Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jezus miał żonę?
Publiusz Korneliusz Tacyt (55-120)- "Annale" - rozdział 44 - "Nazwa ich wywodzi się od Chrystusa, który za panowania Tyberiusza skazany został na śmierć przez prokuratora Pontu - Piłata". - tłumaczy pochodzenie chrześcijan oskarżanych o podpalenie Rzymu.
Caius Plinius Caecilius Minor (62-114), czyli Pliniusz Młodszy - Błąd i wina chrześcijan polegała na tym, że mieli zwyczaj w wyznaczonym dniu zbierania się przed świątynią i wygłaszania modlitwy pochwalnej na cześć Chrystusa jako Boga."
Swetoniusz żył w latach 85-160. - "Żywot Klaudiusza" - "Klaudiusz wypędził Żydów z Rzymu, byli bowiem podżegani przez Chrystusa wywołując często zamieszki". - Swetoniusz nie bedąc w temacie mylił Żydów z chrześcijanami.
Józef Flawiusz (37-94) - żydowski historyk - "Testimonium Flavianum" - rozdz XVII w 3,3 - „W tym czasie stał się przyczyną nowych zaburzeń niejaki Jezus, człowiek mądry, jeżeli w ogóle można go nazwać człowiekiem. Czynił bowiem rzeczy niezwykłe i był nauczycielem ludzi, którzy z radością przyjmują prawdę. Zjednał sobie wielu Żydów, jak też i Greków. On to był Chrystusem. A gdy wskutek doniesienia najznakomitszych u nas mężów Piłat skazał go na śmierć krzyżową, jego dawni uczniowie nie przestali go miłować, bo trzeciego dnia ukazał się im znów jako żywy, co o nim, jak i wiele innych zdumiewających rzeczy przepowiedzieli boscy prorocy. I odtąd, aż po dzień dzisiejszy, istnieje społeczność chrześcijan, którzy od niego otrzymali tę nazwę”.
I jeszcze kilku innych...ale nie chce mi sie szukać.
|
So wrz 22, 2012 14:00 |
|
|
|
 |
Otto_Katz
Dołączył(a): Wt sty 03, 2012 14:37 Posty: 574 Lokalizacja: racjonalista@op.pl
|
 Re: Jezus miał żonę?
No kochani! Skoro jako "dowód" przywołujecie " testimonium flavianum"  , nie pozostaje mi nic innego na pozbieranie z ziemi opadniętej kopary, jak pójść do "karczmy u Józwa" i dopić się z wrażenia. Wam tyż polecam, bo po takim dictum o rzetelnej dyskusji można już tylko pomarzyć  .
_________________ 1. Religijność to postawa, w której BOHATERSKO pokonuje się trudności nieznane osobom bezwyznaniowym - trawestacja ze Stefana Kisielewskiego 2. Gdzie mod nie może - admina pośle? -
|
So wrz 22, 2012 14:21 |
|
 |
homo_homini_canis_est
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 12:36 Posty: 963
|
 Re: Jezus miał żonę?
Otto_Katz, Twój pluralis jest nieuzasadniony  No chyba, że to taki specyficzny majestatis wobec współdyskutantów 
_________________ Jezus Chrystus jest Panem Świata i Wszechświata, jest Królem Polski, mojej ukochanej Ojczyzny. Króluj nam, Chryste !!
|
So wrz 22, 2012 14:26 |
|
|
|
 |
tanie_wino
Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34 Posty: 973
|
 Re: Jezus miał żonę?
W Testimonium Flavianum podejrzenia wzbudzają słowa o zmartwychwstaniu Jezusa, i to, że Flawiusz uważał Jezusa za Mesjasza.
_________________ pajacyk.pl
|
So wrz 22, 2012 14:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jezus miał żonę?
Otto_Katz napisał(a): No kochani! Skoro jako "dowód" przywołujecie " testimonium flavianum"  , nie pozostaje mi nic innego na pozbieranie z ziemi opadniętej kopary, jak pójść do "karczmy u Józwa" i dopić się z wrażenia. Wam tyż polecam, bo po takim dictum o rzetelnej dyskusji można już tylko pomarzyć  . Och, teraz się ożywiłeś, a dwie strony wcześniej nie zauważyłeś ważkości dowodów  Jakie argumenty takie kontrargumenty 
|
So wrz 22, 2012 14:33 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jezus miał żonę?
Otto Skoro ci sie Flawiusz nie podoba to go pomin.....ale dziwnym trafem nie odniosłeś się do pozostałych. Rozumiem więc, że ich dowody uznajesz  Tak więc historyczność udowodniona....przejdźmy do spraw małżeńskich 
|
So wrz 22, 2012 14:38 |
|
 |
Otto_Katz
Dołączył(a): Wt sty 03, 2012 14:37 Posty: 574 Lokalizacja: racjonalista@op.pl
|
 Re: Jezus miał żonę?
Kolego homo (...). Rzeczony nadpis  jest absolutnie uzasadniony; - namnożyło nam się nowych modów, a ja co(?) spod ogona nie wyleciałem  ! - że jestem "spoko" kolo, zaprzeczyć mogą jedynie wrogowie ludzkości i wiary świętej  . - a tak w ogóle to se okulary zmień z tych czerwonociotecznych na lecznicze  . ps. MARIEL. Na stronach wcześniejszych były dywagacje. A tutaj mowa ponoć o dowodach  ?
_________________ 1. Religijność to postawa, w której BOHATERSKO pokonuje się trudności nieznane osobom bezwyznaniowym - trawestacja ze Stefana Kisielewskiego 2. Gdzie mod nie może - admina pośle? -
|
So wrz 22, 2012 14:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jezus miał żonę?
Dywagacje?...ale za to jakich lotów  Cytuj: Jednak, skoro od początku chrześcijaństwa snuje się wątek Jezusa żonatego, skoro od zarania byli jego wyznawcy dla których było to zupełnie pewne i naturalne, to jest to równorzędne z sądem, że był starym kawalerem, jak widzi to kościół obecnie.
|
So wrz 22, 2012 14:45 |
|
 |
Gorgiasz
Dołączył(a): N lut 05, 2012 11:05 Posty: 675
|
 Re: Jezus miał żonę?
Jeżeli zgodzimy sie z tezą - o ile wiem dość powszechnie przyjmowaną - że 53 rozdział Księgi Izajasza stanowi proroctwo o nadejściu Jezusa, to spójrzmy na werset 10 tego rozdziału:
(10) Takci się Panu upodobało zetrzeć go, i niemocą utrapić, aby położywszy ofiarą za grzech duszę swą, ujrzał nasienie swoje, przedłużył dni swoich; a to, co się podoba Panu, przez rękę jego aby się szczęśliwie wykonało./Biblia Gdańska/ (10) Spodobało się Panu zmiażdżyć Go cierpieniem. Jeśli On wyda swe życie na ofiarę za grzechy, ujrzy potomstwo, dni swe przedłuży, a wola Pańska spełni się przez Niego /Biblia Tysiąclecia/
Przyszły Mesjasz, Chrystus miał ujrzeć swoje potomstwo. A potomstwo - bez żony - to tak raczej trudno uzyskać; oczywiście z punktu widzenia przestrzegania norm społeczno-obyczajowych, a te w ówczesnym Israelu były przestrzegane dość rygorystycznie. Czyli według proroctwa Starego Testamentu - Jezus miał mieć potomstwo a więc i żonę. Zreszta w ówczesnym społeczeństwie żydowskim było społecznie niedopuszczalne, aby młody mężczyzna nie miał żony.
Inną przesłanką wskazującą na fakt iż Jezus mógł mieć żonę (konkretnie Marię Magdalenę) jest Ewangelia Wg Jana 20.16, gdzie zwraca się do niej po imieniu, a w wersie następnym mówi do niej "nie dotykaj mnie" - z tym, że użyte tu słowo greckie "sugeruje nie jednorazowe dotknięcie, lecz dłuższe dotykanie "nie trzymaj"". /komentarz wyd.Vocatio/
_________________ http://chomikuj.pl/LittoStrumienski/Genesis+-+propozycja+nowej+interpretacji,3484705218.pdf
|
So wrz 22, 2012 15:07 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jezus miał żonę?
Literalnie przyjmując słowa Biblii, to wers Wprowadzam nieprzyjaźn między ciebie a niewistę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę (Rdz 3,15) należałoby uznać, że szatan też posiadał żonę i płodził swoje potomstwo. I odpowiedzieć kim jest potomstwo niewiasty.
|
So wrz 22, 2012 15:19 |
|
 |
homo_homini_canis_est
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 12:36 Posty: 963
|
 Re: Jezus miał żonę?
_________________ Jezus Chrystus jest Panem Świata i Wszechświata, jest Królem Polski, mojej ukochanej Ojczyzny. Króluj nam, Chryste !!
|
So wrz 22, 2012 15:37 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jezus miał żonę?
Gorgiasz napisał(a): Jeżeli zgodzimy sie z tezą - o ile wiem dość powszechnie przyjmowaną - że 53 rozdział Księgi Izajasza stanowi proroctwo o nadejściu Jezusa, to spójrzmy na werset 10 tego rozdziału:
(10) Takci się Panu upodobało zetrzeć go, i niemocą utrapić, aby położywszy ofiarą za grzech duszę swą, ujrzał nasienie swoje, przedłużył dni swoich; a to, co się podoba Panu, przez rękę jego aby się szczęśliwie wykonało./Biblia Gdańska/ (10) Spodobało się Panu zmiażdżyć Go cierpieniem. Jeśli On wyda swe życie na ofiarę za grzechy, ujrzy potomstwo, dni swe przedłuży, a wola Pańska spełni się przez Niego /Biblia Tysiąclecia/
Przyszły Mesjasz, Chrystus miał ujrzeć swoje potomstwo. A potomstwo - bez żony - to tak raczej trudno uzyskać; oczywiście z punktu widzenia przestrzegania norm społeczno-obyczajowych, a te w ówczesnym Israelu były przestrzegane dość rygorystycznie. Czyli według proroctwa Starego Testamentu - Jezus miał mieć potomstwo a więc i żonę. Zreszta w ówczesnym społeczeństwie żydowskim było społecznie niedopuszczalne, aby młody mężczyzna nie miał żony.
No i mamy ciekawy głos w rozmowie  Jeśliby literalnie odczytywać ten fragment to nie spełniła się ta przepowiednia, także drugiej części proroctwa o obietnicy przedłużenia życia raczej nie można uznać za spełnioną; żydzi uważali długi żywot za zewnętrzną oznakę błogosławieństwa Bożego tymczasem życie Jezusa zostało dramatycznie przerwane. Chcący brać to proroctwo do osoby Jezusa trzebaby traktować jego wymowę symbolicznie, potomstwo jako potomstwo duchowe.
|
So wrz 22, 2012 15:50 |
|
 |
Dominikdano
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00 Posty: 747
|
 Re: Jezus miał żonę?
[/quote] Nie chce mi się tego czytać. Napisz sam co uważasz za niepodważalny dowód na historyczność Jezusa. Wtedy się przekonamy  Humalog, te zapisy nie są dowodami na historyczność Jezusa, a dotyczą wyznawców pewnego mitu. A przywołanie wstawki do Testimonium Flavianum jest przyznaniem, że dowody próbowano fabrykować, jednak zdemaskowano te fałszywki 
|
So wrz 22, 2012 17:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jezus miał żonę?
Cytuj: Nie chce mi się tego czytać. Napisz sam co uważasz za niepodważalny dowód na historyczność Jezusa. Wtedy się przekonamy Nie chce ci sie, czy po prostu boisz sie, ze Twoje wydumane teorie o "obrazach" runą? Ale ok.....tylko skoro "nie chce ci się" to nie karm nas swoimi wypocinami niewartymi złamanego szeląga. Cytuj: Humalog, te zapisy nie są dowodami na historyczność Jezusa, a dotyczą wyznawców pewnego mitu. A przywołanie wstawki do Testimonium Flavianum jest przyznaniem, że dowody próbowano fabrykować, jednak zdemaskowano te fałszywki Baaaaa...gdyby mi sie chciało to mógłbym dowodzić, że istnienie Władysława Jagiełły i jego uczestnictwo w bitwie pod Grunwaldem to stek bzdur...a domuenty traktujace o tym to zwykłe fałszywki. Czytałem te tezy o sfałszowaniu Testimonium....śmiechu warte. Ale nie chce mi sie tego udowadniac komus...komu sie "nie chce" i ma lekceważacy stosunek do dyskutantów. Wróć ze swoimi teoriami na racjonaliste.pl...tam lubia takie brednie czytać.
|
So wrz 22, 2012 19:49 |
|
 |
Dominikdano
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00 Posty: 747
|
 Re: Jezus miał żonę?
Humalogu, mylisz się bardzo. Jestem fanem Jezusa i bardzo chciałbym, żeby rzeczywiście był postacią historyczną. Ba, wierzę, że rzeczywiście żył, ale tylko w to wierzę. W ewangeliach jest warstwa, której nie zafalszowano. To duchowy przekaz wysoce urzeczywistnionego mistrza, ale czy był nim Jezus? Tego już nie sposób udowodnić. Przy okazji to myślałem, że naprawdę masz coś nowego, może nie bardzo sensacyjnego, ale ciekawe przynajmniej do powiedzenia, a ty wstawiasz teksty z żałosnych pseudoteologicznych wymysłów.
|
So wrz 22, 2012 19:59 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|