Opętanie - zderzenie realności z duchowością
Autor |
Wiadomość |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
Duchy, to powierzchowne i irracjonalne wyjasnienie zjawisk na ktore nauka jak na razie nie ma odpowiedzi. Czym mniej dociekliwy czlowiek, tym potezniejsze dzialanie duchow. Zaliczam sie do ludzi naddociekliwych  .
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Pt lip 31, 2009 19:18 |
|
|
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Sebastian88 napisał(a): nietrudno zauważyć że robisz sobie zwykłe kpiny. Nie śmiem zaprzeczać. Cytuj: Jak się domyślam Ani Dural, Ani ty Witoldzie, djdomin nie czytali książki Felicitas D' Godman "Egzorcyzmy aneliese Michel". Jak już wspominałem, film był niezgorszą komedią. A najlepszym skeczem było to że to wszystko jest na poważnie. Książka? Tak jakbym nie miał co czytać. Na książki o tarocie i okultyzmie czasu nie marnuję to i na opętania nie mam specjalnej ochoty. Ja to przeczytałem, książka ma ok 300 stron i gdybhy porównać wasze Cytuj: A więc zaprzeczasz że Anelise brała bardzo silne i szkodliwe leki na epilepsję? Szkodliwe? To faktycznie, pierwsze słyszę. Czyżbym wyczuwał wioskowego szamana-bioenergohomeocośtam broniącego swojego ludu przed szarlatanerią lekarzy? Cytuj: Wy jak narazie nie macie żadnego przykładu że po wypędzeniu Diabła osoba nadal czuła się źle. I nic się nie zmieniło. W poprzednim poście już ci wyjaśniłem, dlaczego żądanie takiego przykładu jest kompletnym absurdem, ale ty oczywiście nie zrozumiałeś. Powinienem się dziwić? Rozumiem, że gdybyśmy dyskutowali o kosmitach, to jako argumentu przeciwko ich istnieniu oczekiwałbyś ode mnie zeznań świadków, którzy widzieli na własne oczy to, że ich nie ma, czyli nie widzieli ich wcale. Przydałyby się pewnie też opisy, czego ludzie doznawali kiedy UFO ich nie porywało. Cytuj: Poza tym ewolucja nie jest krytykowana przezemnie pezpodstawnie Owszem jest. Cytuj: śmiem twierdzieć że teoria ta jest wielu miejscach dziurawa,
Rozumiem więc, że posiadasz wiedzę i kwalifikacje do tego, żeby to oceniać. Zatem, na którym uniwersytecie robiłeś doktorat z biologii?
|
Pt lip 31, 2009 19:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Szkodliwe? To faktycznie, pierwsze słyszę. Czyżbym wyczuwał wioskowego szamana-bioenergohomeocośtam broniącego swojego ludu przed szarlatanerią lekarzy? http://pl.wikipedia.org/wiki/Anneliese_Michel#LeczenieKoniec z tymi Bzdurami! Leki które przyjmowała Anelise były bardzo szkodliwe dla jej zdrowia, a bezpośrednią przyczyną śmierci Był zanik czerwonych krwinek we krwi tej dziewczyny. Był to skutek uboczny. Cytuj: Stosowane leki antyepileptyczne zentropil, aolept i tegretal, mogą wywołać poważne skutki uboczne Karbamazepina Cytuj: Przy wieloletnim stosowaniu karbamazepiny następuje rozmiękanie kości ze względu na przyspieszenie metabolizmu witaminy D w wątrobie. Lek ten przy długotrwałym zażywaniu powoduje uszkodzenie ciałek krwi, w szczególności trombocytów.
http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=2099
WITOLDZIE!!! PROSZĘ PRZECZYTAĆ JAKIE SKUTKI UBOCZNE MA TEGRETOL LINK PODAŁEM POWYŻEJ, LISTA SKUTKÓW NIEPOŻĄDANYCH JEST DŁUŻSZA NIŻ OPIS SPOSOBU PODAWANIA. i PROSZĘ CIĘ PRZESTAŃ PISAĆ OCZYWISTE KŁAMSTWA. LEKI TE BYŁY BARDZO SZKODLIWE DLA ZDROWIA ANELISE, JAK ZAMA ZANOTOWAŁA W DZIENNIKU , NIC JEJ ONE NIE POMOGŁY ALE CZUŁA SIĘ PO NICH CORAZ GORZEJ!!!
JAK NIE PRZECZYTASZ JAKIE SKUTKI UBOCZNE MAJĄ LEKI KTÓRE ANELISE ZAŻYWAŁA TO TO BYŁ MÓJ OSTATNI POST W KTÓRYM ODPOWIADAM TOBIE W TYM TEMACIE. BO JAK SAM NAPISAŁEŚ ROBISZ SOBIE JAJA, I INDOKTRYNALNIE ODBEKUJESZ Z GÓRY ZAŁOŻONEJ TEZY.
|
Pt lip 31, 2009 21:19 |
|
|
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Dural jesteś świetnym przykładem człowieka który odrzuca coś z góry, nie ważne czy są dowody czy nie, dla Ciebie to absurdalne więc to wyrzucamy. Niezbyt otwarte podejście. Opieranie się przede wszystkim na własnym osądzie bo coś jest głupie i koniec.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Pt lip 31, 2009 21:27 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Sebastian88 napisał(a): http://pl.wikipedia.org/wiki/Anneliese_Michel#LeczenieKoniec z tymi Bzdurami! Leki które przyjmowała Anelise były bardzo szkodliwe dla jej zdrowia, a bezpośrednią przyczyną śmierci Był zanik czerwonych krwinek we krwi tej dziewczyny. Był to skutek uboczny. Koniec z tymi bzdurami! Skoro podajesz link do artykuły, to może go najpierw przeczytaj: Według wyroku sądowego Anneliese zmarła w wyniku zagłodzenia. Niektórzy twierdzą jednak, że prawdziwą przyczyną śmierci miałoby być przedawkowanie tegretolu, który przez wieloletnie przyjmowanie i nagromadzenie się w organizmie spowodował śmierć. Lek ten przy długotrwałym zażywaniu powoduje uszkodzenie ciałek krwi, w szczególności trombocytów.Co sugeruje, że mogę mieć rację. Fani szaleństwa-szamaństwa postulują, że to źli lekarze zabili, a biedni egzorcyści próbowali ratować, ale źli lekarze nie pozwolili  Czemu mnie to nie dziwi. Zresztą nie wiem na co zmarła Anneliese i szczerze to mało mnie to obchodzi. Mogę co najwyżej przypuszczać, że gdyby trzymali ją w szpitalu, to by do tego nie doszło. Jeżeli była rzekomo pod opieką lekarską, to jaki lekarz dopuścił do śmiertelnego przedawkowania? Stanął przed sądem, komisją etyki? A może sama przedawkowała? To się zupełnie nie trzyma kupy. Cytuj: JAK NIE PRZECZYTASZ JAKIE SKUTKI UBOCZNE MAJĄ LEKI KTÓRE ANELISE ZAŻYWAŁA TO TO BYŁ MÓJ OSTATNI POST W KTÓRYM ODPOWIADAM TOBIE W TYM TEMACIE. BO JAK SAM NAPISAŁEŚ ROBISZ SOBIE JAJA, I INDOKTRYNALNIE ODBEKUJESZ Z GÓRY ZAŁOŻONEJ TEZY.
A ta teza to: "potwory w szafie nie istnieją"?
Faktycznie, obstaję przy niej.
|
Pt lip 31, 2009 21:46 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Przyznaję że ździwiło mnie to ale twój post zdaje się nie być do końca taki bezsensowny jak przypuszcałem. Napisałeś w mirę poważnie i szczeże.
Cytuj: Zresztą nie wiem na co zmarła Anneliese i szczerze to mało mnie to obchodzi. Mogę co najwyżej przypuszczać, że gdyby trzymali ją w szpitalu, to by do tego nie doszło.
A więc nie obchodzi cię na co zmarła Aneliese, czy to było przedawkowanie leków czy z ogólnych cierpień jakie codziennie doznawała. Tak więc na jakiej podstawie próbujesz wmawiać nam że egzorcyzm doprowadził do śmierci Anelise? Na poprzedniej stronie napisałeś: "No świetny ten egzorcyzm, dzięki niemu znikły jej problemy", czytając między wierszami zrozumiałem że chodzi ci o to że egzorcyzm spowodował śmierć, co jest absolutną bzdurą:
1. Modlitwa nie może kogoś zabić
2. Anelise nie zmarła podczas egzorcyzmu
3. Anelise była swym opętaniem skrajnie wyczerpana, na dodatek brała dużą liczbę leków, o silnym stężeniu, działające fatalnie w skutkach ubocznych.
Tak więc wina nie może leżeć po stronie egzorcystów, przepraszam za to zdenerwowanie, ale ja trochę tym tematem się interesowałem, i czytałem wiele książek, relacji , artykółów, filmy itp, także negatywniwnie nastawione do tego przypadku, i terochę mnie wyporowadził z równowagi twierdzenie że leki które ona zażywała, wcale jej zdrowiu nie szkodziły.
Nie wiem czy ma sens dalej wałkować temat Anelise, niemniej nie jest ona przykładem gdzie egzorcyzmy zawiodły, gdyż nie mogły zostać zakończone. Proces ten przewała śmerć.
Wspomniałem o egzorcyźmie próbnym.
Proponowałbym zająć się tym, zabieg ten jest stosowany by rozróżnić czy osoba jest chora psychicznie czy faktycznie dzieją się wokół niej zdażenia paranormalne.
W przypadku kiedy osoba nie reaguje, egzorcysta kontaktuje się z lekażem, psychiatrą.
O. Aleksander Posacki SJ zajmuje się nietylko Demonologią, ale i parapsychologią i naukami o psychice człowieka, uważam że osoba opętana zachowuje się zupełnie inaczej niż wariat.
|
Pt lip 31, 2009 22:39 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Sebastian88 napisał(a): A więc nie obchodzi cię na co zmarła Aneliese, czy to było przedawkowanie leków czy z ogólnych cierpień jakie codziennie doznawała. Tak więc na jakiej podstawie próbujesz wmawiać nam że egzorcyzm doprowadził do śmierci Anelise?
Nie próbowałem. Sprawa jest zbyt niejasna żeby coś powiedzieć z całą pewnością, ale to możliwe, że "egzorcystyczna terapia" się do jej śmierci w jakiś sposób przyczyniła. Tak też orzekł sąd rozpatrujący tą sprawę. Czyżby złe moce podsunęły ten wyrok?
I nadal nie wiemy jak było z tymi tabletkami, które ją rzekomo zabiły. Kto je jej podawał? Kto je przepisał i w jakiej dawce? Czyżby złe moce opętały i lekarzy, którzy zapisali Anneliese śmiertelną dawkę psychotropów?
I nadal oczekujesz, że podam ci udokumentowany przykład nie stania się niczego nadzwyczajnego?
|
So sie 01, 2009 0:34 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
Cytuj: Niezbyt otwarte podejście. Opieranie się przede wszystkim na własnym osądzie bo coś jest głupie i koniec.
 Hahaha! i kto to mowi?
Czy zastanawiales sie kiedykolwiek, ze jako wyznawca pewnej wiary, straciles zdolnosc bezstronnej, sprawiedliwej oceny? Wezmy np. postac Szatana. W Twoim pojeciu to istota bardzo zla ze wszystkimi konsekwencjami, a ja zapytam skad ta pewnosc? Czy wysluchales kiedykolwiek co ma diabel do powiedzenia? Czy waz sila wcisnal jablko w usta Ewy? Slyszales by Szatan przykladal palec do potopu? W kuszeniu Jezusa widzimy tylko dyskusje, nie ma narazenia na opalanie, klucie, kopanie i inne nieorzyjemnosci. Gdzie ten zly diabel?
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
So sie 01, 2009 12:40 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
http://video.google.com/videoplay?docid=7642520644716676373
Przedstawiam film pokazujacy "opetanie" demonem, po zjedzeniu zaczarowanego pokarmu!
Dzin mieszka w czlowieku wraz z szescioma prywatnymi ochroniarzami(sic!).
Co ciekawe w odroznieniu od swojskiego diabla mozna mu zaproponowac przyjecie wyznania:
"Do you want to embrace Islam or do you want to exit as Christian?".
"Chcesz przyjac Islam czy wyjsc(z ciala czlowieka) jako chrzescijanin?".
Odpowiedzi nie przytocze, no coz to nie nasz kochany Boruta, ale na szczescie wszystko sie dobrze konczy.
Jakie wiec mamy dowody na udany egzorcyzm?
Przyznanie, ze Jezus byl prorokiem, miske z wymiotami i dzwiek telefonu komorkowego, swiadczacego o filmowaniu bez scenariusza.
Jest tez cenna rada, nie chcesz byc opetany, recytuj ayat-ul-kursi.
Smiac sie czy plakac?
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
So sie 01, 2009 12:48 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Duralu
Czyli potwierdzasz Duralu moje słowa, skoro zamiast odpowiedzieć, przenosisz krytykę na moją osobę?
Cytuj: Czy waz sila wcisnal jablko w usta Ewy?
Kłamstwo, oszustwo, nie zauważyłeś tego w postawie Szatana? No jeśli mamy się cofać do umiejętności czytania ze zrozumieniem, to chyba sobie podaruje.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
So sie 01, 2009 13:12 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ja moze tylko tak troche poza glowna dyskusja.
Wierze, ze opetania sa mozliwe. Czy sa one "materialne" - czyli rzeczywisty zly duch panuje nad czlowiekiem, czy "duchowe", czyli choroba psychiczna, ma dla mnie mniejsze znaczenie.
Musze jednak przyznac, ze to co slysze w Polsce, o coraz wiekszej liczbie egzorcystow, rosnaca popularnosc o. Posackiego, ktory (wg mnie) juz wszedzie widzi zlego ducha, wielokrotne powtarzanie egzorcyzmow nad jedna osoba, z ktorej te zle duchy sa wyrzucane jakos "po kawalku" itd. troche kloca mi sie z biblijnymi opisami opetania i wyrzucania zlych duchow (egzorcyzmow).
Jezus wyrzucal zle duchy "od reki". Jego uczniowie miewali problemy (mimo pelnomocnictwa Jezusa) i uslyszeli wtedy, ze "ten rodzaj zlych duchow mozna wyrzucic tylko modlitwa i postem". Nigdzie nie pisze, ze potrzeba lat i dziesiatek egzorcyzmow, zeby kogos uwolnic.
Czy ktos ma na to jakas odpowiedz?
Egzorcysci za malo poszcza? Za malo sie modla? To nie sa zle duchy, ale faktycznie choroba psychiczna, badz nerwowa, ktora, jak juz gdzies jot-ka pisala tez moze wyzbudzac niesamowite sily itp.
Moze mniej egzorcyzmow a w seminarium zajecia z psychiatrii, zeby moc lepiej rozrozniac "pacjentow"?
Jakos z tymi opetaniami i moda na egzorcyzmy wyglada mi troche na sprzezenie zwrotne.
Podobnie jest z pomyslem, ktory tez byl juz w jakims watku, ze moze dusze czysccowe odbywaja pokute w ciele materialnym (nie wiem czyim?). Moze my wszyscy nieco przesadzamy z tym widzeniem swiata nadprzyrodzonego, ktory tylko czyha, zeby nas zniszczyc? W koncu jako chrzescijanie powinnismy miec wiecej zaufania w to, ze Pan Bog jest silniejszy od wszystkich zlych mocy?
|
So sie 01, 2009 13:41 |
|
 |
_zv
Dołączył(a): N wrz 06, 2009 17:23 Posty: 35
|
Ostatnio zacząłem interesować się psychiatrią co sprawiło, że egzorcyzmy dołączyły do moich ulubionych wątków kompromitujacych kościół. Autor tematu nie był w stanie podać żadnych poważnych źródeł wiary w możliwość opętania. (filmiki z yt hehe ja bym się wstydził to umieszczać) Po przeczytaniu znacznej ilości książek nt chorób psychicznych stwierdzam, że brak argumentów wcale mnie nie dziwi. Po prostu tematyka opętania nie istnieje w poważnej literaturze medycznej
Łatwo zauważyć, że reakcje i przeżycia chorych (szczególnie schizofreników) idealnie pasują do opisów "opętania". Oto fragment z książki "schizofrenia" wybitnego psychiatry Antoniego Kępińskiego, kierownika Kliniki Psychiatrycznej Akademi Medycznej w Krakowie:
"Cechą pierwszego etapu jest mniej lub bardziej gwałtowne przejście ze świata tzw. normalnego w schizofreniczny. Chory zostaje owładnięty przez nowy sposb widzenia [...] Gdy owładnięcie jest gwałtowne, chory nagle znajduje się w innym świecie - wizji, ekstaz, koszmarów, zmienionych proporcji i barw. Sam też staje się kimś zupełnie innym [...] Chory [...] traci władzę nad własnymi ruchami, ciało jego zastyga w bezruchu lub wykonuje dziwne, gwałtowne nieraz ruchy, jakby z zewnątrz sterowane (postać katatoniczna).[...]
Trudno wczuć się w atmosferę okresu owładnięcia [...] dominuje w niej groza, wywołana samym faktem, że zostało się owładniętym przez coś zupełnie nowego [...] Napięcie psychiczne w tym okresie jest tak silne, że chorzy zupełnie nie odczuwają bólu, kalecząc nieraz bardzo dotkliwie swe ciało, nie odczuwaja też potrzeby jedzenia, picia, snu.
Poza tym charakterystyczna dla pewnych typów schizofreni jest nadludzka wytrzymałość i siła oraz urojenia demoniczne (demoniczne treści urojeń + wrażenie owładnięcia, bycia sterowanym + dziwne niekontrolowane ruchy i nadludzka siła = wasze opętanie. A jakoś leki i psychoterapia działają). Jak komuś bardzo zależy to mogę też podać w formie cytatów wyżej przytoczone objawy.
Ciemnota, ciemnota i jeszcze raz... Szukajcie, może znajdziecie lepsze źródła od you tube ale wątpię. Nie przeczę że mogły istnieć odosobnione przypadki gdy egzorcyzm pomógł - przecież prawie wszystko rozgrywa się w naszej psychice i co jak co ale jest w psychiatrii uznaną prawdą że wiara zbawia. Ale chyba sami nie wierzycie, że lekarze (zresztą często przyjaźnie nastawieni do religii) nie zauważyliby wagi egzorcyzmów gdyby rzeczywiście miały one jakieś znaczenie. Po prostu gdzie nie ma lekarza tam i znachor dobry a czasem i lepszy.
Zabawne jest zresztą, że jeszcze nie tak dawno za objaw opętania uznawano choroby "czysto fizjologiczne" (psychika zawsze jakąś rolę odgrywa). Oczywiście kościół był już zmuszony ustąpić z tego pola, teraz pozostaje czekać aż zrezygnuje z ostaniego bastionu opętania - ludzkiej psychiki.
Powiązana z tematem opętania jest także kwestia używania "szatańskich mocy" przez różnego rodzaju uzdrowicieli. Kościoł sprytnie próbuje utrzymać monopol na rynku paranaukowym systematycznie grożąc opetaniem po korzystaniu z ich usług (hmm to w sumie genialne jest, kasuje konkurencję przejmując jej obecną klientelę - no bo po uzdrowicielu to egzorcyzm jak nic potrzebny). Cóż obydwie grupy siebie warte (może koscioł lepszy jeśli nie pobiera opłat za egzorcyzmy. A własnie pobiera czy nie?) Część z "nieziemskich mocy" posiada wielu hipochondryków, są oni w stanie samą sugestią kierować funkcjonowaniem narządów np. wywołują paraliż kończyny (jak widać człowiek potrafi wiele i bez szatańskich sztuczek, więc czemu po treningu nie miałby posiąść tych zdolności bez choroby). Tutaj także mogę podać cytaty.
Podsumowując im więcej czytam i wiem tym żałosniejsze jest dla mnie stanowisko kościoła i jego tzw dzieci. ( Psychiatria zresztą generalnie świetnie ukazuje mechanizmy powstawania wierzeń, ale to inny temat).
Czekam na dyskutanta.
_________________ Wszyscy chcą waszego dobra. Nie dajcie go sobie zabrać.
Marek MRB wyczerpał swoje szanse na pozbawioną osobistych wycieczek merytoryczną wypowiedź i jest przeze mnie ignorowany.
|
N wrz 06, 2009 21:06 |
|
 |
_zv
Dołączył(a): N wrz 06, 2009 17:23 Posty: 35
|
*
Zdaję sobie sprawę, że to stary temat.
Cytat obejmuje dwa akapity (kończy się wraz z podkreśleniem)
I dlaczego nie ma możliwości edytowania własnych postów, zmusza mnie to do pisania dwóch wiadomości pod rząd (co i tak nie zastąpi tej opcji)
_________________ Wszyscy chcą waszego dobra. Nie dajcie go sobie zabrać.
Marek MRB wyczerpał swoje szanse na pozbawioną osobistych wycieczek merytoryczną wypowiedź i jest przeze mnie ignorowany.
|
N wrz 06, 2009 21:22 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|