Autor |
Wiadomość |
viona
Dołączył(a): N wrz 04, 2022 16:36 Posty: 437
|
 Re: NAUKA czy WIARA?
Saqura napisał(a): (...) viona napisał(a): Biblijny Jezus to widzial, poniewaz narodzil sie z ducha, czyli zostal wybudzony z letargu. Dlaczego mieszasz do tego Jezusa? Nie przyjmujesz Jego słów o śmierci, karze ognia, o Jego zmartwychwstaniu to po co używasz Jego imienia i słów które akurat Ci pasują do Twojej własnej prawdy? Dlatego, Saqura, ze JESTEM wolnym czlowiekiem duchowym i sama potrafie rozsądzic o wszystkim. Nie potrzebuje teologow ani egzegetow do interpretacji tego, co czytam. Duch prawdy wystarczy.
|
Wt maja 28, 2024 16:48 |
|
|
|
 |
C2H6O
Dołączył(a): Pt lut 23, 2024 8:35 Posty: 398
|
 Re: NAUKA czy WIARA?
viona napisał(a): Istota czlowieczenstwa pochodzi z "krainy" ducha, a mowiac jezykiem fizykow kwantowych "z pola nieograniczonych mozliwosci" Celem i sensem pojawienia sie istoty duchowej (istoty ludzkiej) na ziemi jest poznanie tzw. zla, ktore to poznanie w rzeczywistosci Domu Ojca nie jest mozliwe, jako, ze jest to rzeczywistosc swiatla, zycia, milosci... Czlowiek nie rodzi sie zly. Istota duchowa inkarnuje na ziemi, czyli staje sie czlowiekiem ("ubiera sie"w cialo), bo tylko w ciele, ktore wyposazone jest m.in. w uklad nerwowy ("zmysly"), mozliwe jest doswiadczenie wszystkiego, co dualne, a wiec nie tylko "dobra" lecz takze "zla". "Zlo" powstaje tam, gdzie brakuje swiatla, ktore jest czyms wiecej niz energia, tzn. swiatla, ktore ma jakosc duchową. Czlowiek, ktorego istota nadal odznacza sie tą jakoscia duchowa, ma mozliwosc uswiadomic sobie sens ziemskiej egzystencji, ale tylko z pomoca Ojca, ktory "wysylając" odpowiedni impuls "budzi" w czlowieku te jego istote duchowa ("narodzenie z ducha"), zobowiazujac ją do niesienia swiatla ducha w "regiony", gdzie tego swiatla brakuje, umozliwiajac jednoczesnie wzrost i rozwoj duchowy "przebudzonego"(nowonarodzonego) w duchu czlowieka.
Interesująca teza. Ciekawe kto Ci ją podsunął. Jednak prawdy w niej nie jest raczej więcej niż połowa. Druga połowa się nie klei. Na pewno jest sprzeczna z Księgą Rodzaju i późniejszymi opisami. Człowiek rodzi się z grzechem i grzech jest jego atrybutem. Jeśli chodzi o te pola i inkarnacje, to nawet źródła tej torii twierdzą, że karmy nie można zmienić. Można ją co najwyżej wyzerować.
|
Wt maja 28, 2024 17:11 |
|
 |
Wybawiony
Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16 Posty: 1431
|
 Re: NAUKA czy WIARA?
viona napisał(a): ,.. JESTEM wolnym czlowiekiem duchowym i sama potrafie rozsądzic o wszystkim.
Super. Mogę wiedzieć jaki jest twój stosunek do W. Putina?
_________________ Wiem, komu zaufałem.
|
Wt maja 28, 2024 20:49 |
|
|
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 2976
|
 Re: NAUKA czy WIARA?
viona napisał(a): Dlatego, Saqura, ze JESTEM wolnym czlowiekiem duchowym i sama potrafie rozsądzic o wszystkim. Nie potrzebuje teologow ani egzegetow do interpretacji tego, co czytam. Duch prawdy wystarczy. Jerzy_67 uważa podobnie, był katolikiem, obecnie jest adwentystą, jak twierdzi sam podjął taką decyzję. Przytacza cytaty z Biblii i je wyjaśnia, interpretuje. Uważa zapewne również, że działa pod wpływem ducha prawdy, prawdy jego ducha. Kto stworzył, skąd się wziął w Tobie, a skąd w Jerzym, ten „duch prawdy” i dlaczego te duchy się tak różnią w interpretacji i osądach? A może to nie duch ma na te różnice wpływ, a zaprogramowanie wgrane przez różnych programistów, które po jakimś czasie uważane jest za swoje?
|
Wt maja 28, 2024 21:23 |
|
 |
Jerzy_67
Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49 Posty: 2719
|
 Re: NAUKA czy WIARA?
george45 napisał(a): Jerzy_67 uważa podobnie, był katolikiem, obecnie jest adwentystą, jak twierdzi sam podjął taką decyzję. Przytacza cytaty z Biblii i je wyjaśnia, interpretuje. Uważa zapewne również, że działa pod wpływem ducha prawdy, prawdy jego ducha. Kto stworzył, skąd się wziął w Tobie, a skąd w Jerzym, ten „duch prawdy” i dlaczego te duchy się tak różnią w interpretacji i osądach? A może to nie duch ma na te różnice wpływ, a zaprogramowanie wgrane przez różnych programistów, które po jakimś czasie uważane jest za swoje? Gdy idzie o mnie, to ja się kieruję tym, co napisane jest w Biblii; i to wszystko! Nasze odmienne życie duchowe - moje i viony - bierze się z tego, że ja biorę całe Pismo za natchnione Słowo Boże, a ona tylko te urywki, jakie jej pasują do innej, pozabiblijnej nauki... Stąd te różnice; tak to widzę.
_________________ "Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21). Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło… +++ "Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).
|
Śr maja 29, 2024 7:49 |
|
|
|
 |
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 3116
|
 Re: NAUKA czy WIARA?
george45 napisał(a): viona napisał(a): Dlatego, Saqura, ze JESTEM wolnym czlowiekiem duchowym i sama potrafie rozsądzic o wszystkim. Nie potrzebuje teologow ani egzegetow do interpretacji tego, co czytam. Duch prawdy wystarczy. Jerzy_67 uważa podobnie, był katolikiem, obecnie jest adwentystą, jak twierdzi sam podjął taką decyzję. Przytacza cytaty z Biblii i je wyjaśnia, interpretuje. Uważa zapewne również, że działa pod wpływem ducha prawdy, prawdy jego ducha. Imponuje mi to, że niektórzy z Was są prorokami. Przekonanymi o tym, że Bóg zesłał na nich wszech wiedzę. Umiejętność właściwej interpretacji. A może nawet Bóg podzielił się swoją wiedzą na temat tego, co przed maluczkimi zakryte. Imponująca pewność siebie. Ileś lat temu niejaki Adam Mickiewicz napisał Odę do młodości. Znalazłem w niej nastepujący urywek: Patrz na dół - kędy wieczna mgła zaciemia Obszar gnuśności zalany odmętem; To ziemia! Patrz. jak nad jej wody trupie Wzbił się jakiś płaz w skorupie. Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem; Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu, To się wzbija, to w głąb wali; Nie lgnie do niego fala, ani on do fali; A wtem jak bańka prysnął o szmat głazu. Nikt nie znał jego życia, nie zna jego zguby: To samoluby!
|
Śr maja 29, 2024 7:54 |
|
 |
Saqura
Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38 Posty: 1626
|
 Re: NAUKA czy WIARA?
viona napisał(a): Dlatego, Saqura, ze JESTEM wolnym czlowiekiem duchowym i sama potrafie rozsądzic o wszystkim. Nie potrzebuje teologow ani egzegetow do interpretacji tego, co czytam. Duch prawdy wystarczy. Wolność to ułuda, słowo, jak dla mnie, za często używane. To prawda albo subiektywizm? Bo widzisz, ja również sama sobie interpretuję, poznaję i widzę prawdę zupełnie inaczej  Który duch prawdy prawdziwy/prawdziwszy, mój albo Twój?
_________________ "To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)
|
Śr maja 29, 2024 8:57 |
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 2976
|
 Re: NAUKA czy WIARA?
Jerzy_67 napisał(a): Nasze odmienne życie duchowe - moje i viony - bierze się z tego, że ja biorę całe Pismo za natchnione Słowo Boże, a ona tylko te urywki, jakie jej pasują do innej, pozabiblijnej nauki... Powiedział, ukierunkował ciebie ktoś w tym (np. adwentyści), czy sam wydedukowałeś taką formę interpretacji zapisu biblijnego? andej napisał(a): Imponuje mi to, że niektórzy z Was są prorokami. Przekonanymi o tym, że Bóg zesłał na nich wszech wiedzę. Umiejętność właściwej interpretacji. A może nawet Bóg podzielił się swoją wiedzą na temat tego, co przed maluczkimi zakryte. Imponująca pewność siebie.Ileś lat temu niejaki Adam Mickiewicz napisał Odę do młodości. Znalazłem w niej nastepujący urywek: Z tego co piszesz, Adam Mickiewicz ma wpływa na twe spojrzenie, interpretację. Saqura napisał(a): Wolność to ułuda, słowo, jak dla mnie, za często używane. To prawda albo subiektywizm? Bo widzisz, ja również sama sobie interpretuję, poznaję i widzę prawdę zupełnie inaczej Saqura, na tą „twoją” interpretację słowa „wolność”, zbyt dużą częstotliwość używania go i widzenie prawdy, „twojej prawdy”, miał ktoś wpływ? Powracam do pytania: A może to nie duch ma na te różnice wpływ, a zaprogramowanie wgrane przez różnych programistów (przeczytane książki, obejrzane filmy, przynależność religijna rodziców, otoczenie, w którym się wychowaliśmy itp.), które po jakimś czasie uważane jest za swoje?
|
Śr maja 29, 2024 10:27 |
|
 |
Jerzy_67
Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49 Posty: 2719
|
 Re: NAUKA czy WIARA?
george45 - Tyś to chyba jakiś nadludź, taki sobie nadczłowieczek, na którego NIKT oraz NIC i NIGDY nie wpływało, i wpływać nie będzie... tak?! No nie mogę się oprzeć takiemu wrażeniu, gdy patrzę na Twoje pisanki... [tylko nie pytaj, czy ktoś/coś wpłynął na takie widzenie Ciebie, bo sam to robisz...]
_________________ "Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21). Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło… +++ "Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).
|
Śr maja 29, 2024 10:31 |
|
 |
Swołocz
Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32 Posty: 1687
|
 Re: NAUKA czy WIARA?
Na georga45 wpłynęli J. Krishnamurti i Osho.
|
Śr maja 29, 2024 10:35 |
|
 |
Saqura
Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38 Posty: 1626
|
 Re: NAUKA czy WIARA?
george45 napisał(a): Saqura, na tą „twoją” interpretację słowa „wolność”, zbyt dużą częstotliwość używania go i widzenie prawdy, „twojej prawdy”, miał ktoś wpływ? Nie. Już wielokrotnie pisałam, zostałam wychowana na kontroli myślenia/spokojnym umyśle(zen) Nigdzie nie przynależę(Kościół/wyznanie) do dziś dnia. Nie widzę związku z pytaniem o prawdę. Człowiek to jednostka, każda inna a duplikatów brak, chociaż zdaję sobie sprawę z manipulacji ludzką psychiką(temat rzeka)...lecz samo poddanie się jej jest również osobistym wyborem, jego formą(zezwoleniem/obraną drogą) Ciężej się wtedy wyrwać,"odłączyć" ale dla naprawdę chcącego to nie powinno być zbytnio trudne(chociaż niektóre ścieżki nie są takie proste(nie obrażając nikogo), ale starałam się ująć to w przybliżeniu)
_________________ "To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)
|
Śr maja 29, 2024 10:57 |
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 2976
|
 Re: NAUKA czy WIARA?
Swołocz napisał(a): Na georga45 wpłynęli J. Krishnamurti i Osho. Swołocz, Krishnamurti, Osho, to nie jest nawet czubek góry lodowej. Wpływ na mnie mieli/mają: rodzice, rodzina, nauczyciele, otoczenie, przeczytane książki i Księgi, wysłuchane wykłady, forum wiara, poezja, muzyka, zwierzęta, rośliny, krajobrazy, Jerzy_67, Viona, Swołocz i wiele, wiele innych czynników, być może również wiele otrzymałem w genach. Saqura napisał(a): Nie. Już wielokrotnie pisałam, zostałam wychowana na kontroli myślenia/spokojnym umyśle(zen) Widzę sprzeczność, piszesz, że zostałaś wychowana (programowana) by kontrolować myślenie, uspokajać umysł. Kto to uczynił, że przyjęłaś częściowo filozofię zen, cichą medytacją, kontemplację? Powracam do pytania: A może to nie duch ma na te różnice wpływ, a zaprogramowanie wgrane przez różnych programistów (przeczytane książki, obejrzane filmy, przynależność religijna rodziców, otoczenie, w którym się wychowaliśmy itp.), które po jakimś czasie uważane jest za swoje?
|
Śr maja 29, 2024 11:58 |
|
 |
Angelka
Dołączył(a): Wt lut 20, 2024 12:16 Posty: 315
|
 Re: NAUKA czy WIARA?
C2H6O napisał(a): Człowiek rodzi się z grzechem i grzech jest jego atrybutem.
Ja tu widzę duży problem biorąc pod uwagę ewolucję, jak to pogodzić?
|
Cz maja 30, 2024 4:18 |
|
 |
Angelka
Dołączył(a): Wt lut 20, 2024 12:16 Posty: 315
|
 Re: NAUKA czy WIARA?
viona napisał(a): Do momentu przebudzenia(nowonarodzenia) powstaje w umysle czlowieka nienaturalny obraz siebie samego, ktory nazywamy ego, ktore tworzy "osobe", z ktora nastepnie sie identyfikuje. Ego to drzemiaca w czlowieku istota boska(duchowa), ktora "śni" swoj sen, ktory my , bladzacy w duchowych ciemnosciach ludzie, nazywamy "naszym zyciem" i jestesmy gotowi zabic w obronie tego domniemanego "zycia", nie zdajac sobie sprawy, ze jestesmy w naszych dzialaniach jak lunatycy.
Tu jest kwestia dyskusyjna, bo z perspektywy chrześcijańskiej ego w rozumieniu zachowań egoistycznych należy zwalczać czy pracować nad tym, by te zachowania opanować, natomiast nie jest to to samo co przekazy wschodnie mówiące, że człowiek jest Bogiem i wystarczy pozbyć się osobowości, żeby tego doświadczyć. W chrześcijaństwie jest relacja dwóch osób/jaźni, poddanie się woli Bożej jako innej Osobie. Podejście mówiące, że ludzie są Bogiem może rodzić dużo pychy i tworzyć tzw. duchowe ego, a to jest forma poważnego zagrożenia duchowego.
|
Cz maja 30, 2024 4:33 |
|
 |
C2H6O
Dołączył(a): Pt lut 23, 2024 8:35 Posty: 398
|
 Re: NAUKA czy WIARA?
Angelka napisał(a): C2H6O napisał(a): Człowiek rodzi się z grzechem i grzech jest jego atrybutem.
Ja tu widzę duży problem biorąc pod uwagę ewolucję, jak to pogodzić? Nie widzę, żeby grzech jakoś specjalnie ewaluował. Zmieniają się tylko czyny zabronione. Pokolenie temu rolnik zabił swoją kurę i nakarmił rodzinę. Dziś za zabicie swojej kury idzie siedzieć, a jego dzieci i wnuki będą się spowiadać już z samej tej myśli czując się nieczyste pośród swoich kolejnych natręctw. Ot i cała ewolucja.
|
Cz maja 30, 2024 10:50 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|