Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 07, 2025 2:31



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 65 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5
 Problem modelu 
Autor Wiadomość
Post 
TutajDaniel napisał(a):
Cytuj:
Hamburger to dokładnie hamburger - a nie co innego .
To zaś że jest jak wszystko inne złożony z falocząstek w niczym nie ujmuje mu hamburgerowatości

Hahahah! To było niezłe. No ale jednak musimy przyjmować pewne formy takich, a nie innych substancji, by przeżyć. Jak to się ma do twojej teorii "względności"?

chyba nijak...
i chyba nie musi.
(popraw mnie BD jeślim zmylił)


Pn sie 25, 2008 0:46

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 17:38
Posty: 13
Post Re: Problem modelu
Michał Sobczyński napisał(a):
Jak wobec tego ma się to do Twojej poprzedniej wypowiedzi?
Rafaello2 napisał(a):
Wiara chrześcijan (bo chyba tę masz na myśli ?) mówi jedynie to, że Bóg istnieje, oraz to, że Bóg objawił ludziom Swoje istnienie. Tylko tyle, jeśli chodzi o wiedzę o otaczającej nas rzeczywistości. Objawienie podaje do wierzenia prawdy o rzeczach których nie widzimy.
Bo jest, jak sam cytujesz, napisane, że
Cytuj:
4. Syn Boży stał się człowiekiem i umarł na krzyżu dla naszego zbawienia.
Nie stało się to jednak w czasach mitycznych, jak jest z większością mitów o bogach i herosach, lecz konkretnie osadzone w czasie, datowane, o czym codziennie katolicy wspominają w Credo ("pod Poncjuszem Piłatem"), zgodnie ówczesnymi zasadami - kto był kim wówczas i gdzie rządził. Jest to więc fakt historyczny. Objawienie zatem nie podaje do wierzenia prawd o rzeczach, które nie widzimy, lecz owszem o rzeczach bardzo konkretnych. To, czy zdarzyły się one rzeczywiście może być udowadniane z taką samą mocą, z jaką jesteśmy w stanie udowodnić, czy istniały takie postaci, jak Hitler lub Stalin i czy wymordowano (a także ile milionów) ludzi za ich panowania.

Przyjęcie za prawdziwe faktu że Jezus rzeczywiście żył na Ziemi, a nawet tego że umarł na Krzyżu, nie czyni nikogo człowiekiem wierzącym. Dopiero przyjęcie że Jezus jest Synem Bożym, i że Jego śmierć dokonała się dla naszego zbawienia, czyni kogoś człowiekiem wierzącym. Tego, że Jezus rzeczywiście żył na Ziemi nie kwestionują nawet ateiści.
Tak więc istotą tej prawdy wiary są też rzeczy niewidzialne: to że Jezus jest Synem Bożym a nie zwykłym człowiekiem, że zmartwychwstał, że żyje w Niebie, oraz że dzięki Niemu my mamy zbawienie.


Pn sie 25, 2008 14:12
Zobacz profil
Post Re: Problem modelu
Rafaello2 napisał(a):
Przyjęcie za prawdziwe faktu że Jezus rzeczywiście żył na Ziemi, a nawet tego że umarł na Krzyżu, nie czyni nikogo człowiekiem wierzącym. Dopiero przyjęcie że Jezus jest Synem Bożym, i że Jego śmierć dokonała się dla naszego zbawienia, czyni kogoś człowiekiem wierzącym. Tego, że Jezus rzeczywiście żył na Ziemi nie kwestionują nawet ateiści.
Tak więc istotą tej prawdy wiary są też rzeczy niewidzialne: to że Jezus jest Synem Bożym a nie zwykłym człowiekiem, że zmartwychwstał, że żyje w Niebie, oraz że dzięki Niemu my mamy zbawienie.
Bardzo możliwe, że piszemy o tym samym. Robi się z tego już offtop, ale spróbuję sprecyzować moją myśl. W Credo mówimy (to znaczy mówią rzymscy katolicy, do których się zaliczam; zaznaczyłem to zresztą w swoim profilu, w rubryce "Skąd: KRK"):
Cytuj:
Wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, i w Jezusa Chrystusa, Syna Jego Jedynego, Pana naszego, który się począł z Ducha Świętego, narodził się z Maryi Panny, umęczon pod Ponckim Piłatem, ukrzyżowan, umarł i pogrzebion, zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał, wstąpił na niebiosa, siedzi po prawicy Boga Ojca Wszechmogącego, stamtąd przyjdzie sądzić żywych i umarłych.
Wiara dotyczy więc Człowieka, który jest Bogiem i pojawił się w konkretnym miejscu naszej historii. Jest to wiara we wcielenie. Nie można w mojej wierze oddzielić Jezusa narodzonego, umęczonego, ukrzyżowanego, zmarłego i pogrzebanego od tego samego Jezusa, który jest Synem Bożym, poczętym z Ducha Świętego, zmartywchwstałym i siedzącym po prawicy Boga Ojca Wszechmogącego. To jest jedna i ta sama Osoba.

Znacznie lepiej jest to wyłożone w książeczce "Wykład z pacierza" św. Tomasza z Akwinu.


Wt sie 26, 2008 0:11

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 17:38
Posty: 13
Post Re: Problem modelu
Michał Sobczyński napisał(a):
Nie można w mojej wierze oddzielić Jezusa narodzonego, umęczonego, ukrzyżowanego, zmarłego i pogrzebanego od tego samego Jezusa, który jest Synem Bożym, poczętym z Ducha Świętego, zmartwychwstałym i siedzącym po prawicy Boga Ojca Wszechmogącego. To jest jedna i ta sama Osoba.

No właśnie: nie można oddzielić "w wierze". Łączysz to w jedną całość, bo jesteś osobą wierzącą. Dla osoby niewierzącej to "łączenie" jest tylko jakimś wymysłem - życie Jezusa jest dla niej jedynie historią zwykłego człowieka, z którego chrześcijanie zrobili Boga.


Wt sie 26, 2008 9:34
Zobacz profil
Post Re: Problem modelu
Rafaello2 napisał(a):
No właśnie: nie można oddzielić "w wierze". Łączysz to w jedną całość, bo jesteś osobą wierzącą. Dla osoby niewierzącej to "łączenie" jest tylko jakimś wymysłem - życie Jezusa jest dla niej jedynie historią zwykłego człowieka, z którego chrześcijanie zrobili Boga.
    1. Rozumowaniem można udowodnić w sposób pewny istnienie Boga i nieskończoność Jego doskonałości. Wiara, niebiański dar, jest późniejsza od Objawienia, zatem nie można się na nią powoływać dla wykazania istnienia Boga człowiekowi, który istnienia Boga nie przyjmuje.

    2. Boskość Objawienia mozaistycznego udowadnia się z całą pewnością z Tradycji, tak ustnej, jak spisanej, zarówno Synagogi, jak i chrześcijaństwa.

    3. Dowód z cudów Chrystusa (a zwłaszcza Zmartwychwstanie), będący dla świadków naocznych namacalnym i niezbitym argumentem, wcale nie stracił swej siły i oczywistości w pokoleniach następnych. Dowód ten znajduje się z całą pewnością w autentyczności Nowego Testamentu i Tradycji tak ustnej, jak i spisanej wszystkich chrześcijan. Na podstawie tej podwójnej Tradycji powinniśmy udowodnić Objawienie niewierzącym, którzy je odrzucają, albo tym, którzy nie przyjmując go jeszcze - pragną go.

    4. Nie mamy prawa domagać się od niewierzącego, aby wierzył w Zmartwychwstanie naszego Boskiego Zbawiciela, dopóki nie przedłożymy mu pewnych argumentów. A dowody te wyprowadzamy z tej samej Tradycji przez rozumowanie.

    5. Biorąc pod uwagę powyższe zagadnienia, musimy stwierdzić, że używanie rozumu poprzedza wiarę i rozum powinien nas do niej doprowadzić.

    6. Chociaż wskutek grzechu pierworodnego rozum został w człowieku osłabiony i zaciemniony, niemniej jednak pozostaje mu dosyć jasności i siły, by nas doprowadzić do poznania w sposób pewny istnienia Boga i Objawienia danego Izraelitom przez Mojżesza, a chrześcijanom przez godnego czci naszego Boga-Człowieka.

    (Jest to treść oświadczenia, przedłożonego przez Stolicę Apostolską, które w 1835 i 1840 r. podpisał fideista L.E. Bautain; zalicza się ono do nauczania Kościoła. [Ench.Symb.1622-1627])
Od siebie dodam tylko, że jestem bezustannie zaskakiwany metodyką dyskusji przyjętą na tym forum. Większość obecnych tutaj ateistów usiłuje budować na błędach swoich przeciwników, a gdy nie przynosi to rezultatów, udają, że nie wiedzą o co chodzi. Gdy sytuacja nie jest dla nich korzystna, szybko zmieniają temat i te same banały stosują do innego zagadnienia. Dopasowują je w sposób dowolny i ogólnikowy, chcąc sprawić wrażenie, że posiadają rzetelną wiedzę. Gdy jednak postawi się ich pod murem, tak że nie mają wyjścia i muszą przytaknąć, wydaje sie, że dyskusja posunęła się do przodu. Jednak, ku mojemu zadziwieniu, w innych wątkach opowiadają te same bzdury, a nawet po kilku postach wracają do swoich już raz zbitych argumentów, zupełnie jakby nie byli sobie w stanie przypomnieć niczego oprócz swoich własnych twierdzeń. To ciągłe nawracanie jest już tak nużące, że postanowiłem od tej pory ignorować wszystkie posty, które wracają do już przerobionych tematów.


Wt sie 26, 2008 10:41
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 65 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL