Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 06, 2025 15:20



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 105 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Myślące atomy 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Eandil napisał(a):

Nie ignoruj ewolucji i doboru naturalnego.

To nie są po prostu atomy. Są to atomy poprzez miliony lat dzięki zdolności replikacji stale uddoskonalające swoją strukturę.


To prawda, więc czy możlwe jest nie po milonach lecz po miliardach lat owej ewolucji, struktura będzie tak doskonała iż możliwa będzie dematerializacja i ponowna materializacja owej struktury?

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N gru 21, 2008 21:44
Zobacz profil
Post 
ateistyczny bajarz ludowy przy kominku bajki dla niemowląt snuje.
Swiat wedlug eandila : "atomy dzieki ewolucji i doborowi naturalnemu....."
Bzdura. bzdura. bdura. Atomy nie podlegaja doborowi naturalnemu.
Pan siarka zaleca sie do pani siarka . ha,ha,ha


N gru 21, 2008 21:46
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
gazda napisał(a):
ateistyczny bajarz ludowy przy kominku bajki dla niemowląt snuje.
Swiat wedlug eandila : "atomy dzieki ewolucji i doborowi naturalnemu....."
Bzdura. bzdura. bdura. Atomy nie podlegaja doborowi naturalnemu.
Pan siarka zaleca sie do pani siarka . ha,ha,ha

Pozwolę sobie zauważyć, że to był skrót myślowy. I choć niektórzy to rozumieją i akceptują, inni lubią złośliwie czepiać się słówek. Atomy nie ewoluują, ale ich skupiska (jak np. organizmy żywe) już mogą.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


N gru 21, 2008 21:52
Zobacz profil
Post 
Skupiska atomow ewoluują?
Panie alanina niech się pan dobierze naturalnie z pania glicyną aby wydać potomstwo.


N gru 21, 2008 22:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
O czy to ja mówiłem? A, o złośliwości. Dodam jeszcze do tego brak umiejętności czytania ze zrozumieniem, ze szczególnym uwzględnieniem niechęci do zrozumienia czegokolwiek.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


N gru 21, 2008 22:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Po co w ogóle rozmawiacie z tymi trollami ?


N gru 21, 2008 22:56
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
Seweryn napisał(a):
Nie zmienia to faktu że centralny układ nerwowy składa się z atomów ,a ich ogromna ilość myślenia nie gwarantuje . Weź np. takie dwie tony gleby , jest to dość duża ilość atomów ale myślenia tam nie zaobserwujemy , oczywiście można wziąść więcej jednak efekt będzie podobny. Więc czemu jednen zbiór atomów zastanawia się nad sobą a inny nie?
Coś mi się widzi , że ten przypadkowy przykład z samochodem będzie nadal funkcjonował , teraz urzyję go również dla Seweryna . Sewerynie samochód zbudowany ze złomu nie będzie jeżdził , muszą być w nim elementy , które do tego służą , podobnie jest z atomami w ludzkim mózgu , to muszą być szare komórki, a nie trociny z pluszowego misia .


N gru 21, 2008 23:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 09, 2008 7:25
Posty: 72
Post 
Więc człowiek zbudowany jest z cząstek elementarnych, które są bardzo małymi zagęszczeniami energii. Czy to w jaki sposób podważa przekonania religijne np o duszy ?


Pn gru 22, 2008 11:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
Ciało człowieka jest zbudowane z cząstek elementarnych, które nie są bardzo małymi zagęszczeniami energii, co w żaden sposób nie podważa przekonania religijnego o istnieniu duszy.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Pn gru 22, 2008 14:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 09, 2008 7:25
Posty: 72
Post 
Jednomyślnej definicji cząstki elementarnej nie ma. Fizycy nie wiedzą czym są. Wiadomo tylko, że jest to pewien stan energii.


Pn gru 22, 2008 14:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post 
0bcy_astronom napisał(a):
Chodzi mi o to że jak to możliwe że kupa atomów odpowiednio poukładanych nagle otrzymuje świadomość swojego istnienia...


Owszem, to bardzo poważne pytanie, niemniej nie może być uzywane jako argument w dyskusjach ateizm/teizm, poniewaz jest to pytanie natury naukowej, czyli sprawdzalne. Z ateistycznego punktu widzenia (byłem ateistą, więc wiem co pisze) nawet jeżeli chwilowo nauka nie zna na to odpowiedzi, nie oznacza, że kiedyś nie pozna. Zwłaszcza, że istnieje wiele układów, także w fizyce, kóre tworzą coś więcej, niz tylko suma częsci składowych. najprostszym przykładem sa związki chemiczne, które maja zupęłeni inne właściwości, niż wchodzące w ich skład atomy oddzielnie.

Z punktu widzenia teisty, stawianie takiego problemu, który zapewne calkiem niedługo zostanie rozwiązany (np poprzez stworzenie sztucznej inteligencji) może spowodowac nie wzmocnienie, ale przeciwnie - osłabienie stanowiska

Cytuj:
Nawet komputery nie mają samoświadomości komputery się zachowują (nawet te inteligentne) tak jak im człowiek każe.


Dlatego ze nie ma jeszcze inteligentnych samoświadomych komputerów.

Cytuj:
Klasyczny przykład (mój :P ) komputer nie jest w stanie podać człowiekowi losowej liczby a człowiek jest w stanie taką liczbę podać.


zły przykład :biggrin:

Liczby podawane przez człowieka sa jeszcze mniej losowe niż podawane przez komputer. Nie tylko analiza, ale średnio wprawny w rachunku prawdopoodbieństwa matematyk odrózni ciąg liczb rzeczywiście losowych, do ciągu liczb wymyślonych przez człowieka na pierwszy rzut oka :-D


Cytuj:
Jakby ktoś nie wiedział zmierzam do tego, że tak jak ciało nie kieruje samym sobą tylko kieruje nim mózg tak samo nasz mózg nie kieruje się sam tylko coś co jest ponad nim go kieruje i mi się wydaje że jest to muszą którą mamy. :) (oczywiście jeżeli założymy ze ją mamy - by ateiści ;) )


Niestety, wszystko to co "kieruje" mózgiem, tkwi dokładnie w samym mózgu. Nie jestem zbyt mocny w neurofizjologii, ale piszą na ten temat nawet w popularnych opracowaniach. Był niedawno numer specjalny "świata nauki" poświecony temu zagadnieniu.

Seweryn

Cytuj:
fizyka kwantowa to efekt przemyśleń człowieka, a właściwie grupy ludzi ,więc mechanika nie ma tutaj zdania, a jedynie grupa ludzi .


Nauka nie jest kwestią opinii. mechanika kwantowa działa niezależnie od tego czy to się podoba jakiejś grupie ludzi, czy nie. Ludzkie wierzenia i niewierzenia nie mają tu nic do rzeczy.

Johny 99

Cytuj:
jeżeli widzę że coś jest, to zastanawiam się, dlaczego to coś jest ". Odwrotna postawa charakteryzuje właśnie ateizm: " to wcale nie musi być po coś " -


Alez to są zupełnie dwa rózne pytania!
"Dlaczego?" Oznacza tyle, co "skąd się wzięło"
"Po co" to z kolei "jaki jest tego cel"

jedno dotyczy przeszłości, drugie przyszłości.

Cytuj:
co ma " możliwość przewidzenia czegoś " do istnienia w tym czymś determinizmu ?


jeżeli nie można tego czegoś przewidzieć (nie z powodu ułomności wiedzy, tylko z przyczyn zupełnie fundamentalnych), to znaczy że to coś nie jest zdeterminowane i może się zachować jakkolwiek bądź. Np atom jakiegoś pierwiastka radioaktywnego może sie w jakimś przedziale czasu rozpaśc, lub nie i jest to zjawisko calkowicie niedeterministyczne.

Ludzie! mniej filozofii, więcej fizyki!

Cytuj:
Być może jest tak, że immanentną cechą Wszechświata jest to, iż jego determinizm jest niepoznawalny z zewnątrz - ale to chyba jeszcze nie znaczy, że go nie ma ?


Byc może. Istnieje w fizyce tzw hipoteza zmiennych ukrytych, która twierdzi coś podobnego, że świat jest zdeterminowany, tylko że nie potrafimy tego wykryć. Niestety wszystkie dotychczas wykonane eksperymenty (najslynniejszy Alana Aspecta w 1982) sa sprzeczne z ta hipotezą. Świat wydaje się faktycznie niezdeterminowany. Z resztą mówimy tu o mechanice kwantowej. Ale świat jest niezdeterminowany także na poziomie makroskopowym (problem n ciał) i dlatego nie można dokładnie przewidzieć pogody :)

Cytuj:
wszystkie stany układu " są poznawalne tylko prawdopodobnie, ale same w sobie chyba istnieją " na pewno " ? A może też nie ? To jak to w ogóle jest z tą poznawanością ?


Włąsnie, że skoro istnieją tylko jako prawdopodobieństwa, to nie istnieją "na pewno". Dopiero proces zwany dekoherencją (czyli tzw "akt pomiaru") lokalizuje funkcje kwantową w jakimś miejscu, ale natychmiast wcześniej i później, rozmywa się ona z powrotem.

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Pn gru 22, 2008 15:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Ale co z tego czym jest to coś najmniejszego, czy materią czy energią czy czymś innym, jeżeli nie składamy się z kwarków tylko z energii to co? To ta energia myśli co by tu zrobić i co zjeść na obiad?

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Pn gru 22, 2008 15:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Sorki pilaster posłałem i się okazało że napisałeś przede mną - zaraz to przeczytam ;)

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Pn gru 22, 2008 16:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
I już się ustosunkowuje :)
Cytuj:
zły przykład Very Happy

Liczby podawane przez człowieka sa jeszcze mniej losowe niż podawane przez komputer. Nie tylko analiza, ale średnio wprawny w rachunku prawdopoodbieństwa matematyk odrózni ciąg liczb rzeczywiście losowych, do ciągu liczb wymyślonych przez człowieka na pierwszy rzut oka Very Happy
No ok - pomyśl liczbę od 1 do 3... pomyślałeś 2
Podaj liczbę między 11 a 5 - pomyślałeś 7
Pomyśl o jakimś narzędziu i kolorze - pomyślałeś o młotku i czerwieni...
:)
Ale mi chodziło o to że jakby nie na 1 rzut oka tylko po załóżmy 15 sekundowym zastanowieniu miałbym podać liczbę to będzie całkowicie losowa. Mogę kierować się czymś ale nie muszę, mogę kierować się czym innym albo mogę po prostu podać moją ulubioną liczbę, mogę podać dość z daty urodzin albo z tablicy rejestracyjnej, albo pin podam albo będę miał kaprys i podam silnie z 6 albo ósmą liczbę pierwszą. Nikt nie jest w stanie przewidzieć jaką liczbę podam :)
Cytuj:
Dlatego ze nie ma jeszcze inteligentnych samoświadomych komputerów.
Inteligentne nie inteligentne... Ale czy świadome... wiele razy grałem z komputerem w starcrafta ale jakoś nigdy jeszcze (mimo że planuje wszystkie ruchy) nie zaproponował mi sojuszu... nawet jak przegrywał... a miał na pewno taką możliwość :P Po prostu jego inteligencja ogranicza się do tego co mu człowiek pozwoli, a nawet te superaskie programy do rozmowy leprze od snikersa co ładnie analizują zdania, odpowiadają i nawet wstawiają emotikonki odpowiednie do sytuacji to przecież tak naprawdę tylko uzupełnianie bazy danych i łączenie jej spójnikami logicznymi.
Aha i jeszcze to
Cytuj:
Niestety, wszystko to co "kieruje" mózgiem, tkwi dokładnie w samym mózgu. Nie jestem zbyt mocny w neurofizjologii, ale piszą na ten temat nawet w popularnych opracowaniach. Był niedawno numer specjalny "świata nauki" poświecony temu zagadnieniu.
No tak ostatecznie tak, ale spójrz na to w taki sposób, Bo mózg kieruje sam sobą i sam decyduje gdzie posłać jaki impuls, a wszystko przez mieszankę impulsową której "efektem ubocznym" jest świadomość i dopiero ta mieszanka po osiągnięciu pewnego stopnia decyduje gdzie jaki impuls posłać, one same z siebie się nie wysyłają, wysyła je świadomość. Kurcze ciężko mi to ująć w słowa... No po prostu ciężko mi zrozumieć że mogę być tylko właśnie sałatką impulsów, to wszytsko co widzę, kolory ktróe do mnie docierają, dźwięki, muzyka, to co czuje to mnie swędzi a tu mi zimno i na dodatek sam decyduje co z tym zrobić, czy podjąć jakieś kroki czy to olać i co najważniejsze że jestem świadom tego wszystkiego - no nie chce mi się wierzyć że to (co prawda ogromna ilość jednak) tylko elektrony płynące tam i z powrotem.

Sorki za długie odpowiadanie ale robiłem obiad :P

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Pn gru 22, 2008 16:27
Zobacz profil
Post 
Biochemia mozgu szympansa i człowieka iest taka sama.
Człowiek posiada unikalna triadę intelektualną:
a) Mysl abstrakcyjna
b) Mowa strukturalna
c) Zdolnosc rozpoznania Boga
Triada ta pojawiła się EMERGENTNIE w 100 tysięcy lat temu w ciągu bardzo krotkiego czasu. Emergentnie znaczy, że niewielka zmiana powoduje radykalnie nowe wlasciwosci skomplikowanego układu.
Swiadomosc człowieka (rownoznaczna , ze zdolnoscią rozpoznania Boga)
polega na unikalnej ludzkiej zdolnosci projekcji terazniejszosci w przyszłosc. Wiąze sie to z postrzeganiem egzystencji jako sekwencji
wydarzen wzdłuż osi czasu zakonczonych nieuchronną śmiercią.
Dowodem archeologicznym jest pojawienie sie 100 tysiecy lat temu
grobowcow ceremonialnych będącym wyrazem tęsknoty do życia po życiu.
Miejscem tak pojmowanej swiadomosci egzystencjonalnej są płaty czołowe ludzkiej kory mozgowej.
Niewielka emergentna zmiana strukturalna w ludzkich płatach mozgowych
uczyniła nas ludzmi zdolnymi do rozpoznania Boga.


Pn gru 22, 2008 17:29
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 105 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL