Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 07, 2025 4:39



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 568 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 38  Następna strona
 Potop 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 5:48
Posty: 279
Post Re: Potop
Geonides napisał(a):


A wiesz @jakoś co jest w tym wszystkim najśmieszniejsze? Że taki opad miał w przeszłości miejsce. Ale to przeszłość bardzo odległa, niedługo po uformowaniu się Ziemi. Gorący ocean roztopionych skał i magmy. I na to wszystko spadł deszcz.
Tylko że Ziemia nie była wtedy jeszcze błękitną planetą. Była pozbawiona śladów życia. Także nie ma jakichkolwiek przesłanek o funkcji karzącej potopu o której pisze biblia. Bo nie było wtedy jeszcze kogo karać :)

przez grzeczność nie przeczę.
niestety nie ma to żadnych dowodów.

_________________
tylko krowa nie zmienia poglądów.


Wt kwi 20, 2010 16:02
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 5:48
Posty: 279
Post Re: Potop
wieczny_student napisał(a):
nie była większa .Nikt tak nie twierdzi.

I bardzo dobrze. Ale popatrz: podałem trzy czynniki które wyznaczają gęstość powietrza atmosferycznego przy powierzchni Ziemi:
1. całkowita ilość powietrza
2. masa i rozmiary Ziemi
3. średnia temperatura powierzchni

Zgadzasz się, że 1 nie zmieniło się znacznie, nie negujesz także niezmienności 2. Klimat w erze dinozaurów był zbliżony do naszego, może nawet trochę cieplejszy (a wysoka temperatura zmniejsza gęstość powietrza!). Jeżeli twierdzisz, że wtedy ciśnienie było wyższe, to wyjaśnij, z jakiego powodu, bo moje obliczenia temu przeczą.


2
rozmiary mogły się zmienić.
Góry mogły się wypiętrzyć pod wpływem zapadania się części ziemi.
Biblia mówi, że wody wytrysnęły spod ziemi.
Gdyby wziąć pod uwagę, że tam zrobiła się nagle pustka to ziemia w jednym miejscu się zapadła w innym się wypiętrzyła jak podczas trzęsienia ziemi.
Co za tym idzie rozmiary ziemi się zmieniły.

a i masa się zmieniła kiedy spadły ze sklepienia olbrzymie ilości wody.


3
Ciśnienie było wyższe poniewaz jak mówi Biblia masy wody (nie wiem w jakiej postaci ...gazu, cieczy czy lodu) znajdowała się ponad "sklepieniem" w innym przekładzie ponad "firmamentem"(cokolwiek oznaczają te określenia).
Jeśli takie masy wody wywierały nacisk na powietrze to musiało ono być bardziej sprężone.

to tak jakby wziąć napompowaną piłkę(skóra to właśnie masy wody) i umieścić ją w innej większej piłce(atmosferze)
Po rozerwaniu pierwszej piłki(potop) ciśnienie musiało się zmienić ponieważ powietrze się rozprężyło do drugiej piłki (atmosfery).

_________________
tylko krowa nie zmienia poglądów.


Wt kwi 20, 2010 16:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 11:38
Posty: 473
Lokalizacja: Rio de Świebodzineiro
Post Re: Potop
jakoś napisał(a):
Cytuj:
Ale mimo to zupełnie poprawnie udało Ci się podać zależności pomiędzy gęstością a temperaturą i ciśnieniem, inna sprawa że są one zupełnie intuicyjne.
Uzasadnienie tej intuicji ścisłym dowodem jest wcale nietrywialne, spróbuj. :)

Obydwaj troszkę uszczypliwie czepiamy się słówek, ale obaj też wiemy o co chodzi. Natomiast uzasadnienie intuicji ścisłym dowodem jest naprawdę trywialne jednak specjalnie dla Ciebie uzasadniam :)

1) Równanie stanu gazu pV=nRT gdzie: p - ciśnienie, V-objętość, n - liczba moli, R - stała gazowa, T - temperatura.

2) Gęstość d=m/V gdzie: d - gęstość, m - masa, V objętość.

d=m/V -> V=m/d (3) po czym wyrażenie (3) wstawiamy do (1).

Uzyskujemy: (pm)/d=nRT. W tym wyrażeniu obie strony dzielimy przez n:
(pm)/(dn) = RT

Oczywistym jest, że m/n = M gdzie M = masa molowa - która jest w tym wyrażeniu zawsze stała
zatem otrzymujemy:
(pM)/d = RT (4)

Teraz z wyrażenia (4) wywalamy stałe: M oraz R, pozostaje nam istotnie do analizy wyrażenie
p/d =T a po przekształceniu d = p/T (5)
Analizujemy wyrażenie (5): ciśnienie z prawej strony rośnie - rośnie gęstość lewej strony równania.
Temperatura z prawej strony rośnie - maleje gęstość z lewej strony równania.
Trywialne :)

_________________
Obrazek


Wt kwi 20, 2010 18:57
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 5:48
Posty: 279
Post Re: Potop
Geonides napisał(a):
Temperatura z prawej strony rośnie - maleje gęstość z lewej strony równania.
Trywialne :)


piękne równania .
tyle, że nie napisałeś czego dowodzą.
takie rzeczy dzieją się teraz.

_________________
tylko krowa nie zmienia poglądów.


Wt kwi 20, 2010 19:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 11:38
Posty: 473
Lokalizacja: Rio de Świebodzineiro
Post Re: Potop
jakoś napisał(a):
Geonides napisał(a):
piękne równania .
tyle, że nie napisałeś czego dowodzą.
:o Rozwaliłeś mnie tym stwierdzeniem :x

Już tłumaczę: od początku:
Wieczny student do rozważań n/t ilości gazu w danej objętości wprowadził wielkość fizyczną zwaną ciśnieniem, o tu:
WiecznyStudent napisał(a):
Więcej (masowo, na sztuki, w molach) tlenu w danej jednostce objętości jest nie wtedy, gdy jego ciśnienie jest większe, ale gdy jego gęstość jest większa. A gęstość zależy zarówno od ciśnienia (wprost proporcjonalnie) jak i od temperatury (odwrotnie proporcjonalnie).


Następnie, ja skrytykowałem WiecznegoStudenta za to, że niepotrzebnie tę gęstość do rozważań wprowadzał, a jednocześnie stwierdziłe że poprawnie podał związek pomiędzy gęstością a ciśnieniem, o tu:
Geonides napisał(a):
A po co mieszać do tego wszyskiego jeszcze gęstość?
Ale mimo to zupełnie poprawnie udało Ci się podać zależności pomiędzy gęstością a temperaturą i ciśnieniem, inna sprawa że są one zupełnie intuicyjne.


Po czym WiecznyStudent zasugerował, że ścisły dowód tego intuicyjnego stwierdzenia jest nietrywialny i zaproponował mi bym spróbował to stwierdzenie udowodnić, o tu:
WiecznyStudent napisał(a):
Uzasadnienie tej intuicji ścisłym dowodem jest wcale nietrywialne, spróbuj. :)


Te piękne równania dowodzą zależności pomiędzy gęstością gazu a jego temperaturą i ciśnieniem. I jest to naprawdę dowód trywialny; dwa równania, cztery przekształcenia, samo mnożenie i dzielenie. Co zostało napisane, o tu:
Geonides napisał(a):
d = p/T (5)
Analizujemy wyrażenie (5): ciśnienie z prawej strony rośnie - rośnie gęstość lewej strony równania.
Temperatura z prawej strony rośnie - maleje gęstość z lewej strony równania.

Wszystko już jasne?

_________________
Obrazek


Wt kwi 20, 2010 20:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Potop
@Geonides
Jakosiowi chyba chodzi o to, jak to się przekłada na sposób oddychania dinozaurów, czuli o
efektywność wykorzystywania tlenu kiedyś i dziś.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Wt kwi 20, 2010 20:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 11:38
Posty: 473
Lokalizacja: Rio de Świebodzineiro
Post Re: Potop
Elbrus napisał(a):
@Geonides
Jakosiowi chyba chodzi o to, jak to się przekłada na sposób oddychania dinozaurów, czuli o
efektywność wykorzystywania tlenu kiedyś i dziś.

Aj, jeśli tak to przepraszam. W zasadzie to dowód ma się nijak do rozważań o efektywności wykorzystania tlenu wczoraj i dziś, będąc odgałęzionym offtopem czystej postaci :oops:

_________________
Obrazek


Wt kwi 20, 2010 20:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post Re: Potop
jakoś napisał(a):
2
rozmiary mogły się zmienić.
Góry mogły się wypiętrzyć pod wpływem zapadania się części ziemi.
Biblia mówi, że wody wytrysnęły spod ziemi.
Gdyby wziąć pod uwagę, że tam zrobiła się nagle pustka to ziemia w jednym miejscu się zapadła w innym się wypiętrzyła jak podczas trzęsienia ziemi.
Co za tym idzie rozmiary ziemi się zmieniły.

Obliczenia faktycznie podawałem dla poziomu odpowiadającego średniemu poziomowi gruntu. W wielkich depresjach (rzędu kilometrów!) faktycznie powietrze byłoby znacząco gęstsze, tak jak rzadsze jest w wysokich górach. Dinozaury zamieszkiwały jednak nie tylko depresje (zresztą tak wielkie depresje graniczą z geologiczną niemożliwością) ale całe powierzchnie kontynentów, które nie mogły być oczywiście całe depresją, bo zostałyby zalane przez ocean.

Rozważając wpływ atmosfery na warunki życia rozpatrujemy w pierwszej kolejności warunki przeciętne - dopiero potem zajmując się ekstremami. A przeciętny poziom gruntu nie zienia się, jeżeli zapadnięcie się ziemi w jednym miejscu jest równoważone przez jej wybrzuszeni się w innym (wylanie się podziemnej wody to tak samo jak wybrzuszenie się powierzchni ziemi, jeden pies).

Cytuj:
a i masa się zmieniła kiedy spadły ze sklepienia olbrzymie ilości wody.
Gdyby masa Ziemi wzrosła, to wzrosłaby i jej siła grawitacji, a zatem i gęstość powietrza byłaby teraz większa niż wcześniej. Chcesz chyba wykazać efekt przeciwny?

Cytuj:
3
Ciśnienie było wyższe poniewaz jak mówi Biblia masy wody (nie wiem w jakiej postaci ...gazu, cieczy czy lodu) znajdowała się ponad "sklepieniem" w innym przekładzie ponad "firmamentem"(cokolwiek oznaczają te określenia).
Jeśli takie masy wody wywierały nacisk na powietrze to musiało ono być bardziej sprężone.

Stabilne sklepienie/dach nie zwiększa ciśnienia wewnątrz. Wchodząc do budynku nie czujesz nagle zwiększonego wskutek ciężaru pięter ciśnienia powietrza.

Jest tak dlatego, że piętra nie są podtrzymywane w miejscu przez powietrze wewnątrz budynku, ale przez ściany nośne, które przejmują ich ciężar. Tylko wtedy, gdy ciężar pięter byłby przenoszony na powietrze, zwiększałyby one jego ciśnienie.

Tak samo jest z jakimkolwiek sklepieniem nad którym jest woda (np konstrukcją łodzi podwodnej) - póki to ono utrzymuje ciężar wody, a nie przenosi go na powietrze wewnątrz, ciśnienie powietrza nie ulega zmianie.

Gdyby jednak kiedyś powietrze poprzez jakąś pneumatyczną konstrukcję utrzymywały ciężar obecnych oceanów, to ciśnienie byłoby tysiące razy większe niż obecnie (mniej więcej takie, jak ciśnienie pod wodą na odpowiedniej głębokości). Takiego ciśnienia nawet dinozaury by nie wytrzymały.

Cytuj:
to tak jakby wziąć napompowaną piłkę(skóra to właśnie masy wody) i umieścić ją w innej większej piłce(atmosferze)
Po rozerwaniu pierwszej piłki(potop) ciśnienie musiało się zmienić ponieważ powietrze się rozprężyło do drugiej piłki (atmosfery).

Znów: chcesz chyba udowadniać, że kiedyś ciśnienie było większe, a nie że wzrosło po potopie?

Gumowa piłka, czy opona napompowana sprężonym powietrzem nie zwiększa ciśnienia atmosferycznego. Tu rolę ścian nośnych pełni naprężona guma, która dodaje swoja napięcie do ciśnienia atmosferycznego tak, by równoważyć zwiększone ciśnienie wewnątrz.

Poza tym, różnica jest taka, że powietrze w piłce jest ściśnięte, a woda jest nieściśliwa. Gdybyś przebił umieszczoną w atmosferze piłkę wypełnioną wodą, to woda by się rozlała, ale zajmowałaby nadal taką samą objętość, nie przyczyniając się zatem do sprężenia powietrza atmosferycznego.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Wt kwi 20, 2010 22:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post Re: Potop
Geonides napisał(a):
jakoś napisał(a):
Cytuj:
Ale mimo to zupełnie poprawnie udało Ci się podać zależności pomiędzy gęstością a temperaturą i ciśnieniem, inna sprawa że są one zupełnie intuicyjne.
Uzasadnienie tej intuicji ścisłym dowodem jest wcale nietrywialne, spróbuj. :)

Obydwaj troszkę uszczypliwie czepiamy się słówek, ale obaj też wiemy o co chodzi. Natomiast uzasadnienie intuicji ścisłym dowodem jest naprawdę trywialne jednak specjalnie dla Ciebie uzasadniam :)

1) Równanie stanu gazu pV=nRT gdzie: p - ciśnienie, V-objętość, n - liczba moli, R - stała gazowa, T - temperatura.

2) Gęstość d=m/V gdzie: d - gęstość, m - masa, V objętość.

d=m/V -> V=m/d (3) po czym wyrażenie (3) wstawiamy do (1).

Uzyskujemy: (pm)/d=nRT. W tym wyrażeniu obie strony dzielimy przez n:
(pm)/(dn) = RT

Oczywistym jest, że m/n = M gdzie M = masa molowa - która jest w tym wyrażeniu zawsze stała
zatem otrzymujemy:
(pM)/d = RT (4)

Teraz z wyrażenia (4) wywalamy stałe: M oraz R, pozostaje nam istotnie do analizy wyrażenie
p/d =T a po przekształceniu d = p/T (5)
Analizujemy wyrażenie (5): ciśnienie z prawej strony rośnie - rośnie gęstość lewej strony równania.
Temperatura z prawej strony rośnie - maleje gęstość z lewej strony równania.
Trywialne :)

Pokazujesz, że gęstość jest proporcjonalna do ciśnienia, a odwrotnie proporcjonalna do temperatury. Nie pokazujesz natomiast tego, jak gęstość powietrza przy powierzchni Ziemi (bo przecież zmienia się z wysokością) zależy od masy całej atmosfery (a nie tylko masy jakiegoś rozważanego małego jej kawałka, w którym ciśnienie jest stałe) i siły przyciągania ziemskiego. Ok, większe ciśnienie to większa gęstość (zależność od temperatury nie jest już taka intuicyjna!), ale nie odpowiada nam to na pytanie, czy w przeszłości ciśnienie i gęstość były większe niż teraz, czy nie. Aby to zrobić, potrzebujemy wyrazić je przez inne wielkości, np. te które zaproponowałem.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Wt kwi 20, 2010 22:54
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 5:48
Posty: 279
Post Re: Potop
wieczny_student napisał(a):
rozmiary mogły się zmienić.

Obliczenia faktycznie podawałem dla poziomu odpowiadającego średniemu poziomowi gruntu. W wielkich depresjach (rzędu kilometrów!) faktycznie powietrze byłoby znacząco gęstsze, tak jak rzadsze jest w wysokich górach. Dinozaury zamieszkiwały jednak nie tylko depresje (zresztą tak wielkie depresje graniczą z geologiczną niemożliwością) ale całe powierzchnie kontynentów, które nie mogły być oczywiście całe depresją, bo zostałyby zalane przez ocean.

Rozważając wpływ atmosfery na warunki życia rozpatrujemy w pierwszej kolejności warunki przeciętne - dopiero potem zajmując się ekstremami. A przeciętny poziom gruntu nie zienia się, jeżeli zapadnięcie się ziemi w jednym miejscu jest równoważone przez jej wybrzuszeni się w innym (wylanie się podziemnej wody to tak samo jak wybrzuszenie się powierzchni ziemi, jeden pies).

nie koniecznie .
przy założeniu że woda była pod ziemią i nad ziemią rozmiary ziemi przed potopem były mniejsze od tych po potopie.
I nie chodzi o zmianę wielkości gruntu ale o zmianę ilości wody na ziemi a co za tym idzie o zmianę masy i rozmiaru ziemi.
Gdyby teraz na ziemie z powietrza spadło 50 m wysokosci wody to masa ziemi tez by się zmieniła i rozmiar też.


Cytuj:
3
Ciśnienie było wyższe poniewaz jak mówi Biblia masy wody (nie wiem w jakiej postaci ...gazu, cieczy czy lodu) znajdowała się ponad "sklepieniem" w innym przekładzie ponad "firmamentem"(cokolwiek oznaczają te określenia).
Jeśli takie masy wody wywierały nacisk na powietrze to musiało ono być bardziej sprężone.

Stabilne sklepienie/dach nie zwiększa ciśnienia wewnątrz. Wchodząc do budynku nie czujesz nagle zwiększonego wskutek ciężaru pięter ciśnienia powietrza.

nie mówiłem, że czujesz różnice.
skoro najpierw było dach/sklepienie w postaci mas wody to tam było ciśnienie na przykład 1500
potem kiedy sklepienie "spadło" nagle zrobiło się dla powietrza więc ej miejsca az do atmosfery i ciśnienie zrobiło się 1000.
a W budynku nie czujesz różnicy poniewaz tam różnicy nie ma.
budynek nie jest szczelny i ciśnienia się wyrównują.
należałoby najpierw budynek uszczelnić, wpompować więcej powietrza a potem otworzyć dach.

Cytuj:
Jest tak dlatego, że piętra nie są podtrzymywane w miejscu przez powietrze wewnątrz budynku, ale przez ściany nośne, które przejmują ich ciężar. Tylko wtedy, gdy ciężar pięter byłby przenoszony na powietrze, zwiększałyby one jego ciśnienie.

to nie ma nic do rzeczy.
sklepienie było szczelną pokrywą ziemi . A pod ta pokrywa panowało ciśnienie 1500 .
kiedy pokrywa spadła zrobił się luz i ciśnienie spadło do 1000.

Cytuj:
Gdyby jednak kiedyś powietrze poprzez jakąś pneumatyczną konstrukcję utrzymywały ciężar obecnych oceanów, to ciśnienie byłoby tysiące razy większe niż obecnie (mniej więcej takie, jak ciśnienie pod wodą na odpowiedniej głębokości). Takiego ciśnienia nawet dinozaury by nie wytrzymały.

powietrze nic nie utrzymywało.
to tak jak igloo tyle że okrągłe całkowicie.
Kula opasająca ziemie tak jak teraz opasuje ją atmosfera.
czy powietrze utrzymuje atmosferę ?
Nie.
Weź sobie zrób igloo w postaci kuli z lodu .
To samo się utrzymuje bez żadnej pomocy.
Taka kula z lodu pusta w środku.



Cytuj:
to tak jakby wziąć napompowaną piłkę(skóra to właśnie masy wody) i umieścić ją w innej większej piłce(atmosferze)
Po rozerwaniu pierwszej piłki(potop) ciśnienie musiało się zmienić ponieważ powietrze się rozprężyło do drugiej piłki (atmosfery).
Znów: chcesz chyba udowadniać, że kiedyś ciśnienie było większe, a nie że wzrosło po potopie?

po potopie zmalało
Cytuj:
Gumowa piłka, czy opona napompowana sprężonym powietrzem nie zwiększa ciśnienia atmosferycznego. Tu rolę ścian nośnych pełni naprężona guma, która dodaje swoja napięcie do ciśnienia atmosferycznego tak, by równoważyć zwiększone ciśnienie wewnątrz.

piłka to to tylko przykład a nie literalne branie tematu.
skóra to na przykład lód .Lód się nie rozciąga i nic nie równoważy.
Zrób z lodu kulę i spręż w nim powietrze . Co bedzie ?
w środku większe ciśnienie. I tak było przed potopem .Większe ciśnienie na ziemi pod masami wody które blokowały ujście powietrza do atmosfery.
Kiedy kula z lodu (masy wody) spadły na ziemię uwolniły powietrze które się rozprężyło.

Cytuj:
Poza tym, różnica jest taka, że powietrze w piłce jest ściśnięte, a woda jest nieściśliwa. Gdybyś przebił umieszczoną w atmosferze piłkę wypełnioną wodą, to woda by się rozlała, ale zajmowałaby nadal taką samą objętość, nie przyczyniając się zatem do sprężenia powietrza atmosferycznego.

w piłce nie ma wody. jest tam powietrze.
wodą/lodem jest skóra piłki.

_________________
tylko krowa nie zmienia poglądów.


Wt kwi 20, 2010 23:35
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 5:48
Posty: 279
Post Re: Potop
wieczny_student napisał(a):
Poza tym, różnica jest taka, że powietrze w piłce jest ściśnięte, a woda jest nieściśliwa. Gdybyś przebił umieszczoną w atmosferze piłkę wypełnioną wodą, to woda by się rozlała, ale zajmowałaby nadal taką samą objętość, nie przyczyniając się zatem do sprężenia powietrza atmosferycznego.

[img]
http://foto.onet.pl/75ftr,d0s4co4o0tgo, ... html#nd9eh

[/img]

_________________
tylko krowa nie zmienia poglądów.


Śr kwi 21, 2010 0:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post Re: Potop
jakoś napisał(a):
nie koniecznie .
przy założeniu że woda była pod ziemią i nad ziemią rozmiary ziemi przed potopem były mniejsze od tych po potopie.
I nie chodzi o zmianę wielkości gruntu ale o zmianę ilości wody na ziemi a co za tym idzie o zmianę masy i rozmiaru ziemi.
Gdyby teraz na ziemie z powietrza spadło 50 m wysokosci wody to masa ziemi tez by się zmieniła i rozmiar też.

Bez wody oceanów (całej) Ziemia byłaby o ok. 0,02% lżejsza, a jej średni poziom powierzchni obniżyłby się o ok. 0,04%. Oznacza to grawitację większą o ok. 0,06%.

Jeżeli natomiast weźmiemy twój model: powierzchnia Ziemi średnio niżej o 50 m, masa mniejsza o masę 50 m powłoki wodnej, otrzymamy grawitację większą o ok. 0,001%.

Ale prawda to już chyba nie ma znaczenia, bo jak rozumiem, przyjmujesz inne przyczyny takiego a nie innego ciśnienia przy powierzchni Ziemi niż te obecnie działające.

Cytuj:
3
Ciśnienie było wyższe poniewaz jak mówi Biblia masy wody (nie wiem w jakiej postaci ...gazu, cieczy czy lodu) znajdowała się ponad "sklepieniem" w innym przekładzie ponad "firmamentem"(cokolwiek oznaczają te określenia).
Jeśli takie masy wody wywierały nacisk na powietrze to musiało ono być bardziej sprężone.

Stabilne sklepienie/dach nie zwiększa ciśnienia wewnątrz. Wchodząc do budynku nie czujesz nagle zwiększonego wskutek ciężaru pięter ciśnienia powietrza.

Cytuj:
nie mówiłem, że czujesz różnice.
skoro najpierw było dach/sklepienie w postaci mas wody to tam było ciśnienie na przykład 1500
potem kiedy sklepienie "spadło" nagle zrobiło się dla powietrza więc ej miejsca az do atmosfery i ciśnienie zrobiło się 1000.
a W budynku nie czujesz różnicy poniewaz tam różnicy nie ma.
budynek nie jest szczelny i ciśnienia się wyrównują.
należałoby najpierw budynek uszczelnić, wpompować więcej powietrza a potem otworzyć dach.

Nie wszystko co powiedziałeś o takim budynku jest prawdą. Masa ścian i sufitów nawet w szczelnym budynku nie dodaje się do ciśnienia powietrza wewnątrz. Aby powietrze wewnątrz budynku było większe, trzeba byłoby, tak jak napisałeś, dopompować powietrza z zewnątrz. Sam ciężar sztywnego sklepienia, bądź czegokolwiek ponad nim, nie dodaje niczego.

Ale chyba rozumiem jak wyobrażasz sobie sytuację, na podstawie rysunku który przesłałeś i twoich ostatnich opisów. Dodatkowe ciśnienie nie jest tu jednak ciężarem tego co ponad sklepieniem, ale pochodzi od tego, że atmosfera "pod" nie ma kontaktu z atmosferą "nad", i nie jest z nią w równowadze, więc model, który zakłada, że cała atmosfera znajduje się we względnej równowadze (pomijając wiatry itp.) nie działa. Zgadzam się, że taka konstrukcja byłaby w stanie utrzymać sprężone powietrze przy powierzchni planety.

Przy czym zaznaczam, że żadne znane naturalne procesy takiej konstrukcji by nie stworzyły. I żadna znana substancja nie mogłaby być budulcem takiego sklepienia, które wytrzymałoby miliony lat ery dinozaurów, by potem zniknąć bez śladu.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Śr kwi 21, 2010 8:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Potop
Cytuj:
które wytrzymałoby miliony lat ery dinozaurów
A wytrzymałoby niecałe 2 tys. lat (wg chronologii biblijnej)?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Śr kwi 21, 2010 9:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 21, 2009 8:36
Posty: 366
Post Re: Potop
I co się stalo z ta woda jak spadła? co ją utrzymywało tam w górze?


Śr kwi 21, 2010 13:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Potop
Cytuj:
co ją utrzymywało tam w górze?
To samo, co utrzymuje Ziemię.

Problem polega na tym, jak oddziaływała ta woda z powierzchnią ziemi.
Czy była nieruchoma, czy też się obracała (z większą prędkością liniową oczywiście)?
Czy w każdym miejscu była równo oddalona od Ziemi, czy
może w niektórych miejscach sprężała powietrze bardziej
(zbliżała się do powierzchni poprzez drgania, wiatry i np. meteoryty (jakieś oddziaływanie z zewnątrz))?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Śr kwi 21, 2010 14:43
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 568 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 38  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL