Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 15, 2025 13:58



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1534 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35 ... 103  Następna strona
 Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Qwerty2011 napisał(a):
Tym gorzej dla Dawkinsa - wtedy okazuje się, że wierzy on, iż życie na Ziemię przywieźli kosmici (coś mu w tej ewolucji z niczego nie pasuje), ale za to kosmici wyewoluowali z niczego :D (według zasad ewolucji -jak mówi). A dlaczego oni mogli a my nie? Może i ich "zasadzili" jacyś inni kosmici i tak dalej.
Niech się więc Dawkins wreszcie zastanowi, skąd więc wziął się ten pierwszy kosmita od którego wszystko się zaczęło...

Z Dawkinsem jeszcze nie jest aż tak źle :-D u niego ci kosmici, są przynajmniej czymś co może realnie istnieć, a u ciebie co jest? jakieś nadnaturalne byty?
Jakaś osoba zagineła, Dawkins twierdzi że została porwana przez kosmitów, Qwerty2011 mówi że to robota krasnoludków.
Weź tak pomyśl.
Kto tu jest bardziej wiarygodny? :D
Qwerty2011 napisał(a):
Powrócę do pytania (tak właściwie jest ono bardziej na temat niż reszta).
Jeśli TE jest prawdziwa. Jak wyglądał Raj (i wygnanie z Raju) przy założeniu, że Bóg nie stworzył śmierci i cierpienia i że weszło ono na świat poprzez grzech człowieka? Przy tym Adam i Ewa są osobowi a nie zbiorowi.
Macie jakieś pomysły?

Jak wygnano Adama i Ewe z Raju, to wtedy to wszystko, czyli Adam i Ewa plus zwierzęta, zaczeło umierać :-D

To wszystko są proste i zrozumiałe rzeczy :-D

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


So sty 09, 2016 23:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Qwerty2011 napisał(a):
ARHIZ napisał(a):
Miast ograniczać się do zdania wyrwanego z kontekstu, proponowałbym zapoznać się z całą wypowiedzią Dawkinsa

Tym gorzej dla Dawkinsa - wtedy okazuje się, że wierzy on, iż życie na Ziemię przywieźli kosmici (coś mu w tej ewolucji z niczego nie pasuje), ale za to kosmici wyewoluowali z niczego :D (według zasad ewolucji -jak mówi). A dlaczego oni mogli a my nie? Może i ich "zasadzili" jacyś inni kosmici i tak dalej.
Niech się więc Dawkins wreszcie zastanowi, skąd więc wziął się ten pierwszy kosmita od którego wszystko się zaczęło...

Zatem w którym miejscu Dawkins stwierdził, że w to wierzy?
Dlaczego oni mogli, a my nie? No i o to właśnie między innymi chodziło Dawkinsowi. Jeżeli założymy, że biogeneza jest wynikiem panspermii, to nadal nie daje nam to informacji o tym jak powstało życie (czym ewolucja się nie zajmuje), lecz jedynie "przenosi" zagadnienie na inną planetę.

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


N sty 10, 2016 0:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Qwerty2011 napisał(a):
Powrócę do pytania (tak właściwie jest ono bardziej na temat niż reszta).
Jeśli TE jest prawdziwa. Jak wyglądał Raj (i wygnanie z Raju) przy założeniu, że Bóg nie stworzył śmierci i cierpienia i że weszło ono na świat poprzez grzech człowieka? Przy tym Adam i Ewa są osobowi a nie zbiorowi.
Macie jakieś pomysły?

Hmm, ciekawy eksperyment myślowy.
Jeżeli patrzelibyśmy przez pryzmat kreacjonistów starej ziemi, uwzględnialibyśmy mikroewolucję, w raju powinny znajdować się podstawowe typy zwierząt, z których powstały późniejsze gatunki.

Ale spójrzmy oczami ewolucjonistów... W raju nie było przemocy, zła itd. Może zatem czasy wolnych kwasów nukleinowych, zanim "zamieszkały" w komórkach? Ale nawet wtedy można by mówić o konkurencji, walce o byt.

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


N sty 10, 2016 0:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Qwerty2011 napisał(a):
wierzy on [Dawkins -p], iż życie na Ziemię przywieźli kosmici


Oczywiscie Dawkins w nic takiego nie wierzy. A nawet, gdyby to nie ma to żadnego znaczenia, bo liczy się nie to w co kto wierzy (np Qwerty wierzy, że życie na Ziemie wykreowała jakaś kreatura), tylko na co wskazują dowody.

Cytuj:
pilaster napisał(a):
Czyli największe prawdopodobieństwo jest, że mutacja wydarzy się w najbliższym okresie. Stąd zdarzenia losowe mają tendencje do formowania grup rozdzielonych przerwami. Nie zmienia to faktu, że są losowe ze stałym prawdopodobieństwem i można to wykorzystać w datowaniu.

OK teraz rozumiem.
To jednak osłabia dokładność pomiaru.


W jaki sposób osłabia?

Cytuj:
Cytuj:
Gall Anonim znał Kazimierza Odnowiciela? :o

pilaster - ogarnij się i czytaj ze zrozumieniem to, co piszę.


Wg Qwertego istnienie K. Odnowiciela mają potwierdzać naoczni świadkowie i wymienia w tym kontekście Galla Anonima. Zatem pytanie czy Gall Anonim znał osobiście Kazimierza Odnowiciela jest jak najbardziej zasadne.

Cytuj:
Cytuj:
Nie ponieważ Arp nie potrafił udowodnić swoich twierdzeń. A dzisiaj, po upływie 50 lat, jest już pewne że nie miał racji. I przyrządy są dziś dużo lepsze i baza danych obserwacyjnych znacznie obszerniejsza.

Nie udowodnił - bo nie zdążył. W tempie błyskawicznym odcięto go od sprzętu i funduszy i zmarginalizowano.


To on tak twierdził, bo było mu to wygodne. Mam kontrowersyjną i rewolucyjną hipotezę, którą bym na pewno udowodnił, gdyby nie tamci zazdrośnicy.. :D

Nie zmienia to faktu, że gdyby Arp miał rację, to po 50 latach, po gigantycznej rozbudowie potencjału obserwacyjnego, nowych dużo większych, teleskopów, metod zbierania danych, etc.. już dawno odkryłby to (że Wszechświat się wcale nie rozszerza), kto inny. Bo takich dowodów (obiektów rzekomo połączonych mających różne z) powinno się roić.

Cytuj:
Cytuj:
BTW, nawet wyłączony/zepsuty komputer zawiera znacznie więcej informacji, czyli jest znacznie bardziej złożony niż np kamień o tej samej masie.

To jest takie gadanie, które ma rozmydlić problem.
A pytanie nadal to samo. Czy można w ten sposób porównywać żywą komórkę z martwym kryształem i udawać, że to to samo?


Można porównywać żywą komórkę z martwym kryształem pod względem złożoności. Przecież sami wyznawcy sekty kreacjonistycznej czynią to bez ustanku. Nie potrafią jednak pokazać tej różnicy ilościowo, czyli tak naprawdę wcale nie mają pojęcia jak duża ona jest.


Cytuj:
Przecież o tym mowa. Zakładając, że postulowana przez wyznawców sekty taka zmiana tych parametrów by zaszła i w związku z tym procesy jądrowe zachodziłyby znacznie szybciej niż dzisiaj, tak aby badania radioizotopowe pokazały, że świat jest znacznie starszy niż w rzeczywistości.

Cytuj:
Wtedy jednak tak jak napisał pilaster, Ziemia, Słońce i cały Wszechświat wyglądałyby zupełnie inaczej. Energia jądrowa, która uwolniła się w ciągu miliardów lat, uwolniłaby się w czasie milion razy krótszym. Słońce wybuchłoby jako supernowa, Ziemia stałaby jedną wielką stopioną kulą magmy, etc


Skąd jednak wiesz jakie były proporcje pierwiastków w nowo powstającej materii?
Być może takie, że gdybyś wtedy je zbadał, na początku, to już wtedy wyniki wykazywałyby wiek rzędu miliardów lat.


Proszę zauważyć, że najpierw Qwerty twierdził, że datowanie radioizotopowe (przecież nie jedyny rodzaj datowania) jest po prostu błędne, potem twierdził, że prawa fizyki (prędkosć światła, stała Plancka) się zmieniały drastycznie w ciągu ostatnich kilku tysięcy lat, wreszcie doszedł do czystego solipsyzmu - świat został stworzony specjalnie tak, aby wyglądał na stary.

a skoro tak, to dlaczego został tworzony kilak tysięcy lat temu, a nie np kilka minut temu - razem ze wszystkicmi zapisami historycznymi, pamiecią wszystkich żyjących ludzi, etc.. :D

Skąd Qwerty wie, ze świat nie ma zaledwie 6 godzin i tylko specjalnie tak wygląda na starszy?


Cytuj:
Cytuj:
Ale problem występowania wody na marsie jest znikomy poznawczo. Nie dotyczy żadnych znanych praw ogólniejszych. Gdyby się okazało, że np temperatura wrzenia wody na Marsie jest inna niż na Ziemi, to by było coś.
(...)
Problem występowania tam wody faktycznie jest zagadką. Ale występujące prawa fizyki - nie.

Pokazałem Ci pomyłkę nauki na obiektach stosunkowo bliskich.


Po pierwsze nie pomyłkę, bo nigdy nie twierdzono że ciekła woda na Marsie na pewno nie występuje, pod drugie dotyczącą zagadnienia o bardzo małej wadze, nie odnosząca się do podstawowych praw fizyki, które wyznawcy sekty chcą zanegować

Cytuj:
Jaka może być pomyłka na obiektach oddalonych o miliardy lat świetlnych?


Dlatego nikt nie wypowaida się na temat czy występuje tam woda w stanie ciekłym. Ale w to, że prędkość Światła i stała Plancka jest taka sama jak tu, to kwestii nie ulega. :D


Cytuj:
Cytuj:
Zbyt dużo wysiłku wkłada Qwerty żeby zanegować takie datowanie, żeby rzeczywiście było mu wszystko jedno :) Jest oczywiste, że ta datacja jest mu bardzo nie na rękę i rad by ją zakwestionować, nie chce się jednak kompromitować robiąc to zbyt kategorycznie i dlatego zadowala się "sianiem wątpliwości"

Bóg stworzył świat jak chciał


Bóg owszem. Ale kreacjonistyczna kreatura według jej wyznawców nie miała takiego luksusu wyboru. :)

Cytuj:
- naukę też bierzemy na wiarę.


Wy owszem. Ale naprawdę nauka opiera się na dowodach, a nie na wierze.



Cytuj:
Cytuj:
Proszę zatem obliczyć. Wiedząc, że okres półrozpadu K40 wynosi 1,26 miliarda lata, jak wiele pierwotnego potasu musiałoby być ze skały wypłukane, aby skała mająca np 5 000 lat, wyglądała w datowaniu izotopowym na skałę mającą 3,5 miliarda lat.

Każda ilość potasu może zostać wypłukana.


Proszę odpowiedzieć na pytanie.

Wiedząc, że okres półrozpadu K40 wynosi 1,26 miliarda lata, jak wiele pierwotnego potasu musiałoby być ze skały wypłukane, aby skała mająca np 5 000 lat, wyglądała w datowaniu izotopowym na skałę mającą 3,5 miliarda lat.

Dodatkowo wiedząc, że zawartość potasu (całego potasu, nie tylko K40) w skale wulkanicznej wynosi ok 3%, to jak wiele potasu zostałoby w tej skale po takim wypłukaniu (wypłukanie nie odróżnia K40 od K39) i wiedząc, że wypłukiwanie nie mogło się ograniczać tylko do związków potasu, ale także np sodu, jak by taka skała po takim płukaniu wyglądała. :D


Cytuj:
Cytuj:
Budowa nóg, miednicy, połączenie czaszki z kręgosłupem, bilans czasowy behawioru, bilans cieplny i energetyczny.

Z nóg prawie nic się nie zachowało.


Zachowała się wystarczająco dużo

Cytuj:
Połączenie czaszki z kręgosłupem nie wskazuje na stałą postawę wyprostowaną.


Wręcz przeciwnie, wskazuje. Otwór wielki w czaszce znajduje się na jej spodzie, a nie z tyłu jak u szympansów.


Cytuj:
Bilans czasowy behawioru? A co to.


No właśnie. Qwerty nie wie co to. Typowe dla wyznawców sekty kreacjonistycznej, którzy nic nie wiedzą i nie widza nawet potrzeby dowiedzenia się czegokolwiek.

Bilans czasowy behawioru to ilość czasu, które w ciągu dnia dane zwierze spędza na pożywianiu się, przemieszczaniu, odpoczynku i podtrzymywaniu relacji społecznych (dla hominidów głównie na iskaniu) Biorąc pod uwagę warunki w jakich żyły australopiteki, ich rozmiar i dietę, to gdyby były one po prostu "szympansami", to liczebność ich grupy społecznej nie mogłaby przekraczać 10 osobników (bo nie wygospodarowałyby wystarczająco dużo czasu na iskanie) a to spowodowałoby, że błyskawicznie padłyby ofiarą drapieżników lwów i lampartów (minimalna liczebność grupy która umożliwia uchronienie się przed tym zagrożeniem to ok 40 osobników)

Jest to również powód, dla którego szympansy nie żyją w takich warunkach sawannowo-leśnych. jak żyły australopiteki i muszą się ograniczać do lasów deszczowych.

W takich warunkach żyją natomiast pawiany, ale to zupełnie inny takson, który, w przeciwieństwie do hominidów, potrafi trawić niedojrzałe owoce, zatem mniej czasu spędza na poszukiwaniu pożywienia.

Natomiast jeżeli australopiteki były przynajmniej częściowo dwunożne (bardziej niż szympansy, choć nie tak jak rodzaj homo), to mogły łatwiej odbywać dłuższe wędrówki i bilans czasowy się domyka, przy założeniu, że liczebność grupy australopiteków była średnio taka sama jak szympansów, czy pawianów. (liczebność grupy jest skorelowana z rozmiarami kory nowej - skoro australopiteki miały taki sam mózg jak szympansy to i rozmiar grupy był zbliżony)

Cytuj:
Bilans Cieplny, energetyczny :D . Jak to wyliczyli,


Prawidłowo. Zwierzę o tych rozmiarach i metabolizmie, w określonych warunkach atmosferycznych, może poruszać się przez określony czas, a potem musi odpocząć i się schłodzić - pozbyć nadmiaru ciepła. Zwierzę przynajmniej częściowo dwunożne, jak australopitek, traci w porównaniu z szympansami, więcej ciepła i wolniej się nagrzewa - zatem może pozostać aktywne dłużej niż szympansy w tej samej temperaturze.

Pilaster poleca w tym miejscu książki Dunbara (zwłaszcza "Człowiek - biografia"), chcoaż doskonale zdaje sobie sprawę, że ani Qwerty, ani żaden inny wyznawca sekty kreacjonistycznej po żadne tego typu opracowania nigdy nie sięgnie.

Cytuj:
prawdopodobieństwo w sprawie australopiteka zbliżone do zera.


Tako objawia Qwerty w nieomylności swojej zatem to prawda.

Cytuj:
Cytuj:
Zresztą w ogóle nie ma żadnej pozycji naukowej, czy popularnonaukowej, która by kwestionował dwunożność australopiteków.


A jednak:
J. Z. Young, Zarys wiedzy o człowieku:


możnaby przypuszczać, że Qwerty faktycznie ta książkę przeczytał. :D

Lecz jest to oczywiście złudzenie. Qwerty przecież, jak na wyznawce sekty przystało czyta tylko to co mu guru sekty czytać zezwolą. Qwerty cytuje tu nie Younga, ale niejakiego bioslawka -zasłużonego propagandzistę tej sekty.. :D

Zresztą proszę dokładnie podać fragment, (rozdział, strona, nr akapitu) w którym Young pisze, że australopiteki były czworonożne :D

Oczywiście niczego takiego u Younga nie ma. Już abstrahując od faktu, że to książka napisana prawie pół wieku temu :D Tak samo jak rzekome odkrycia Arpa dotyczące przesunięcia ku czerwieni. Aktualność w sam raz dla wyznawców sekty kreacjonistycznej. :D


Cytuj:
U australopiteków kość kulszowa rózni się bardzo wyraźnie od ludzkiej kości kulszowej


A teraz uwaga! To jest prawda! :D

Faktycznie kość kulszowa australopiteka bardziej przypomina szympansią niż ludzką. Gdzie jest zatem myk?

Otóż kość kulszowa przeszkadza szympansom w poruszaniu się na dwóch nogach, ponieważ muszą one niejako "przerzucać" nogi nad nią i przez to chód dwunożny szympansa jest energetycznie nieco mniej wydajny niż chód czworonożny. Jednak u australopiteków już tak nie jest. Ponieważ, chociaż kość kulszowa praktycznie się nie zmieniła, to jedak zmieniła się miednica, do której ta kość jest przyczepiona i przez to kość kulszowa już tak nie "wystaje" poza obrys sylwetki. To wystarcza, aby w przypadku australopiteka chód dwunożny przewyższał wydajnością energetyczną chód czteronożny, chociaż oczywiście nie jest on jeszcze aż tak efektywny jak później u Homo.


Cytuj:
Cytuj:
Człowiek funkcjonuje na litrze wody tygodniowo? :o Niech qwerty tak spróbuje, a po tygodniu będzie już byłym qwertym :D

Można i na litrze - historia zna przypadki.


Nie można. Człowiek musi przyjąć kilka litrów wody dziennie (oczywiscie niekoniecznie w postaci wody sensu stricto) inaczej wykituje w ciągu kilku dni. A gdyby człowiek miał metabolizm np ptaka i odpady metaboliczne z organizmu wydalał nie w postaci mocznika, tylko kwasu moczowego, to wtedy, owszem,jak najbardziej. :D

Ale jakoś kreacjonistyczna kreatura o tym przy projektowaniu nie pomyślała :D

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


N sty 10, 2016 13:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
pilaster napisał(a):
Oczywiscie Dawkins w nic takiego nie wierzy. A nawet, gdyby to nie ma to żadnego znaczenia, bo liczy się nie to w co kto wierzy (np Qwerty wierzy, że życie na Ziemie wykreowała jakaś kreatura), tylko na co wskazują dowody.


Czyli Dawkins jednak znów dobry :D

Cytuj:
W jaki sposób osłabia?

Obniża dokładność pomiaru
Musisz wyznaczyć jakiś okres czasu do uśrednienia, albo ryzykujesz, że trafisz w dziurę między mutacjami.

Cytuj:
Wg Qwertego istnienie K. Odnowiciela mają potwierdzać naoczni świadkowie i wymienia w tym kontekście Galla Anonima. Zatem pytanie czy Gall Anonim znał osobiście Kazimierza Odnowiciela jest jak najbardziej zasadne.


Ło matko jedyno, uczony niby a każde zdanie trza mu pięć razy tłumaczyć.
Gall Anonim - przełom XI/XII wieku.
Kazimierz Odnowiciel - śmierć 1058.
Czas życia człowieka - 70 lat.
Policz sobie sam.
Gall Anonim miał jak najbardziej prawo rozmawiać z naocznymi świadkami z czasów Odnowiciela.

Jeśli pilaster masz z czymś takim problem, to jaki sens wogóle rozmawiać?

Cytuj:
Nie zmienia to faktu, że gdyby Arp miał rację, to po 50 latach, po gigantycznej rozbudowie potencjału obserwacyjnego, nowych dużo większych, teleskopów, metod zbierania danych, etc.. już dawno odkryłby to (że Wszechświat się wcale nie rozszerza), kto inny. Bo takich dowodów (obiektów rzekomo połączonych mających różne z) powinno się roić.


A kto miałby badać hipotezę, która obalała Teorię Wielkiego Wybuchu? Jak jesteś zainteresowany wojną naukowców wokół tej sprawy, to mogę podrzucić Ci linka. Nie była to walka fair i do tej pory nie się nie zakończyła.
Cytuj:
Proszę zauważyć, że najpierw Qwerty twierdził, że datowanie radioizotopowe (przecież nie jedyny rodzaj datowania) jest po prostu błędne, potem twierdził, że prawa fizyki (prędkosć światła, stała Plancka) się zmieniały drastycznie w ciągu ostatnich kilku tysięcy lat, wreszcie doszedł do czystego solipsyzmu - świat został stworzony specjalnie tak, aby wyglądał na stary.

a skoro tak, to dlaczego został tworzony kilak tysięcy lat temu, a nie np kilka minut temu - razem ze wszystkicmi zapisami historycznymi, pamiecią wszystkich żyjących ludzi, etc.. :D

Skąd Qwerty wie, ze świat nie ma zaledwie 6 godzin i tylko specjalnie tak wygląda na starszy?


Proszę zauważyć, że pilaster bredzi w zupełnym oderwaniu od rzeczywistego toru dyskusji, maskując w ten sposób fakt, że nie posiada żadnych dowodów na popierane przez siebie tezy.

Cytuj:
Wy owszem. Ale naprawdę nauka opiera się na dowodach, a nie na wierze.


Jeszcze paręnaście lat temu nauka mówiła, że wszechświat ma 10 mld lat (teraz, że 17). Czy i wtedy WIEDZIAŁEŚ (bo przecież nie o wiarę tu chodzi), że miał 10 mld a teraz znów WIESZ, że ma 17 mld.
Które Twoje WIEM jest prawdziwe? Tamto, czy to?
Coś jest prawdą a ty przecież WIESZ co. Uwaga - WIESZ a nie WIERZYSZ.
Które dowody są prawdziwe - tamte czy te?
Cytuj:
Dodatkowo wiedząc, że zawartość potasu (całego potasu, nie tylko K40) w skale wulkanicznej wynosi ok 3%, to jak wiele potasu zostałoby w tej skale po takim wypłukaniu (wypłukanie nie odróżnia K40 od K39) i wiedząc, że wypłukiwanie nie mogło się ograniczać tylko do związków potasu, ale także np sodu, jak by taka skała po takim płukaniu wyglądała. :D

Wyliczę, jeśli podasz mi ile razy i kiedy potas się wypłukał i ile razy skała wzbogaciła się znów w potas. Myślę, że znasz dokładnie ile wody przeleciało przez daną skałę - ile razy przypłukała woda i z jakimi minerałami i kiedy.
Przecież "wszystko to można wyliczyć". Co tam jakieś miliardy lat - nauka wie wszystko o każdym badanym okruch skalnym.

Suma sumarum:

• Nie uzyskałem żadnych przekonujących argumentów dotyczących datowania za pomocą izotopów radioaktywnych.
Pilaster niestety nie potrafił podać żadnych danych z czasów formowania się Wszechświata. Nie określił składu pierwiastków w pierwotnej materii w związku z tym nie ma podstaw do pewnego wyliczania wieku czegokolwiek.

• Niewiele wie o Marsie, za to wie wszystko o kwazarach odległych o miliardy lat świetlnych. Dzięki tej nieomylnej wiedzy zna prawa fizyki w całym wszechświecie na przestrzeni 17 miliardów lat - w sposób oczywiście i skromnie powiedziawszy - PEWNY.

• Australopitek nadal pozostaje małpą - nawet jeśli uczeni przez następne 100 lat będą się spierać o to, ile sekund na dobę spędzał na 2 a ile na 4 kończynach i czy miał z tego powodu zadyszkę.
Co i tak zasadniczo w żaden sposób nie przybliża do dowodu na to, że to jest jakiś przodek człowieka.

Cytuj:
Ale spójrzmy oczami ewolucjonistów... W raju nie było przemocy, zła itd. Może zatem czasy wolnych kwasów nukleinowych, zanim "zamieszkały" w komórkach? Ale nawet wtedy można by mówić o konkurencji, walce o byt.

Ale wśród tych kwasów nie było człowieka :( . Odpada więc.

Cytuj:
Zatem w którym miejscu Dawkins stwierdził, że w to wierzy?
Dlaczego oni mogli, a my nie? No i o to właśnie między innymi chodziło Dawkinsowi. Jeżeli założymy, że biogeneza jest wynikiem panspermii, to nadal nie daje nam to informacji o tym jak powstało życie (czym ewolucja się nie zajmuje), lecz jedynie "przenosi" zagadnienie na inną planetę.

Przecież to jasno wynika z całej wypowiedzi. On w to wierzy ewidentnie a wyszło to w dyskusji, kiedy zaprzeczał wierze w Boga ("nie wierzę, że Bóg stworzył życie na ziemi, ale jacyś kosmici, to już owszem tak").
Przecież to widać jak na dłoni - tutaj na ziemi życie w takich formach, jakie odkrywamy nie mogło się samo narodzić. Może na jakiejś innej planecie znaleźlibyśmy jakąś inną ewolucję - taką, która by Dawkinsowi odpowiadała, która nie podpadałaby tak jak ta ziemska.

Pozdrawiam

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


Pn sty 11, 2016 22:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Qwerty2011 napisał(a):
Przecież to widać jak na dłoni - tutaj na ziemi życie w takich formach, jakie odkrywamy nie mogło się samo narodzić.

Życie może sie samo narodzić, tutaj jest opisane w jaki sposób.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zupa_pierwotna

Qwerty2011 napisał(a):
Może na jakiejś innej planecie znaleźlibyśmy jakąś inną ewolucję - taką, która by Dawkinsowi odpowiadała, która nie podpadałaby tak jak ta ziemska.
Pozdrawiam

Dawkins twój ulubieniec :D

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pn sty 11, 2016 22:48
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Masz tu fragment ze swojego linku.
" hipotetyczna mieszanina prebiotyczna związków organicznych, która dała początek życiu na Ziemi."
Zwroc uwage na pierwsze slowo cytatu. :-) :-) :-)
I jak ciekawie skonstruowane jest o zdanie, "hipotetyczna", ale jednak "dala", a nie "mogla by dac", lub "hipotetycznie dala".
Ciekawe zlozenie zdania, czyz nie?
Po dojsciu do konca zdania nie zauwazasz juz slowa "hipotetyczna", a pozostaje w pamieci "dala", czyli jest faktem, stalo sie. :-)


Wt sty 12, 2016 0:09
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Pomylka edycji


Wt sty 12, 2016 0:20

Dołączył(a): Wt sty 12, 2016 8:31
Posty: 1
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
spin napisał(a):
Pojawiła się nowa naukowa koncepcja powstania Wszechświata bez ateistycznego "boga" Wielkiego Wybucha, więc warto IMHO problem po raz kolejny przedyskutować.

Co wy macie z tym ,,ateistycznym bogiem"? Dlaczego stosujecie projekcję wobec niewierzących?


Wt sty 12, 2016 9:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Qwerty2011 napisał(a):
Ale wśród tych kwasów nie było człowieka :( . Odpada więc.

To dlatego, że obie koncepcje niejako wykluczają się. Pierwsza zakłada stopień komplikacji w czasie - od bytów prostych, do złożonych (nie oznacza to, że zawsze taka komplikacja następuje) - druga, że złożoność cały czas pozostaje, z grubsza, na tym samym poziomie.

Cytuj:
Przecież to jasno wynika z całej wypowiedzi. On w to wierzy ewidentnie a wyszło to w dyskusji, kiedy zaprzeczał wierze w Boga ("nie wierzę, że Bóg stworzył życie na ziemi, ale jacyś kosmici, to już owszem tak").
Przecież to widać jak na dłoni - tutaj na ziemi życie w takich formach, jakie odkrywamy nie mogło się samo narodzić. Może na jakiejś innej planecie znaleźlibyśmy jakąś inną ewolucję - taką, która by Dawkinsowi odpowiadała, która nie podpadałaby tak jak ta ziemska.

Dawkins odpowiadał na pytanie o okoliczności, w których - jego zdaniem - mógłby zaistnieć inteligentny projekt. Podjął więc to wyzwanie i uznał, że najbardziej przekonuje go kierowana panspermia. Zaznaczył przy tym, że jest to jego zdaniem bardzo nieprawdopodobnie, ale mniej niż stworzenie życia przez Boga. Posługiwał się też cały czas trybem przypuszczającym.
Na końcu zaś mówi o tym, co najważniejsze - czyli, że panspermia (kierowana bądź nie) nie odpowiada na pytania o biogenezę, a jedynie przesuwa ją w czasie.

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


Wt sty 12, 2016 13:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
sapper napisał(a):
Masz tu fragment ze swojego linku.
" hipotetyczna mieszanina prebiotyczna związków organicznych, która dała początek życiu na Ziemi."
Zwroc uwage na pierwsze slowo cytatu. :-) :-) :-)
I jak ciekawie skonstruowane jest o zdanie, "hipotetyczna", ale jednak "dala", a nie "mogla by dac", lub "hipotetycznie dala".
Ciekawe zlozenie zdania, czyz nie?
Po dojsciu do konca zdania nie zauwazasz juz slowa "hipotetyczna", a pozostaje w pamieci "dala", czyli jest faktem, stalo sie. :-)

Ta mieszanka związków organicznych, mogła mieć nieco inny skład, dlatego napisali hipotetyczna.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Wt sty 12, 2016 14:33
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Robek napisał(a):
sapper napisał(a):
Masz tu fragment ze swojego linku.
" hipotetyczna mieszanina prebiotyczna związków organicznych, która dała początek życiu na Ziemi."
Zwroc uwage na pierwsze slowo cytatu. :-) :-) :-)
I jak ciekawie skonstruowane jest o zdanie, "hipotetyczna", ale jednak "dala", a nie "mogla by dac", lub "hipotetycznie dala".
Ciekawe zlozenie zdania, czyz nie?
Po dojsciu do konca zdania nie zauwazasz juz slowa "hipotetyczna", a pozostaje w pamieci "dala", czyli jest faktem, stalo sie. :-)

Ta mieszanka związków organicznych, mogła mieć nieco inny skład, dlatego napisali hipotetyczna.


Inny, to znaczy jaki? :-)
Poza tym pominales fakt ze zdanie zaczyna sie od hipotezy a konczy dowodem. :-)
Jest to zwyczajna manipulacja majaca na celu jakby wmuszenie w podswiadomosc czytajacego ze ta hipotetyczna mikstura jest autentycznym zrodlem zycia i ze na 100% zycie od niej pochodzi. :-)
To samo dzieje sie w wielu innych dziedzinach nauki, zwyczajne implementowanie ludziom ze tak musialo byc i koniec, co w efekcie u ludzi nie zaglebiajacych sie w temat i nie zauwazajacy manipulacji utrwalaja to jako fakt autentyczny.
A tymczasem wszystko to hipotezy, nawet te na dzis udowodnione, bo zwykle udowadniane sa inna hipoteza, czesto z innej dziedziny :-) :-)


Wt sty 12, 2016 15:22

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Chcesz porozmawiać o tym, jak w religiach przedstawia się kwestie będące w gruncie rzeczy niczym wiecej niż zbiorem domysłów i nieweryfikowalnych historyjek?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt sty 12, 2016 15:55
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
JedenPost napisał(a):
Chcesz porozmawiać o tym, jak w religiach przedstawia się kwestie będące w gruncie rzeczy niczym wiecej niż zbiorem domysłów i nieweryfikowalnych historyjek?


I tym samym dojdziemy do wniosku ze tu i tam potrzebna jest wiara. :-)
Powiec mi wiec dlaczego mam wierzyc w te darwinowskie bzdury, czy tez ta zupe chemiczna zycia, poniekad jonowa, ktora niedawno odrzucano w moich postach o produkcji kamienia. Przeciez prostsze jest powstanie z niej kamienia niz organizmu czlowieka, czy chocby nawet bakterii. :-)


Wt sty 12, 2016 17:05

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
sapper napisał(a):
I tym samym dojdziemy do wniosku ze tu i tam potrzebna jest wiara. :-)


Tyle, że jedna z tych dziedzin rozwija się weryfikując zgodność twierdzeń z rzeczywistością, a druga polega na upieraniu się przy swoich twierdzeniach niezależnie od faków, a częstoi wbrew nim.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt sty 12, 2016 18:14
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1534 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35 ... 103  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL