Autor |
Wiadomość |
movsd
Dołączył(a): Wt sie 05, 2008 12:15 Posty: 815
|
Seweryn napisał(a): Nie wiedziłem, że medycyna zajmuje się badaniem podzbiorów Medycyna zajmuje się jednym podzbiorem, a nie badaniem podzbiorów. Tworzeniem tych zbiorów (królestw rodzajów itd) zajmuje się inny dział biologii - taksonomia. Seweryn napisał(a): Nauka nie zna takich definicji
Ty nie znasz definicji - wypowiadasz się tak jakbyś nigdy do szkoły nie chodził.
|
Wt wrz 09, 2008 15:14 |
|
|
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
movsd napisał(a): Medycyna zajmuje się jednym podzbiorem, a nie badaniem podzbiorów. Tworzeniem tych zbiorów (królestw rodzajów itd) zajmuje się inny dział biologii - taksonomia.
Nie moge ci uwierzyć na słowo po tym jak przedstawiłeś instrukcję ciągnika jako przykład tego , że człowiek nie jest zwierzeciem ,więc podaj linki że medycyna zajmuje się jednym podzbiorem zwierząt .
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt wrz 09, 2008 15:22 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
A miało być o cudach.
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Wt wrz 09, 2008 15:30 |
|
|
|
 |
movsd
Dołączył(a): Wt sie 05, 2008 12:15 Posty: 815
|
Seweryn napisał(a): Nie moge ci uwierzyć na słowo po tym jak przedstawiłeś instrukcję ciągnika jako przykład tego , że człowiek nie jest zwierzeciem ,więc podaj linki że medycyna zajmuje się jednym podzbiorem zwierząt .
Wiesz co Seweryn... nie chce mi się już tobą gadać.
[...] - snafu
Tym samym kończę swój udział w tym temacie.
|
Wt wrz 09, 2008 15:39 |
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
Prosiłbym o nie robienie offtopów.
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
Wt wrz 09, 2008 15:51 |
|
|
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Taki z niego uczeń Jezusa jak ze św Pawła uczeń Lucyfera. Ja również dziękuję za dyskusję.
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Wt wrz 09, 2008 15:54 |
|
 |
Jacson
czasowo zablokowany
Dołączył(a): Wt mar 25, 2008 18:38 Posty: 303
|
Jeśli ktoś jest umierający i nagle wyzdrowieje dzięki modlitwom do Boga - to przecież oczywiste, że można to wytłumaczyć tylko Boską interwencją.
Jeśli ktoś jest ciężko chory i wg lekarzy nie ma najmniejszych szans na wyzdrowienie, ani nawet na przeżycie - dają góra kilka dni zycia i ten ktoś cudownie wyzdrowieje - a jedyne co zmieniło się w jego życiu to pojednanie i modlitwa - to chyba oczywisty dowód, że to cud od Boga.
Jeśli ktoś zmarł i leży martwy od kilku tygodni skostniały i rozkładający się, - a przychodzi kapłan modli się i w pewnej chwili mówi do trupa - w Imię Jezusa Nazarejczyka mówię ci wstań! - a trup wstaje - to chyba oczywisty dowód, że to cud od Boga...
Jeśli ktoś z przed 2ma laty miał amputowaną nogę, a noga zostału mu przywrócona, to chyba oczywisty dowód, że to cud od Boga ...
Jeśli banda uzbrojonych i pojanych zbirów wkracza do Kościoła i idzie w kierunku Ołtarza wykrzykując bluźnierstwa i przekleństwa do Boga i księdza, a ksiądz modli się i wzywa Krew Chrystusa - banda zbirów idzie w jego kierunku i nagle go mijają i plączą sie po ołtarzu jak by czegoś szukali a nieznajdują i przewracają się i łamią nogi - to chyba oczywisty cud od Boga ...
Jeśli kapłani mieszkający niespełna kilometr od Hiroszimy i Nagasaki, w dniu strącenia na nich bomby jądrowej - gdy wszystko w promieniu ponad 25 km zostało zniszczone i wyparowało w mgnieniu oka, a oni jedyni przeżyli i mieli się świetnie, w dodatku naukowcy mówią im, że w ciągu kilku minut umrą z powodu napromieniowania - a oni żyją, na co naukowcy, że umrą w ciągu najbliżych lat z rozkładu ciała przez napromieniowanie - a oni mimo to żyją i nadal modlą się na różańcu i czczą Maryję i czynią pokutę w intencji grzeszników - to chyba oczywisty cud od Boga - w tym wypadku za wstawiennictwem Maryi ...
I znam wiele wiele przypadków cudów, z których każdy można wytłumaczyć tylko, jako cud dokonany przez Boga!,
więc gościu daruj sobie te ateistyczne tematy, próbujace podważyć istnienie Boga!
Kiedyś zajmowałem się medycyną i badaniami naukowymi, ale teraz wiem, ze to wszystko brednie, w porównaniu z wiarą, a dla Boga nie ma rzeczy nie możliwych...
i znam przypadki lekarzy, niby wierzacych, ale niewierzących w cuda i proponujący, aby wszystki zbadać bo pewnie da sie je jakoś wytłumaczyć - więc Bóg dał mu być świadkiem cudu - kobieta sparaliżowana od dziecka, a widział całą jej dokumentację medyczną i twierdzi, ze nie mozliwe aby chodziła - a ona wstaje i wielbi Boga, dla którego nie ma rzeczy nie możliwych - na to lekarz upada na kolana i płacze prosząc Boga o przebaczenie ...
i mnustwo, naprawdę mnustwo cudów, których nauka nie potrafi w żaden sposób wytłumaczyć, a gdzie nawet sami lekarze się nawracają widząc takie cuda ...
|
Wt wrz 09, 2008 15:59 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
I pewnie opóblikowałeś mnustwo artykółuw naókowych  Ja nie mam takiego dorobku.
A teraz serio.
Czy jesteś pewien, że tego nigdy nie da się wyjaśnić?
A jeśli Bóg istnieje to dobrze. Ja bym się cieszył. Póki co tego nie wiem.
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Wt wrz 09, 2008 16:15 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
movsd napisał(a): Wiesz co Seweryn... nie chce mi się już tobą gadać. Napiszesz, że cię to nie interesuję, ale powiem to i tak: jesteś głupi. Mało inteligentny, butny, niewykształcony i do tego nie głuchy na wszelką argumentację... krótko mówiąc: głupi.
Tym samym kończę swój udział w tym temacie.
Z chęcią wysłuchałbym naukowej argumentacji ,jednak od ciebie otrzymałem takie dowody :
1) Instrukcję ciągnika
2) tezy sprzed 2400 lat , o których nauka mówi sztuczne.
3) Gdybanie profesora
Więc nieracjonalnym jest wymagać abym Ci uwierzył tylko dlatego, że tak chcesz. Obrażać Cię nie będę bo to nie w moim stylu i mimo, że wyzywasz mnie od różnych ja życzę Ci wszystkiego dobrego .
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt wrz 09, 2008 16:23 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Terran napisał(a): Może inaczej - przy dzisiejszej, jak wiemy, jeszcze w stadium rozwoju, technologii, ludzie wierzący uznaja, że rzeczywiscie wiara jest najlogiczniejszym wyjściem, ale tak na prawdę, to dla nich wiara będzie JEDYNYM wyjściem, dlatego uznają je też za najlogiczniejsze, a niekoniecznie tak jest. Jest różnica pomiedzy najlogiczniejszym i jedynym wyjściem, prawda? Więc skąd wynikło takie założenie?
Mówiąc szczerze niewiele zrozumiałem co masz na myśli i to już od pierwszego zdania.
Jeśli wygrałbym w lotka, to też absurdem byłoby uznać, że to był przypadek? Wiara w to, że wygram, uspokaja mnie psychicznie, jednak nie daje zwycięstwa. Tak samo z tą modlitwą - wiara uspokajała, a przyczyna uzdrowienia była inna niż modlitwa - czy to tak trudno założyć? Tak jak zawsze jest prawdopodobieństwo wygrania na loterii, tak i istnieje prawdopodobieństwo "cudownego" pokonania choroby, o którego działaniu może jeszcze nie wiemy.
Napisze to może inaczej. Jeśli następuje objawienie, czyli rzecz nadprzyrodzona, nie do wytłumaczenia, jeśli jest ona widocznie związana z wiarą, bo towarzyszy mu orędzie od Boga, jeśli ludzie którzy mają to objawienie są wierzący, lub się nawracają to nie ma innego logicznego wyjścia niż uznać to za cud. A totolotek to błędny przykład.
|
Wt wrz 09, 2008 17:00 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
WIST rozsadnie napisales ale nasunelo mi sie takie pytanie. Czy chrzescijanin powinien wierzyc w cuda uznawane za prawdziwe przez hindusow? Jesli tak/nie to na dlaczego.
|
Wt wrz 09, 2008 19:08 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Mówąc szczerze Dural nie jestem w temacie aż tak głęboko. Właściwie musiałbym się zapoznać i z tym co mówi Kościół na temat takich cudów, oraz jak to wygląda w Hinduiźmie, na ile są one prawdziwe, czego dotyczą, co na to nauka itd.
Wydaje mi się też że zbyt ogólnym jest mówienie o tym w co powinien wierzyć Chrześcijanin. Może bezpieczniej jest mówić o poszczególnym spojrzeniu różnych denominacji.
|
Wt wrz 09, 2008 19:21 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Czy chrzescijanin powinien wierzyc w cuda uznawane za prawdziwe przez hindusow? Jesli tak/nie to na dlaczego.
Jeśli uwierzy w cuda potwierdzające reinkarnacje przestanie być chrześcijaninem nie wiem czy to dobrze czy źle...
|
Wt wrz 09, 2008 20:31 |
|
 |
Jacson
czasowo zablokowany
Dołączył(a): Wt mar 25, 2008 18:38 Posty: 303
|
Dural napisał(a): WIST rozsadnie napisales ale nasunelo mi sie takie pytanie. Czy chrzescijanin powinien wierzyc w cuda uznawane za prawdziwe przez hindusow? Jesli tak/nie to na dlaczego.
objawienia w hinduiźmie ?
już o tym był gdzieś temat i ustaliliśmy, że tam co najwyżej opętany się może pojawić 
|
Wt wrz 09, 2008 21:05 |
|
 |
Jacson
czasowo zablokowany
Dołączył(a): Wt mar 25, 2008 18:38 Posty: 303
|
sory - chodzi o cuda ...
no więc, po za magią i praktykami okultystycznymi (które wywodzą się własnie z hinduizmu i buddyzmu itp. nie ma tam nic nadzwyczajnego.
|
Wt wrz 09, 2008 21:11 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|