Dotknę paluszkiem... gdy będzie co dotknąć!

I wtedy uwierzysz, czy będziesz wiedział?

Wtedy zapytam Cię, co o tym myśleć...

W końcu Michael Behe "wypuścił" odpowiedź na krytkę wcześniejszej książki "Czarna Skrzynka Darwina, biochemiczne wyzwanie dla ewolucjonizmu" :

"Pułapka na Darwina. Michael J. Behe odpowiada krytykom" https://enarche.pl/product/pulapka-na-d ... -krytykom/
"Autor argumentuje, że najnowsze dane empiryczne – uzyskane na przykład w ramach badań ewolucji drobnoustrojów lub mutacji występujących u psów i niedźwiedzi polarnych – wskazują, że proces ewolucji napędzany losowymi mutacjami nie może wytworzyć złożonej maszynerii molekularnej niezbędnej do życia. ...." [ https://www.taniaksiazka.pl/ksiazka/pul ... aturalnego. ]

Kilka recenzji:
" W książce znajdziemy niesamowicie błyskotliwą, niepodważalną odpowiedź skierowaną do darwinowskich krytyków oraz reakcję na cały światopogląd darwinowski. Behe dobitniej niż jakikolwiek autor [...] pokazuje, w jak wielkim stopniu pozbawione treści i tendencyjne są krytyczne głosy licznych akademickich obrońców darwinizmu pod adresem jego pracy....(...) Najbardziej wymowne [...] jest to, że to Behe stawia fakty przed teorią, zaś dla wielu jego krytyków - Kennetha Millera, Jerry`ego Coyne`a, Larry`ego Morana, Richarda Lenskiego i innych - teoria jest ważniejsza od faktów. Ten tom pokazuje, że to Behe - a nie jego krytycy - sumiennie podąża za danymi empirycznymi. Moim zdaniem ze wszystkich tekstów zamieszczonych w książce szczególnie dobitne i niepodważalne są odpowiedzi udzielone Lenskiemu w rozdziałach czwartym i siódmym. Lenski nie potrafi odeprzeć argumentów krytycznych Behego, a to zadaje kłam przekonaniu, że darwinizm oferuje cokolwiek, co przypominałoby przekonujące wyjaśnienie świata organizmów żywych....(...) Behe pisze w godnym pochwały stylu - drobiazgowo analizuje argumenty krytyków i wyjaśnia, dlaczego są błędne. Jego przykłady pułapki na myszy, silnika wici bakteryjnej i innych nieredukowalnie złożonych układów biologicznych, a także stale gromadzone laboratoryjne świadectwa istnienia ścisłych granic ewolucji oraz argument dotyczący dewolucji powinny uzmysłowić nam, że przekonanie o różnorodności życia powstałej w wyniku darwinowskiego mechanizmu ewolucji jest martwe......Śledzę też desperackie próby ewolucjonistów głównego nurtu, którzy usiłują ten dorobek zdyskredytować. Zauważyłem, że w atakach nieustannie posługują się błędną logiką i zombie-nauką. Część argumentów krytycznych jest na pierwszy rzut oka przekonująca, ale da się je utrzymać tylko o tyle, o ile nie przyjrzymy się baczniej biochemicznym szczegółom proponowanych scenariuszy ewolucjonistycznych." [ https://www.taniaksiazka.pl/ksiazka/pul ... aturalnego. ]


Zobacz Nolda, czego "pani z Biologii" mogła nie wiedzieć.......

Jest, ale nie w sposob dogmatyczny. Po drugie, kolego, oczywiscie ze argumenty mam, ale nudzi mnie ich powtarzanie. Niezawodnym argumentem jest to, ze teoria ewolucji w zalozeniach nie ma ewolucji dwoch malp w mezczyzne i kobiete, i to wszystko, bo ewolucja z definicji przebiega ciagle i wszedzie. W zwiazku z tym musialo byc wiele, wiele, wiele "Adamow i Ew", a jak tylko podsuniesz wersje ewolucji katolickiej jednej pary ludzi od ktorych wyszli wszyscy inni, to Cie kazdy biolog ewolucyjny wysmieje.

A jak nie mamy tylko jednej pary pierwotnych ludzi, to nie ma Adama i nie mamy grzechu pierworodnego. A jak nie mamy grzechu pierworodnego, to po co przyszedl Jezus na ziemie i od czego nas przyszedl wybawic?

To, ze malo jest czepiania sie Kosciola Katolickiego w ta wersje "ewolucji" wynika tylko z tego, ze "po co kopac lezacego", skoro Kosciol Katolicki juz sie wszystkiemu i tak poddaje co "nasze ateistyczne", to nie ma co sie czepiac drobiazgow.

Jerzy 67
Dokładnie tak działa ewolucja, bardzo powoli, bardzo powoli i z jednego gatunku powstanie inny.
Czepiasz się że Biblii nie ma nic o ewolucji ale za to o powolnych zmianach już jest dużo a to właśnie ewolucja, Dawid był młody pasł owce był zwykłym pastuchem ale pomału, pomału i przeobraził się w Króla.
Piszesz że w Biblii nic nie ma o samochodach ale za to o rydwanach jest dużo a to przecież takie stare samochody mówisz, więc nie czepiaj się ewolucji bo w Biblii bardzo dużo jest ewolucji.

Inny_punkt_widzenia - żartujesz, prawda?!
Mam na myśli to, jak Ty pojmujesz ewolucję i jakie podajesz biblijne przykłady ewolucji (cytuję Ciebie):

"Czepiasz się że Biblii nie ma nic o ewolucji ale za to o powolnych zmianach już jest dużo a to właśnie ewolucja, Dawid był młody pasł owce był zwykłym pastuchem ale pomału, pomału i przeobraził się w Króla."

[czyli ewolucją jest przemiana młodego pastuszka w starszego/starego króla...]

"Piszesz że w Biblii nic nie ma o samochodach ale za to o rydwanach jest dużo a to przecież takie stare samochody mówisz, więc nie czepiaj się ewolucji bo w Biblii bardzo dużo jest ewolucji."

[czyli ewolucją jest zastąpienie rydwanu samochodem...]

No, jeśli to jest cała ewolucja, jaka jest na świecie od ponad 150 lat głoszona, to z taką ewolucją się zgadzam...
Tylko że to nie takie zmiany mają na myśli ci, co ewolucję wymyślili i jej nauczają!!

Niech Ci może ktoś z obecnych na forum ewolucjonistów wytłumaczy, czym jest ewolucja w swej istocie, bo co ja napiszę, tego możesz nie przyjąć...
Ale i tak podam Ci definicję ewolucji, jaka obowiązuje w świecie naukowym, ewolucjonistycznym:

Ewolucja, w kontekście naukowym i teorii ewolucji, to proces stopniowych zmian genetycznych i dziedziczenia cech w populacjach organizmów przez kolejne pokolenia. Te zmiany prowadzą do powstawania różnorodności gatunkowej i dostosowania do środowiska. Ewolucja opiera się na mechanizmach takich jak mutacje genetyczne, selekcja naturalna i dziedziczenie, które wpływają na przetrwanie jednostek najlepiej przystosowanych do swojego środowiska. Teoria ewolucji opisuje, jak różnorodność życia na Ziemi powstała i rozwijała się przez miliony lat.

Według teorii ewolucji proces ewolucji może prowadzić do powstawania nowych gatunków z istniejących gatunków. Ten proces nazywany jest specjacją. Specjacja może zachodzić na różne sposoby, takie jak izolacja geograficzna, zmiany środowiskowe, selekcja naturalna, mutacje genetyczne itp. W rezultacie takie zmiany mogą prowadzić do powstania nowych gatunków, które różnią się od swoich przodków pod względem morfologicznym, fizjologicznym, genetycznym i ekologicznym. Przykładem może być ewolucyjne oddzielenie się ryb od gadów lub płazów, które przystosowały się do życia na lądzie.

Inny_punkt_widzenia - czy w Biblii masz tego typu ewolucję opisaną/zilustrowaną?! Naprawdę myślisz, że takiej ewolucji Biblia naucza?!... (szczególnie przyjrzyj się ostatniemu zdaniu w podanej definicji)

Ależ oczywiście, w Biblii ewolucja jest opisana i zilustrowana. KK to dostrzegł, problemy mają inne odłamy chrześcijaństwa, między innymi ŚJ, Adwentyści Dnia Siódmego, ukształtowani poprzez swych guru. W większości są to osoby z niskim wykształceniem, którym wpojono, że zdobywanie świeckiej wiedzy jest działaniem wbrew woli Boga.
Śmiem twierdzić, że należysz do jednego z tych odłamów i prędzej uwierzysz w wyliczenie następnej daty końca świata przez swych "duchownych" niż zrozumiesz ewolucję opisaną w Biblii.
„Na początku Bóg stworzył niebiosa i ziemię” (Rodzaju 1:1), a na końcu ... w Szkocji owcę Dolly sklonował?

georde45 - to zacytuj wprost z Biblii to, co uważasz, że w niej jest... ("Ależ oczywiście, w Biblii ewolucja jest opisana i zilustrowana.")
[czy zgadzasz się z tym, co Inny_Punkt_Widzenia napisał, jako przykłady ewolucji?]

Szkoda, że tak pogardliwie musisz pisać o innych ludziach(wyznaniach), bo się z toba nie zgadzają. To z kolei świadczy o twoim światopoglądzie, jeżeli uważasz się za chrześcijania, to w takich wypowiadziach wychodzisz na takiego gorzej niż Adwentyści.

Ja też poproszę o jakiś werset lub większy fragment z Biblii świadczący o ewolucji? Oczywiście takiej jaką zdefiniował i uznaje świat naukowy (a nie opinie) - czyli Teorii Ewolucji (biologiczna). Możesz wskazać też na chemiczną jak masz jakieś cytaty?

Tak samo pogradliwie jak o członkach świątyni Ludu mogę wypowiadać się od odstępach od wiary apostolskiej i katolickiej, bo odciągają ludzi od zbawienia

Kanao - jeśli wspominasz zbawienie, to czy mogę zapytać: Jak można być zbawionym? [załóżmy, że ktoś Cię zapyta w taki sposób - to co mu odpowiesz?]

Na początku, w wyniku wielkiego wybuchu wyewoluowały niebiosa, ziemia… , Dolly… i to zapewne nie jest koniec ewolucji.
Na początku? Czy początek nie jest zarazem końcem? Gdzie się coś zaczyna, coś się kończy, zaczyna się droga kończą się bezdroża, zaczyna się dzień, kończy noc... .

Jerzy 67
Zatoczyłeś koło i znowu jesteś w tym samym miejscu, a więc zaczynam z tobą od nowa.
Piszesz że takich przykładów ewolucji nie ma w Biblii a więc wyciągasz błędny wniosek że nie ma ewolucji.
Więc ponownie ci tłumaczę - przytocz mi Biblijne przykłady produkcji samochodów abym mógł być pewny że samochody istnieją bo według twojego ilorazu tego czego nie ma w Biblii nie ma też na świecie i w ogóle nie istnieje. Tylko mi nie podsuwaj jakiś rydwanów bo już napisałeś że to nie są samochody.

Inny_punkt_widzenia - myślisz, że będę tak "tańczył, jak mi zagrasz"? Nie! Próbujesz uniknąć rzeczowego odniesienia się do mojego ostatniego do Ciebie komentarza, ale nie dam się tak podejść... Wcale nie muszę z Tobą pisać (żadnego pożytku do tej pory z takiej wymiany myśli nie odebrałem), więc nie licz, że będę Ci odpisywał, gdy Ty ignorujesz to, co piszę do Ciebie!