Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 06, 2025 14:39



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 83 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Św. Ojciec Pio - wiara a ateiści 
Autor Wiadomość
Post 
Cytuj:
Jednego przeciwnika porwal w zaswiaty i pokazal mu pieklo.


Jak mógł pokazać skoro piekło to stan, a nie miejsce?


Pt lut 06, 2009 2:21
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06
Posty: 899
Post 
nhyujm napisał(a):
Cytuj:
Jednego przeciwnika porwal w zaswiaty i pokazal mu pieklo.


Jak mógł pokazać skoro piekło to stan, a nie miejsce?


Pokazal mu ten stan.Z tego stanu przychodzily tez dusze do stanu ziemskiego i prosily o modlitwe.Radze poczytac "Sw. Ojciec Pio a dusze czysccowe".

_________________
Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.

Pozdrawiam :)


Pt lut 06, 2009 2:24
Zobacz profil
Post 
Tess napisał(a):
Twoje niedowiarstwo nie jest w stanie zniszczyc mojej wiary.

Czasami błędne jest mniemanie, że wszyscy chcą Ci zaszkodzić. Przyczyny dyskusji, nawet gorącej, mogą być różne i wcale nie musi chodzić o złe zamiary. Dodam jeszcze coś (taka mądrość ludowa, ale poparta eksperiencją) - zła spodziewają się najczęściej ci, którzy sami czynią zło (projekcja psychologiczna).

Tess napisał(a):
Swiety Ojciec Pio juz za zycia na ziemi byl wielkim swietym, a tym, ktorzy nim pogardzli lub zle zyczyli potrafil dac popalic.Jednego przeciwnika porwal w zaswiaty i pokazal mu pieklo. [...] Bacz i ty abys przez swoja niewiare i osmieszanie tak wielkiej swietosci nie narazil sie temu wielkiemu swietemu, ktorego ja kocham calym sercem.

No, porywanie kogoś na siłę w zaświaty, to, wybacz określenie, gwałt na wolności duszy. Czy dla tego świętego cel uświęcał środki? A jak mu się ktoś znowu narazi, to co, powróci zza grobu i znowu porwie?


Pt lut 06, 2009 9:50
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 7:41
Posty: 378
Post 
Kwas fenylowy:


Cytuj:
Jest toksyczny w kontakcie ze skórą (LD50 (szczur, skóra) = 669 mg/kg) i po połknięciu (LD50 (człowiek, doustnie) wynosi 140 mg/kg). Powoduje oparzenia, martwicę przenikającą do głębszych warstw skóry.


Pt lut 06, 2009 9:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30
Posty: 1191
Post 
Przez chwilę myślałem, że popełniłem literówkę, ale jednak nie. Autor oskarżeń pisze o kwasie fenolowym, nie fenylowym. W każdym razie dzięki Mikolaju9 za tę notkę ;). Mógłbyś jeszcze wskazać miejsce z którego pochodzą przytoczone liczby? Będę wdzięczny po jak szukam w wikipedii 'kwasu fenylowego' to mnie na fenol przekierowuje.
Myślę, że owym środkiem, którym o.Pio miał sobie wypalać dłonie był właśnie fenol (od początku był stosowany w medycynie jako środek bakteriobójczy) - tyle, że autor oskarżeń gubi się w nomenklaturze - nie wiem na ile można wierzyć komuś, kto nie potrafi porządnie nazwać tego o czym pisze. W każdym razie Twoja wskazówka chyba rozwiała moje wątpliwości - dzięki :D.

_________________
O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...


Pt lut 06, 2009 21:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 7:41
Posty: 378
Post 
Ciekawa sprawa, bo kiedy wpisuje w google "kwas fenolowy" to wyświetlają mi się niemal wyłącznie strony dotyczące Ojca Pio.

Liczby pochodzą właśnie z wikipedii, z artykułu o kwasie fenylowym, a dokładniej o fenolu, na który przekierowuje.

Spróbuję poszukać czegoś po angielsku, i jak znajdę to dam znać.

Pozdrawiam


Pt lut 06, 2009 22:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 7:41
Posty: 378
Post 
Znalazłem coś:

Cytuj:
"Padre Pio called me to him in complete secrecy and telling me not to tell his fellow brothers, he gave me personally an empty bottle, and asked if I would act as a chauffeur to transport it back from Foggia to San Giovanni Rotondo with four grams of pure carbolic acid. He explained that the acid was for disinfecting syringes for injections. He also asked for other things, such as Valda pastilles."


Carbolic acid, czyli kwas karbolowy, dawna nazwa fenolu.

Ktoś mógł zrobić literówkę przy tłumaczeniu po prostu.


Pt lut 06, 2009 22:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30
Posty: 1191
Post 
Mikolaj9 napisał(a):
Liczby pochodzą właśnie z wikipedii, z artykułu o kwasie fenylowym, a dokładniej o fenolu, na który przekierowuje.

No właśnie się zorientowałem :P
No i dzięki za wersję angielską - teraz już chyba nie ma wątpliwości, że tłumacz zrobił literówkę - zdarza się ;)
pozdrawiam

_________________
O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...


Pt lut 06, 2009 22:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Odnośnie kwasu...
A jak wytłumaczyć to, że w dzień przed śmiercią jak się nie mylę, czy w dzien śmierci stygmaty Ojca Pio zniknęły.
Dziwne by to bylo, skoro, jak pisze Mikołaj
Cytuj:
Powoduje oparzenia, martwicę przenikającą do głębszych warstw skóry.

Po czymś takim musiałyby zostać ślady.

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Pt lut 06, 2009 22:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30
Posty: 1191
Post 
Owieczka_in_black napisał(a):
A jak wytłumaczyć to, że w dzień przed śmiercią jak się nie mylę, czy w dzien śmierci stygmaty Ojca Pio zniknęły.

Nom, to fakt. Autor będzie musiał pominąć ten wątek w swojej książce tak jak pominął to, że zapieczętowane na miesiąc rany w ogóle się nie zagoiły. Co więcej przez miesiąc nie były przemywane, a mimo to nie wdała się żadna infekcja; obecnie w przypadku większości cięzkich urazów opatrunek zmienia się przynajmniej 2 razy dziennie.

_________________
O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...


So lut 07, 2009 0:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06
Posty: 899
Post 
grzmot napisał(a):
Tess napisał(a):
Twoje niedowiarstwo nie jest w stanie zniszczyc mojej wiary.

Czasami błędne jest mniemanie, że wszyscy chcą Ci zaszkodzić. Przyczyny dyskusji, nawet gorącej, mogą być różne i wcale nie musi chodzić o złe zamiary. Dodam jeszcze coś (taka mądrość ludowa, ale poparta eksperiencją) - zła spodziewają się najczęściej ci, którzy sami czynią zło (projekcja psychologiczna).


A kto tu mowi o tym, że wszyscy chcą Ci zaszkodzić.Kazdy ma prawo do swojego zdania.Ja rowniez je mam.

grzmot napisał(a):
Tess napisał(a):
Swiety Ojciec Pio juz za zycia na ziemi byl wielkim swietym, a tym, ktorzy nim pogardzli lub zle zyczyli potrafil dac popalic.Jednego przeciwnika porwal w zaswiaty i pokazal mu pieklo. [...] Bacz i ty abys przez swoja niewiare i osmieszanie tak wielkiej swietosci nie narazil sie temu wielkiemu swietemu, ktorego ja kocham calym sercem.

No, porywanie kogoś na siłę w zaświaty, to, wybacz określenie, gwałt na wolności duszy. Czy dla tego świętego cel uświęcał środki? A jak mu się ktoś znowu narazi, to co, powróci zza grobu i znowu porwie?


Skad wiesz, ze to gwalt ?? :shock: Dlaczego nie okreslic to jako laska dla czlowieka, ktory dzieki sie temu nawrocil i dlatego zbawil swoja dusze ??

_________________
Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.

Pozdrawiam :)


So lut 07, 2009 0:31
Zobacz profil
Post 
Tess napisał(a):
Skad wiesz, ze to gwalt ?? :shock: Dlaczego nie okreslic to jako laska dla czlowieka, ktory dzieki sie temu nawrocil i dlatego zbawil swoja dusze ??

Stąd, że porwanie (wzięcie wbrew woli) kogoś w "zaświaty", a już zwłaszcza do Piekła, to gwałt (znaczna przemoc) z definicji.

To, że sprawcy wydawało się, że robi to dla dobra ofiary, nie ma tu nic do rzeczy. Niektórzy seryjni mordercy również wierzą, że zbawiają swoje ofiary (wszelkie skojarzenia ze Średniowieczem jak najbardziej na miejscu).


So lut 07, 2009 10:50
Post Re: Św. Ojciec Pio - wiara a ateiści
slawek napisał(a):
Nie rozumiem dlaczego tylu ludzi odchodzi od Wiary i Boga mając tak doskonały przykład Św. Ojca Pio i to jeszcze stosunkowo niedawno bo czterdzieści kilka lat temu. Czy człowiekowi nie wystarczą takie znaki, tacy ludzie jak O. Pio aby uwierzyć, aby zmienić swoje życie?
Pozdrawiam


Jakie znaki.
Ojciec Pio był obłąkany.
Diabeł podrzucił mu nagą kobietę.
Wariował po tym swoim klasztorze.

Sai Baba jeszcze chyba żyje, mamy bliżej przykład świętego :-)
Po co szukać 50 lat do tył. :-)


Wt lut 10, 2009 20:56
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30
Posty: 1191
Post 
Twoje zarzuty bez konkretnych argumentów i odniesień do wcześniejszych fragmentów powodują, że rozmowa się nie klei i jest tylko rzucaniem oskarżeń w powietrze - dodajmy obraźliwych oskarżeń - bo chyba nie chciałbyś czytać w internecie, że ktoś Ci bliski jest obłąkańcem - nikt, by nie chciał :|.

Proszę wszystkich userów ( także usera Usera ;) ) - aby zanim powie kolejne zdanie w stylu; 'był opętanym debilem' przeczytał co to co wypocili z siebie na przestrzeni 5 wcześnejszych stron inni userzy. Nad oskarżeniami, które cytujesz już się zastanawialiśmy i nie ma sensu zaczynać od nowa - chyba, że przeczytasz to co juz było i dorzucisz coś nowego.
respect for all 8)

_________________
O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...


Wt lut 10, 2009 23:25
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 01, 2009 18:21
Posty: 13
Post odp
Witam

NA początku zacytuję słowa moderatora kastora z którymi się w pełni zgadzam.
"Nawet jakbyś przekonał wszystkich ateistów świata, że cuda o.Pio były prawdziwe to i tak nie bardzo mieli by co z tym zrobić. W 99% sama wiedza nie wystarczy - często potrzeba własnego doświadczenia."

Otóż czytając te słowa doszedłem do wniosku że masz racę. Bardzo potrzebne jest doświadczenie, chociaż nie zawsze konieczne. Ja wierzę w świętość i cuda Ojca Pio i nie potrzebuję doświadczenia i kolejnych dowodów. Ale jak słusznie zauważasz (może nie w 99% tylko trochę mniej) sama wiedza nie wystarczy ponieważ wiara każdego człowieka jest różna.

Niektórzy wątpiący w prawdziwość świętości Ojca Pio potrzebowaliby ażeby uwierzyć właśnie doświadczenia czyli cudu który dokona się w ich samych. Może wówczas zbyt racjonalne myślenie i próba zaprzeczania istnieniu cudów nie byłaby tak ochoczo podejmowana

Myślę że należy zrozumieć że to nie Ojciec Pio dokonuje cudu .Cud został dokonany za jego pośrednictwem, w związku z jego modlitwą i prośbą skierowaną do Boga. Przykładem takiego cudu, jednego z wielu jest uzdrowienie dziewczynki która od urodzenia nie posiadała źrenic, która po przyjęciu komunii z rąk Ojca Pio zaczęła widzieć. Przecież nawet współczesna nauka nie jest w stanie wyjaśnić tego fenomenu, a co dopiero kilkadziesiąt lat temu.

Mój wujek w latach 60 zachorował na poważną chorobę, jego rodzina napisała do Ojca Pio z prośbą o uzdrowienie, i tak też się stało, wujka po kilku dniach opuściła choroba. tak więc za pośrednictwem Ojca Pio Bóg uczynił cud.

Pozdrawiam
:)

_________________
slayer


Śr lut 11, 2009 13:01
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 83 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL