Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 13, 2025 5:59



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 208 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 14  Następna strona
 J.ŚW. Papież Franciszek o Ewolucji 
Autor Wiadomość
Post Re: J.ŚW. Papież Franciszek o Ewolucji
Cytuj:
Papież zaznaczył również, że czytając o stworzeniu w Księdze Rodzaju, można dojść do błędnego wniosku, że Bóg był magikiem, który mógł zrobić dosłownie wszystko. Tak jednak nie było, gdyż tworząc świat, Bóg kierował się zasadą miłości.

Miłości do kogo? Entropia rośnie. Kurka - w Transcendencji mają ten sam problem i potrzebują takiego... śmietnika?


So lis 08, 2014 21:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: J.ŚW. Papież Franciszek o Ewolucji
ErgoProxy napisał(a):
e geny stałe są stałe w jakim horyzoncie czasowym? Co one kodują?

A weź sobie i poczytaj, co to ja jestem od robienia bryków?
Askadtowiesz napisał(a):
Jest to zapewne tylko życzenia papieża Franciszka. Nieubłagane fakty są takie, ze Biblia przedstawia kreację a nie ewolucję. Czyzby nauczanie Kościola miało byc sprzeczne z Biblią?

A kto stwierdził, że ewolucja nie może być formą kreacji?

Poza tym nie wiem, dlaczego tak czepiliście się papieża Franciszka. Wypowiedź nie była "ex catedra". Papież może mieć poglądy na różne tematy a nie każdy z nich wpisuje się do Katechizmu.
Dla mnie osobiście jest to prywatna opinia papieża, która nie zaprzecza nauczaniu Kościoła i z którą nie każdy katolik musi się zgadzać.

Tylko tyle i aż tyle.

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


So lis 08, 2014 21:38
Zobacz profil
Post Re: J.ŚW. Papież Franciszek o Ewolucji
Jesteś od obrony swojej tezy. Skoro nie podajesz żadnych argumentów ani namiarów na argumenty... sam rozumiesz.

Ewolucja jako forma kreacji... no cóż. Qwerty nie rozumie, że ewolucja działa na bazie praw przyrody, tylko i wyłącznie! Albo więc Bóg skończył swoją pracę najpóźniej z końcem ery Plancka "i niech sobie ewoluuje", albo jednak mamy na radarze fana Inteligentnego Spadania.

Ja wracam do lektury Eryka Krewtopora; facet sypie wiedzą jak z rękawa, a kreacjoniści ujadają, z grubsza rzecz biorąc, że nauka nie Objawienie. I słusznie: nauka nie Objawienie. Ani nie orędzie nawet.


So lis 08, 2014 21:54
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: J.ŚW. Papież Franciszek o Ewolucji
ErgoProxy napisał(a):
Qwerty nie rozumie, że ewolucja działa na bazie praw przyrody, tylko i wyłącznie!

:brawo:
Ciekawe kto te prawa przyrody stworzył?
ErgoProxy napisał(a):
Albo więc Bóg skończył swoją pracę najpóźniej z końcem ery Plancka "i niech sobie ewoluuje"

Spróbuj wynaleźć coś takiego, co później "sobie ewoluuje"
Zrób z paru aminokwasów żywą istotę. Dawaj! A na końcu ma się "sam z siebie" zrobić z tego człowiek.
ErgoProxy napisał(a):
Ja wracam do lektury Eryka Krewtopora; facet sypie wiedzą jak z rękawa, a kreacjoniści ujadają, z grubsza rzecz biorąc,

Widzę, żeś człek leniwy, więc i nie dziw, że zachwycają Cię chwytliwe wstawki Eryka (obowiązkowo okraszone obrazkiem).
Ale żeby tak poczytać AndrzejaA to już niełaska. Za dużo tekstu...rozumiem, kolega Ergo pewnie nową maturę zdawał ;-)

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


N lis 09, 2014 9:18
Zobacz profil
Post Re: J.ŚW. Papież Franciszek o Ewolucji
Qwerty2011 napisał(a):
Spróbuj wynaleźć coś takiego, co później "sobie ewoluuje"
Zrób z paru aminokwasów żywą istotę. Dawaj! A na końcu ma się "sam z siebie" zrobić z tego człowiek.

Qwerty nie rozumie, że ewolucja nie została zastopowana, lecz działa dalej, a homo sapiens jest tylko kolejnym pośrednim ogniwem. W tej sytuacji nie sposób powiedzieć, czy Bogu (?) chodziło akurat o homo sapiens, ba! czy chodziło o naczelne. Owszem, homo sapiens do głowy sobie przybiera, że jest człowiekiem. Czy słusznie? Oto pytanie.

Qwerty2011 napisał(a):
chwytliwe wstawki Eryka

Qwerty nie rozumie, że w nauce nie ocenia się osoby po retoryce, ale po wiedzy i zrozumieniu tematu.

Qwerty nie rozumie także, że nauka jest dociekaniem, a nie obroną tezy wziętej z chmur, co dyskwalifikuje nieóka Antoniego na starcie. Zresztą Eryk Krewtopór bez trudu rozkłada Antoniego na czynniki pierwsze; Qwerty'ego takoż.


N lis 09, 2014 10:03
Post Re: J.ŚW. Papież Franciszek o Ewolucji
Ponieważ wyraziłem się nieprecyzyjnie, znów poleci post pod postem.

Nauka jest dociekaniem. Dociekanie polega z grubsza na obserwowaniu i tłumaczeniu tego, co się zaobserwowało. Żeby wytłumaczyć, bierze się rozmaite pomysły, również księżycowe. Nastepnie dyskutuje się, które tłumaczenie tłumaczy lepiej i więcej, włącznie z przewidywaniem, co się stanie w przyszłości. Tłumaczenie, które jest pod tymi względami najlepsze, zostaje wybrane jako chwilowo obowiązujące. Proste? Proste.

Nie ma czegoś takiego, że występuje się z tłumaczeniem, o którym z miejsca i od razu powiada się, że jest najlepsze pod każdym względem botak, a cała praca i cały wysiłek ma odtąd polegać na jego udoskonalaniu. Na tym dociekanie nie polega.


N lis 09, 2014 10:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: J.ŚW. Papież Franciszek o Ewolucji
ErgoProxy napisał(a):
Qwerty nie rozumie, że ewolucja nie została zastopowana, lecz działa dalej, a homo sapiens jest tylko kolejnym pośrednim ogniwem.

No oczywiście - to rozumie tylko Proxy :-D
ErgoProxy napisał(a):
W tej sytuacji nie sposób powiedzieć, czy Bogu (?) chodziło akurat o homo sapiens

Czekaj dalej - pamiętaj - miliardy lat. No tak - niczego już nie doczekasz, stąd i sprawdzić tego, co piszesz nijak się nie da.
Ale za to jak to "naukowo" brzmi!
ErgoProxy napisał(a):
Qwerty nie rozumie, że w nauce nie ocenia się osoby po retoryce, ale po wiedzy i zrozumieniu tematu.

Skoro Ergo tak doskonale to rozumie, to dlaczego nie chce poczytać tego, co piszę AndrzejA?
Polecam jeszcze od tego miejsca, najlepiej do końca.
ErgoProxy napisał(a):
Nauka jest dociekaniem. Dociekanie polega z grubsza na obserwowaniu i tłumaczeniu tego, co się zaobserwowało. Żeby wytłumaczyć, bierze się rozmaite pomysły, również księżycowe. Nastepnie dyskutuje się, które tłumaczenie tłumaczy lepiej i więcej, włącznie z przewidywaniem, co się stanie w przyszłości. Tłumaczenie, które jest pod tymi względami najlepsze, zostaje wybrane jako chwilowo obowiązujące. Proste? Proste.

Nauka, jako taka, jest wartością neutralną - nie mam NIC przeciwko niej i szczerze ją lubię.

Nie wiem tylko po co, niektórzy wykorzystują ją jako oręż przeciwko religii.
Jakoby nauka w czymś miała tę religię podważać.

Sam zauważyłeś, że nauka oferuje nam tylko CHWILOWE WNIOSKI. Nie jest mądre więc traktowanie jej jako wyroczni (por. Dawkins).

A tak na marginesie.
Nie wydaje Ci się, że ateiści wierzą w czary?
Wierzą, że wszystko dookoła wzięło się znikąd!

Co prawda nie wierzą, że dom sam się zbuduje, ani, że kasa co miesiąc znikąd na konto wpadnie. Uparcie wierzą jednak w to, że cała rzeczywistość dookoła wzięła się ot tak znikąd! Że prasprawcą wszystkiego jest wielkie NIC!
Magicy, magicy...

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


N lis 09, 2014 13:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: J.ŚW. Papież Franciszek o Ewolucji
Qwerty2011 napisał(a):
Uparcie wierzą jednak w to, że cała rzeczywistość dookoła wzięła się ot tak znikąd!


Kto tak wierzy wg. Ciebie i dlaczego tak sądzisz?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N lis 09, 2014 14:25
Zobacz profil
Post Re: J.ŚW. Papież Franciszek o Ewolucji
Qwerty2011 napisał(a):
Czekaj dalej - pamiętaj - miliardy lat. No tak - niczego już nie doczekasz, stąd i sprawdzić tego, co piszesz nijak się nie da.

Qwerty nie rozumie, że naukę uprawia zbiorowość rozciągła w czasie i często jest tak, że ktoś stawia przypuszczenie, które dopiero wiele pokoleń później jest potwierdzane lub obalane.

Qwerty2011 napisał(a):
Skoro Ergo tak doskonale to rozumie, to dlaczego nie chce poczytać tego, co piszę AndrzejA?

Qwerty nie rozumie również tego, co czyta. Powtórzmy Qwerty'emu.

Nauka jest dociekaniem. [...] Nie ma czegoś takiego, że występuje się z tłumaczeniem, o którym z miejsca i od razu powiada się, że jest najlepsze pod każdym względem botak, a cała praca i cały wysiłek ma odtąd polegać na jego udoskonalaniu. Na tym dociekanie nie polega.

Eryka Krewtopora dyskutowanie z pseudonauką bawi widocznie. Mnie nie bardzo, ponieważ nie posiadam erykowej wiedzy i muszę wszystko wyszukiwać na bieżąco.

Qwerty2011 napisał(a):
Nie wiem tylko po co, niektórzy wykorzystują ją jako oręż przeciwko religii.
Jakoby nauka w czymś miała tę religię podważać.

Qwerty nie rozumie, że to ludzie wyznający rozmaite religie starają się podważać ustalenia nauki, a kiedy spotykają się z wyjaśnieniami, zaczyna się wrzask, o taki, jak powyżej.

Qwerty2011 napisał(a):
Sam zauważyłeś, że nauka oferuje nam tylko CHWILOWE WNIOSKI. Nie jest mądre więc traktowanie jej jako wyroczni (por. Dawkins).

Qwerty nie rozumie, że prawa przyrody, których kształtu nauka docieka, są stałe w przestrzeni i w czasie, i dlatego grube omyłki zdarzają się rzadko, osobliwie tam, gdzie nauka ustepuje pola sztuce, czyli w medycynie.

Qwerty2011 napisał(a):
Nie wydaje Ci się, że ateiści wierzą w czary?
Wierzą, że wszystko dookoła wzięło się znikąd!

Tak na marginesie, ciekawe jest, jak kreacjonista, któremu tłumaczy się, na czym nauka polega, zjeżdża w końcu w politykę.

Ateiści są różni, kwadratowi i podłużni. Natomiast jak świat światem, czary sprowadzają się do wypowiedzenia formułki, która kształtuje rzeczywistość. Co to znaczy? To znaczy, że uprawianie czarów wymaga wczesniejszego zaistnienia magika. Zatem kreacja spontaniczna magią nie jest; kreacja przez Boga magią jest. Qwerty nie rozumie tego również.


N lis 09, 2014 16:50
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: J.ŚW. Papież Franciszek o Ewolucji
Askadtowiesz napisał(a):
Jest to zapewne tylko życzenia papieża Franciszka. Nieubłagane fakty są takie, ze Biblia przedstawia kreację a nie ewolucję. Czyzby nauczanie Kościola miało byc sprzeczne z Biblią?

Qwerty2011 napisał(a):
A kto stwierdził, że ewolucja nie może być formą kreacji?

To mniej więcej tak jak twierdzic ze okrąg jest forma prostej.
Ewolucja przebiega na zasadzie kolejnych przemian, kreacja- w jednym akcie. Wprawdzie akt ten mozna by (choc nie ma tego w Biblii) podzielić na etapy tak jak na przykład budowę domu, tylko ze to nie ma charakteru ewolucji.
Qwerty2011 napisał(a):
Poza tym nie wiem, dlaczego tak czepiliście się papieża Franciszka. .............
Dla mnie osobiście jest to prywatna opinia papieża, ...
Nie tyle Franciszka, co cytujacego jego słowa. Zrobił to w określonym celu. Co do prywatnej opinii- sprawa jest dyskusyjna. Nie jest przyjęte, aby dostojnicy tego szczebla wygłaszali publicznie prywatne opinie.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


N lis 09, 2014 18:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: J.ŚW. Papież Franciszek o Ewolucji
Qwerty2011 napisał(a):
Co prawda nie wierzą, że dom sam się zbuduje, ani, że kasa co miesiąc znikąd na konto wpadnie. Uparcie wierzą jednak w to, że cała rzeczywistość dookoła wzięła się ot tak znikąd! Że prasprawcą wszystkiego jest wielkie NIC!
Magicy, magicy...
Pierwsze słysze, ze ateisci wierzą, iz wzięło sie znikąd. Twierdzą tylko, ze nie ma zadnego boga. W pozostałych kwestiach mogą mieć różne poglady.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


N lis 09, 2014 18:55
Zobacz profil
Post Re: J.ŚW. Papież Franciszek o Ewolucji
Kurtka, zanim ktoś się przyczepi: prawa przyrody są stałe po prostu. Nie tylko w przestrzeni i czasie (co wynika z obserwacji astronomicznych), ale w ogóle (co wynika co najmniej z prawidłowości dociekań Einsteina). Oczywiście można się przyczepić, że jutro sprawa się rypnie. [...] Natomiast ludzie szanujący naukę zaczną po prostu dociekać nowych reguł.


Ostatnio edytowano N lis 09, 2014 22:22 przez Soul33, łącznie edytowano 2 razy

zdanie obraźliwe wobec wiary chrześcijan



N lis 09, 2014 19:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2863
Post Re: J.ŚW. Papież Franciszek o Ewolucji
ErgoProxy napisał(a):
ludzie wyznający rozmaite religie starają się podważać ustalenia nauki.

Wlasnie zbieram dane na temat podwazania podstaw teoretycznych, technologii produkcji oraz zastosowan grafenu przez rozmaite religie. Wiesz cos moze cos konkretnego na ten temat?
Bo Twoje zdanie ktore zacytowalem odbiera Ci wszelki autorytet jakim sie do tej pory cieszyles w moich oczach.
Jako czlowiek obeznany z zagadnieniem ewolucji wierze rowniez ze udzielisz mi jakichs informacji kiedy w wyniku ewolucji pojawia sie kuro-kaczko-robaczki oraz za ile milionow lat wzorem aligatorow ludziom zaczna odrastac zeby?


N lis 09, 2014 19:04
Zobacz profil
Post Re: J.ŚW. Papież Franciszek o Ewolucji
To szkoda. Robaczek raczy zauważyć, że nie obłożyłem krytycznego zdania kwantyfikatorem i oczywiście domyślnie przyjął, że stoi tam kwantyfikator ogólny. Rzecz jasna winien stać szczegółowy. Jaśniej?


N lis 09, 2014 19:08
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2863
Post Re: J.ŚW. Papież Franciszek o Ewolucji
ErgoProxy napisał(a):
To szkoda. Robaczek raczy zauważyć, że nie obłożyłem krytycznego zdania kwantyfikatorem i oczywiście domyślnie przyjął, że stoi tam kwantyfikator ogólny. Rzecz jasna winien stać szczegółowy. Jaśniej?

A to w porzadku bo niektorzy od razu wypowiadaja sie o wszystkich Zydach albo Islamistach.
Wracajac do ewolucji czy cos wiesz o kuro-kaczko-robaczkach?
Kilkanascie postow temu wywolalem wilka z lasu wspominajac postac Marty Robin o ktorej kilka godzin pozniej przeczytalem w komunikacje Stolicy Apostolskiej. Byla jedna z osob ktore zyly bez jedzenia. Postawilem wtedy niesmiale pytanie do znawcow ewolucji za ile milionow lat mozemy sie spodziewac aby to zjawisko stalo sie powszechne?


N lis 09, 2014 19:25
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 208 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 14  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL