Kto zgadnie kiedy De revolutionibus orbium coelestium Kopernika zostało skreślone z indeksu ksiąg zakazanych?

Ale naiwnymi barankami bywamy wszyscy, łącznie ze światem nauki. Jeszcze w latach 20-tych XX wieku, przed odkryciami Hubble'a astronomowie sądzili, że cały kosmos to tylko nasza pcimska galaktyka Droga Mleczna.

Bóg zaś wiedział, ale nie powiedział, bo ludzie by tego nie zrozumieli. Ujawnia swe tajemnice dopiero, gdy nauka je rozgryzie. Gdy nauka była domeną kościoła, on mógł sobie ją manipulować, przypisując między innymi zaćmienia słońca jako karę za złe uczynki. Dzisiaj nauka uzależniła się, stała się świecka, kościół ją zbagatelizował i trwa przy zabobonach. Czym to skutkuje, chyba nie trzeba objaśniać.

Co gorsza, trzódka z lubością daje się prowadzać po malinach.

po prostu Bog stworzyl swiat nieidealny. Czlowiek ma prawo byc nieposluszny Bogu czy to mu sie poboda czy też nie. Jak jest posłuszny też nie wiele daje...nawet bardziej manipuluje

Czemu Bog nie pozwala na loty w kosmosie ?
Czy podroze w czasie beda mozliwe ?

@Pietras19

A z czego miałoby wynikać to rzekome "prawo" człowieka?

Z niedoskonałości Stworzenia . Jakim mnie stworzyłeś, takim mnie masz. Tylko proszę bez roli "Złego" w pozbawieniu człowieka rzekomej doskonałości. Jeśli On stworzył wszystko, zatem także Złego.
Nie pysznijmy się, że miałby stworzyć doskonale. Stworzył po prostu na tyle dobrze, na ile się dało.
Wyszło nawet nieźle. Jest elektryfikacja, kolej żelazna, telefoniki.

No chodzi o to ze Bóg karze za nieposłuszeństwo...a człowiek też mieć jakieś prawo swoje a nie tylko kara czeka Boska. I często na ziemi są wojny ale czy z powodu kary no nie wiem

Człowiek nie jest tak ubogi i nędzny, aby musiał czynić zło. Został przez Boga wyposażony w rozum, uzdolnienia cielesne, a także, co istotne, w łaskę Bożą, pomoc duchową, nadprzyrodzoną do czynienia dobra i zasługiwania na nagrodę w niebie.

Bóg nakazuje nie dla kaprysu, lecz na dobro w uczynku. Nieposłuszeństwo jest więc równoczesnym opowiedzeniu się po stronie zła.
Zasady moralne obowiązywały przed objawieniem tekstu dekalogu, a nawet przed objawieniem się Boga Abrahamowi. Już grzech Kaina był wielką zbrodnią. Już wtedy człowiek miał sumienie moralne.

@Witold33

To błędna postawa, bo zakłada, że Boże stworzenie zostało już w pełni dokonane, a teraz człowiek (ten niedoskonały) został pozostawiony sam sobie. Taki pogląd w filozofii nazywa się deizmem.

Bóg nie pozostaje bierny w historii świata. Jezus mówi:
Ojciec mój działa aż do tej chwili i Ja działam (J 5,17)
Najważniejszym dziełem Ojca i Bożego Syna jest dzieło zbawienia, które pozwala ludziom wejść na inny poziom, wcześniej im niedostępny:
Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski (Mt 5,48)

Do tego potrzeba nawrócenia i wiary. Bez tego tkwisz wciąż w punkcie wyjścia. Narzekasz, że świat jest niedoskonały, ale nie robisz nic, by sam stać się doskonałym.
Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, zniknie to, co jest tylko częściowe (1 Kor 13,10)

(1) I ujrzałem niebo nowe i ziemię nową, bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły, i morza już nie ma.
(2) I Miasto Święte - Jeruzalem Nowe ujrzałem zstępujące z nieba od Boga, przystrojone jak oblubienica zdobna w klejnoty dla swego męża.
(3) I usłyszałem donośny głos mówiący od tronu: Oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi, i będą oni jego ludem, a On będzie Bogiem z nimi.
(4) I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już /odtąd/ nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły.
(5) I rzekł Zasiadający na tronie: Oto czynię wszystko nowe. I mówi: Napisz: Słowa te wiarygodne są i prawdziwe. (Ap 21,1-5)

Oceniasz świat, podczas jego stwarzania. To tak jakbyś oceniał samochód, który jest dopiero na wstępnym etapie montażu w fabryce: bez lakieru, tapicerki, kół i silnika. Sama blaszana skorupa.

Zauważ, że nawet gdyby tak Jezus powiedział, to ta chwila do której działał miała miejsce bezmała 2000 lat temu.

@george45
Jezus powiedział to żydom, którzy zarzucali Mu łamanie szabatu. Jego odpowiedź oznacza permanentne działanie Boga od początku stworzenia aż do czasu wypowiedzenia tych słów przez Jezusa.
Jezus wypowiada je jako Boży Syn, odwieczne Boże Słowo, które na początku było u Boga i było Bogiem (J 1,1) i przez które wszystko się stało (J 1,2; Hbr 1,2).

Dlaczego uważasz, że od czasu wypowiedzenia tych słów przez Jezusa, coś się zmieniło?