Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 18:21



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3215 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46 ... 215  Następna strona
 Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję? 
Autor Wiadomość
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
buscador napisał(a):
Nie do końca. W chwili śmierci każdy niezależnie czy jest upośledzony umysłowo, czy nieprzytomny (w końcu to mózg jest upośledzony a nie dusza) :) ma pełną świadomość samego siebie, przecież to dusza jest tym nadrzędnym „organem” świadomości nie mózg.

Niezręcznie napisałam. Zdanie o osobie upośledzonej było następstwem poprzedniego dotyczącego wiedzy o swej śmierci. Jezus powiedział o. Pio, że każdy wie, że umiera i że konsekwencje decyzji: Bóg tak/nie są ostateczne. Nie można takiej decyzji podjąć zaburzonym psychicznie. Choroby ustały, dotyczyły bowiem ciała. Odsłonił się świadomy człowiek. Tyle wyjaśnienia. :)


N sty 22, 2012 20:43

Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05
Posty: 818
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
denis18 napisał(a):
Dla mnie nie można wierzyć w ewolucje i Boga, ponieważ to są dwie sprzeczności.
Ani ewolucja, ani Bóg nie jest sprzecznością ;-)
Nikt nie mógł zabronić Bogu stworzenia świata z wykorzystaniem praw ewolucji. Teoria ewolucji nie tłumaczy skąd w ogóle wzięły się pierwsze organizmy żywe, mogły więc spokojnie zostac stworzone i potem ewoluować. Problem jest nie tyle z akceptacją ewolucji jako zjawiska szeroko udokumentowanego w obrębie gatunków, co określenie granic jego występowania. Tam, gdzie ewolucjoniści wyciągają wnioski nie poparte empirycznymi dowodami, np istnienie wspólnego przodka człowieka i małpy, kończy się nauka, a zaczyna wiara w jakąś hipotezę.

Cytuj:
Czytając Biblię można oszacować czas istnienia naszej ziemi
Nie można ponieważ Pismo Święte jest Słowem Boga mówiącym nam o przyczynie i celu naszego istnienia, o historii zbawienia, oraz o tym, jak mamy żyć, aby to zbawienie osiągnąć, nie jest natomiast podręcznikiem historii, biologii ani żadnej innej nauki. Sens wielu fragmentów Biblii jest alegoryczny, tak zresztą rozumieli je pierwsi adresaci tego Słowa, a przykładanie do tych ksiąg współczesnego "naukowego" rozumienia jest typowym błedem interpretacyjnym.


N sty 22, 2012 22:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Cytuj:
wnioski nie poparte empirycznymi dowodami, np istnienie wspólnego przodka człowieka i małpy

:lol: :roll: Było w szkole uważać, to być może znał te dowody...

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Pn sty 23, 2012 11:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05
Posty: 818
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Acro napisał(a):
Cytuj:
wnioski nie poparte empirycznymi dowodami, np istnienie wspólnego przodka człowieka i małpy

:lol: :roll: Było w szkole uważać, to być może znał te dowody...

Było w szkole uważać, to odróżniałoby się hipotezę o wspólnym przodku, od udowodnionej tezy. :D

Paleontolog David Pilbeam uważa, że pierwsi kandydaci na naszych kopalnych przodków, jak na przykład Lucy, nie muszą wcale należeć do tej samej kategorii stworzeń. Eksperci mają dwojaki problem, gdy chcą określić ich status: obserwuje się wyraźną nieciągłość między gatunkami, a ponadto schemat pojawiania się gatunków nie przypomina prostego układu, z centralnym pniem i gałęziami wychodzącymi z niego, lecz jest podobny do skomplikowanego krzewu. Nie wiemy, czy Lucy to ewolucyjna ślepa gałąź, czy może forma pośrednia, prowadząca prosto do Homo sapiens. Czy Australopithecus africanus i Homo sapiens wywodzą się z Australopithecus afarensis? Tego również nie wiemy. Nie ma wyraźnej linii łączącej człowieka z tymi wczesnymi małpami. W rezultacie uczciwi paleontolodzy ograniczyli się do stwierdzenia, że istniał kiedyś wspólny, hipotetyczny przodek człowieka i małpy. Żył on od 5 do 8 milionów lat temu, a linia wiodąca od tego stworzenia do Homo sapiens przechodzi przez pogmatwa¬ny labirynt form przejściowych, które być może nigdy nie zostaną sklasyfikowane.

W związku z tym wykresy ewolucji człowieka zamieszczane w podręcznikach szkolnych prowadzą do nieporozumień. Nie uwzględniają bowiem faktu, że nie istnieje prosta, liniowa progresja łącząca wczesne małpy i człowieka, na którą mogliby zgodzić się paleontolodzy. Dwie najważniejsze postaci współczesnej paleontologii, Richard Leakey i Donald Johanson, mają w kwestii ludzkiego przodka całkowicie odmienne zdania. Australopithecus afarensis jest przedstawiany w podręcznikach jako stworzenie o fizjonomii podobnej zarówno do typowej małpy, jak i do człowieka, w zależności od tego, czyj punkt widzenia prezentuje artysta. Rzeczywiście przez ostatnie półwiecze przodek człowieka zmieniał się jak pogoda, w zależności od tego, w jaki sposób eksperci tasowali małą kolekcję kości hominidów. Bywało, że świat poznawał kolejne, głośno reklamowane „brakujące ogniwa" -człowieka z Piltdown, człowieka z Nebraski, ramapiteka, by po pewnym czasie pozwolono im odejść w zapomnienie.
R. Lewontin, profesor zoologii i genetyki na Uniwersytecie Harwardzkim, bezceremonialnie podsumował stan obecnych poszukiwań antenatów człowieka: „Nie wiemy nic o przodkach gatunku ludzkiego. (...) Pomimo tego, że niektórzy paleontolodzy przekazują fascynujące i optymistyczne doniesienia, żaden kopalny gatunek hominidów nie może być ostatecznie przyjęty za naszego bezpośredniego przodka".
(G.S. Johnston "Did Darwin Get it Right?")


Wt sty 24, 2012 10:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 11, 2011 12:07
Posty: 39
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Pozostają dowody genetyczne ale z tymi kreacjoniści nie za bardzo lubią się mierzyć... A szansa na to, że szympans i człowiek NIE mają wspólnego przodka w oparciu o dowody genetyczne jest praktycznie zerowa.

Cytat Lewontina dotyczy tego, że nie za bardzo możemy w wypadku tych kopalin stwierdzić czy to nasi bezpośredni przodkowie czy jedynie równoległa linia. Nie tego, że nie mamy wspólnego przodka z resztą zwierząt. Również Leakey i Johanson - owszem mają inne opinie ale na temat szczegółów naszego wspólnego przodka - nie na temat tego czy w ogóle istniał.


Wt sty 24, 2012 12:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Przytoczony przez mickeda tekst skłania do przekonania, że gdyby odkryto nowy, nieznany dotąd gatunek hominida, żyjącego równolegle z australopitekami i uznanoby, że to on, a nie australopitek, jest przodkiem człowieka - kreacjoniści skakaliby z radości nad tym odkryciem i przedstawialiby je jako ich "kolejny sukces kreacjonizmu".


Wt sty 24, 2012 23:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
I tak właśnie jest!
Takich właśnie argumentów użyła niejaka pani Bea na forum protestanci.net aby obalić forsowaną przeze mniej "kłamliwą" ewolucjonistyczną tezę, jakoby istniało zjawisko ewolucji a Homo habilis był naszym przodkiem. Zacytowała mianowicie badania, według których to Australopithecus afarensis był przodkiem bezpośrednim a wspomniany wyżej Homo habilis tylko linią poboczną (wcale nie zaprzeczam, może tak być, nie jestem specjalistą paleontologiem). Oczywiście powołała się dodatkowo na datowania, które w innym miejscu sama odrzucała. Całość (w oczach pani Bei) była dowodem, że podałem dane nieprawdziwe, ergo: ewolucja to kłamstwo...

Drogi Witoldzie - Nihil novi sub sole, kreacjoniści zastosują każdą manipulację, aby tylko wyjść na swoje, na "naszym podwórku" doskonałymi przykładami osób tak właśnie działających są panowie Seweryn i Johnny99. Być może pan micked pragnie im dorównać?

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


Śr sty 25, 2012 6:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 11, 2011 12:07
Posty: 39
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Ktoś kiedyś żartobliwie stwierdził, że dla kreacjonistów każde kolejne znalezisko oznacza dodatkową lukę w teorii ewolucji... Tylko zapominają o tym, że oznacza to też więcej treści.


Śr sty 25, 2012 15:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Dwie luki!
Dotychczas mieliśmy lukę między 1 i 2. Znajdujemy ogniwo pośrednie: 1,5. To oznacza, że kreacjoniści będą się domagać zapchania luk między 1 i 1,5 oraz 1,5 i 2! Sprytne, nie? :D

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Śr sty 25, 2012 16:06
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
No tak, choć sądzę, że to zdjęcie doga i chihuahua z Wikipedii powinno wystarczać na zapchanie większości dziur (pod warunkiem, że ktoś czasem używa mózgu).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ewolucja#M ... y_ewolucji

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Śr sty 25, 2012 16:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
To jeden ze współczesnych wariantów jednego z paradoksów Zenona.
Dowodem na słabość argumentacji kreacjonistycznej jest właśnie to, że muszą posiłkować się wykorzystywaniem technik paradoksu przy "dowodzeniu" swoich racji. Zwracałem już kilkakrotnie uwagę na fakt użycia paradoksu przy formułowaniu wymagań. Nawet wyliczałem liczbę żądanych "ogniw pośrednich". Aktualnie dla samego obszaru rodzaju homo kreacjoniści żądają zaprezentowania już 14 szczegółowych "ogniw pośrednich". Wszystko wskazuje na to, że za kilkanaście lat ta liczba może przekroczyć 20.
A jeszcze 150 lat temu żądali jednego ogniwa.

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


Śr sty 25, 2012 20:08
Zobacz profil
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Rutus napisał(a):
Nawet wyliczałem liczbę żądanych "ogniw pośrednich". Aktualnie dla samego obszaru rodzaju homo kreacjoniści żądają zaprezentowania już 14 szczegółowych "ogniw pośrednich". Wszystko wskazuje na to, że za kilkanaście lat ta liczba może przekroczyć 20.
A jeszcze 150 lat temu żądali jednego ogniwa.
Oczywiście. Ponieważ pokazanie pojedynczego "pośredniego ogniwa" pomiędzy "małpą" a "człowiekiem" powoduje, że kreacjonistom natychmiast brakuje dwóch ogniw.

PRZED:
M--------?-------C

PO:
M----?---x---?---C

Pokazanie "pośredniego ogniwa" pomiędzy takim ogniwem a "małpą", w taki sam oczywisty sposób, powoduje znowu zwiększenie żądań kreacjonistów:
M-?-y-?-x---?---C

trzecie z kolei "ogniwo pośrednie" oznacza cztery brakujące nowe ogniwa:
M-?-y-?-x-?-z-?-C

i tak dalej.... Im więcej kopalin dowodzących ciągłości ewolucyjnej, tym więcej kreacjoniści będą wytykać "brakujących ogniw pośrednich".

Polecam odcinek serialu Futurama pt. "Clockwork Origin". Bardzo zabawna scena, ukazująca jak reaguje kreacjonista na widok kilkuset kolejnych stadiów kopalnych...


Śr lut 29, 2012 13:13
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Dlatego przedstawianie ogniw pośrednich jest bezsensowne i najlepiej tego zaniechać. Liczy się tylko zrozumienie mechanizmu, np. na podstawie widocznych efektów selekcji sztucznej.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Śr lut 29, 2012 14:17
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 22, 2011 20:08
Posty: 96
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?

Nie, nie mozna.

Chyba, ze ktos chce byc modernistyczna wersja katolika, czytaj niekatolikiem.

Biblia jest chyba jasna dla wszystkich tak? A to, ze biblie wszyscy traktujemy doslownie, chyba, ze wladza wyzsza(Czytaj kosciol) oficjalnie stwierdzi ze nie traktujemy(w jakims konkretnym przypadku), jest tez jasna dla wszystkich? To swietnie.

Domyslam sie, ze to co mowi biblia w tym temacie jest wszystkim dobrze znane. Temat z punktu teologii wiary katolickiej zamkniety.

Teraz z punktu widzenia nauki. Wielce szanowny Darwin, ktorego tak wielu naukowcow lub zwyklych ludzi czci jak Boga(nieraz) stwierdzil w jednej swojej ksiazce, co wielu nie jest znane(a juz w szkolach to mozna tej frazy ze swieczka szukac), ze:

"Jesli ktos kiedys powie, ze form przejsciowych sie znalezc nie udalo, to oznacza, ze ta teoria jest nieprawdziwa". Reka w gore, kto o tym wiedzial.

Teraz, nie pamietam roku, ale bylo to w okolicach lat 80tych lub 90tych, byla wielka konferencja zwolana przez ewolucjonistow, na ktorej to 2 bardzo szanowanych naukowcow propagujacych ta teorie powiedzialo jasno: "Szukalismy i szukalismy, i form przejsciowych sie znalezc po prostu nie da".

Brzmi znajomo? Dodajcie 2 do 2 i otrzymacie swoja odpowiedz.

Nauka to religia naukowcow, ktorzy sie posuna do wszystkiego, do kazdej nawet najbardziej bzdurnej teorii(panowie powyzej zaproponowali teorie X, czytaj plan B, gdzie po prostu kolejne etapy ewolucji spadaly niczym krople wody z nieba; raz to sobie jest ryba, za 5 minut juz to jest gadem lol), aby tylko odsunac nawet najmniejsza mozliwosc, ze czlowiek na tej ziemi nie znalazl sie nieprzypadkowo. Bo jesli by tak nie bylo, ciezko by byc ateista, ciezko by sie oswoic z faktem, ze czlowiek przed kims odpowiada, ze nie jest Bogiem sam dla siebie. A panowie astronomowie nawet nam wmawiaja, ze 96% wszechswiata(aby poprzec teorie wielkiego wybuchu, kolejnej bzdury) sklada sie z materii ktorej nikt nie jest w stanie odkryc, znalezc, udokumentowac. Tym panom nalezy sie tylko jedno. Jeden wielki LOL.

Swiat stworzyl Bog w 1, 2, 3, 4, 5, 6 dni, czlowieka stworzyl Bog, i niech nikt inny wam nie wmawia bzdur, ze jest inaczej.

Wiara katolicka jest piekna rzecza, i serce sie kraja, jak wielu wiernych odchodzi poniewaz nasluchaja sie bredni od jednego czy drugiego ateisty.

Bog z wami


Pt mar 02, 2012 22:52
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Wszystko fajnie, ale Kościół niestety twierdzi, że teoria ewolucji nie jest sprzeczna z religią.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pt mar 02, 2012 23:57
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 3215 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46 ... 215  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL