Czy płód to też człowiek?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: czy płód to też człowiek?
MARIEL napisał(a): SweetChild napisał(a): Jeśli bezpowrotnie, to już "po mnie". Jeśli jest realna szansa na powrót świadomości, to nie należy mi tej szansy odbierać (czyli analogicznie jak w przypadku snu i śmierci). A dlaczego należy odbierać ją płodowi u którego także jest realna szansa na rozwój świadomości (może nawet większa niż jej powrót u osoby po poważnym wypadku) ? Pytanie w stylu dlaczego stosować antykoncepcję. Wszystkie te formy, włącznie z aborcją na wczesnym etapie rozwoju płodu (jeszcze nie człowieka nie osoby, tylko galaretki z kodem DNA) są ucinaniem szansy na powstanie człowieka, lecz tylko w przypadku aborcji jej zagorzali przeciwnicy używają słów "morderstwo, zabijanie, zbrodnia przeciwko ludzkości".
|
Cz sie 23, 2012 12:11 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: czy płód to też człowiek?
Mike29 napisał(a): Wszystkie te formy, włącznie z aborcją na wczesnym etapie rozwoju płodu (jeszcze nie człowieka nie osoby, tylko galaretki z kodem DNA) są ucinaniem szansy na powstanie człowieka, lecz tylko w przypadku aborcji jej zagorzali przeciwnicy używają słów "morderstwo, zabijanie, zbrodnia przeciwko ludzkości". A to osoba to jest jakiś metafizyczny byt, fundamentalnie różny od bycia "galaretką z kodem DNA", którą jesteśmy przecież w zasadzie przez całe życie? I kiedy ta metafizyczna osoba wpływa do tej galaretki, zmieniając całkowicie jej ontologię? Wtedy, kiedy sądził św. Tomasz, św. Augustyn, a może później?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz sie 23, 2012 12:17 |
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: czy płód to też człowiek?
Johnny99 napisał(a): I kiedy ta metafizyczna osoba wpływa do tej galaretki, zmieniając całkowicie jej ontologię? Johnny, na wszystkich bogów, nie mow, że nie słyszałeś nigdy słówka "emergencja".
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Cz sie 23, 2012 12:22 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: czy płód to też człowiek?
Mike29 napisał(a): Pytanie w stylu dlaczego stosować antykoncepcję. Wszystkie te formy, włącznie z aborcją na wczesnym etapie rozwoju płodu (jeszcze nie człowieka nie osoby, tylko galaretki z kodem DNA) są ucinaniem szansy na powstanie człowieka, lecz tylko w przypadku aborcji jej zagorzali przeciwnicy używają słów "morderstwo, zabijanie, zbrodnia przeciwko ludzkości". Nie, nie przeczytałeś całości tej wypowiedzi tylko przyczepiłeś się do jej fragmentu. Aborcja nie jest żadnym "ucięciem szansy na istnienie" (bo tak w pełni to określił SC i do tego się odnosiłam) tylko jest przerwaniem tego istnienia. Poza tym szkła przetrzyj, bo nic tu nie pisałam o morderstwie czy zbrodni przeciw ludzkości. Znów swoim zwyczajem zamordowałeś swojego chochoła.  SweetChild napisał(a): Gdybym dopiero dziś zaczął czytać Twoje posty, to pomyślałbym, że może faktycznie nie wiesz, o co chodzi  A dziękuję  Ja Twoje też czytuję, ale za Chiny nie mogę Cię wyczuć.
|
Cz sie 23, 2012 12:24 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: czy płód to też człowiek?
MARIEL napisał(a): Aborcja nie jest żadnym "ucięciem szansy na istnienie" (bo tak w pełni to określił SC i do tego się odnosiłam) tylko jest przerwaniem tego istnienia. Dodałbym, że warto byłoby doprecyzować, o istnieniu kogo/czego piszemy. MARIEL napisał(a): A dziękuję  Ja Twoje też czytuję, ale za Chiny nie mogę Cię wyczuć. Oko masz przenikliwe, więc moje dni są policzone 
|
Cz sie 23, 2012 12:38 |
|
|
|
 |
tredje
Dołączył(a): N sty 15, 2012 20:52 Posty: 646
|
 Re: czy płód to też człowiek?
Ine Cytuj: Nic nie wiesz o życiu wewnętrznym noworodka , a porównywanie jego intelektu z rozumnością dorosłego psa jest tylko objawem , że umysł masz tak otwarty , że może niedługo wylecieć. Oczywiscie, pies jest na etapie 3-4 letniego dziecka
|
Cz sie 23, 2012 12:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: czy płód to też człowiek?
SweetChild napisał(a): Jaki wyjątek? Możesz doprecyzować, bo nie bardzo wiem, o czym piszesz, a nie chcę odpowiadać na zasadzie domyślania się.
Ano chodzi o to, że w kwestii świadomości i uznania za osobę robisz specjalny wyjątek dla jednej z faz rozwoju człowieka, tylko po to, aby ją na starcie zdyskwalifikować. Odnosiłam się do Twojego przykładu człowieka w śpiączce.
|
Cz sie 23, 2012 13:01 |
|
 |
tanie_wino
Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34 Posty: 973
|
 Re: czy płód to też człowiek?
tredje napisał(a): Oczywiscie, pies jest na etapie 3-4 letniego dziecka Ja zaryzykuję i napiszę, że mój 8-letni pies jest na wyższym poziomie intelektualnym niż niejeden 30-latek.
_________________ pajacyk.pl
|
Cz sie 23, 2012 13:03 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: czy płód to też człowiek?
Johnny99 napisał(a): A to osoba to jest jakiś metafizyczny byt, fundamentalnie różny od bycia "galaretką z kodem DNA", którą jesteśmy przecież w zasadzie przez całe życie?
Wg. mnie tak, ponieważ człowiek nie jest już galaertką, tylko istotą ludzką z wykształconymi narządami i ciałem, jak również ,a może przede wszystkim mózgiem i świadomością. To świadczy wg. mnie i nie tylko, o byciu człowiekiem. MARIEL napisał(a): Nie, nie przeczytałeś całości tej wypowiedzi tylko przyczepiłeś się do jej fragmentu. Aborcja nie jest żadnym "ucięciem szansy na istnienie" (bo tak w pełni to określił SC i do tego się odnosiłam) tylko jest przerwaniem tego istnienia.
Jak dla mnie na jedno wychodzi, ponieważ oczywiście pisałem o przerwaniu szans na zaistnienie człowieka. Jeśli masz na myśli przerwanie istnienia jako istnienia zygoty, zlepku komórek to masz rację jest to przerwanie istnienia, ale nie przerwanie życia człowieka. Podobnym "przerwaniem istnienia" jest wyrzucenie na śmietnik zużytej prezerwatywy, w niej też są biedne plemniki, które żyją, istnieją. To jednak nie jest człowiek, tak samo jak nie jest nim zygota i galaretka z kodem DNA, z której dopiero wykształca się człowiek na późniejszym etapie rozwoju. W tym kontekście przerwanie szansy na zaistnienie człowieka poprzez wczesną aborcję jest faktem nie zabicia człowieka, tylko zabicia co najwyżej zygoty lub wczesnego płodu. MARIEL napisał(a): Poza tym szkła przetrzyj, bo nic tu nie pisałam o morderstwie czy zbrodni przeciw ludzkości. Znów swoim zwyczajem zamordowałeś swojego chochoła.  Pisali piok i Ine. Zagorzali przeciwnicy aborcji, w dodatku religijni często używają przesadzonych i nieadekwatnych słów w celu wywołania założonego przez siebie skutku.
|
Cz sie 23, 2012 13:12 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: czy płód to też człowiek?
Val napisał(a): Ano chodzi o to, że w kwestii świadomości i uznania za osobę robisz specjalny wyjątek dla jednej z faz rozwoju człowieka, tylko po to, aby ją na starcie zdyskwalifikować. Odnosiłam się do Twojego przykładu człowieka w śpiączce. Osoba jest związana ze świadomością, a świadomość z mózgiem. Jeśli nie ma mózgu, to nie ma osoby. Jeśli mózg umarł, to umarła osoba. Jeśli mózg nie umarł, ale człowiek nie ma świadomości, to mamy do czynienia z osobą nieświadomą (śpiącą, w śpiączce, nieprzytomną itp.). Proste, logiczne i dla mnie intuicyjne. Podejrzewam, że gdybym miał umysł nieskażony żadną koncepcją, to właśnie taką uznałbym za najbardziej przekonującą. Ale każda konstruktywna krytyka jest mile widziana, bo... mogę się mylić  Na marginesie, brak osoby nie oznacza, że życie danego organizmu jest nic nie warte. Pies nie jest i nigdy nie stanie się osobą, ale nie znaczy to, że mogę go bezkarnie zabić. W przeciwieństwie np. do komara.
|
Cz sie 23, 2012 13:19 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: czy płód to też człowiek?
Mike29 napisał(a): Wg. mnie tak, ponieważ człowiek nie jest już galaertką, tylko istotą ludzką z wykształconymi narządami i ciałem Eee tam. Te "wykształcone narządy i ciało" to też galaretka, ino trochę większa. Cytuj: jak również ,a może przede wszystkim mózgiem Eee tam. Psy też mają mózgi. A jak jakiś człowiek nie ma świadomości, to nie jest człowiekiem?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz sie 23, 2012 13:30 |
|
 |
Kris65
Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30 Posty: 1518
|
 Re: czy płód to też człowiek?
Cytuj: Podobnym "przerwaniem istnienia" jest wyrzucenie na śmietnik zużytej prezerwatywy, w niej też są biedne plemniki, które żyją, istnieją. Oooch, jaka szkoda,że w procesie zapłodnienia nie bierze udziału przynajmniej kilkaset komórek jajowych.Te plemniki są tak słabo wykorzystywane 
_________________ Zdrowego rozsądku życzę...
|
Cz sie 23, 2012 14:32 |
|
 |
lne
Dołączył(a): Śr sie 15, 2012 12:02 Posty: 146
|
 Re: czy płód to też człowiek?
Tak. Aborcja jest przerwaniem istnienia osoby , ponieważ istnienie jest aktem zewnętrznym wobec bytu przygodnego. Tymczasem rzekomi racjonaliści prezentują myślenie liniowe , w które wkładają tylko mejozę, gamety, zapłodnienie i kolejne fazy rozwoju embrionalnego, do których arbitralnie chcą wg własnego widzi mi się dokleić moment powstania osoby  Obciach ... Słusznie piszesz Mariel. To przerwanie istnienia osoby. Treść świadomości nie stanowi o osobie. Świadomość mając 3 funkcje : 1. odzwierciedlającą 2. prześwietlającą 3.refleksywną stanowi o uznawaniu przez "ja " jej treści, jako własne. Świadomość też nie poznaje , choć ma naturę umysłową. Samo "ja" zwiemy suppositum,
|
Cz sie 23, 2012 15:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: czy płód to też człowiek?
lne napisał(a): Tak. Aborcja jest przerwaniem istnienia osoby , ponieważ istnienie jest aktem zewnętrznym wobec bytu przygodnego. Tymczasem rzekomi racjonaliści prezentują myślenie liniowe , w które wkładają tylko mejozę, gamety, zapłodnienie i kolejne fazy rozwoju embrionalnego, do których arbitralnie chcą wg własnego widzi mi się dokleić moment powstania osoby  Obciach ... Ale Ty się człowieku kompromitujesz to głowa mała... W takim razie wytłumacz nam w którym momencie uznajesz tworzenie się osoby ludzkiej? Rozumiem, że galaretka z kodem DNA to już osoba? A może plemnik to też osoba? W końcu zawiera ludzki kod genetyczny Twoje wywody to nic innego jak filozofia uznania czegoś co człowiekiem nie jest za "osobę" na podstawie założenia, że za X czasu powstanie z tego człowiek. Ciekawa to filozofia, ale czy każdy musi ją uznawać? I wreszcie, czy prawo stanowionone dotyczące aborcji powinno być wg. Ciebie tworzone w oparciu o filozofię?
|
Cz sie 23, 2012 15:40 |
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: czy płód to też człowiek?
Nie byłbym taki pewien, czy @lne się kompromituje. On tylko uprawia filozofię i zdaje się, że jest w tym dobry. A w filozofii, no cóż - filozofia to nie nauka, to refleksja jest. Reflektować można w dowolny sposób, byle pojęcia tworzyły spójny system, a może on (system) być zupełnie od czapy i nie zgadzać się z doświadczeniem (ja bardzo uprzejmie proszę, niech mi ktoś wskaże w świecie tę cholerną substancję i formę, bo atomy to ja mam w tablicy Mendelejewa), a i tak będzie dla filozofa czymś cennym i wartościowym. Zresztą, takiemu Nietschemu nawet spójny system nie był do niczego potrzebny. Tak że jeśli coś się tu kompromituje, to prędzej filozofia jako taka... a przynajmniej jeden z jej systemów (cholera wie jaki, bo @lne wyraża się niezwykle mgławicowo).
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Cz sie 23, 2012 15:55 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|