Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 24, 2025 9:08



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1091 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38 ... 73  Następna strona
 Jak pogodzić ewolucję z Biblią? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38
Posty: 1626
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
ErgoProxy napisał(a):
podczas gdy flogistonowe tumany takiego rozróżnienia nie czynią i jadą równo, no bo przecież sprzeczność to sprzeczność, #CoMiTuPanBędzie?


:roll:
No to teraz to było akurat ewidentnie o mnie.. :-X
Ma być równo,zdania nie zmienię,w tej wersji będę trwać....no cóż mogę być i tumanem/głupcem,ale wiedz że to tylko chwilowe,albowiem mędrcy tego świata będą wytraceni :x :-D

_________________
"To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)


Cz lis 16, 2017 19:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
ErgoProxy napisał(a):
Okej. Teraz ja nie rozumiem. : )

Nie było by źle, jeśli ktoś uważa się za kumatego, a swojego rozmówcę za tumana, żeby być szybszym od tego tumana i potrafić się we właściwym czasie wysłowić. Tzn na przykładzie załączonym, będzie to wymagało niezapominania usciślenia, że chodzi o sprzeczności "techniczne" albo sprzeczności "na poziomie niższym", bo jak sie tego nie doda na czas, to jeszcze kto pomyśli, że nie ten tuman co tuman, a ten tuman, co się na czas nie wygadał. A takich pomyłek, pewnie by żaden kumaty nie chciał, co? :)

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Cz lis 16, 2017 19:10
Zobacz profil
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Saqura napisał(a):
ErgoProxy napisał(a):
podczas gdy flogistonowe tumany takiego rozróżnienia nie czynią i jadą równo, no bo przecież sprzeczność to sprzeczność, #CoMiTuPanBędzie?


:roll:
No to teraz to było akurat ewidentnie o mnie.. :-X
Ma być równo,zdania nie zmienię,w tej wersji będę trwać....no cóż mogę być i tumanem/głupcem,ale wiedz że to tylko chwilowe,albowiem mędrcy tego świata będą wytraceni :x :-D

No widzisz, mówiłem że ze mnie cham i prostak.

Słuchaj, dla mnie ta sprzeczność w tekście jest ewidentna i zgadzam się z wytlumaczeniem akruka – że kiedy wybierali materiał do Księgi Rodzaju, trafili na dwie wersje równo natchnione, nie wiedzieli, co z tym zrobić, więc na wszelki wypadek zostawili obie, czytelnik sobie wybierze podług gustu, albo może znajdzie się rozstrzygnięcie później. Za sto lat. Po czym narodziła się i utrwaliła koncepcja ludzka, że ani jednej joty w Piśmie zmienić nie lza, bo się kultura posypie i lwice będą sypiać z jagniętami. To co miał Bóg (Jezus) zrobić? Adama w końcu też siłą w Edenie nie trzymał.


Cz lis 16, 2017 19:21
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
.
(Zostawiam kropkę, bo ErgoProxy napisał to samo, ale lepiej).


Ostatnio edytowano Cz lis 16, 2017 19:28 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Cz lis 16, 2017 19:25
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
ErgoProxy napisał(a):
Okej. Teraz ja nie rozumiem. : )
Konwencja sumacyjna Einsteina. Oszczędza kupę pisania w niektórych kontekstach.


Cz lis 16, 2017 19:27
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38
Posty: 1626
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
ErgoProxy napisał(a):
Słuchaj, dla mnie ta sprzeczność w tekście jest ewidentna i zgadzam się z wytlumaczeniem akruka


No baa... :roll:

ErgoProxy napisał(a):
trafili na dwie wersje równo natchnione


:-D
Równo?
Przecież uważasz że jednak nie,dla Ciebie jedna mniej,druga więcej..hmm a właściwie to żadna,używasz słów w które sam nie wierzysz
Dam palec,powiesz daj rękę,dam rękę, powiesz dołóż nogę...

akruk napisał(a):
.
(Zostawiam kropkę, bo ErgoProxy napisał to samo, ale lepiej).


Zawsze to coś,chociaż sama parafka,ale zawsze coś :roll:

_________________
"To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)


Cz lis 16, 2017 19:43
Zobacz profil
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Jakbym chciał, żebyś dała duszę, to bym wyrąbał, że Jezus miał brata, co Go zdjął z Krzyża, wykurował z ran, po czym odwiózł do domu i tam żyli w zgodzie długie lata, aż pomarli ze starości. A ich groby pokazują do dziś.

Jest to w Japonii.

I postawiłbym sprawę tak: prawda, nieprawda – wszystko jedno, bo technicznie jest to możliwe, a honor wymaga...


Cz lis 16, 2017 19:50
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38
Posty: 1626
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
ErgoProxy napisał(a):
Jakbym chciał, żebyś dała duszę, to bym wyrąbał, że Jezus miał brata, co go zdjął z Krzyża, wykurował z ran, po czym odwiózł do domu i tam żyli w zgodzie długie lata, aż pomarli ze starości. A ich groby pokazują do dziś.

Jest to w Japonii.

I postawiłbym sprawę tak: prawda, nieprawda – wszystko jedno, bo technicznie jest to możliwe, a honor wymaga...


Tak ciężko pojąć,że ktoś wierzy w Prawdę? Całą Prawdę?
Ciężko zrozumieć że jeśli Pismo zostało spisane pod natchnieniem nie ma prawa zawierać żadnego fałszu,powtarzam żadnego.Że Bóg nie mógł do tego dopuścić?Że przyszedł KTOŚ i tej Prawdzie wydał świadectwo...i rzekł ani jedna kropka nad i się nie zmieni?
Tak więc trwać w Prawdzie to przyjąć całe,całe Słowo Boże,bo całe jest wielokrotnie powtarzane, cytowane "w sobie"...np. jak to ..że z jednego człowieka cały rodzaj ludzki...nie dwóch Adama i Ewy,a właśnie z jednego,co oczywiście potwierdza Mojżesza 1
Odrzucić kropkę,wtedy odrzucasz znaczną część z całości Prawdy.
No.. :roll:

_________________
"To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)


Cz lis 16, 2017 20:00
Zobacz profil
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Zarżniemy tego Dukaja, ale jedziesz teraz prawosławnymi z Lodu. Tam jeden steward w Ekspresie Transsyberyjskim tłumaczy, dlaczego Rosjanie się żarli (i bodaj wyrzynali) o sposób żegnania się (robienia znaku krzyża): otóż były dwa odłamy, jeden żegnał się się, jak na ikonach pokazują, drugi "figą pięciopalczastą", aż przyszedł patriarcha, który postanowił zaprowadzić porządek i dopuścił sposoby oba.

No i porobiły się sekty odrzucające patriarchę, aż do Rasputina. Dlaczego?

Dlatego własnie, że sposób żegnania się Rosjanie traktowali jako tę kropkę, co jest znaczną częścią Prawdy. A cała zgroza była w tym, że patriarcha dopuścił mozliwość, że są prawdy dwie.

Na końcu jest pocieszna scena, jak liderzy tych sekt dyskutują, każdy ze swoją prawdą (a co jedna, to bardziej księżycowa); ponieważ zaś przemawiają do tłumów z sekt wszelakich, to i kamienie gęsto latają.

Nie przesadzajmy, do licha, bo skończymy w zóóópie. To znaczy: ja w to wierzę, w umiar, który jest cnotą. Natomiast, u czorta, wierz jak chcesz i w co chcesz, i broń swojej wiary – ale najważniejsze, żebyś znalazła swoją przystań w doczesności, swoje plemię na świecie i tak dalej. No więc prawosławnego tutaj jednego mamy; zefciu się nazywa...


Cz lis 16, 2017 20:11
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38
Posty: 1626
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
ErgoProxy napisał(a):
Nie przesadzajmy, do licha, bo skończymy w zóóópie. To znaczy: ja w to wierzę, w umiar, który jest cnotą. Natomiast, u czorta, wierz jak chcesz i w co chcesz, i broń swojej wiary – ale najważniejsze, żebyś znalazła swoją przystań w doczesności, swoje plemię na świecie i tak dalej. No więc prawosławnego tutaj jednego mamy; zefciu się nazywa...


Coś mi się zdaje że nadal nie pojmujesz,w takim razie z łopaty :-)
KK lub tam jeszcze inne odłamy,pogodzili Pismo z ewolucją,bo chodzi o przekaz o natchnienie w księdze która opisuje stworzenie wszechświata,potrafią to pogodzić...bo to niby nie o to w Słowie chodzi,opis stworzenia miał inny cel... tak?
To co w takim razie ze słowami Pawła który stwierdza że istniało życie bez śmierci,że nawet same zwierzęta o tym mają pojęcie/zdają sobie z tego sprawę..że ziemia była inna ...hmmm?
Co z nim ? (nie będę tego cytować bo te słowa pewnie są znane)
Przecież on odnosi się literalnie do Księgo Mojżesza,do samego początku.
Teraz obraz jaśniejszy? Rozumiesz.chodzi o to że nie mogę naciągać Słowa Bożego tak jak komuś się odwidzi(zwalając na natchniony przekaz)..Jeżeli twierdzę że w Boga wierzę dlaczego mam Go nie słuchać?Jak mam prostować to co mówi do aktualnych trendów?
Przecież ewolucja tak,ale innego rodzaju,przystosowanie do świata poddanemu pod marność..

_________________
"To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)


Cz lis 16, 2017 20:30
Zobacz profil
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Idziesz na zderzenie czołowe w tym momencie. Po prostu, te tzw. trendy to nie są trendy. To jest prawda, w każdym razie taka aproksymacja prawdy, na jaką nas stać. Trendy, i to mocno zleżałe, to masz w Biblii własnie (a ja mam w Kojiki).

Zapytaj Soula, jak on to uzgadnia – on wyszedł z tezą, że skoro Bóg transcenduje czas, to może przearanżować cały Wszechświat od początku do końca jego istnienia. Taką właśnie rearanżację zdarzeń (a nie tylko miejsc) ma symbolizować wygnanie z Edenu. (Pojęcia nie mam, co z wolną wolą wtedy, no ale...).


Cz lis 16, 2017 20:40
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38
Posty: 1626
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
ErgoProxy napisał(a):
To jest prawda, w każdym razie taka aproksymacja prawdy, na jaką nas stać. Trendy, i to mocno zleżałe, to masz w Biblii własnie (a ja mam w Kojiki).


Tylko że te moje trendy wciąż trwają niezmienne,natomiast to co nazywasz aproksymacją prawdy wciąż ulega zmianie....jedna teoria upada powstaje następna,raz świat istnieje od zawsze raz sie pojawia boom i znów czas by to zmienić.. :roll: ...studnia bez dna..syzyfowe prace

_________________
"To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)


Cz lis 16, 2017 20:49
Zobacz profil
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Znaczy, bo nie rozumiem za bardzo: ktoś podważył dynamikę Newtona ostatnio? Roztwory zaczęły reagować chemikom inaczej niż do tej pory? Słońce zakręciło się wokół Ziemi, gołębie nie są już dinozaurami i tak dalej?

Wiedza się nie zamienia. Ona przyrasta. Jeśli skupiasz się tylko na froncie tego przyrastania, to oczywiście ulegniesz złudzeniu, że nie ma nic pewnego, bo tam wszystko buzuje, ludzie jeszcze nie wiedzą, jak nowinki opisać, więc próbują tak i inaczej. O starociach natomiast, o tym co głęboko w środku – o tym się nie mówi wcale, bo to nudne.


Cz lis 16, 2017 20:57
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38
Posty: 1626
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
ErgoProxy napisał(a):
Znaczy, bo nie rozumiem za bardzo: ktoś podważył dynamikę Newtona ostatnio? Roztwory zaczęły reagować chemikom inaczej niż do tej pory? Słońce zakręciło się wokół Ziemi, gołębie nie są już dinozaurami i tak dalej?

Wiedza się nie zamienia. Ona przyrasta. Jeśli skupiasz się tylko na froncie tego przyrastania, to oczywiście ulegniesz złudzeniu, że nie ma nic pewnego, bo tam wszystko buzuje, ludzie jeszcze nie wiedzą, jak nowinki opisać, więc próbują tak i inaczej. O starociach natomiast, o tym co głęboko w środku – o tym się mówi wcale, bo to nudne.


Czyż to nie ta sama wiedza uczyła(przez dobre setki lat) ludzi że ziemia to centrum a słońce się obraca? Czy to nie ona twierdziła (przez kolejne setki lat) że wszechświat istnieje od zawsze...a Prawda wciąż trwała pomimo tego przy swoim?
Czy ta wiedza jest już na tyle dostateczna by podać nam na tacy te prawdy najprawdziwsze,czy za kolejne setki lat to czego dziś naucza będzie wyglądało inaczej,czy tak samo?
Przecież na naszych oczach nie tak odległych teoria może "zburzyć" teorię...wszechświat mógł jednak istnieć od zawsze..jesteś gotów położyć głowę za teorię Wielkiego wybuchu
No wiesz... :)
Zresztą co będę więcej o tym pisać, moja Prawda już o tym wszystkim poinformowała od bardzo,bardzo dawna

_________________
"To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)


Cz lis 16, 2017 21:11
Zobacz profil
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Que? Moim ulubionym fragmentem z Biblii komunijnej był ten urywek z Księgio Machabejskiej, gdize Antioch Któryśtam morduje rodzinę izraelicką smażąc ją na blasze. W ogóle, panujesz nad tym, co wypisujesz? Bo zdaje się, że mocz szamana jest u ciebie w robocie dzień po dniu.

Saqura napisał(a):
...jesteś gotów położyć głowę za teorię Wielkiego wybuchu...

Znaczy, że jak będę miał wybór, spalić kadzidło Cesarzowi (ale nie temu cesarzowi), albo trzymać się okrucha prawdy o świecie, to...? A wiesz, złapałaś mnie. Nie wiem, co bym wybrał.

Also, konkrety poproszę. Jaka teoria zburzyła jaką teorię? Owszem, rozlatują się interpretacje ignorantów; tacy naziści twardo wierzyli, że ewolucja polega na walce o byt i za tę wiarę położyli głowy.

Co to są prawdy najprawdziwsze? Że np. człowiek cierpi ból zęba po to, żeby go sobie wybił kamieniem, bo jak zapalenie dojdzie do móżgu, to nie będzie przebacz? Że najpotrzebniejszą rzecz znajdujemy zawsze na ostatnim miejscu, bo po znalezieniu przestajemy szukać?

Geocentryzm jest dosyć nośną koncepcją, używają jej np. satelity GPS. Co do odwieczności Wszechświata, oświeć mnie, proszę, bo kojarzy mi się tylko Teoria Stanu Stacjonarnego, dosyć efemeryczna.


Cz lis 16, 2017 21:35
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1091 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38 ... 73  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL