To twoje subiektywne odczucie.

W tym problem Seweryn. Nie przejmujesz się kiedyś ktoś ci mówi że się mylisz. Kiedy wiele osób ci to mówi. I brniesz dalej.

Jako osoba wierząca też się z tym zgadzam.

W paru tematach wykazałeś się zupełnym brakiem logiki


ps
dlaczego nie wyświetla mi sie podpis ?

Równie subiektywne jak i Twoje

Co to za argument?

Wiele osób ci mówi się mylisz a Stwórca istnieje. Ty nie przejmujesz się tym i brniesz dalej .

Istnienie stwórcy jest sprawą nieweryfikowalną - to kwestia wiary i poglądy są tu różne.
Są natomiast kwestie jasne i oczywiste, a ty występujesz i przeciwko wierzącym, i ateistom, i w przeciwko logice i zdrowemu rozsądkowi.

Wist też Cię nie przekonał w temacie o zwierzakach. Pewnie to złośliwy, niewykształcony ateista. Seweryn wie lepiej

Dziwny jesteś ,byli w temacie również wierzący którzy nie uważali sie za zwierzeta ,a Wist nie jest wyrocznią .

Przeciwko logice wystepuje ten kto aby ja wykazać, musi ją cytować. Że nie wspomnę już o rozsądku wybierania matriałów dowodowych sprzed naszej ery na potwierdzenie współczesnych tez.

Seweryn też nie jest wyrocznią i mimo to wierzy w swoje mądrości. Jak to możliwe?

Seweryn, co w twoim słowniku oznacza "wykazanie logiki"? I "cytowanie logiki"?
To jest jakaś partyjna nowomowa nie mająca nic wspólnego językiem używanym po tej stronie galaktyki.


Teza że człowiek jest zwierzęciem przyszła już do głowy Arystotelesowi, tak więc nie jest to teza wspólczesna. Współczesne badania (np badania genetyczne) udowodniły, że Arystoteles miał racje.
Czasem się zresztą mylił - astronomia obaliła jego geocentryczną teorię, ale w kwestii człowieka będącego zwierzęciem akurat miał rację.
Teraz rozumiesz czemu się powołałem na jego pismo?

Zresztą ile wieków Kościół miał Filozofa za autorytet?

Ok niech ci będzie , przyjmij do wiadomości , że uznaję cię za zwierzę i jest mi obojętne do jakiego weterynarza chodzisz .Tylko nie wchodź tam gdzie zwierzętom wstęp wzbroniony np. do sklepu.

Sewerynie, podzbiór zbioru zwierząt, jaki stanowi rodzaj ludzki ma własną opiekę medyczną - lekarzy, nie weterynarzy.
Teraz wszystko jasne?

Nie wiedziłem, że medycyna zajmuje się badaniem podzbiorów ,to domena matematyki . Medycyna bada ludzi, a nie zwierzęta czy podzbiory.

Nauka nie zna takich definicji ,więc nie mogę jej uznać.