Ewolucja jest diabelskim kłamstwem, jesli ktoś z was wierzy w Boga a nie wierzy Jego Słowu to co to za wiara? Nawet naukowcy stwierdzają że ziemia jest bardzo młoda - nauka tylko potwierdza prawdziwość Biblii...

Na temat stworzenie czy ewolucja polecam film:

http://video.google.pl/videoplay?docid= ... &plindex=0

Przyjmując:
Nauka potwierdza biblię.
Nauka potwierdza ewolucję.
Ewolucja jest niezgodna z biblią.
Widać, że coś nie gra. Nauka potwierdza ewolucję jak najbardziej - co przeczy na swój sposób biblii. Dlaczego? Ponieważ nauka nie potwierdza biblii, a jedynie niektóre opisane w niej zdarzenia, istnienie jakichś ludzi i tak dalej. Na tej samej zasadzie nauka potwierdza wszystkie inne pisma, bądź im zaprzecza. W biblii akurat, porównując ją do reszty pism nie jest wcale tak dużo zgodności, za to sporo niezgodności - z nauką.

Wierzący: Ewolucja jest diabelskim kłamstwem.
Ateista: Biblia jest największym kłamstwem wszech czasów.

Jakoś większość Teistów potrafi wierzyć, a jednocześnie nie wykluczać rzeczywistości (fizyka, biologia, chemia, itd).
Dlaczego Ty masz z tym problemy?


Muszę Cię zmartwić, ale określenie "bardzo młoda" nie oznacza tutaj wieku kilku tysięcy lat, ale około 4,6 miliarda lat...

tak? a czy wiesz że nie tak dawno oglądałem dokument w którym wyłowili z pomocą dźwigu na statku wielkiego ROZKŁADAJĄCEGO się jeszcze dinozaura morskiego? gdzie te miliardy lat?

jak znajdę ten film to wkleje linka

Są różne przypadki, chodź nie wierzę w ten. Jeśli zobaczę filmik, to się przekonam, ale jest też wiele wyjaśnień różnych tego typu sytuacji.

Oglądanie tych bzdur to strata czasu. Wystarczy przeczytać jedna stroną wypocin Oakleya i innych pisarzy religijnych. Można nieźle się obśmiać.
Polecam - jest krótka.,lol

http://www.czytelnia.chrzescijanin.pl/k ... pop_01.htm

Witam.

Wiesz danbog co jest fajnego dyskusji? Dla mnie np. używanie MIECZA GOLIATA. Czyli przejście na poziom oponenta i używanie jego retoryki. Spróbuję to w tym przypadku zrobić.

Doprawdy nie wiem co masz na myśli.


Że Twoja definicja dotyczy słabej wersji owej zasady.


Obawiam się, że jeszcze nie raz zweryfikujesz swoje stanowisko. Mogę Ci obiecać, że nie minie 100 lat jak na tzw. własne oczy się przekonasz czy Bóg jest czy nie.


wręcz przeciwnie...to znaczy że są, bo nie pojmuję logiki tego zdania? Mógłbyś wyjaśnić?


Dlaczego nie dziwi mnie Twój brak szacunku, gdy piszesz boga, a nie Boga...?


Jak to udowodniłeś? Gdzie znalazłeś dowody?


Tu też proszę o dowód.


O i tu też chętnie zapoznam się z materiałem dowodowym. Pewnie jest przytłaczający...


No właśnie. Więcej niż tylko kultura i środowisko i inne naukowe współczynniki. Pewnie twórcy takiego poglądu wiedzą o co im chodzi. Ja Ci tylko podam mój przykład:
1. Zmiana sumienia na podstawie egzorcyzmów, w których brałem udział.
2. Zmiana sumienia na podstawie metanoi i przyjęciu darów Ducha Św., które obecnie mam.


Jak? Masz jakiś pomysł, oczywiście?

Pozdrawiam

Jeśli nawet to jest prawda, to nie znaczy ona, że MILIONY innych dowodów są nieprawdziwe. Należałoby wówczas szukać odpowiedzi na to, w jaki sposób ten dinozaur zachował się w takim dobrym stanie przez tyle milionów lat: może jego ciało utkwiło w lodowcu, itd.

Wszechświat ma wiele miliardów lat, a ewolucja jest istotnym elementem w powstaniu gatunku ludzkiego: to fakty i nic tego nie zmieni.

Gdyby w Biblii ktoś napisał, że Ziemia jest płaska, to też byś w to wierzył?

Sorry, ale kreacjonizm w wydaniu 7 dni może obalić byle polski gimnazjalista. Żyjemy w XXI wieku: takie historyjki o Wszechświecie mającym kilka tys lat nie przejdą. Oczywiście można sobie w to wierzyć, ale z rzeczywistością to nie ma nic wspólnego, nawet jeśli Bóg istnieje.

wiele lat przed tym, jak Kopernik odkrył że ziemia jest okrągła w Biblii było napisane:

KSIĘGA IZAJASZA: 40,22. "Siedzi nad OKRĘGIEM ziemi, a jej mieszkańcy są jak szarańcza, rozpostarł niebo jak zasłonę i rozciąga je jak namiot mieszkalny."

Dla przykładu Biblia mówi też że byli olbrzymi - zapewne też w to nie wierzysz

a ja mam zdjęcie szkieletu człowieka którego czaszka jest większa ode mnie całego...

Świat trwa około 6000 lat, a Słowo Boże jest prawdą, na pewno kiedyś powiesz na te słowa Amen - wszystko jedno co teraz myslisz...

Ojojoj.

Powyższych rozmówców (co najmniej dwóch poprzednich) pragnę poinformować o czymś takim jak logika hebrajska, która jest nierozerwalnie związana z retoryką hebrajską. Patrzenie na biblię greckim okiem prowadzi nieraz do PARANOI. Wykorzystują ten brak swojej wiedzy zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy prawdziwości greckiego ujęcia świata w Biblii.

Przypomina mi to sytuację z Włatców Móch - odcinek o tamponie, scena w szkolnym kiblu. Sami znawcy się tam zebrali.

A ja mam możliwość udowodnienia, że nie będziesz w stanie zakopać w ziemi kostki o boku 1cm.

Co do Twojego zdjęcia to porównaj je z tym filmikiem: KLIKNIJ Coś mi się wydaje, że już go tu gdzieś ''promowałem''. Potęga PhotoShopa nie zna granic...

Pozdrawiam

Dawniej wyobrażano sobie Ziemię jako (płaski) okrąg spoczywający na czymś, więc nie dziwię się, że ktoś kilka tys lat temu tak napisał.



Oczywiście, że nie wierzę. Nigdy takiego czegoś nie odkryto. Nie ma żadnych skamieniałości, nic.
A zdjęcie? Wiesz co potrafi stworzyć zdolny grafik? Wybierz się do kina na jakiś film science-fiction to takich stworków zobaczysz całe mnóstwo - może jakiś z nich też pojawił się w Biblii?


Szkoda mi Cię...

Witam

No cóż. 6000 lat w sensie 600lat x 365.25 dni x 24h... to rzeczywiście trudno to udowodnić wg. współczesnej nauki. Ale jeśli przyjąć 6000 lat x 1000 lat to już jest ciut lepiej (1 dzień jak tysiąc lat). Ponadto owe 1 dzień jak 1000 lat też można traktować umownie. Kolejny więc przykład, że Biblia to nie ''grecki'' przewodnik po fizyce.

Bliższe ''sercu'' przykłady?
białogłowa - o nie osoba z białą głową, tylko blondynka (najczęściej młoda).
dziwka - to nie osoba ''innych'' obyczajów, tylko młoda dziewczyna.
curva (czyt. k-u-r-w-a) - to nie przekleństwo, tylko np. wołacz od włoskiego czasownika: ciąć, ścinać.

Język jest żywy. To co stare czytajmy przez ''stare okulary''. Nawet pasuje tu - abstrahując - takie przysłowie: Młodego wina nie wlewaj w stare bukłaki...

Pozdrawiam

Dla Twojej informacji Ziemia jest raczej kulą niż okręgiem choc jak zrobisz zdjęcie z kosmosu to pewnie wyjdzie bedzie okrąg na papierze co udowodni prawdy Biblii. Olbrzymy też na Ziemi były - np. mamuty ale wymarły, bo tak działa ewolucja.Jak chcesz prześlę Ci kiedyś zdjęcie smerfa z ogonkiem lub leśnego ludka w czerwonym kapturku. A amen to powiem teraz, bo to mój ostani post na Twój temat. Dawkins jednak ma rację - z kreacjonistami się nie dyskutuje gdyż próbują oni zastapić naukę mitami i opacznie pojętą wiarą. Ty to już nawet tworzysz własną religię bo z obecnym katolicyzmem te rewelacje niewiele mają wspólnego. A może to Ciebie wykopali z warstw średniowiecznych???

Których kreacjonistów miał na myśli? Są różne ''frakcje''.


Atak AD PERSONAM? Po co?

Mc.Funthomas,
Wszystkich kreacjonistów można wrzucić do jednego wora - młodej i starej Ziemi, ID, ewolucjonizmu teologicznego i co tam jeszcze znajdziesz.Wszyscy oni szukają potwierdzenia swojej wiary na bazie twierdzenie o boskim pochodzeniu świata materialnego różnią ich tylko szczególy tego procesu co do skali boskiej działalności. Jedno jest wspólne - Bóg jako projektant i pierwszy "poruszyciel".

Co do drugiego punktu masz rację, nie było to właściwe.

Masa, przepraszam.