialnym Wszechświecie żadnego bytu transcendentnego, to dlatego, że taki byt nie istnieje. Osoba niewierząca nie tylko w transcendencję, ale w ogóle w żadne byty, zjawiska i rzeczy, których istnienia naukowo nie udowodniono, sceptyczna nie tylko wobec religii, ale w ogóle wszelkich ideologii, i racjonalna.
Nie wiem czy jestem racjonalny bo nie mnie to oceniać.
Przytoczę jeszcze jeden cytat deisty Thomasa Jeffersona, jednego z ojca założycieli Stanów: Osadź rozum mocno na jego siedzisku i pod jego osąd oddawaj każdy fakt, każdą opinię. Śmiało kwestionuj nawet istnienie Boga, albowiem, jeśli jakikolwiek Bóg istnieje, bardziej cenić sobie musi hołd rozumu niż ślepego lęku.
I to by był w wielkim skrócie mój światopogląd. Nie wiem czy to jest ateizm czy coś innego ale to jest to moja "filozofia".
Taka odpowiedź ci wystarczy Sewerynie?
Słowo zawsze dotyczy czasu a ten powstał w WW, to dowód , że osobliwość nie mogła istnieć zawsze. Wszystko powstało nagle z niczego.
Mówisz że jesteś osobą niewierzącą w zjawiska i rzeczy, których istnienia naukowo nie udowodniono. Ale jeśli czegoś nie umiemy udowodnić z braku odpowiedniego zaplecza technicznego lub wiedzy to pozostaje nam wiara. Nie umiemy udowodnić wielu rzeczy, w tym powstania wszechświata, a wiemy że powstał bo istnieje i ma określony wiek.
Na dowody możemy czekać miliony lat , a żyjemy teraz . Dlatego należy zaufać temu co zostało objawione. Również kwestionowałem istnienie Stwórcy ale uwierz mi że kwestionując Boga musiałbym zakwestionować również wiele rzeczy np. wydarzenia historyczne dotyczące Jezusa, musiałbym wierzyć że nie zmartwychwstał , musiałbym wierzyć że nie uzdrawiał , nie czynił cudów . Musiałbym udawać, że nie dotyczy mnie problem powstania wszechświata. Mówiłbym nie wiem . Tutaj nie ma dużego wyboru albo został stworzony celowo, albo powstał sam. Ateista ucieka od tej prawdy mówiąc nie wiem. Nigdy nie uwierzę że coś może powstać samo z niczego bez działania sił nadprzyrodzonych. Dlatego z czystym sumieniem wierzę w Boga i naukę która wyklucza aby coś powstało z niczego . Dlatego nauka nigdy nie udzieli odpowiedzi na pytanie o początek.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt lis 03, 2009 22:39 |
|
 |
mazli
Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47 Posty: 1170
|
antagonistyczny napisał:
Cytuj: Dla mnie najlepszym dowodem na nieistnienia Boga jest to, że go nie ma
Nie można wysnuć dowodu na nieistnienie czegoś - błąd logiczny
|
Wt lis 03, 2009 22:45 |
|
|
|
 |
Seba_gałokopacz
Dołączył(a): So paź 31, 2009 19:31 Posty: 30
|
mazli napisał(a): antagonistyczny napisał:Cytuj: Dla mnie najlepszym dowodem na nieistnienia Boga jest to, że go nie ma Nie można wysnuć dowodu na nieistnienie czegoś - błąd logiczny
[...] według ciebie nie można udowodnić, że nie istnieje np. liczba naturalna mniejsza od -1?
[...] - jo_tka
|
Wt lis 03, 2009 22:56 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Seba_gałokopacz napisał(a): mazli napisał(a): antagonistyczny napisał:Cytuj: Dla mnie najlepszym dowodem na nieistnienia Boga jest to, że go nie ma Nie można wysnuć dowodu na nieistnienie czegoś - błąd logiczny Debil - według ciebie nie można udowodnić, że nie istnieje np. liczba naturalna mniejsza od -1?
Więc udowodnij, że nie istnieje?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt lis 03, 2009 23:01 |
|
 |
antagonistyczny
Dołączył(a): Wt sie 18, 2009 16:22 Posty: 182
|
Seweryn napisał(a): Słowo zawsze dotyczy czasu a ten powstał w WW, to dowód , że osobliwość nie mogła istnieć zawsze. Wszystko powstało nagle z niczego. Kompletnie nie rozumiem dlaczego osobliwość nie mogła istnieć od początku. A nawet jeśli powstała z niczego to nie ma powodu sądzić, że to niemożliwe. Nasz mózg wyewoluował na Ziemi w takim a nie innym środowisku gdzie wszystko ma początek i koniec, wszystkiemu towarzyszy jakiś cel nie ma powodu by sądzić że to dobre podejście poza Ziemią. Dla nas już absurdalne wydaje się to, że czas nie jest w każdym miejscu taki sam. Seweryn napisał(a): Mówisz że jesteś osobą niewierzącą w zjawiska i rzeczy, których istnienia naukowo nie udowodniono. Ale jeśli czegoś nie umiemy udowodnić z braku odpowiedniego zaplecza technicznego lub wiedzy to pozostaje nam wiara. Nie umiemy udowodnić wielu rzeczy, w tym powstania wszechświata, a wiemy że powstał bo istnieje i ma określony wiek. Dziwne podejście w takim razie musiałbym wierzyć we wszystkie rzeczy na które nie ma dowodu. Zaczynając od krasnali kończąc na Bogu. Seweryn napisał(a): Na dowody możemy czekać miliony lat , a żyjemy teraz . Dlatego należy zaufać temu co zostało objawione. Po pierwsze nie wierzę w żadne objawienia. Każda religia ma swoje objawienia. A ja w luki wiedzy nie będę wpychał Boga tylko dlatego, że tak mi wygodnie. Seweryn napisał(a): Również kwestionowałem istnienie Stwórcy ale uwierz mi że kwestionując Boga musiałbym zakwestionować również wiele rzeczy np. wydarzenia historyczne dotyczące Jezusa, musiałbym wierzyć że nie zmartwychwstał , musiałbym wierzyć że nie uzdrawiał , nie czynił cudów . Kwestionuję ale to już jest temat na inny wątek. Seweryn napisał(a): Nigdy nie uwierzę że coś może powstać samo z niczego bez działania sił nadprzyrodzonych. Dlatego z czystym sumieniem wierzę w Boga i naukę która wyklucza aby coś powstało z niczego . Dlatego nauka nigdy nie udzieli odpowiedzi na pytanie o początek.
Ależ ty wierzysz w coś co albo powstało samo z niczego albo było wieczne i nie miało stwórcy. Tylko ty koniecznie chcesz temu nadać inteligencję i jeszcze chcesz aby to coś słuchało twoich modlitw a potem dało ci życie wieczne. Uważam to za absurdalne.
|
Wt lis 03, 2009 23:01 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Dlaczego uważasz to za absurdalne?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt lis 03, 2009 23:05 |
|
 |
antagonistyczny
Dołączył(a): Wt sie 18, 2009 16:22 Posty: 182
|
Seweryn napisał(a): Dlaczego uważasz to za absurdalne?
Wszechmocny Bóg, który pragnie wiary, modlitw w niego. Wszechmocny Bóg, który nie daje znaku życia ale pragnie ślepej wiary. Wszechmocny Bóg który stworzył 100 miliardów galaktyk aby urządzić sobie Big Brother w Izraelu. Wszechmocny Bóg, który nie daje wszystkim równych szans - niektóre dzieci umierają zaraz po porodzie, Indianie musieli czekać na Biblię 1500 lat.
Tak uważam to za absurdalne. Jest to tylko moje odczucie.
|
Wt lis 03, 2009 23:11 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
antagonistyczny napisał(a): Seweryn napisał(a): Dlaczego uważasz to za absurdalne? 1)Wszechmocny Bóg, który pragnie wiary, modlitw w niego. 2)Wszechmocny Bóg, który nie daje znaku życia ale pragnie ślepej wiary. 3)Wszechmocny Bóg który stworzył 100 miliardów galaktyk aby urządzić sobie Big Brother w Izraelu. 4)Wszechmocny Bóg, który nie daje wszystkim równych szans - niektóre dzieci umierają zaraz po porodzie, 5)Indianie musieli czekać na Biblię 1500 lat. Tak uważam to za absurdalne. Jest to tylko moje odczucie. 1)Co w tym złego? 2)Wiele osób twierdzi inaczej 3)To jakaś bzdura 4) Więc jeśli dziecko umrze po porodzie to wina Boga a nie powikłań poporodowych. 5) jakie znaczenie ma czas skoro Ty dostałeś Biblię wcześniej a i tak nie wierzysz. Jesteśmy na tym świecie krótko . Pojawiasz się na nim na ułamek czasu jego istnienia i uważasz że go znasz do końca? Zastałeś na tym świecie wiarę w Stwórcę więc podważanie jej jest absurdalne bo skąd możesz wiedzieć jak jest na prawdę. Bierzesz udział w niezwykłym cudzie i mówisz: nie wiem skąd się to wzięło, ale wiem, że to nie był Bóg bo: antagonistyczny napisał(a): Dla mnie najlepszym dowodem na nieistnienia Boga jest to, że go nie ma
A dla mnie najlepszym dowodem na istnienie Boga jest to, że Bóg jest.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt lis 03, 2009 23:43 |
|
 |
antagonistyczny
Dołączył(a): Wt sie 18, 2009 16:22 Posty: 182
|
Może to że to istota wyższa a pragnie uwielbienia? To takie małostkowe i ludzkie. Cytuj: 2)Wiele osób twierdzi inaczej Wiele osób może kłamać, mnie osobiście nie dał znaku. Wiele osób twierdzi, że widziało UFO mam im wierzyć bo tak twierdzą? Tworzy tak wielką przestrzeń w której nie możemy żyć. Objawia się jedynie na małej planecie, ale nie całej jedynie w małym państewku, ale nie wszystkim jedynie małej grupie Żydów. Nie powiedziałbym, że to bzdura. Cytuj: 4) Więc jeśli dziecko umrze po porodzie to wina Boga a nie powikłań poporodowych. Jeżeli Bóg jest sprawiedliwy to powinien dać równą szansę wszystkim mógł wyeliminować umieralność noworodków. Jaką szansę miały te dzieci? Cytuj: 5) jakie znaczenie ma czas skoro Ty dostałeś Biblię wcześniej a i tak nie wierzysz. Ja nie ale tysiące miliony Indian mogłoby uwierzyć ale nie dostało szansy. Seweryn napisał(a): Jesteśmy na tym świecie krótko . Pojawiasz się na nim na ułamek czasu jego istnienia i uważasz że go znasz do końca? Nie. Seweryn napisał(a): Zastałeś na tym świecie wiarę w Stwórcę więc podważanie jej jest absurdalne bo skąd możesz wiedzieć jak jest na prawdę. To, że przodkowie wierzyli w zmory, zjawy, wilkołaki, wampiry to nie znaczy, że to jest prawda. I nie ma żadnego powodu dlaczego nie mógłbym podważać wiary przodków. Seweryn napisał(a): A dla mnie najlepszym dowodem na istnienie Boga jest to, że Bóg jest.
Dlatego piszemy dla mnie. Myślę, że wiara bądź niewiara to kwestia osobistych doświadczeń i przemyśleń.
|
Śr lis 04, 2009 0:04 |
|
 |
antagonistyczny
Dołączył(a): Wt sie 18, 2009 16:22 Posty: 182
|
|
Śr lis 04, 2009 0:44 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
antagonistyczny napisał(a): I jeszcze ty zakładasz, że to Bóg który tworząc miliardy planet urządził sobie Big Brother w małej rzymskiej prowincji na Bliskim Wschodzie.
A dlaczego nia miałby? W końcu, jeżeli się chcialby objawić, to jakieś miejsce i moment by wybrał 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Śr lis 04, 2009 9:49 |
|
 |
antagonistyczny
Dołączył(a): Wt sie 18, 2009 16:22 Posty: 182
|
No jeżeli to Bóg wszystkich ludzi to nie widzę powodu dlaczego objawił się tylko garstce ludzi a nie wszystkim. Jest wszechmogący dla niego nie byłoby to problemem. Mógłby nawet zrzucić Biblię z nieba wszystkim.
A on postanowił, że jego słowo będzie się szerzyć wraz z podbojami. O dziwo jego słowo nie dotarło jeszcze we wszystkie miejsca świata, są dalej ludzie którzy pomimo upływu 2000 lat nie mieli szans się z nim zapoznać.
To nie jest sprawiedliwe gdy nie dajesz równej szansy wszystkim. Możemy uznać że nie jest on Bogiem sprawiedliwym.
|
Śr lis 04, 2009 10:53 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|