Wierz sobie, ale z argumentami i dowodami to wiele wspólnego nie ma.

Obejrzyj sobie film Ex Machina, polecam, i wtedy zastanów się czy ona była istotą która posiadła świadomość. Nie, nie tylko świadomość - ale samoświadomość, to co ma tylko istota ludzka, a czego nie mają zwierzęta.

Gdzie ta sztuczna inteligencja ma sie znajdować? jak to coś ma wyglądać?
To co opowiadasz, to jest scenariusz na jakiś nisko budżetowy film, nie mający zbytnio, logicznego sensu.

Człowiek to też maszyna.

Nie lubię określenia "samoświadomość", czy to się różni od świadomości? Człowiek i zwierzęta mają świadomość bo rozróżniają przyjemne od nieprzyjemne. Sztuczna inteligencja może mieć inteligencję, która będzie symulowała ludzkie działanie ale nic nie poczuje.

To węższe pojęcie, specyficzny rodzaj świadomości odnoszącej się do samego siebie.

Ego nie jest urzeczywistnione algorytmicznie. Jeżeli monolit pozostałości procesorów w intelekcie(*mózgu) urzeczywistniona jest na stadium symbolicznym.
Nie zdołamy ujednoznacznić naturalnej ego (sic!). Symulacje skonstruowania sztucznej świadomości jest toteż cokolwiek wątpliwa. Można orzekać, przypuszczać o pewnych analogach ego(*świadomości), konstruując niektóre z jej (postrzeganych na zewnątrz) przejawów.

Jeśli chcesz używać mądrych słów, to może pisz przynajmniej poprawne, coś znaczące zdania?

Zbyt trudny język? bardziej w języku prostym?

Nie, niepoprawny gramatycznie a przez to niezrozumiały. Zaraz ktoś zwróci Ci uwagę, że to bełkot, a Ty się obrazisz.

Czas najwyższy znać znaczenie wyrazów w języku polskim. Zgadza się, prosty to język nie jest.

Racja. Zapoznaj się z terminem "gramatyka".

Mówiąc językiem prostym: nie da się zaprojektować świadomości(ego), co najwyżej SI. SI pozostanie tylko maszyną, robotem a nie cząstką żywą odczuwająca realny świat - samoświadomą swojego bytu. To jest spowodowane brakiem świadomości (*ego), czy wg. wierzących - brakiem duszy.

Ego a świadomość to dwie różne, choć powiązane sprawy. Ego to pewna struktura w obrębie świadomości.

Nie podałeś na razie argumentów, dlaczego miałoby nie być możliwe zaprojektowanie świadomości, tudzież struktury logicznej, w której świadomość by się rozwinęła. Jako niewierzący nie powinieneś mieć z tym problemu - co jest takiego w mózgu, czego nie może być w strukturze zaprojektowanej przez człowieka?

Nie ma na ten czas takiej możliwości. Może z postępem czasu. Nie mamy doświadczenia, jak na razie nie można wskrzesić zmarłego mózgu i zaimplementować go do androida(robota). A jeżeli do tego dojdzie, to nie wiadomo jak to "coś" się zachowa. I czy będzie dany mózg posiadał po wskrzeszeniu taką samą świadomość i czy w ogóle będzie istniała.
Jeżeli ludzkość doczeka takich czasów - transplantacji mózgów do robotów, to jest to punkt do nieśmiertelności mózgu. Na razie to naukowcy mają nikła wiedzę o mózgu. Można by było klonować mózgi i tworzyć "avatary", ale to już sci-fi.
Tylko, że mózg też ma granice swojego istnienia.
Transcendencja na ten czas jest niemożliwa.

No, z tym się każdy zgadza chyba (oprócz może zasiewającego ziarno niepewności pilastra ), że o mniej lub bardziej odległej przyszłości mówimy.