Czy uważasz, że biblijna opowieść o potopie jest prawdą?
Czy uważasz, że biblijna opowieść o potopie jest prawdą?
Autor |
Wiadomość |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
A ja sobie odgrzeje ten temat, bo dość ciekawy.
W sumie jedyny dobry argument podał nospheratu. Więc ciut doprecyzuje- ok 5500 BC w datach kalibrowanych nastąpiło połączenie m. Czarnego za Śródziemnym co spowodowało zalanie sporych obszarów. Konsekwencją tego są najprawdopodobniej jakieś poglądy religijne, które spowodowały "oziębienie" stosunków Azja Mniejsza-Europa. Na co wskazuje fakt, że ok 5500 Europa nie wykazuje tendencji do napływu myśli- czego konsekwencją jest twierdzenie, że eneolit powstał w europie niezależnie.
Tak więc u podłoża opowieści biblijnej moglo leżeć to wydażenie. Historia oryginalna przekształciła się w mit. Zwiększono gwałtowność zjawiska i podpasowano to pod siebie. Ale z pewnością ludzie zwiewali przed wodą, ratując ze sobą wszystkie, bądź co bądź cenne udomowione zwierzęta 
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
Cz lut 22, 2007 19:56 |
|
|
|
 |
joten
Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 19:10 Posty: 463
|
Agniulka napisał(a): A wystarczyłoby zapoznać się z podstawami katolickiej hermeneutyki biblijnej żeby wiedzieć, że pierwsza część Księgi Rodzaju - do powołania Abrahama - jest dziełem teologiczno-poetycko-dydaktycznym a nie kroniką historyczną...
Jakie jest oficjalne stanowisko Krk.
Czy opis potopu w Biblii należy rozumieć dosłownie czy też jako czystą poetykę o przesłaniu dydaktycznym 
|
N lut 25, 2007 8:24 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Tess napisał(a): Biblijne sprawozdanie o poitopie jest prawda.Pan Jezus powiedzial "Jak bylo za dni Noego..." Ten werset wyjasnia wszystko. Pozdr. 
Żałosne są te spekulacje na temat potopu i nawet im cytowany z Pisma Jezus nie przydaje powagi. Skąd zresztą ten nieudany reformator judaizmu mógl wiedzieć na jakiej podstawie w Biblię bajka o potopie weszła.
Czytając uważnie opis potopu (Genezis 6.9-8,18) zauważymy, że stworzyło go dwóch autorów. Po pierwsze: proporcje zwierząt czystych i nieczystych, jakie miały zostać zabrane na pokład arki, są najzupełniej różne w odstępach zaledwie czterech jednostek redakcyjnych. W 6.19 i n: „Z wszelkich istot żyjących, z wszelkiego ciała wprowadź do arki po parze z każdego, aby z tobą zostały przy życiu. Niech to będzie samiec i samica. Z ptactwa według rodzajów jego, i z wszelkiego płazu ziemnego według rodzajów jego, po parze z każdego z nich wejdą do ciebie, aby zostały przy życiu...”. Opis ten ewidentnie niespójny, gdyż parę wierszy dalej mamy: „Ze wszystkich zwierząt czystych weź z sobą po siedem, samca i samicę, a ze zwierząt nieczystych po parze, samca i samicę. Także z ptactwa niebieskiego po siedem, samca i samicę, aby zachować przy życiu ich potomstwo na całej ziemi.” Sami tłumacze katoliccy przyznają tu bezradnie, że opis składa się z dwóch równoległych, nie uzgodnionych ze sobą opowiadań. Ponadto - zwierzęta czyste i nieczyste (III Księga Mojżeszowa czyli kapłańska) – gdzie nietoperza Bóg wstawia do rzędu ptaków?
Zaś sama legenda to niemalże żywcem wzięta opowieść z sumeryjskiego eposu o Gilgameszu władcy Uruk i protoplaście Utapisztimie - z czasów, kiedy jeszcze boga Jahwe na swiecie nie było. Potop przeszedł zatem do żydowskiej tradycji z Babilonu, a więc zajmowanie się tu jego wiarygodnością jest bezcelowe. W "Gilgameszu" starszym o setki lat od Biblii, nie ma podobnych sprzeczności. Jest jedna relacja, i żadnych konfabulacji.
Na jaki zatem potop powoływał się Jezus w Ewangelii?
|
Pn lut 26, 2007 1:05 |
|
|
|
 |
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2863
|
joten napisał(a): Jakie jest oficjalne stanowisko Krk.  Czy opis potopu w Biblii należy rozumieć dosłownie czy też jako czystą poetykę o przesłaniu dydaktycznym 
Nie wiem jakie jest oficjalne stanowisko Kosciola ale mysle, ze:
1) doslownie - mozliwe ale malo prawdopodobne
2) przeslanie dydaktyczne - jedno z najwazniejszych:
wody potopu, woda do obmycia nieczystosci u Zydow, woda chrztu Jana Chrzciciela, woda zywa w spotkaniu z Samarytanka, woda z boku Chrystusa, woda chrztu jako poczatek nowego zycia - to tylko niektore.
|
Pn lut 26, 2007 1:36 |
|
 |
joten
Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 19:10 Posty: 463
|
Zgodnie z oficjalną interpretacją Biblii wszystkie rozdziały do 11 włącznie należy traktować jako poetykę, przesłanie religijno-moralne w postaci alegorycznej opowieści. Tak więc dyskusja czy potop miał miejsce czy nie jest pozbawiona sensu. Dla mnie ciekawsza jest inna kwestia. Od kiedy obowiązuje taka interpretacja??? Na to nie znalazłem odpowiedzi, ale wciąż szukam.Może ktoś podpowie.
_________________ "Extraordinary claims require extraordinary evidence" - Carl Sagan,astronom
|
So mar 31, 2007 9:22 |
|
|
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
A najprawdopodobniej jest tak, że Potop faktycznie miał miejsce. W tamtych rejonach. Może jakaś rzeka wylała, była jakaś ogromna powódź czy coś w tym rodzaju - co się zdarza do dzisiaj. Skala była dosyć duża, na co nauka daje absolutne przyzwolenie, w efekcie mógł zostać zalany cały ówczensy znany świat. Dziś wiemy że to tylko jakiś obszat, ale dla ówczesnych to był właśnie cały świat
|
So mar 31, 2007 11:38 |
|
 |
Jonathan Sarkos
Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57 Posty: 1061
|
Kamyk napisał(a): A najprawdopodobniej jest tak, że Potop faktycznie miał miejsce. W tamtych rejonach. Może jakaś rzeka wylała, była jakaś ogromna powódź czy coś w tym rodzaju - co się zdarza do dzisiaj. Skala była dosyć duża, na co nauka daje absolutne przyzwolenie, w efekcie mógł zostać zalany cały ówczensy znany świat. Dziś wiemy że to tylko jakiś obszat, ale dla ówczesnych to był właśnie cały świat
I o to własnie chodzi  . Coż u Inków też jest taki mit o potopie. Czym się różni od tego z Biblii ? Ano niczym.
|
So mar 31, 2007 17:01 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Czymś się na pewno różni
Ten Biblijny prędzej można wiązać z mitem o potopie z babilońskiego Poematu o Gilgameszu niż z mitem Inków 
|
So mar 31, 2007 17:49 |
|
 |
marszwroc1
Dołączył(a): Cz maja 31, 2007 22:05 Posty: 1
|
Jeśli po przeczytaniu tego artykułu ( http://www.ateista.pl/articles.php?id=98 ) nadal ktoś z was będzie wierzył w potop to będzie oznaczać że jest chyba opóźniony w rozwoju.
|
Pt cze 01, 2007 0:09 |
|
 |
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Cóż za wysokich lotów wnioski
To ja też zapodam artykulik, a co! http://nauka.wiara.pl/?grupa=6&art=1165 ... 1159977580
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
Pt cze 01, 2007 11:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
ale o co chodzi
o to czy był potop czy go nie było?
czy o wiare w potop
do wiary w potop
nie jest potrzebne żadne istnienie potopu czy jego nieistnienie
co tu gadac o heretyckim naukowym bełkocie
Kosiół opiera sie na wyznaniu wiary
to wystarcza
i jest głęboko uczciwe
żadnego "naukowego" zwodzenia wprowadzania w błąd itd
Kościół nie mówi że cos jest albo nie ma tylko w co wierzymy
o to wielka tajemnica
|
N cze 10, 2007 22:10 |
|
 |
Rin
Dołączył(a): Pt cze 01, 2007 15:11 Posty: 88
|
Cytuj: Kościół nie mówi że cos jest albo nie ma tylko w co wierzymy o to wielka tajemnica
No ale jeżeli wierzycie, to waszym zdaniem takie coś było. Najwyraźniej nie rozumiesz słowa wiara.
|
Pn cze 11, 2007 15:16 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Niedawno w telewizji niemieckiej byl reportaz o stanie badan nad "potopem". Otoz na dzisiaj naukowcy sa zgodni, ze potop byl. Bylo to na koncu epoki lodowcowej, kiedy wody ze stopnialych lodowcow naladowych spowodowaly podniesienie poziomu morz, min. Morza Srodziemnego. Doprowadzilo to do przelania sie nadmiaru wod do basenu Morza Czarnego. Swiadcza o tym rozne fakty: brak sladow kultur wczesniejszych, od razu forma rozwinieta (niestety nie pamietam czy chodzilo o neolit), slady wzdluz wybrzeza, swiadczace o silnym strumieniu podobnym do strumienia, ktory splywa przez tamy na rzece, podmywajacego brzegi morza. Morze Czarne, ktore bylo slodkowodne stalo sie slonowodnym itp. Dodatkowo, wlasnie przez to ze bylo to zjawisko globalne (topnienie lodowcow i podnoszenie sie poziomu morz i oceanow), opowiesci o potopie sa w wielu kulturach na swiecie. To sa fakty historyczne. Interpretacja religijna w Biblii to oczywiscie inna sprawa.
|
Wt cze 12, 2007 18:01 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Otoz na dzisiaj naukowcy sa zgodni, ze potop byl. Bylo to na koncu epoki lodowcowej
Potopy zdarzały się dość często choć na znacznie mniejszą skalę a to dlatego, że cywilizacje rozwijały nad brzegami rzek i zbiorników wodnych.
|
Wt cze 12, 2007 19:10 |
|
 |
Zeld
Dołączył(a): Pn lip 02, 2007 20:47 Posty: 17
|
Mówimy o potopie na skalę całego świata czy ograniczonego terenu
_________________ Kapłani najróżniejszych religii i sekt [...] lękają się postępu nauki jak wiedźmy jasnego światła poranka. Lęka ich i gniew zarazem, że ktoś demaskuje oszukańcze sztuczki, z których żyli - Thomas Jefferson
|
Cz lip 05, 2007 20:03 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|