Autor |
Wiadomość |
danbog
Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06 Posty: 2184
|
Mark Zubek !
Cytuj: ....szemrane interesy będą dalej istniały ....do momentu kiedy tacy ludzie jak "danbog" będą twierdzili że nie istnieje różnica pomiędzy psem a człowiekiem.
O, wypraszam sobie ! Niewiem z kąd swój wniosek wysnułeś , ale przypuszczam że chodzi Ci o stwierdzenie : "Nie uważam by istniała jakaś jakościowa różnica między człowiekiem a psem. Sądze że różnica ma charakter raczej ilościowy. Mamy bardziej rozwinięte muzgi i zachodzące w nich procesy są bardziej skomplikowane => świadomość większa. " Tak więc ponieważ napisałem co napisałem [ wyżej ] , a ty wyciągnołeś z tego cytowany na wstępie wniosek to : 1. Albo czytasz nieuważnie , z tąd pomyłka 2. Albo nie rozumiesz czytanego tekstu 3. Albo wykazujesz złą wole przeinaczając moje słowa. Myśle że każdy może sobie sam przeczytać i ocenić wage twego argumentu. Cytuj: Tacy ludzie są ignorantami - nie ja Oczywistym jest że ludzie urzywający muzgu to ignoranci. Prawdziwi znawcy to Ci którzy żyją w "swoim świecie " w towarzystwie aniołów objawiających im transcendentne treści . Pozwole sobie skomentować jeszcze to : Cytuj: A to że chcesz tak jak wielu innych zamknąć usta prawdzie, to się nie uda. Nawet kamienie będą mówiły o sprawiedliwości, jeśli zabraknie prawych ludzi.
Jak najbardziej masz racje.
Prawda obroni się sama i prezentowany przez ciebie folklor pomówień i nieuprawnionych oskarżeń zostanie pominienty smutnym milczeniem.
|
Pn sie 14, 2006 20:08 |
|
|
|
 |
Mark Zubek
Dołączył(a): So cze 17, 2006 0:36 Posty: 1414
|
Oczywiście, próba logicznego tłumaczenia niedowiarkowi o wartościach które wypływają z wiary musi zakończyć się furią i pomówieniem o
radykalny transcendentyzm.
Mam nadzieję danbog że Twój anioł, wskaże Tobie drogę nie do "boga" lecz do Boga Ojca.
P.S.
Czytam uważnie, rozumiem tekst, kieruję się dobrą wolą.
To Twoje intencje są raczej "dziwne" - ( nieświadome ?)
|
Pn sie 14, 2006 22:16 |
|
 |
danbog
Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06 Posty: 2184
|
Mark Zubek !
Cytuj: Oczywiście, próba logicznego tłumaczenia niedowiarkowi o wartościach które wypływają z wiary musi zakończyć się furią i pomówieniem o radykalny transcendentyzm.
Masz prawo do własnego zdania , jakkolwiek było by niemądre w mojej ocenie , przynajmniej do póki nie krzywdzisz innych ludzi. Zapewniam Cię że nie wywołałeś mojej furii , a raczej zdziwienie conajwyżej [ zetknołem się już wcześniej z ludzmi o twoich poglądach i pierwszy szok mam za sobą ]. Twoje stanowisko jest religijnie [ transcendentnie ] umotywowane , więc moim zdaniem nie jest to żadaen zarzut , tylko stwierdzenie faktu , o którym sam otwarcie mówisz. Cytuj: Mam nadzieję danbog że Twój anioł, wskaże Tobie drogę nie do "boga" lecz do Boga Ojca.
Rozumiem że w twoim pojmowaniu świata jest to coś dobrego , tak więc dziękuje. Mogę się jedyne zrewanżować życzeniem że zrozumiesz otaczający cię swiat w stopniu czyniącym zbędną wiare w anioły. Cytuj: Czytam uważnie, rozumiem tekst, kieruję się dobrą wolą. Zatem jeśli nie zaszła żadna z wymienionych przezemnie możliwości , to pozostaje jeszcze jedynie objawienie chyba. Cytuj: To Twoje intencje są raczej "dziwne" - ( nieświadome ?)
Trudno być obiektywnym sędzią we własnej sprawie , wydaje mi się jednak że moje stanowisko wynika ze świadomości wszystkich aspektów zagadnienia [ za wyjątkiem tobie objawionych ].
Moją intencją jest uczynienie świata lepszym niż jest obecnie.
Jedyna rozsądna droga do tego to tłumaczenie w czym popełniamy błędy.
Pozdrawiam
|
Wt sie 15, 2006 16:16 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Mark Zubek!
Zgadzam się z danbogiem. Ty zupełnie nie rozumiesz tego co próbujemy powiedzieć. Twoje wypowiedzi są nie na temat, argumenty zupełnie nie dotyczą omawianej sprawy.
Spróbuję jeszcze raz. Proszę jednak chociaż o krztę dobrej woli.
Zanim jednak wrócę do tematu chciałabym Cię uświadomić, że ani ja ani żaden z forumowiczów nie działa w złej woli i daleko nam od łamania praw człowieka, bądź działań niemoralnych, choć usilnie próbujesz nam wmówić, jakobyśmy popierali niemoralne i nieetyczne eksperymenty.
Oczywiście, że łączenie ludzkich i zwierzęcych komórek w celu stworzenia hybrydy jest niemoralne i nieetyczne, ba nieludzkie do granic możliwości. Nikt tu nie twierdzi inaczej. Zabijanie nienarodzonych dzieci w celu pobrania komórek też jest niemoralne. Wszelkie eksperymenty na ciężarnych też są niemoralne (choć to akurat jest wyssane z palca, ale gdyby było prawdziwe zdecydowanie wszyscy tutaj mówimy NIE).
Pozatym mówiąc za siebie: jestem przeciwna aborcji, eutanazji. Nie jestem zaślepiona i głupia. Znam wartość życia, choć jeszcze jestem bardzo młoda. Dla mnie każde życie ma wartość, nawet zlepek komórek. Dlaczego? Może właśnie dlatego, że o tym życiu cały czas się uczę i jest ono dla mnie najcudowniejszym tworem jaki istnieje. Mikroświat jednej najmniejszej komórki organizmu jest dla mnie o wiele bardziej cudowny i piękniejszy niż cały wielki kosmos.
Wszystko jednak sprowadza się do wartościowania pewnych spraw (co będzie lepsze? czy można tak? czy to ludzkie?) oraz do postawienia pewnych granic. Szczególnie granice te są bardzo ważne, a ich staranne wytyczenie jest w dzisiejszym świecie niezbędne. Bez powiedzenia sobie, gdzie jeszcze możemy działać, a gdzie Nam już wkraczać nie wolno staniemy się potworami. Bo do stania się potworami, zaprzeczenia moralności, łamania wszelkich zasad moralnych, zaprzeczania naszemu człowieczeństwu mamy wszelkie możliwości. Bardzo łatwo to uczynić, bardzo łatwo zagubić i pogrzebać na wieki wszelkie zasady i prawdy o które walczyliśmy i które są w każdym z nas. Bardzo łatwo pogrzebać własne sumienie... Tym bardziej jeżeli dziś pojawia się wiele spraw kontrowersyjnych, a granica wydaje się coraz bardziej chwiejna i względna.
Wracając do tematu:
Zdecydowanie sprzeciwiam się bojkotowi szczepionek na dwóch liniach komórkowych o których pisałam w pierwszym poście. Chodzi mi o konkretną sprawę, o konkretne szczepionki. To właśnie je KK uważa za niehumanitarne i nieetyczne (nie mówimy o żadnym handlu płodami). Ja tak nie uważam. Uratowały one wiele istnień, a komórki pochodziły z martwych płodów, więc sytuacja jest podobna do pobierania narządów od ludzi po wypadkach. Z tym że w przypadku aborcji mamy do czynienia z jawnym łamaniem praw człowieka. Praw człowieka, który nie może jeszcze się sprzeciwić, nie może walczyć, jest zupełnie bezbronny. To potworne, że nie było innej drogi, że zbrodnia stała się udziałem w ratowaniu życia. Gdyby świat był zaprojektowny inaczej być może możnaby było inaczej, jednak świat jest taki jaki jest! Żałuję, jednak tak jest.
Jednak sprawa tych szczepionek, to tak naprawdę nie jest walką o życie, to jedna wielka hipokryzja. Dlaczego nikt nie sprzeciwiał się tym szczepionkom wcześniej? To proste- bo nie było alternatywy! Dlaczego nikt teraz nie mówi o tym, że w celu stworzenia szczepionki na różyczkę dokonano 27 aborcji? Bo nie ma alternatywy! Ale czy brak alternatywy upoważnia nas do działań niemoralnych? Moim zdaniem, to zależy. W tym przypadku tak, bo dla tych dzieci nie było życia, one już były martwe! Ale jeżeli ktoś dopiero teraz mówi że to niemoralne, choć sam został zaszczepiony bo nie było innych szczepionek, to jest to hipokryzja i obłuda. A do tego się to sprowadza, bo na różyczkę każdy był szczepiony. Ale to nawet nie o to chodzi. Czy na prawdę uważasz że przerzucenie się na szczepionki z lini zwierzęcych zmaże tamten grzech? Nic go nie zmaże ani nie odwróci. Poza tym nie mamy moralnego prawa ryzykować życia ludzkiego podając im szczepionki mniej bezpieczne! Takie jest moje zdanie. Być może się mylę, być może moje sumienie źle mi podpowiada, ale w takim razie co jest dobre? Jakie jest Twoje zdanie?
|
Wt sie 15, 2006 21:54 |
|
 |
Mark Zubek
Dołączył(a): So cze 17, 2006 0:36 Posty: 1414
|
danbog:
Własnie to robimy, tłumaczymy sobie rozsądnie i bezkrwawo jak nie popełniać błędów i nie krzywdzić innych ludzi.
To że otwarcie uznajesz mnie za "nawiedzonego" który doznał
"objawienia" jest nieco prostackie.
Dyskredytowanie moich argumentów w ten sposób wcale nie przysporzy Tobie więcej splendoru.
To że twierdzę że masz swojego anioła (duszę), nie jest niczym
co miało by Ciebie upoważnić do wysnuwania wniosków o moim
"wybranym" powołaniu.
Podobnie jak Twój subiektywny " obiektywizm", który jest poprostu samozakłamaniem, podobnie działa cała maszyna propagandowa
która, jak wielokrotnie już wspominałem, istnieje dla ZYSKU a nie dla
tłumaczenia komukolwiek, czegokolwiek.
To czy czerpiesz ze swojego pisania zysk, czy jesteś tylko ofiarą propagandy, to pozostawiam Tobie pod rozwagę.
Jedno i drugie musi być zmienione jeśli chcesz "czynić świat lepszym jak obecnie."
Od tego masz przecież wolną wolę.
|
Wt sie 15, 2006 22:02 |
|
|
|
 |
Mark Zubek
Dołączył(a): So cze 17, 2006 0:36 Posty: 1414
|
Rita:
Zmieniłaś ton swoich wypowiedzi na cieplejszy, a zarazem bardziej dostępny.
Cieszą słowa o sumieniu i pięknie życia, jednak brakuje mi w tych słowach
wiary w godność ludzką.
Nawet mając sumienie ( to można osłabić), kochając życie ( nie tylko
ludzkie) --- nawet wtedy możemy stać się.... potworami.
I o tym piszę.
Tak wielu ludzi wierzy że istnieje mniejsze i większe zło.
Że istnieje szara sfera pomiędzy białym i czarnym.
Tylko w konfrontacji z cierpieniem nie ma chętnych by stać się ofiarą
tego mniejszego-większego "szarego" zła.
Jeśli mniejszym złem jest korzystać z zabitego (40lat temu) w celu eksperymentu człowieka, aby ratowć dzisiaj innych ludzi.
To czy nie będzie mniejszym złem zabić dzisiaj milion ludzi aby uratować
miliony ludzi za czterdzieści lat?
(tak myślał Hitler)
Kto wie jednak czy ofiara dzisiejsza pomoże komukolwiek?
Kto wie KTO ma się zaliczć do ofiar a KTO do ofiarodawców?
Czy wolisz poświęcać innych na ołtarzu nauki?
Czy wolisz aby Ciebie na nim poświęcono?
Myślę Rito, że lepiej jest jednak poświecić swoje ambicje.
Wracając do tematu.
W moim dzieciństwie nie było takich szczepionek.
I przyznam że niechcę dożyć dni kiedy moje wnuki będą zmuszane do
szczepień " nieetycznymi" lekarstwami, a już napewno w grobie się przewrócę jeśli moje wnuki będą bezkrytycznie takie lekarstwa
produkowały lub reklamowały.
Szczepionki którymi byłem szczepiony nie były mniej bezpieczne,
a ludzie nie szukali na siłę zabezpieczeń przed śmiercią.
Dla tego może dzisiaj o wiele łatwiej jest mi wierzyć w godność
istoty ludzkiej jak młodym, którzy żyją w ciągłym ( nieokreślonym) lęku.
I jeszcze jedno, grzech o którym pisałaś nie będzie zmazany, ponieważ jest to grzech zbiorowy a często nawet nieświadomy.
Jednak grzech niesie za sobą pewne konsekwencje a o tych jeszcze nie wiemy. Czy będą ONE KARĄ po śmierci czy jeszcze za życia, o tym każdy się przekona wcześniej lub pózniej.
|
Wt sie 15, 2006 22:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Jeśli mniejszym złem jest korzystać z zabitego (40lat temu) w celu eksperymentu człowieka, aby ratowć dzisiaj innych ludzi. To czy nie będzie mniejszym złem zabić dzisiaj milion ludzi aby uratować miliony ludzi za czterdzieści lat? (tak myślał Hitler) Kto wie jednak czy ofiara dzisiejsza pomoże komukolwiek? Kto wie KTO ma się zaliczć do ofiar a KTO do ofiarodawców?
Mark Zubek! Czy nie widzisz różnicy pomiędzy:"korzystać z zabitego" a "zabić"? W takim razie musisz też potępiać przeszczepy? Ja jestem zwolenniczką przeszczepów, ba- uważam, że jest to "pożyteczne" choć to słowo tak bardzo kłóci się z tragedią ludzi, którzy patrzą na śmierć ukochanej osoby. Co do tego czy też korzystaleś z tych szczepionek, to nie wiem w jakim jesteś wieku, ale przypuszczam że twoje dzieci na pewno na różyczkę były jednak szczepione. A skąd wzięto wirusa, to już wiemy... W odpowiedzi na twoje pytania: Cytuj: Czy wolisz poświęcać innych na ołtarzu nauki? Czy wolisz aby Ciebie na nim poświęcono? Z pierszym walczę chociażby pisząc tu posty, a przede wszystkim ucząc się. Co do drugiego pytania: tak, po śmierci (tak samo jak tamte nienarodzone dzieci). Cytuj: Szczepionki którymi byłem szczepiony nie były mniej bezpieczne, a ludzie nie szukali na siłę zabezpieczeń przed śmiercią. Z tym polemizować nie będę, bo nie wiem na co byłeś szczepiony. Wiedz jednak, że te szczepionki to nie jest nowy wynalazek, tylko dopiero teraz zaczęto o tym mówić. A linie zwierzęce SĄ BARDZIEJ NIEBEZPIECZNE. A to jest ta alternatywa, o innej nie ma mowy. Marku: ludzie zawsze szukali zabezpieczeń przed śniercią i podejrzewam, że ty dla twoich wnuków i dzieci też chcesz najlepszego zabezpieczenia. Cytuj: I jeszcze jedno, grzech o którym pisałaś nie będzie zmazany, ponieważ jest to grzech zbiorowy a często nawet nieświadomy.
Nie jest to grzech zbiorowy, bo ani Ty, ani ja, ani naukowcy którzy pobrali komórki nie zabili tych dzieci. Zrobiły to ich matki i to one ponoszą odpowiedzialność. Jak możesz obarczać odpowiedzialnością za śmierć płodu miliony szczepionych na całym świecie kilkuletnich dzieci? Jaki Bóg je skaże? Mam nadzieję że nie Bóg w którego wierzysz.
|
Wt sie 15, 2006 23:13 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Rito, a co bys powiedziala na to, ze sa rodzice, ktorzy sprzeciwiaja sie aby ich dzieci byly szczepione, i rozwijaja sie one swietnie, i jakos ich organizm potrafi radzic sobie z chorobami.
Znam osobiscie dwoje takich dzieci - Jas lat 5 i Joasia lat 12.
|
Wt sie 15, 2006 23:16 |
|
 |
Mark Zubek
Dołączył(a): So cze 17, 2006 0:36 Posty: 1414
|
Rita;
Jak długo jeszcze będziesz oszukiwała siebie i innych!
czy sądzisz że nauka poprzestanie na liniach komórkowych
z przed 40 lat?
Co z następnymi liniami? A ZAPOMNIAŁEM przecież to matka ponosi odpowiedzialność a nie naukowcy!
Czyli pomóżmy matce podjąć decyzję.
O TYM CAŁY CZAS PISZĘ
O tych wszystkich szemranych fundacjach, spekulantach politycznych,
zachłańcach finansowych , pseudonaukowych-oszustach, którzy........pomagają matce........podjąć decyzję....o zabiciu....DZIECKA.
NIE!- to nie matka ponosi winę lecz cała ta BANDA morderców.
Rito;
Otwórz swe oczy na prawdę,
Kara przyjdzie właśnie na te miliony szczepionych dzieci, za to
że ich rodzice prawdy nieuwidzieli i nieusłyszeli.
Ale ta PRAWDZIWA kara spadnie na tych, którzy to wszystko uknuli.
[/list]
|
Wt sie 15, 2006 23:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Lucyno: poczytaj o odporności zbiorowiskowej.
Tak tak dziewczynka lat 12...Poczekaj aż zajdzie w ciążę i zachoruje na różyczkę. Ołtarz dla bezmyślności rodziców. Gratulacje. Szkoda słów...
Cytuj: Rita; Jak długo jeszcze będziesz oszukiwała siebie i innych! czy sądzisz że nauka poprzestanie na liniach komórkowych z przed 40 lat?
Na razie im to wystarcza i nie wiem czemu znowu próbujesz udawać specjalistę nic o tym nie wiedząc. Dlaczego według Ciebie te linie nie miałyby wytrzymać? Czy myślisz że te linie nie są zabezpieczone należycie? Czy masz co do tego jakieś przesłanki? Jeśli nie, to proszę: przestań opowiedać bzdury. Cytuj: Co z następnymi liniami? Z jakimi następnymi liniami (podaj nazwę linii), bo nie wiem o jakich liniach mówisz. No chyba nie znowu o nieistniejących?? Cytuj: Czyli pomóżmy matce podjąć decyzję. Spokojnie, aborcji wykonuje się tysiące razy więcej niż jest zapotrzebowania na komórki. Cytuj: O TYM CAŁY CZAS PISZĘ O tych wszystkich szemranych fundacjach, spekulantach politycznych, zachłańcach finansowych , pseudonaukowych-oszustach, którzy........pomagają matce........podjąć decyzję....o zabiciu....DZIECKA.
To bardzi dobrze! Ja też mam zamiar z tym walczyć. Ale może poczekajmy, aż stanie sie to prawdą, bo na razie nie mamy z czym walczyć. Cytuj: Rito; Otwórz swe oczy na prawdę, Kara przyjdzie właśnie na te miliony szczepionych dzieci, za to że ich rodzice prawdy nieuwidzieli i nieusłyszeli.
Ale ta PRAWDZIWA kara spadnie na tych, którzy to wszystko uknuli.
U... to chyba niebawem czeka nas koniec świata. A ty czy nie byłeś przypadkiem szczepiony na różyczkę, polio, czy nie pozwoliłeś na to swoim dzieciom? Ja bym się zastanowiła, czy kara też nie dotknie Ciebie.
Marku, czy w takim razie kara spadnie też na osoby z przeszczepionymi organami?
Marku otwórz swoje serce, sprobuj zrozumieć o czym mówię.
|
Śr sie 16, 2006 13:32 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Rito kochana, Joasia juz byla chora na rozyczke wiec drugi raz jej to nie grozi.
A wiesz o tym, ze "naukowcy z Wydziału Biologii i Biotechnologii z Utah State University w Logan (USA) odkryli silny związek pomiędzy stosowaniem szczepionki MMR (skojarzonej przeciwko śwince, odrze i różyczce) i reakcją immunologiczną, którą podejrzewa się o związek z autyzmem. Badania nad związkiem szczepień MMR i autyzmem prowadzone są od wielu lat".
|
Śr sie 16, 2006 14:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: A wiesz o tym, ze "naukowcy z Wydziału Biologii i Biotechnologii z Utah State University w Logan (USA) odkryli silny związek pomiędzy stosowaniem szczepionki MMR (skojarzonej przeciwko śwince, odrze i różyczce) i reakcją immunologiczną, którą podejrzewa się o związek z autyzmem. Badania nad związkiem szczepień MMR i autyzmem prowadzone są od wielu lat".
Amerykańscy naukowcy odkryli też, że w męskim pępku zbierają się tylko niebieskie kłaczki. Amerykańscy naukowcy są wybitnie płodni jeśli chodzi o takie rewelacje.
P.S. Powikłania zdarzają się oczywiście, dlatego okresowo spada ilość szczepień. Prosta zależność-> ludzie się szczepią -> część na skutki uboczne -> media rozdmuchują sprawę -> ludzie przestają się szczepić -> wzrost zachorowań i powikłań, które zdarzają się częściej niż przy szczepieniach -> ludzie zaczynają się szczepić... Dalej sobie dokończ sama.
Twoja znajoma dziewczynka miała szczęście. Ja też przechorowałam różyczkę. I co z tego? Popatrz sobie na statystykę jak nie było szczepień na różyczkę. Ile dzieci się rodziło chorych, ile w ogóle się nie urodziło!!!!! Wnioski wyciągnij sama. Ale jak chcesz, możesz wziąść odpowiedzialność za siebie i własne dzieci, ale nie rozpowszechniaj teorii, że nie trzeba się szczepić, bo jest to teoria szkodliwa.
Rozumiem też że twoja znajoma nie szczepiła się także na polio? A wiesz, że fakt, że nie zachoruje zawdzięcza nam- ludziom zaszczepionym? Bo po prostu choroba się nie rozprzestrzenia. Twoja znajoma może spać spokojnie, obciązone są sumienia innych, a nie jej.
|
Śr sie 16, 2006 17:26 |
|
 |
Mark Zubek
Dołączył(a): So cze 17, 2006 0:36 Posty: 1414
|
Być może Rito, naukowcy powinni się skupić bardziej na szukaniu przyczyn zachorowań a nie leczyć skutków za wszelką cenę?
Być może lepiej jest uczyć higieny seksualnej i moralnej, a nie wolności
w czynieniu i leczeniu?
Ale przecież Z TEGO NIE MA ZYSKU !
|
Śr sie 16, 2006 17:53 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Rito, wyobraz sobie, ze noe tylko naukowcy w USA zajmuja sie tym problemem w Wielkiej Brytanii rowniez.
oto cytat z forum dotyczacego zdrowia dzieci
"Wbrew dotychczasowym wynikom badań, które wykazywały brak związku pomiędzy szczepionką odra-świnka- różyczka a rozwojem autyzmu, walijscy lekarze boją się podawać drugą dawkę tej szczepionki dzieciom. Obawy, że podanie dzieciom potrójnej szczepionki odra-świnka- różyczka ma związek z rozwojem autyzmu, wybuchły trzy lata temu po opublikowaniu kontrowersyjnej pracy lekarzy z Royal Free Hospital School of Medicine w Londynie. Jednakże ponowne analizy wyników tych badań wykonane przez zespół ekspertów nie wykazały żadnego związku pomiędzy potrójną szczepionką a rozwojem autyzmu. Badanie ankietowe przeprowadzone przez uczonych z North West Communicable Disease Surveillance Centre w Walii objęło około 600 lekarzy, pielęgniarek i pomocy medycznych. Analiza wyników wskazuje, że prawie połowa z nich ma wątpliwości związane z podawaniem drugiej dawki szczepionki odra-świnka-różyczka dzieciom pomiędzy 3 a 5 rokiem życia. (Pierwsze szczepienie przeciw odrze, śwince i różyczce wykonuje się u dzieci w wieku 18-miesięcy.) Wyniki badań zostały opublikowane w najnowszym numerze "British Medical Journal". Ujawniają one, że personel medyczny wie bardzo niewiele o stosowaniu środków uodparniających takich jak szczepionki i często ich nie stosuje. "48 proc. personelu medycznego miało duże zastrzeżenia odnośnie polityki państwowej, która zaleca podawanie szczepionki a 3 proc. absolutnie nie zgadza się z jej stosowaniem" - mówi prowadzący badania dr Marko Petrovic. Wbrew zapewnianiu o bezpieczeństwie szczepionki wielu rodziców niechętnie godzi się na zaszczepienie ich potomstwa. Spowodowało to znaczny spadek liczby szczepień dzieci (poniżej 95 proc. liczby szczepień zalecanej przez WHO). W przyszłości może to grozić wybuchem poważnej epidemii odry. Dr Petrovic i jego zespół podkreśla, że wyniki ich badań ujawniają istnienie znacznych rozbieżności pomiędzy wiedzą i praktyką lekarzy lokalnych a polityką państwa. Autyzm jest zaburzeniem rozwojowym, które najczęściej ujawnia się w ciągu pierwszych trzech lat życia dziecka. Według statystyk dotyka jedno na 500 dzieci. Występuje cztery razy częściej u chłopców niż dziewczynek. Dochody, stopa życiowa, czy wykształcenie członków rodziny nie mają żadnego wpływu na występowanie autyzmu. Przyczyna rozwoju autyzmu na razie pozostaje nieznana. Dzieci i dorośli z autyzmem mają problemy z nawiązywaniem kontaktów społecznych, unikają kontaktu wzrokowego, nie reagują prawidłowo na dźwięki czy dotyk innych osób. Wykazują zaburzenia mowy, mylą zaimki osobowe (zwłaszcza używają zaimka "ty" podczas mówienia o sobie), wykonują tzw. czynności rytualne i przymusowe. Rozwój intelektualny tych dzieci jest niejednorodny. Pewna liczba dzieci autystycznych wykazuje wyjątkowe zdolności artystyczne, muzyczne czy matematyczne.
Ten artykuł był w internecie tylko kilka minut - zniknął jak kamfora - publikuję go z własnego archiwum.
Podobny rozłam wśród lekarzy na temat większości szczepionek istnieje też w naszym kraju, ale kto z nich chciałby się narażać poprzez udostępnienie ich do publicznej wiadomości.?
|
Śr sie 16, 2006 18:01 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
I jeszcze zachecam do przeczytania ksiazki pt "Szczepienia - ukrywane fakty" oto jej mala reklamowka.
http://sklep.dobradieta.pl/product_info ... ucts_id=74
Na temat szczepien jest szereg artykulow na tej stronie.
http://www.holisticmed.com/www/vaccine.html
|
Śr sie 16, 2006 18:07 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|