Tylko prawdy, że Bóg ulepił człowieka z atomów nie da się zaprzeczyć

Za to można ją doprecyzować, że ulepił z protonów, neutronów i elektronów Ot i koniec sporu

Przecież Bóg stworzył człowieka kiedy już Ziemia była przygotowana tzn . były już rośliny ,zwierzęta itp. Kiedy była lawa nie było jeszcze gleby i roślin które mogłyby na niej rosnąć. Sam piszesz ,że ziemia powstała z lawy .To po co Bóg miałby ulepić człowieka z lawy zanim powstały gleba ,rośliny i zwierzęta?

Zencognito w prawie każdym zdaniu wykazujesz brak racjonalnego myślenia . Spróbuj też sam pomyśleć.

Dżdżownica z tego co wiem może mieć dwa płci. Ale nie człowiek. A z obojniakiem jest taka sprawa że, jak już pisałem, to na pewno można wiedzieć jaką płeć ma bo to jest zapisane, i w sposób nieprzemienny z tego co wiem, w jego genach, i żadna deformacja genitaliów tego nie przemieni. Bo to geny decydują o płci a nie hormony. Że kiedyś ludzie mieli kłopoty z rozstrzygnięciem płci takiej osoby (trzeba czasami było czekać do wieku dojrzałości seksualnej żeby być pewny), ale już nie, bo się sprawdza geny, a one zawsze mają tylko jedną odpowiedź na to pytanie.
I to co napisałeś było takie głupie że nie chciało mi się nawet na to odpisywać. A i ja odpowiedziałem w bardzo, bardzo długim liście moim (w temacie Dowody na istnienie Boga-Koniec Ateizmu), na wszystkie wasze pytania w świetny sposób, ale wy po prostu mnie głównie zignorowaliście. A i zresztą bardzo duża część moich listów na tym forum jest ignorowana, a jak chodzi o ignorowanie częściowe to już duża większość to jest. Ale to zresztą nie różni się tak bardzo od innych forum na których pisze. Że właśnie z powodu takich zachowań jak ignorowanie moich post to ja postanowiłem już nie pisać tak dużo na internecie (jak pamiętacie mój list pożegnalny w tamtym temacie "Dowody na istnienie Boga-Koniec Ateizmu",... że gdzieś od dzisiaj ja przestanę już tak dużo pisać, bo ja chce dzisiaj dokończyć ostatnią cześć tego listu pożegnalnego).
A i poziom intelektualny (: jak używacie ten dar)/ i wiedzy waszej, ale i prawdomówności jest naprawdę niski, a tu mi chodzi szczególnie o ateistów na tym forum. Że tu macie dobry argument na Istnienie BOGA= że ja jestem i mądrzejszy i milszy (: więcej kochający ludzkość) od wasz wszystkich ateistów tutaj: a i tak wierzę że BÓG Istnieje (to jest tak zwany dowód z autorytetu).

Zachowaj sobie takie teksty dla siebie.

Ulepienie człowieka z lawy nie musi się wiązać z ulepieniem go przed powstaniem gleby i roślin. W końcu nawet teraz, choć już wszystko jest stworzone, wybuchają wulkany i można lawę zobaczyć. Także wtedy "gdy już ziemia była przygotowana" lawa nadal istniała. Nie zmieniła się cała w skałę, bo to wymagałoby wystygnięcia całej planety aż po jądro.

Znacznie bardziej mi sie podobało twoje pierwsze odkrycie to znaczy, że człowiek powstał z drewna cytuje:

Wiesz co ,skoro sie tak bardzo się przy tym upierałeś to przyznam ci rację.
Zencognito przyznaję ci rację , jako że jesteś człowiekiem ,mogłeś powstać z drewna tym bardziej że masz tyle wspólnego z pinokiem no i jeszcze mówisz ,że potwierdza to nauka.

Przyznam ci też racje w drugiej kwesti którą przytoczyłeś skoro mówisz że jest to bardziej prwdopodobne
Zencognito masz racje ,jako człowiek składasz się z tego samego co niedźwiedzi zad tym bardziej że rozmowa z tobą podejżanie pachnie.

Szanuję twoją wiedzę i zgadzam się z tobą. Jako że przyznałem ci rację to proponuję skończyć już tą dyskusję .

Nie widzę innej możliwości niż zakończyć tą dyskusję, bo widzę że już nic sensownego do napisania na temat nie masz

O zadzie i pinokiu ty sam pisałeś .Ja się tylko odnosiłem do twoich sensownych odkryć .Ale cieszę się ,że poszliśmy na kompromis .

Po tych sensownych rewelacjach Zencognita wróćmy do tematu

Gleba jest jedynym materiałem który występuje w "nieograniczonej ilości" . Wszystko co jest na Ziemi pochodzi z gleby ,a nie z niedźwiedzi i drewna jak mógłby sądzić Zencognito.
Dlatego sama ziemia jest nastepnym argumentem który świadczy o Bogu
Wszyscy z niej czerpiemy i jesteśmy zbudowani z tego co oferuje Ziemia
Jezus mówił " z prochu powstałeś i w proch sie obrócisz " Bóg nam zaoferował niesamowity materiał glebę (ziemię) z niej właśnie pochodzi każda rzecz którą się posługujemy .

Jakbyś chciał wiedzieć, to życie się rozwinęło w morzach i oceanach, a dopiero później wyszło na ląd, a nie odwrotnie.
Chciałbym też Cię poinformować, że w planecie Ziemia o wiele więcej jest lawy niż gleby Porównując do jabłka - gleba to skórka, a całe wnętrze to lawa.

Niby jak świadczy o Bogu, bo ja tu nie widzę związku z poprzednimi zdaniami w Twoim poście.

Za to nasze ciała składają się w 70% z wody, a do życia potrzebne jest nam najbardziej powietrze.

Zenciognito zgadnij z czego życie się rozwinęło w morzach i oceanach ,czy aby nie z pierwiastków chemicznych rozpuszczonych w wodzie, a które to pierwiastki wystepują w glebie drewnie i niedżwiedziu. Woda to tylko H2O trochę mało do powstania życia. Czy się z tym zgodzisz?

Jeśli pierwiastki chemiczne były rozpuszczone w wodzie, to znaczy, że są tak samo "wodne" jak i "glebowe" więc może przestań już tak tą glebę gloryfikować

Pierwiastki wodne ,no i jak mam z tobą poważnie rozmawiać .Woda to H2O. Natomiast pierwiastki wzieły sie w wodzie z tego powodu iż woda krąży w naturze ,obmywa ziemię i przez to minerały są rozpuszczone w wodzie . Staraj sie samodzielnie myśleć bo ja bedę to robił za ciebie do czasu.

Jeśli nie rozumiesz ,dam ci prosty przykład . Wchodzisz do wanny żeby się wykąpać . Przed twoim wejściem woda była czysta później trochę mniej ,zgadnij dlaczego?. Na tej samej zasadzie minerały się znalazły w wodzie.

Wyrazu "woda" użyłem w sensie potocznym a nie chemicznym - przecież jak się mówi "słona woda" to nikt nie sugeruje, że H2O się jakoś chemicznie z solą związało. Minerały są stale obecne w wodzie, tak jak w glebie i tak jest od zawsze, dlatego utożsamianie minerałów tylko z glebą jest tendencyjne.


Jak się obudzisz rano to zadzwoń do rodziców i poproś o ponowną lekcję wychowania, bo masz straszne problemy z kulturą wypowiedzi. Już Ci pisałem że takie teksty to sobie zachowaj dla siebie, ja ich sobie nie życzę.

To że są stale obecne nie zmiania faktu iż wzięły się tam z tego ,że woda krąży w przyrodzie i obmywa Ziemię. Widzę że temu tez zaprzeczasz a przez to stajesz się znowu śmieszny . Ciągle obnażasz swój brak racjonalnego myślenia .To że nie umiesz samodzielnie wyciągać wniosków to nie jest kultura tylko fakt . W zwiazku z tym dyskusja z tobą to strata czasu Dobranoc