Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 03, 2025 14:04



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 102 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Przyczyna wszechświata według nauki , czy według religii? 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post 
nie wiem co ma holocaust do wodoru.

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


So kwi 19, 2008 12:52
Zobacz profil
Post 
"najpierw powstał proste związki organizczne" i "najprostszy z pierwiastków - wodór"....samoczynie powstały...z niczego...a w ciemnych wiekach średnich mówiono, że robaki powstały z brudu :D :lol:


So kwi 19, 2008 13:42
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 11, 2007 16:00
Posty: 672
Post 
Kod:
"najpierw powstał proste związki organizczne" i "najprostszy z pierwiastków - wodór"....samoczynie powstały...z niczego...a w ciemnych wiekach średnich mówiono, że robaki powstały z brudu Suszę zęby LOL

Wodór nie musi mieć przyczyny, bo jest ponad czasem. xD

_________________
By wierzyć należy odrzucić wszelki sens, rozsądek i zrozumienie - Marcin Luter.


So kwi 19, 2008 14:05
Zobacz profil ICQ YIM
Post 
A guzik prawda :D ....czas nie jest niczym, jest wielkością fizyczną.
http://www.wiw.pl/delta/dyskusja.asp


So kwi 19, 2008 14:15
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 11, 2007 16:00
Posty: 672
Post 
Kod:
A guzik prawda Suszę zęby ....czas nie jest niczym, jest wielkością fizyczną.

Jasne, że nie jest niczym. Prawdopodobnie to wynik rozszerzania się wszechświata. I jak najbardziej jest to wielkość fizyczna. Ale jak to się ma do naszego boskiego wodoru?

_________________
By wierzyć należy odrzucić wszelki sens, rozsądek i zrozumienie - Marcin Luter.


So kwi 19, 2008 15:12
Zobacz profil ICQ YIM
Post 
"Nic się z niczego nie rodzi - podobnie jak coś nie przechodzi w nic"...."boski wodór" powstał z nicości????....nie było czasu, światła, przestrzeni???


So kwi 19, 2008 15:22
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 11, 2007 16:00
Posty: 672
Post 
Kod:
"Nic się z niczego nie rodzi - podobnie jak coś nie przechodzi w nic"...."boski wodór" powstał z nicości?Pytajnik?....nie było czasu, światła, przestrzeni?Pytajnik

Nie musiał powstawać, ponieważ jest ponad czasem.

P.S. Dobra, już przestaję naśladować Seweryna.
Więc jeszcze raz. Teraz na poważnie.
Kod:
"Nic się z niczego nie rodzi - podobnie jak coś nie przechodzi w nic"...."boski wodór" powstał z nicości?Pytajnik?....nie było czasu, światła, przestrzeni?Pytajnik

Wg. mojego światopoglądu od zawsze istniało coś, czyli przestrzeń. A tam pewna osobliwość - składająca się z ciężkich metali o wielkiej gęstości... No i wiecie jak to tam dalej leci z Wielkim Wybuchem ^^.

_________________
By wierzyć należy odrzucić wszelki sens, rozsądek i zrozumienie - Marcin Luter.


So kwi 19, 2008 15:37
Zobacz profil ICQ YIM
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post 
WaszJudasz napisał(a):
Sewerynie cóż Ty wiesz o wodorze? Wodór jest najprostszym z pierwiastków,albowiem tak swe stworzenie umiłował, że umnieszył się najbardziej jak można i sam stał się jego budulcem i wzorem do naśladowania (dla innych pierwiastków).

To przecież oczywiste. Jest najmniejszym z pierwiastków i jest prawie wszędzie. To na pewno On


Jesteś pewien że wodór to najmniejsza cegiełka wszechświata? Przecież nie jest tajemnicą, że wodór wewnętrznie także z czegoś jest zbudowany (sub cząstki), a więc można przypuszczać, że nie był pierwszy. Owszem pierwszy budulec materii jako takiej, ale czy w ogóle pierwszy, w szerszym znaczeniu… ?

Radaromontis napisał(a):
Wg. mojego światopoglądu od zawsze istniało coś, czyli przestrzeń. A tam pewna osobliwość - składająca się z ciężkich metali o wielkiej gęstości... No i wiecie jak to tam dalej leci z Wielkim Wybuchem ^^.


Hmm… no, nie… przestrzeń i czas (wg. fizyków) zaistniały dopiero po WW, chyba, że masz namyśli jakąś hipotetyczną przestrzeń „zerową” lub „superprzestrzeń” ale to już inna bajka :)
Nie wiem czy to co znajdowało się w osobliwości można nazwać metalami, raczej mówi się jakiejś zupie, pewnie na kościach :-)

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


So kwi 19, 2008 17:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 11, 2007 16:00
Posty: 672
Post 
Miałem na myśli hipotetyczną przestrzeń o wartości zerowej(bądź bliskiej 0).

_________________
By wierzyć należy odrzucić wszelki sens, rozsądek i zrozumienie - Marcin Luter.


So kwi 19, 2008 18:29
Zobacz profil ICQ YIM
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
Radaromontis napisał(a):
Miałem na myśli hipotetyczną przestrzeń o wartości zerowej(bądź bliskiej 0).

Musisz się doprecyzować.
Przestrzeń bliska zera to taki koncentrat przestrzeni. Coś jak kostka Maggi (słone to, piekące to, ...).
Przestrzeń o wartości zero, to brak przestrzeni. Brak kostki Maggi (a apetyt jest).
To dwie różne rzeczywistości.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


N kwi 20, 2008 2:40
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 11, 2007 16:00
Posty: 672
Post 
W moim światopoglądzie jest to bliska zera, ponieważ nie za bardzo zagłębiałem się w możliwość, iż jest zerowa. Tzn. nie mam szczerze mówiąc zielonego pojęcia, jak coś, co miało masę, mogło być gdzieś, gdzie nie było przestrzeni. Może i jest taka możliwość, w każdym razie nie znalazłem sprzeciwu do tego, by przestrzeń była, lecz bardzo mała.

_________________
By wierzyć należy odrzucić wszelki sens, rozsądek i zrozumienie - Marcin Luter.


N kwi 20, 2008 9:13
Zobacz profil ICQ YIM
Post 
Nauka może tylko stawiać tezy - ale nie są to dowody - nauka tylko ukazuje precyzyjność, przyczynowość, celowośc zachodzących procesów.
Religia też nie udowodnia...a wskazuje, że ową harmonią, przyczynowością, celowością procesów zachodzących przez tysiąclecia kieruje Umysł, którego my swoim ograniczonymi umysłami nie pojmiemy.
- "Na początku było Słowo" (J 1,1)...Słowo, gr. Logos - umysł, wg stoików: rozum świata.


N kwi 20, 2008 9:32

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Seweryn !

Cytuj:
Najpierw musiałbyś pojąć żeczy prostsze, czyli co jest przyczyną powstania materii z której składasz się ty sam . Jeśli nie jesteś w stanie pojąć czym ty sam jesteś , to jak chcesz pojąć to o co pytasz ? . Nie można robić doktoratu mając problemy z podstawówką. (To nie jest aluzja do ciebie)


Drogi Sewerynie ! Stawiam te pytania :

Co jest przyczyną [ załużmy ] istnienia boga ?
Z czego powstał bóg ?
Co to jest materia i z kąd się wzieła ?

..... nie dla tego , że interesuje mnie na nie odpowiedź [ bo tę już znam ] , tylo by pomóc tobie zrozumieć te w sumie proste rzeczy .

Więc uparcie Cię proszę o udzielenie krótkiej , zwięzłej odpowiedzi przynajmniej na pierwsze dwa pytania [ bo odpowiedź na trzecie jest nieco dłuższa :-) ].
Gdy przyznasz się sam przed sobą do tego jak się rzeczy mają dalsza dyskusja będzie łatwiejsza .

Tak wiec czekam nadal .

Pozdrawiam .

_________________
-p => [ p => q ]


N kwi 20, 2008 9:50
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Stanisław Adam !

Cytuj:
Przyczyna wszechświata? A właściwie po co tego dociekać? Ubędzie przez to głodujących, prześladowanych na świecie? Pomniejszona będzie suma cierpienia? Wiącej będzie szczęścia?

Wiedza, po to tylko by wiedzieć jest zaspokajaniem próżnego samolubnego Ego.


Masz racje , że : " Wiedza, po to tylko by wiedzieć jest zaspokajaniem próżnego samolubnego Ego " , dodam że zwanego ciekawością .

Dlatego uważam , że z posiadanej wiedzy [ uzyskanej dzięki ciekawości ] należy kożystać w taki sposób by uczynić świat miejscem bardziej zdatnym do życia .
By było mniej głodnych , prześladowanych , czyli pomniejszona [ czy zmieniona może raczej ] suma cierpień .

Zważywszy na to , że idea praprzyczyny istnienia [ zwana w skrócie bogiem ] jest od początku istnienia ludzkości wykorzystywana do bezproduktywnego marnotrawienia środków [ a więc zwiększania głodu i wszystkich innych braków ] , oraz zupełnie zbędnego prześladowania jednych ludzi przez drugich [ wg. "klucza" religijnego ] , należy jasno wyjaśnić sprawe [ a właściwie upowszechnić jedynie wiedzę o tym co już wyjaśnione ].

Ogrom szkód czynionych w imie boga jest poprostu zatrważający .
Twierdzenia zaś o jego istnieniu nieuzasadnione .
Sama idea boga niezrozumiała .

Jak to mówią :
"Prawda nas wyzwoli " .

Pozdrawiam .

_________________
-p => [ p => q ]


N kwi 20, 2008 10:02
Zobacz profil
Post 
Jeśli idea Boga jest dla Ciebie niezrozumiała to czemu uciekasz się do cytatu słów Boga?....nie "jak to mówią"- nie mówią anonimowe rzesze - to słowa Jezusa.
"Prawda" przez duże "P" to Bóg.


N kwi 20, 2008 10:11
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 102 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL