Czyli jednak jakąś mają? Właściwie to nie wiem po co im ta dusza, jeśli i tak po śmierci ginie razem z ciałem

Otóż zauważyłaś pewnie ,że roślina jak i zwierzę i człowiek się rozwija to dusza wegetatywna a dusza zmysłowa to to ,że i zwierzę i człowiek postrzega,natomiast rozumna(tylko dla człowieka) to świadomość własnego:"ja" to rozum i wola:dusza duchowa,która na zawsze jest nieśmiertelna.Nawet istniejąc bez ciała ,a materia bez duszy nie może być żywa bo dusza ożywia materię i formuje ją w taką formę substancjalną w to czym jest ,że jest żywa(w przypadku roślin,zwierząt i ludzi) i ma swą samoświadomość(w przypadku tylko człowieka) czyli wie o tym,że jest:ja jestem i posiada swą tożsamość.Te zdolności należą tylko do człowieka natomiast rozwój i postrzeganie zmysłowe do roślin,zwierząt i także ludzi(z tym,że człowiek ma te dwie i jeszcze najistotniejszą-rozumną-nieśmiertelną).

Jaką duszę ma koralowiec? A jaką ameba?

Jeżeli umiesz czytać sam sobie odpowiedz na pytanie.

Ja myślę, że istnieją dodatkowe rodzaje duszy: tak zwana czarna dusza - gdy nagromadzi się dostatecznie dużo moralnie nagannych uczynków i odwrotnie - jasna dusza gdy postępuje się właściwie.

Niektórzy ludzie mogą mieć taką i taką.

Inni wcale

Mogą mieć je również zwierzęta.

Ty tak uważasz.

Jak mam Cię przekonać?

Yyy ale do czego?Czarna dusza i Jasna dusza lepiej nie mógł wymyślić,istnieje sumienie,które gromadzi grzechy grzechy i mi o nich wspomina wszystko to wie Bóg więc to czy dusza bedzie jasna czy czarna nie wprowadza żadnej różnicy,on i tak wie wszystko..

Sumienie to tylko mechanizm nakazujący nam uważać, aby nikt nie widział jak robimy coś złego.

Tak naprawdę liczy się kolor duszy. To jest najważniejsze. A dusza jak wiadomo składa się z trójkatów. Na to akurat mam naukowe dowody

Co Ty pleciesz?

Chciałem żebyś poczuł się jak ja gdy czytam niektóre Twoje posty

Przepraszam, poniosło mnie

Takich bzdur nigdy nie pisalem,a jak sie czepiasz dalej tego Arystotelesa to chyba za pózno juz troche na ego kiedy to było....

Nie wiem, gdzie pojawi się mój post czy jeszcze przy temacie reinkarnacji, czy jednak dalej, ale chcę nawiązać do reinkarnacji chyba z 3 str. ... to fragment naukowej książki, jeżeli ktoś będzie zainteresowany podam tytuł i autora

No pewnie, ze podaj!

Nie przejmuj się, z tego co pisze Johnny, to zwierzęta mimo, że nie mają duszy to będą żyły wiecznie Jak, tego Johnny nie wie, ale nie może przyznać że jest inaczej, bo by się wkopał doszczętnie, dla niego bowiem życie doczesne nie ma żadnego sensu, tak więc aby nadać sens istnieniu wszystkich żywych stworzeń musiał Johnny dopuścić się wymyślenia tak niedorzecznej teorii Generalnie należą mu się brawa, taki wybieg to ja pierwszy raz widzę na tym forum