Ewolucja, medycyna i Arka Noego
Autor |
Wiadomość |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: Ewolucja, medycyna i Arka Noego
witold napisał(a): pilaster napisał(a): Kto twierdzi, że świat powstał w 7 dni? O matko człowieku, ty to masz problemy 6 dni, zadowolony? Teraz tak. Typowe dla wrogów religii jest domaganie się od swoich oponentów rzetelnej i dokładnej wiedzy, ale całkowity brak chęci zastosowania tej zasady do siebie. 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Śr gru 16, 2009 20:20 |
|
|
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Ewolucja, medycyna i Arka Noego
No, w 6 nie w 7 dni. To zasadnicza różnica. 7 dni nauka może wyśmiewa, ale sześć wygląda juz bardzo prawdopodobnie... Jeszcze ustalmy, czy były to dni od poniedziałku do soboty, czy od niedzieli do piątku. I czy na pewno po drodze nie wypadła środa popielcowa albo chociaż piłkarska.
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Śr gru 16, 2009 22:32 |
|
 |
antagonistyczny
Dołączył(a): Wt sie 18, 2009 16:22 Posty: 182
|
 Re: Ewolucja, medycyna i Arka Noego
Tak tak ten 1 dzień wszystko zmienia, teraz wszystko stało się logiczne 9 Powiedz: "Czy nie wierzycie w Tego, który stworzył ziemię w ciągu dwóch dni, i wynajdujecie Jemu równych? To jest Pan światów!"
10 On umieścił na niej solidnie stojące, wznoszące się nad nią, i pobłogosławił ją. Porozdzielał na niej środki żywności w ciągu czterech dni, równo dla wszystkich proszących.
11 Potem zwrócił się ku niebu - ono było wtedy dymem - i powiedział jemu i ziemi: "Przychodźcie dobrowolnie lub wbrew woli!" One powiedziały: "Przychodzimy posłuszne."
12 I On ustanowił siedem niebios, w dwa dniA może jednak 8 dni?
|
Cz gru 17, 2009 0:24 |
|
|
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: Ewolucja, medycyna i Arka Noego
Cytuj: No, w 6 nie w 7 dni. To zasadnicza różnica. Cytuj: Tak tak ten 1 dzień wszystko zmienia, Owszem, świadczy o waszym rzetelnym podejsciu do tematu dyskusji Czyli właśnie o braku takiego podejścia...
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Cz gru 17, 2009 9:48 |
|
 |
antagonistyczny
Dołączył(a): Wt sie 18, 2009 16:22 Posty: 182
|
 Re: Ewolucja, medycyna i Arka Noego
Ależ ja doskonale wiem, że w 6. Śmieszy mnie twoje podejście jednak jak to by coś zmieniało. 7 dnia stwórca musiał wytchnąć jak to mają w zwyczaju wszechmocni, nie męczący się stwórcy.
|
Cz gru 17, 2009 13:33 |
|
|
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: Ewolucja, medycyna i Arka Noego
Pilaster po prostu czuł niepowstrzymaną potrzebę wymądrzenia się. On tak już ma. Nie mógł chyba znaleźć nic lepszego to przyczepił się do dokładnej ilości dni stworzenia 
|
Cz gru 17, 2009 13:37 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: Ewolucja, medycyna i Arka Noego
antagonistyczny napisał(a): Ależ ja doskonale wiem, że w 6 Wiem, ze w 6, ale piszę że w 7. Ot, taki błąd na klawiaturze Cytuj: Śmieszy mnie twoje podejście jednak jak to by coś zmieniało. 7 dnia stwórca musiał wytchnąć jak to mają w zwyczaju wszechmocni, nie męczący się stwórcy. No właśnie. Świadczy to o tym, że jest to opowiesć metaforyczna, podobnie jak np Pieśń nad Pieśniami. A nie dosłowny zapis historyczny. To Koran miał być rzekomo podyktowany przez siłe wyższą. Biblia nie rości sobie takich pretensji. Biblia jest natchniona, a to zupełnie co innego.
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Cz gru 17, 2009 14:59 |
|
 |
antagonistyczny
Dołączył(a): Wt sie 18, 2009 16:22 Posty: 182
|
 Re: Ewolucja, medycyna i Arka Noego
pilaster napisał(a): Wiem, ze w 6, ale piszę że w 7. Ot, taki błąd na klawiaturze Ależ ja tego nigdzie nie napisałem. Jedynie odniosłem się do twojej zabawnej aluzji skierowanej do Witolda. pilaster napisał(a): No właśnie. Świadczy to o tym, że jest to opowiesć metaforyczna, podobnie jak np Pieśń nad Pieśniami. A nie dosłowny zapis historyczny. Raczej starożytny mit prymitywnego plemienia, wzorowany na innych mitach regionu jak np. sumeryjski Dilmun. Inna sprawa. Jeżeli jest to tylko opowieść metaforyczna to skąd w Polsce katoliccy kreacjoniści? No ale cóż Polska to kraj stojący na głowie tutaj nawet racjonaliści mają kapłanów udzielających ślubów. pilaster napisał(a): To Koran miał być rzekomo podyktowany przez siłe wyższą. Biblia nie rości sobie takich pretensji. Biblia jest natchniona, a to zupełnie co innego. Pewnie muzułmanie dojdą w końcu do wniosku, dyktowanie to w istocie nie dyktowanie. Inwencja twórcza i teologiczne tańce na linie nie znają granic  Znamy to z autopsji.
|
Cz gru 17, 2009 16:35 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Ewolucja, medycyna i Arka Noego
Cytuj: Raczej starożytny mit prymitywnego plemienia, wzorowany na innych mitach regionu jak np. sumeryjski Dilmun. Inwencja twórcza i teologiczne tańce na linie nie znają granic Ojej, jak my sobie poradzimy z tak wymyślnym i oryginalnym atakiem.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz gru 17, 2009 18:09 |
|
 |
antagonistyczny
Dołączył(a): Wt sie 18, 2009 16:22 Posty: 182
|
 Re: Ewolucja, medycyna i Arka Noego
Atak? Pan Johnny99 chyba popada w manię prześladowczą.
|
Cz gru 17, 2009 18:19 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: Ewolucja, medycyna i Arka Noego
Johnny99 napisał(a): Ojej, jak my sobie poradzimy z tak wymyślnym i oryginalnym atakiem. Jakim znowu atakiem? Prawda powtarzana milion razy nadal pozostaje prawdą 
|
Cz gru 17, 2009 18:32 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Ewolucja, medycyna i Arka Noego
Cytuj: Atak? Pan Johnny99 chyba popada w manię prześladowczą. Jaaaaasne, pan Antagonistyczny wcale nie zaatakował, on wręcz pochwalił wspaniałość teologii i Biblii  Zaiste, piruety semantyczne ateistyczne wcale nie gorsze są od teologicznych  I to też nie jest, oczywiście, żaden atak ! Proszę mi nie popadać w manię prześladowczą !
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz gru 17, 2009 19:06 |
|
 |
antagonistyczny
Dołączył(a): Wt sie 18, 2009 16:22 Posty: 182
|
 Re: Ewolucja, medycyna i Arka Noego
Ależ ja nie czuję się atakowany i Johnny również nie powinien. Zdrowa krytyka nie jest od razu atakiem. Jeżeli dozwolone jest jedynie wielbienie Biblii i wychwalanie teologii a zdanie odmienne to automatycznie = atak, to ciężko będzie prowadzić rozmowę.
|
Cz gru 17, 2009 19:29 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: Ewolucja, medycyna i Arka Noego
antagonistyczny napisał(a): Raczej starożytny mit prymitywnego plemienia, wzorowany na innych mitach regionu jak np. sumeryjski Dilmun. Metafora i przesłanie zapisane w micie.  Duch wionie kędy chce. Może być w micie, może być w eposie bohaterskim, może być w kodeksie karnym, a nawet w poezji erotycznej Cytuj: Inna sprawa. Jeżeli jest to tylko opowieść metaforyczna to skąd w Polsce katoliccy kreacjoniści? Nie po raz pierwszy pan Zenek z panem Edkiem lepiej od papieża i biskupów wiedzą co jest a co nie jest "katolickie" Cytuj: pilaster napisał(a): To Koran miał być rzekomo podyktowany przez siłe wyższą. Biblia nie rości sobie takich pretensji. Biblia jest natchniona, a to zupełnie co innego. Pewnie muzułmanie dojdą w końcu do wniosku, dyktowanie to w istocie nie dyktowanie. Wtedy islam przestanie być islamem Cytuj: Inwencja twórcza i teologiczne tańce na linie nie znają granic  Znamy to z autopsji. No tak. Interpretacja dosłowna - źle Interpretacja niedosłowna - ...też źle 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pt gru 18, 2009 11:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Ewolucja, medycyna i Arka Noego
To może ja przytoczę co św Augustyn pisał o potopie: (Przepisuję z książki na klawiaturę ręcznie) Cytuj: Św. Augustyn, Państwo Boże,
Księga XV Rozdział XXVII
W sprawie wykładu o korabiu i potopie ani tych zdania podzielać nie można, co tylko nagą prawdę dziejową uznają bez żadnego znaczenia przenośnego; ani też tych, co widzą w tym opisie tylko obrazy prorocze, odrzucając prawdę dziejową.
Nie wolno nikomu przypuszczać, że jest to albo bajka bez znaczenia, albo jest tylko opis prawdziwych zdarzeń bez żadnej ukrytej przenośni. Albo - że przeciwnie: wszystkiego tego w rzeczywistości nie było, lecz są to tylko przenośnie (Verborum figurae.) , albo wreszcie - że czymkolwiek to jest, nic wspólnego nie ma z proroctwem o Kościele. Tylko człowiek umysłu przewrotnego twierdzić może, że księgi przechowywane przez lat tysiące z taką nadzwyczajną czcią i troskliwością, przez szereg następujących po sobie pokoleń, bezmyślnie napisane zostały; albo - że w nich samych tylko zdarzeń dziejowych dopatrywać się należy. Dlaczegożby w takim razie - że już inne rzeczy pominę - skoro wielka ilość zwierząt, które miały być w korabiu, zmuszała do budowania statku aż tak wielkich rozmiarów, to dlaczegóż, powtarzam, trzeba było brać do korabia nieczystych zwierząt po parze, a czystych po siedmioro, kiedy biorąc ich wszystkich po równej liczbie można było czyste i nieczyste zachować od zagłady? Albo czyż w ogóle Bóg, który dla zachowania gatunku nakazał te zwierzęta przechować w korabiu, nie mógłże powtórnie je tak samo stworzyć, jak już był raz stworzył? Ci, co znów utrzymują, że nie jest to opis rzeczywistych zdarzeń, lecz tylko przenośnia dotycząca rzeczy przyszłych, dowodzą naprzód, że tak wielki potop niemożliwy był, iżby woda na piętnaście łokci ponad najwyższe góry sięgała. Mają na myśli wierzchołek Olimpu, ponad który, powiadają, nawet obłoki sięgać nie mogą, ponieważ jest tam ta wyższa część nieba, w której nie ma zwykłego gęstego powietrza, gdzie powstają wiatry, chmury i deszcze. [...] Mówią też, że niepodobna, iżby się w korabiu owym zmieścić mogło takie mnóstwo zwierząt obojej płci, po parze z nieczystych i po siedem sztuk z czystych. Widocznie tacy mają na myśli tylko trzysta łokci długości i pięćset szerokości, a zapominają o tym, że drugie tyle było na pierwszym piętrze i znów trzecie tyle na trzecim piętrze, a więc pomnożywszy te łokcie prze trzy, będzie dziewięćset łokci przez sto pięćdziesiąt. Jeśli dalej pomyślimy to, na co wpadł Orygenes (Homilia 2. na Ks. Rodzaju.) dość zręcznie, że przecież Mojżesz, mąż Boży, "wyćwiczony, jak mówi Pismo Święte, we wszelkiej mądrości egipskiej" (Dzieje, 7, 22.) - a Egipcjanie uprawiali geometrię - mógł mieć na myśli łokcie geometryczne, które podobno miały po sześć zwykłych łokci, to któż nie spostrzeże wtedy, ile przestrzeni taka mogła różnych rzeczy pomieścić? Ten zaś zarzut, że korab tak wielkich rozmiarów nie mógł być sklecony, jest głupim bredzeniem, bo wiadomo, że całe olbrzymie państwa pobudowane zostały; a zapominać przy tym nie można, że przez sto lat korab ten był budowany. [...] Dalej już przepisywać mi się nie chce, w następnych rozdziałach tłumaczy Św. Augustyn że z najodleglejszych wysp zwierzęta mogły zostać przyniesione przez Aniołów. i.t.d. Faktycznie uwzględniając teraz wielopiętrowość Arki, oraz jej powiększone rozmiary, historia ta staje się dużo bardziej wiarygodna.
|
Pt gru 18, 2009 14:23 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|