Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 03, 2025 18:00



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 333 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 23  Następna strona
 Ewolucja biologiczna a wiara - pogódźmy się! 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn kwi 21, 2008 12:24
Posty: 561
Post 
Dokładnie tak. Nasza wolna wola niesie ze sobą wiele zła ale nie da się ukryć, że wyprzedzamy rozwojem każdy inny gatunek.


So kwi 26, 2008 9:28
Zobacz profil
Post 
A na czymże polega nasza przewaga?
Na miałkich, kruchych ciałach, które nie dają nam ani takiej szybkości jak gepard, ani wielkości jak słoń, ani wzroku jak sokół, ani słuchu jak nietoperz, czy węchu jak pies? I zdecydowanie pod względem elegancji do pięt nie dorastamy zwykłemu kotu :P
A tak, jesteśmy inteligentni.
Ale chyba musicie przyznać, że przy miernocie wszystkich innych naszych cech to naprawdę nie aż tak wiele. Oczywiście mamy przewagę nad dużymi ssakami, które bez trudu możemy wykończyć. O tak, wielka jest nasza przewaga. Przy odrobinie szczęścia dalibyśmy radę wytruć wszystko powyżej ryb. Oczywiście z całą resztą nie mielibyśmy szans, ale to i tak dużo. Tak jesteśmy niezwykli. Prawie jak Bóg. Podejrzewam że on dałby radę nawet z bezkręgowcami :D
Człowiek jest fenomenem na naszej planecie, o tak.


So kwi 26, 2008 13:46
Post 
A jeszcze jedno, podany artykuł dość perfidnie ukrył fakt istnienia somorelpikujących się związków. Ciekawe czemu? Chyba było im to nie na rękę :P A jednak one istnieją :D


So kwi 26, 2008 13:56
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56
Posty: 649
Post 
Rito, nie pisałem o wyjątkowości człowieka w żadnym innym sensie poza ewolucyjnym. To, że TutajDaniel dodał swoje 3 grosze to już nie moja wina.

W sensie ewolucyjnym/ekologicznym JESTEŚMY wyjątkowi. Jako pierwszy i jedyny gatunek praktycznie wyeliminowaliśmy wobec naszego gatunku pojęcie niszy ekologicznej, albo innymi słowy rozszerzyliśmy ją niesłychanie.

Również nie napisałem czy to dobrze, czy źle. A nawet zasugerowałem, że niezbyt to dobrze z punktu widzenia wszystkiego innego co żyje.

Nadal uważam nasz gatunek za wyjątkowy (nie: najlepszy) w dziejach Ziemi. Jesteśmy przyczyną 3 wielkiego wymierania.

Pozdrawiam.


So kwi 26, 2008 14:08
Zobacz profil
Post 
niktszczególny, ja właśnie do TutajDaniela pisałam :)

Z Tobą nie zgadzam się jednak w dwu aspektach.
Po pierwsze:
Cytuj:
Są gatunki, które niejako w cieniu człowieka również mają się dobrze (np karaluchy)

Cóż to znaczy w cieniu człowieka? Karaluchy były i będą. Można powiedzieć, że my raczej żyjemy w cieniu karaluchów. Ale raczej powiedziałabym, że żyjemy obok siebie nie wchodząc sobie specjalnie w drogę.
Cytuj:
naszą przewagę ewolucyjną.

I o naszej przewadze ewolucyjnej też bym nie mówiła. Na czym ma polegać ewolucyjna przewaga? Z ewolucyjnego punktu widzenia jest tylko jedno kryterium: czas. I tu karaluchy mają się dużo lepiej. O sinicach nie wspominając. My owszem mamy przewagę, ale nie ewolucyjną. Mamy się znacznie lepiej niż słonie i trochę lepiej niż dorsze. Ale to naprawdę nie jest zbyt dużo, biorąc pod uwagę niewątpliwy sukces ewolucyjny innych zwierząt. Nawet dinozaury przetrwały znacznie dłużej niż my w tej chwili żyjemy. O jakimkolwiek sukcesie możemy zacząć mówić za miliard lat. Jak na razie mieliśmy niezły debiut, to wszystko.


So kwi 26, 2008 14:28
Post 
przewaga jest taka że tworzymy technologię.
ale tym rozchuśtujemy nasz ekosystem...
a jak wiadomo:
Stanisław Lem napisał(a):
Zarodzią życia był ci wszak ocean, który się przy brzegach uczciwie zamulił. Powstało błoto rzadkie, czyli koloidy-niedoidy, Słońce przygrzało, błoto zgęstniało, piorun w to huknął, wszystko zakwasił aminowo - czyli na amen - i tak powstał syr, który z czasem odszedł na suchsze miejsce. Wyrosły mu uszy, żeby słyszał, jak zdobycz nadciąga, a także zęby i nogi, żeby ją dogonił i zjadł. A jeśli mu nie wyrosły, albo za krótkie były, jego zjedli. Stworzycielką rozumu jest tedy ewolucja; cóż w niej bowiem Głupota i Mądrość oraz Dobro i Zło? Dobro to tyle, kiedy ja kogoś zjem, a Zło, kiedy mnie zjedzą. Toż i z Rozumem: zjedzony, że na to mu przyszło, jest głupszy od jedzącego, ponieważ nie może mieć racji ten, kogo nie ma, a wcale nie ma tego, kto został spożyty. Lecz kto by wszystkich innych zjadł, ten sam będzie zamorzony, i tak się ustanawia umiar.

z "Cyberiady".


So kwi 26, 2008 14:39

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
O jakimkolwiek sukcesie możemy zacząć mówić za miliard lat.
jeśli uda nam się rozprzestrzenić na innych planetach to już będzie wielki sukces...


So kwi 26, 2008 14:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post 
Nic dziwnego… skoro człowiek i w ogóle życie jako takie ateistom kojarzy się jedynie z górą „mięsa”, to różnica miedzy dowolnym zwierzakiem a nami jest rzeczywiście niewielka, ot ssak jak każdy inny. Można oczywiście wypunktować tu jeszcze niewielkie różnice między bakterią a człowiekiem i można spokojnie zamknąć ten topic :-)

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


So kwi 26, 2008 14:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn kwi 21, 2008 12:24
Posty: 561
Post 
Cytuj:
A jeszcze jedno, podany artykuł dość perfidnie ukrył fakt istnienia somorelpikujących się związków. Ciekawe czemu? Chyba było im to nie na rękę Język A jednak one istnieją


To nadal nie wyjaśnia tworzenia materii organicznej z nieorganicznej. To w dzisiejszym świecie nie ma prawa zaistnieć ze względu na obecność tlenu. W pierwotnej atmosferze również był tlen. Zresztą artykuł podważa fundamenty biogenezy i całkowicie obala doświadczenie Millera, z którego sam zresztą się wycofał.


Nie chcę się z wami kłócić o wykazanie wyższości człowieka nad wszystkimi gatunkami bo to bezcelowe i niczego i tak nie przesądzi. Artykułowanie dźwięków, wysoka inteligencja - to pozwala nam być na szczycie i jest naszą UNIKALNĄ cechą. To nie to samo, co wiele przykładów dużych, ślepych, czy szybkich zwierząt.


So kwi 26, 2008 15:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56
Posty: 649
Post 
Karaluchy mają się świetnie w środowisku zmienionym przez człowieka. Nie grozi im zatem zagłada jak wielu innym gatunkom. Nota bene podziwiam ten model. Ze wszystkiego wyjdzie obronną ręką.

Przewaga ewolucyjna w sensie wyparcia milionów organizmów z ich nisz ekologicznych, chociażby poprzez zniszczenie tychże. Również w sensie przystosowania. Nie ma drugiego gatunku, który przetrwałby 3 dni na Księżycu ;)


So kwi 26, 2008 15:02
Zobacz profil
Post 
ależ pamiętaj że:
Cytuj:
kto by wszystkich innych zjadł, ten sam będzie zamorzony, i tak się ustanawia umiar.

[/quote]

tak działa EKOSYSTEM. jak wyprzesz wiele gatunków z ich nisz to sam możesz od tego zdechnąć... :-(


So kwi 26, 2008 15:08

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
niktszczególny napisał(a):
Nie ma drugiego gatunku, który przetrwałby 3 dni na Księżycu ;)


Jako ciekawostka:

Przeszło 2,5 roku po zakończeniu tej bezzałogowej misji, na krawędzi Surveyor Crater wylądowała załogowa misja Apollo 12, której astronauci dotarli do nieczynnego już od dawna lądownika Surveyor 3, dokonali jego inspekcji, porównali otaczający teren ze zdjęciami wykonanymi wcześniej przez robota, a także wymontowali z niego kamerę i fragment stelaża konstrukcyjnego. Zdemontowane fragmenty lądownika przywieziono na Ziemię i przebadano w laboratoriach odkrywając, że we wnętrzu kamery przetrwały bakterie, które przeszło dwuletni pobyt na Księżycu zniosły nadzwyczaj dobrze.
(za: http://pl.wikipedia.org/wiki/Surveyor_3)

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


So kwi 26, 2008 15:56
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
To nadal nie wyjaśnia tworzenia materii organicznej z nieorganicznej. To w dzisiejszym świecie nie ma prawa zaistnieć ze względu na obecność tlenu. W pierwotnej atmosferze również był tlen. Zresztą artykuł podważa fundamenty biogenezy i całkowicie obala doświadczenie Millera, z którego sam zresztą się wycofał.

Ojej, jaka grzeczniutka, cichutka odpowiedź, zresztą zupełnie nie na temat :D . Czyżby ktoś stracił grunt pod nogami? Samoreplikujące się cząsteczki nie łączą w cale materii nieorganicznej z organiczną, bo cały cholerny wszechświat pełny jest organicznych związków, to nic nadzwyczajnego. Samoreplikujące się cząsteczki są pomostem pomiędzy tym co MARTWE a ŻYWE! Tym samym udowadniają swym istnieniem że to co do tej pory wydawało się niemożliwe, było całkiem prawdopodobne, wręcz konieczne :)

Cytuj:
Przewaga ewolucyjna w sensie wyparcia milionów organizmów z ich nisz ekologicznych, chociażby poprzez zniszczenie tychże. Również w sensie przystosowania. Nie ma drugiego gatunku, który przetrwałby 3 dni na Księżycu

Hmmm... ale człowiek potrafi to tylko i wyłącznie jeżeli użyje systemu podtrzymującego życie. Są organizmy, które żyją w środowiskach, w których my nie przeżylibyśmy sekundy. I radzą sobie bez takich systemów. Poza tym my absolutnie nie jesteśmy przystosowani do życia na księżycu. Ot, byliśmy tam, ale nie żyliśmy. Dopiero jak sie tam rozmnożymy będzie można mówić o jakimś przystosowaniu. Do tej pory jesteśmy tak przystosowani do życia na księżycu, jak pingwin do życia na pustyni.


So kwi 26, 2008 16:04

Dołączył(a): Pn kwi 21, 2008 12:24
Posty: 561
Post 
Trochę zbaczamy z tematu samej ewolucji - nie będę się tutaj kłócił o powstanie materii organicznej w pierwotnej atmosferze ziemskiej - to nie jest odpowiednie miejsce. Dzięki Idiota za wskazanie odpowiedniego miejsca ;)


So kwi 26, 2008 16:46
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
Tutaj Daniel napisał(a):
Człowiek jest najmądrzejszy - i jedyny na prawdę inteligentny
Nieprawda ,równie inteligentne są delfiny .
niktszczególny napisał(a):
Czy jest lepszy czy nie pozostawiam bez komentarza, nie ulega jednak wątpliwości, że jest absolutnie, niepodważalnie i niezaprzeczalnie dominujący w tej chwili na tej planecie.

Są gatunki, które niejako w cieniu człowieka również mają się dobrze (np karaluchy), ale naprawdę wystarczy rozejrzeć się wokół, żeby zobaczyć
naszą przewagę ewolucyjną.

Twój punkt widzenia nie jest obiektywny ,bo chwalisz siebie ,czyli ludzi ,ale zwierzęta mają o nas inny pogląd. Szczury są o wiele bardziej od nas przystosowane do życia i z łatwością przeżyły by zgłade nuklearną ,a my wyginiemy.


So kwi 26, 2008 20:57
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 333 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 23  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL