
Re: Polecam ten tekst wszystkim racjonalistom i ateistom.
IPW napisał(a):
A więc nadal utrzymujesz , że cud , czyli zjawisko niewyjaśnione jest dowodem na istnienie Boga . Wydaje mi się , że nie zrozumiałeś mojego postu , chodzi mi właśnie oto , że nie ma dowodu na istnienie Boga i nie wyjaśnione zjawisko jakim jest tkanka serca w Hostii również być nim nie może . Taka tkanka serca w Hostii jest tym samym co święty palec Onufrego , lub kawałek drzewa z Krzyża Świętego . Właśnie zapomniałem nazwy tego przedmiotu , te przedmioty którymi nawet handlowano były bardzo popularne w średniowieczu z pewnością miały one za zadanie podtrzymywać wiarę w Boga , ale nic poza tym Highway , nic poza tym .
Highway napisał(a):
Zjawisko wyjaśnione procedurą koscielną,teologiczną,metafizyczną swiętą w wymiarze wiary.A ze ateisci nie chca tego innego wymiary wiary zaakceptowac to ich ignorancja i ich problem.Nie wszystko na ludzki rozum,nie wszystko na ludzkie zmysły.Błogosławieni ktorzy nie widzieli a uwierzyli.
Trudno jest zrozumieć twój tekst
Highway , postaraj się pisać poprawniej , mam wrażenie że rozmawiam z obcokrajowcem , który używa translatora tekstu. Piszesz że relikwia jest wyjaśniona , lecz zaraz dodajesz że procedurą Kościelną , teologiczną i metafizyczną i uważasz że to wystarczy otóż nie Highway , to nie wystarczy jeszcze relikwię muszą przebadać ateiści , masoni , niewierzący , przecież to ich chcesz przekonać , po co ukrywać tą relikwię przed światem w Kościele ? Dlaczego Kościół czuje się właścicielem tej relikwii , czy myślisz że Bóg podarował Ją wierzącym , czy to wierzący potrzebują nawrócenia , a zdrowi uzdrowienia ? Nie Highway coś jest nie na rzeczy , gdyby relikwia ta rzeczywiście była żywą tkanką człowieka , gdyby rzeczywiście była dziełem Samego Boga to Kościół nie obawiał by się o Nią , nie obawiał by się o jej bezpieczeństwo , nie służyła by ta Hostia tylko do pokazu , raz na jakiś czas wystawiana i dotykana . To wierzący chcą ją zniszczyć to oni chcą ją dotykać wierząc , że zostaną uzdrowieni , ateiści zaopiekowali by się Nią zupełnie inaczej , ateiści poddali by Hostię szczegółowym laboratoryjnym badaniom , nie dotykali by Jej nawet , a już na pewno nie dotykali by Jej gołymi , brudnymi łapami . I to jest klucz do twojego sukcesu Highway , żeby przekonać ateistów to trzeba ich poddać działaniu Mocy Bożej , niech relikwia sama się broni , niech sama działa , niech Moc Boża dotrze wreszcie do wszystkich ludzi i niech jej Kościół nie zamyka pod kluczem . Inaczej Highway całe to twoje dowodzenie tutaj na forum będzie kłaka warte .