Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 06, 2025 13:00



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 150 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
 NAUKA! - NAUKA ??? 
Autor Wiadomość
Post 
Gorzej niż UFO, Rita. Na UFO są liczni swiadkowie, ktorzy byli przez UFO-ludkow porywani na inną planete i przywiezli nawet pamiątki i zdjęcia.
Dlatego każdy mądty ateista w UFO wierzy.
A czy ktos przywiozl sobie pamiatke i fotografie z bogiem z nieba? Nikt.
I dlatego ateisci slusznie w boga nie wierzą a w UFO tak. I tak trzymać


Wt wrz 30, 2008 20:31
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
Generalnie cel życia jest wyborem dokonywanym przez człowieka - może on dokonać dowolnego wyboru.


Nie, nie może - jest całkowicie zdeterminowany przez rzeczywistość. Udowodnij mi, że tak nie jest.

Cytuj:
No może istnieć. Tylko że nie ma żadnych przesłanek że istnieje i multum że nie istnieje.


Jak to - nie ma przesłanek ? Przesłanką jest sam ten fakt, że nauka nie jest w stanie zbadać wszystkiego, i nie ma powodu twierdzić, że kiedykolwiek będzie w stanie. Naukowcy dziś twierdzą np. że ogranicza ich zasada nieoznaczoności, lub, że nie ma sensu pytac o to, co było przed Wielkim Wybuchem. Czy kiedyś te ograniczenia znikną ? Może tak, a może nie.

Cytuj:
Stąd, że nie ma dowodu na jego istnienie


Nie ma dowodu na istnienie, i nie ma dowodu na nieistnienie. Innymi słowy - NIE MA DOWODU. A ja chciałem dowód..

Cytuj:
No to je masz.


No kiedyż właśnie ich nie mam..

Cytuj:
Nie przedstawia się dowodów na nieistnienie


Jak to nie ? Ostatnio za ciężką kasę zbudowano Wielki Zderzacz Hadronów tylko po to, by, być może, udowodnić nieistnienie bozonu Higgsa..

Cytuj:
albo uznajemy że byt przez was postulowany nie istnieje.


Owszem, możemy coś takiego uznać. Ale nie musimy.

Cytuj:
Nie możesz wytłumaczyć pokrótce?


No " pokrótce " to ja to już od jakiegoś czasu tłumaczę. Jeśli to Ci nie wystarcza, musisz poczytać.

Cytuj:
Ty zaś jesteś przykładem teisty, który ma jakieś chore pojęcie o ateistach po przedawkowaniu deSade'a.


Ależ skąd, nie mam żadnego chorego pojęcia o ateistach. Jedyne, co mam Wam do zarzucenia, to niekonsekwencję. I całe szczęście, że jesteście niekonsekwentni, bo dzięki temu w ogóle można z Wami dyskutować o jakichś " celach " lub " sensach ".

Cytuj:
No proszę, jak widzisz wiara w Boga nie ma nic wspólnego z byciem dobrym dla innych.


Żeby być dla kogoś dobrym, trzeba najpierw uznać, że w ogóle istnieje coś takiego jak " dobro ", i że w ogóle jest sens w jakikolwiek sposób się tym zajmować.

Cytuj:
Może nie kontynuować offtopa


Przepraszam, nie kontynuuję już offtopa. Sam fakt, iż wyciągnąłem z osoby deklarującej się jako ateista stwierdzenie: " mogę wierzyć w Boga - ale nie chcę " satysfakcjonuje mnie. Ewentualnie, jeśli ktoś uznałby mnie za wygodnisia, mogę z pełną świadomością powiedzieć za siebie: tak, mógłbym nie wierzyć w Boga - ale chcę.


Wt wrz 30, 2008 20:37
Zobacz profil
Post 
obamprez, przecież napisałam, że gorzej ;)
Nigdzie jednak nie napisałam, że na istnienie UFO są dowody. Bo nie ma. Toteż ludzie myślący racjonalnie w UFO nie wierzą.


Wt wrz 30, 2008 20:40

Dołączył(a): Wt sie 05, 2008 12:15
Posty: 815
Post 
Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Generalnie cel życia jest wyborem dokonywanym przez człowieka - może on dokonać dowolnego wyboru.

Nie, nie może - jest całkowicie zdeterminowany przez rzeczywistość. Udowodnij mi, że tak nie jest.

Hipoteza determinizmu nie jest tematem tej rozmowy. Grunt, że każdy ma wrażenie iż może tego wyboru dokonać.

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
No może istnieć. Tylko że nie ma żadnych przesłanek że istnieje i multum że nie istnieje.

Jak to - nie ma przesłanek ?

Czytałeś ten temat który ci linkowałem - tam to opisałem szerzej.

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Nie przedstawia się dowodów na nieistnienie

Jak to nie ? Ostatnio za ciężką kasę zbudowano Wielki Zderzacz Hadronów tylko po to, by, być może, udowodnić nieistnienie bozonu Higgsa..

Tak, tylko że jego istnienie zostało wyprowadzone teoretycznie. teraz trwa eksperyment mający potwierdzić jego istnienie.
Owszem, są przeprowadzane dowody na nieistnienie, ale dobrym zwyczajem jest by ten który postuluje istnienie jakiegoś bytu sam przedstawił dowód, a nie czekał aż jego oponenci przedstawią dowód przeciwny.
Zauważ, że dopóki nie ma dowodu na istnienie bozonu Higgsa czy grawitonu przyjmujmy że nie istnieją - są jedynie teoretycznym wyjaśnieniem pewnego procesu.

Johnny99 napisał(a):
I całe szczęście, że jesteście niekonsekwentni, bo dzięki temu w ogóle można z Wami dyskutować o jakichś " celach " lub " sensach ".

I ja i ty jesteśmy konsekwentni. Tylko ja jestem konsekwentny w racjonalnym patrzeniu na świat a Ty - w życzeniowym. Ty chcesz by Bóg istniał bo wtedy możesz go kochać, możesz mieć w nim sens życia i możesz mieć nadzieję życia wiecznego. I zero dowodów tudzież przekonanie o ich zbędności. Czystej wody myślenie życzeniowe

Johnny99 napisał(a):
Żeby być dla kogoś dobrym, trzeba najpierw uznać, że w ogóle istnieje coś takiego jak " dobro ", i że w ogóle jest sens w jakikolwiek sposób się tym zajmować.

Dobro nie ma nic wspólnego z Bogiem - przynajmniej w ateistycznym światopoglądzie.


Wt wrz 30, 2008 20:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
Każdy następny offtop będzie kasowany.

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


Wt wrz 30, 2008 21:04
Zobacz profil
Post 
snafu - nie krępuj się KASUJ ile wlezie


snafu napisał(a):
outsider napisał(a):
snafu - bardzo proszę wyjasnij mi czym jest ów naturalizm metodologiczny


Zasada naturalizmu metodologicznego oznacza, że wyjaśniając bądź opisując zjawiska nie możesz odwoływać się do wyjaśnień oraz opisów nadnaturalnych.

outsider napisał(a):
i jak on się ma do hipotezy:
bóg jest


Hipoteza "Bóg jest" odnosi się do istnienia konkretnego bytu, który nie mieści się w ramach naturalizmu.


apropos naturalizmu metodologicznego
to... czy istnienie bądź niesitnienie Boga jest FAKTEM zupełnie naturalnym? Czyż nie łączy się z faktem wszechświata?
jeśli tak, to musi być rozstrzygnięty...
i do tego rozstrzygnięcia szukam narzędzi


a nie......
offtopowego pustosłowia

kasuj snafu kasuj :)


Śr paź 01, 2008 9:58

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
outsider napisał(a):
to... czy istnienie bądź niesitnienie Boga jest FAKTEM zupełnie naturalnym? Czyż nie łączy się z faktem wszechświata?


Naturalny może tak, ale nie naturalistyczny.

Bóg jest istotą transcendentną w stosunku do świata przez Niego stworzonego. Nauka, z założenia, bada jedynie to co przynależy do tego świata szukając wyjaśnień funkcjonujących w jego obrębie. Tym samym na mocy swojego autorytetu nie jest w stanie stwierdzić czy świat, który bada jest stworzony czy też nie, ponieważ wymagałoby to wyjścia poza jego granice. Podobnie jeśli Bóg wpłynąlby jakoś na świat stworzony wówczas wypowiadając się w ramach nauki nie możesz zastosować Go jako wyjaśnienia określonego zjawiska.

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


Śr paź 01, 2008 10:26
Zobacz profil
Post 
no dobrze...
zatem istnienie bądź nieistnienie boga jest faktem...
faktem, którego nie można rozstrzygnąć ani zweryfikować za pomocą narzędzi, które oferuje nam nauka... (tak? dobrze kombinuję?)
(czy to oznacza, że nieuzasadnione jest używanie jakichkolwiek dziedzin naukowych by zaprzeczać istnieniu boga lub potwierdzać jego istnienie?)

zatem czy wogóle istnieją jakieś narzędzia do zweryfikowania tej hipotezy - co ja piszę - tego FAKTU


Wt paź 07, 2008 7:50
Post 
to ani hipoteza ani fakt...

fakty to składniki świata.

świat wyznaczają wszystkie fakty.

istnienie boga to byłby jakiś Hiperfakt.


Wt paź 07, 2008 11:35
Post 
istnienie bądź nieistnienie boga to fakt wiążący się z faktem wszechświata

tygodnie mijają a nikt nie pomaga mi w odnalezieniu narzędzi pomocnych do rozstrzygnięcia mojego problemu :(

nie ma żądnych metod i narzędzi naukowych?

mogę się powoływać na naukę (jaką?) i mówić, że faktem jest nieistnienie boga?
czy mogę się powoływać na naukę (jaką?) i mówić że faktem jest istnienie boga?


Pn paź 13, 2008 19:03

Dołączył(a): Wt sie 05, 2008 12:15
Posty: 815
Post 
outsider napisał(a):
istnienie bądź nieistnienie boga to fakt wiążący się z faktem wszechświata

tygodnie mijają a nikt nie pomaga mi w odnalezieniu narzędzi pomocnych do rozstrzygnięcia mojego problemu :(

nie ma żądnych metod i narzędzi naukowych?

mogę się powoływać na naukę (jaką?) i mówić, że faktem jest nieistnienie boga?
czy mogę się powoływać na naukę (jaką?) i mówić że faktem jest istnienie boga?

Istnieje grupa ludzi, która twierdzi, że Bóg istnieje - sami jednak twierdzą, że nauka nie jest w stanie podać dowodu na to. Wnioski możesz wyciągnąć sam: czy jest to wina nauki, czy też ktoś tu coś kręci...


Pn paź 13, 2008 19:16
Zobacz profil
Post 
Istnieje grupa ludzi, która twierdzi, że Bóg nie istnieje - sami jednak twierdzą, że nauka nie jest w stanie podać dowodu na to. Wnioski możesz wyciągnąć sam: czy jest to wina nauki, czy też ktoś tu coś kręci...


Wt paź 14, 2008 0:47
Post 
po tym żarciku z cytowaniem pozostajemy w punkcie wyjścia

a może jest tak, że szukam niemozliwego bo odpowiedź na moje pytanie leży poza kompetencjami nauki?


Wt paź 14, 2008 0:53
Post 
Cytuj:
a może jest tak, że szukam niemozliwego bo odpowiedź na moje pytanie leży poza kompetencjami nauki?


Transcendentalność Boga stawia go z góry poza granicami ludzkiego poznania.


Wt paź 14, 2008 9:06
Post 
Eandil napisał(a):
Cytuj:
a może jest tak, że szukam niemozliwego bo odpowiedź na moje pytanie leży poza kompetencjami nauki?


Transcendentalność Boga stawia go z góry poza granicami ludzkiego poznania.


dla jasności
ja nie szukam wogóle odpowiedzi na pytanie JAKI jest bóg
wogóle mnnie to nie obchodzi
nic o nim nie wiem
i nie pytam jakich narzędzi naukowych użyłeś, jaką metodologią się posłużyłeś, że napisałeś że jest transcendentny (jakie dziwne słowo)

pytam tylko o to czy fakt istnienia bądź nieistanienia boga możemy rozstrzygnąć za pomocą jakichś narzędzi naukowych
to wszystko
jeśli nawet jest to fakt trudny do zweryfikowania
nie piszcie mi o tym jaki jest bóg bo to mnie nie obchodzi
piszcie jakich naukowych narzędzi użyliście do zweryfikowania faktu istnienia bądź nieistnienia skoro wiedcie jaki jest
a jesli nauka nie jest w stanie tego faktu rozstrzygnąć to tak napiszcie


Wt paź 14, 2008 9:16
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 150 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL