Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr paź 22, 2025 13:39



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 155 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 11  Następna strona
 Problem ze zwierzętami :) 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Problem ze zwierzętami :)
bert04 napisał(a):
JedenPost napisał(a):
Cóż - ten pierwszy człowiek, którego rodzicami były zwierzęta, dobierał sobie parnerów do rozmnażania spośród populacji, w której innych ludzi siłą rzeczy nie było, zatem...


Zatem co?


Zatem gatunek rodziców był najbardziej kompatybilny. I dalej już rzecz w tym, w jakim stopniu dziedziczny jest potencjał posiadania duszy (ludzkiej). Czy każde dziecko człowieka i zwierzęcia ją miało, niezależnie od konstytucji biologicznej? A dzieci posiadające np. jednego tylko czlowieka wsród "pradziadków" ?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt gru 02, 2014 20:18
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 11, 2010 19:28
Posty: 1953
Post Re: Problem ze zwierzętami :)
Acro napisał(a):

A hominidae z czego powstał?
Nie pamiętam. Sprawdź sobie sam. Co to ma do rzeczy?Ile byś się nie cofał, nie dojdziesz do krokodyla.`

Własnie zawsze mam ten sam problem. Nikt nie wyjsnia mi jak to było wczesniej tylko kaze samemu sprrawdzać.
To jest w takim razie z waszej strony wiara.
Nie macie dodowdów ale wierzycie, że przecież cos musiało byc.


Cytuj:
Będę poniewaz nie dyskutujemy o tym kto jakie słowo trudniejsze do wymówienia wymysli, tylko luźno sobie dyskutujemy o tym czy z niedzwiedzia z arki mógł powstać niedziwedź polarny i brunatny.
Widzisz. To używaj tych znaczeń precyzyjnie, a nie dowolnie.

Ja nie używam określeń ktore nic nie znaczą albo sa niezrozumiałe.


Cytuj:
Gen mutuje tylko w obrębie "rasy". Czyli mutuje zmieniajac dany twór a nie zmiebniając twór w inny twór.
skąd gen wie, że w pewnym momencie musi przestać mutować, bo już wyszedł poza "rasę" (cokolwiek to znaczy), a przecież mu nie wolno do tego dopuścić?

gen nie wie.
Został tak zaprojektowany że nie wychodzi poza rasę.Tak jak klawiatura "wie" że jak nacisnę literkę A to na ekranie widze literkę A.

_________________
I poznacie prawdę. A prawda was wyzwoli.


Wt gru 02, 2014 21:14
Zobacz profil
Post Re: Problem ze zwierzętami :)
formek1 napisał(a):
Własnie zawsze mam ten sam problem. Nikt nie wyjsnia mi jak to było wczesniej tylko kaze samemu sprrawdzać.

Oj, jaki ten formek biedny, każą mu książki czytać.

formek1 napisał(a):
To jest w takim razie z waszej strony wiara.
Nie macie dodowdów ale wierzycie, że przecież cos musiało byc.

Nie bądź niepoważny. To ty chcesz, żeby ktoś ci wyjaśnił tak, żebyś w to wyjaśnienie uwierzył.

formek1 napisał(a):
Ja nie używam określeń ktore nic nie znaczą albo sa niezrozumiałe.

O nienienie: ty nie używasz określeń, które, jak wierzysz, nic nie znaczą allbo są dla ciebie niezrozumiałe. A dlaczego są niezrozumiałe dla formka? Ano dllatego, że formkowi się nie chce...

Ale kreacjonizm jest skrojony w sam raz na miarę jego niechciejstwa.

formek1 napisał(a):
gen nie wie.
Został tak zaprojektowany że nie wychodzi poza rasę.Tak jak klawiatura "wie" że jak nacisnę literkę A to na ekranie widze literkę A.

"Ja nie wiem, jak to działa, a jeśli mam dwie rzeczy, które nie wiem jak działają, to działają tak samo."

Literki na klawiaturze nie mutują.


Wt gru 02, 2014 21:25
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Problem ze zwierzętami :)
Cytuj:
Własnie zawsze mam ten sam problem. Nikt nie wyjsnia mi jak to było wczesniej tylko kaze samemu sprrawdzać.
To jest w takim razie z waszej strony wiara.
Nie macie dodowdów ale wierzycie, że przecież cos musiało byc.

Chłopie, nie mam w głowie wiedzy o szczegółach ewolucji setek grup taksonomicznych. Potrzebujesz - sprawdź sam. Albo chociaż przekonaj mnie, że to jest do czegoś faktycznie potrzebne.
Po co ci ta wiedza?Ile byś się nie cofał, nie dojdziesz do krokodyla.

Cytuj:
Ja nie używam określeń ktore nic nie znaczą albo sa niezrozumiałe.

Owszem, choćby "żyjątko" albo "rodzaj".

Cytuj:
gen nie wie.
Został tak zaprojektowany że nie wychodzi poza rasę.Tak jak klawiatura "wie" że jak nacisnę literkę A to na ekranie widze literkę A.

Gen to bardzo prosta konstrukcja, składająca się z szeregu nukleotydów o też prostej konstrukcji. Jak wygląda i gdzie znajduje się mechanizm rozpoznający (po czym?) że kolejna mutacja to już nie rasa, ale gatunek?

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Wt gru 02, 2014 22:38
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 11, 2010 19:28
Posty: 1953
Post Re: Problem ze zwierzętami :)
ErgoProxy napisał(a):
gen nie wie.
Został tak zaprojektowany że nie wychodzi poza rasę.Tak jak klawiatura "wie" że jak nacisnę literkę A to na ekranie widze literkę A.
"Ja nie wiem, jak to działa, a jeśli mam dwie rzeczy, które nie wiem jak działają, to działają tak samo."

Literki na klawiaturze nie mutują.

moje nie mutują ale wasze powinny.

_________________
I poznacie prawdę. A prawda was wyzwoli.


Wt gru 02, 2014 22:51
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 11, 2010 19:28
Posty: 1953
Post Re: Problem ze zwierzętami :)
Acro napisał(a):
Własnie zawsze mam ten sam problem. Nikt nie wyjsnia mi jak to było wczesniej tylko kaze samemu sprrawdzać.
To jest w takim razie z waszej strony wiara.
Nie macie dodowdów ale wierzycie, że przecież cos musiało byc.
Chłopie, nie mam w głowie wiedzy o szczegółach ewolucji setek grup taksonomicznych. Potrzebujesz - sprawdź sam. Albo chociaż przekonaj mnie, że to jest do czegoś faktycznie potrzebne.
Po co ci ta wiedza?Ile byś się nie cofał, nie dojdziesz do krokodyla.

No wreszczie musiałbym dojśc .
Przeciez podobno pochodzimy z bulionu,takiej zupy która ożyła.
Krokodyl też.


Cytuj:
Ja nie używam określeń ktore nic nie znaczą albo sa niezrozumiałe.
Owszem, choćby "żyjątko" albo "rodzaj".

Żyjatko to cos co zyje nie umiemy okreslic co to bo jeszcze nie nazwano.



Cytuj:
gen nie wie.
Został tak zaprojektowany że nie wychodzi poza rasę.Tak jak klawiatura "wie" że jak nacisnę literkę A to na ekranie widze literkę A
Gen to bardzo prosta konstrukcja, składająca się z szeregu nukleotydów o też prostej konstrukcji. Jak wygląda i gdzie znajduje się mechanizm rozpoznający (po czym?) że kolejna mutacja to już nie rasa, ale gatunek?

O tak.... gen to bardzo prosta konstrukcja.
Jutro zbuduje te konstrukcję w piwnicy .mam imadło i srobokręt.
niezły kit wciskasz.

_________________
I poznacie prawdę. A prawda was wyzwoli.


Wt gru 02, 2014 22:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Problem ze zwierzętami :)
Uwaga techniczna: rozróżniaj w cytowania tekst swój od dyskutanta.

Cytuj:
No wreszczie musiałbym dojśc .
Przeciez podobno pochodzimy z bulionu,takiej zupy która ożyła.
Krokodyl też.

Nie, nie pochodzimy z zupy, która ożyła.
Nie pochodzimy tez od krokodyla, jak to wcześniej utrzymywałeś (teraz wycofujesz się?).
I najważniejsze: biogeneza to nie jest ewolucja. To nawet nie jest biologia. To chemia.

Cytuj:
Żyjatko to cos co zyje nie umiemy okreslic co to bo jeszcze nie nazwano.

W jęz. polskim używa się tego słowa raczej w innym znaczeniu, ale mniejsza z tym. Ciągle trudno powiedzieć, że człowiek powstał z żyjątka. Co najwyżej w tak naciąganym stopniu, jak odpowiedź na pytanie: skąd masz tę kiełbasę?
- Z pola.

Cytuj:
O tak.... gen to bardzo prosta konstrukcja.
Jutro zbuduje te konstrukcję w piwnicy .mam imadło i srobokręt.
niezły kit wciskasz.

To, że prosta konstrukcja nie znaczy, że łatwo ją zbudować. Przykład? Prosta. Albo sznurek o długości 1000 la świetnych.

Wracając to tematu: doskonale wiemy, w szczegółach, jak zbudowany jest gen. Jak wygląda i gdzie znajduje się tam mechanizm rozpoznający (po czym?) że kolejna mutacja to już nie rasa, ale gatunek?

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Wt gru 02, 2014 23:08
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 11, 2010 19:28
Posty: 1953
Post Re: Problem ze zwierzętami :)
Acro napisał(a):
No wreszczie musiałbym dojśc .
Przeciez podobno pochodzimy z bulionu,takiej zupy która ożyła.
Krokodyl też.
Nie, nie pochodzimy z zupy, która ożyła.

A od czego?
Tylko mi nie mów : poczytaj sobie.
Cytuj:
Nie pochodzimy tez od krokodyla, jak to wcześniej utrzymywałeś (teraz wycofujesz się?).

A od czego ? Juz pytałem i chyba nie wiedziałeś.



Cytuj:
Żyjatko to cos co zyje nie umiemy okreslic co to bo jeszcze nie nazwano.
W jęz. polskim używa się tego słowa raczej w innym znaczeniu, ale mniejsza z tym. Ciągle trudno powiedzieć, że człowiek powstał z żyjątka.

A z czego powstał człowiek?


Cytuj:
O tak.... gen to bardzo prosta konstrukcja.
Jutro zbuduje te konstrukcję w piwnicy .mam imadło i srobokręt.
niezły kit wciskasz.
To, że prosta konstrukcja nie znaczy, że łatwo ją zbudować. Przykład? Prosta. Albo sznurek o długości 1000 la świetnych.

i to i to to tylko teoria .czyli ....nie ma tego.

Cytuj:
Wracając to tematu: doskonale wiemy, w szczegółach, jak zbudowany jest gen. Jak wygląda i gdzie znajduje się tam mechanizm rozpoznający (po czym?) że kolejna mutacja to już nie rasa, ale gatunek?

tak pewnie widziałes takich muatcji gatunku w gatunek setki.
Moze nakrec film.Chętnie obejrzę

_________________
I poznacie prawdę. A prawda was wyzwoli.


Wt gru 02, 2014 23:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Problem ze zwierzętami :)
JedenPost napisał(a):
bert04 napisał(a):
JedenPost napisał(a):
Cóż - ten pierwszy człowiek, którego rodzicami były zwierzęta, dobierał sobie parnerów do rozmnażania spośród populacji, w której innych ludzi siłą rzeczy nie było, zatem...


Zatem co?


Zatem gatunek rodziców był najbardziej kompatybilny. I dalej już rzecz w tym, w jakim stopniu dziedziczny jest potencjał posiadania duszy (ludzkiej). Czy każde dziecko człowieka i zwierzęcia ją miało, niezależnie od konstytucji biologicznej? A dzieci posiadające np. jednego tylko czlowieka wsród "pradziadków" ?


Zgodnie z wykładnią KRK ciało ludzkie powstało w drodze ewolucji, natomiast dusza ludzka została człowiekowi "nadana" w akcie kreacji. Albo, nazwijmy to, "boskiej interwencji". Pogląd, że dusza ludzka jest takim samym produktem ewolucji, jak kość ogonowa czy wyrostek robaczkowy, jest uznawana za sprzeczną z nauką katolicką.

Co do zaś spornej kwestii człowiek / zwierzę, to mam takie zakurzone oświadczenie Piusa XII:

"Nie wolno bowiem wiernym Chrystusowym trzymać się takiej teorii, w myśl której przyjąć by trzeba albo to, że po Adamie żyli na ziemi prawdziwi ludzie nie pochodzący od niego, drogą naturalnego rodzenia, jako od wspólnego wszystkim przodka, albo to, że nazwa «Adam» nie oznacza jednostkowego człowieka ale jakąś nieokreśloną wielość praojców. Już zaś zupełnie nie widać jakby można było podobne zdanie pogodzić z tym, co źródła objawionej prawdy i orzeczenia kościelnego Nauczycielstwa stwierdzają o grzechu pierworodnym, jako pochodzącym z rzeczywistego upadku jednego Adama i udzielającym się przez rodzenie wszystkim ludziom, tak iż staje się on grzechem własnym każdego z nich"

W linii "męskiej" więc sprawa jest jasno rozstrzygnięta: wszyscy "prawdziwi ludzie" są - w nauczaniu KRK - potomkami Adama. Ale ja tak trochę kombinując widzę, że w powyższym oświadczeniu jakoby "zapomniano" o linii żeńskiej. Przeoczenie? Nie sądzę. W końcu jest ciągle otwarta kwestia żon Kaina, w której Kościół też się nie wypowiada. Jest też bardzo enigmatyczna scena o "synach Boga i córach człowieka", która prowadzi do dzikich spekulacji teologicznych. Uwzględniając te przemyślenia można - podkreślam, można - dojść do następujących wniosków:

- wszyscy "prawdziwi ludzie" są potomkami jednego Adama
- "kwestia Ewy" jest nierozstrzygnięta. Czytałem interpretacje, że musiała być (genetycznie) bliską krewną Adama (siostrą lub nawet córką - to ostatnie pochodzi nawet od pewnego księdza!).
- nie jest wykluczone, że potomkowie Adama brali sobie żony "córy ziemi", z których powstawali następni "prawdziwi ludzie". Jak potomstwo Kaina. Ponieważ Adam był też dzieckiem jakiejś par "nie-prawdziwych ludzi", nie widzę tutaj zasadniczej sprzeczności z nauczaniem KRK.
- są też alternatywne teorie, że Adam i Ewa mieli tyle córek (nie wymienionych w Biblii), że starczyło dla wszystkich... powiem tyle, że mnie to nie przekonuje.
- co do ostatniej spekulacji, tzn. czy potomstwo "prawdziwych ludzi" mogło być nieprawdziwe... moim bardzo skromnym zdaniem nie mieści się to w katolickiej teologii. Ale nie znalazłem tutaj jednoznacznych (a nawet "dwuznacznych") orzeczeń, ani na "tak" ani na "nie". Zacytowana wypowiedź papieska skłania mnie jednak do takiej opinii.

Z drugiej strony... słyszałem głosy, które interpretują wspomniany ustęp z 6 rozdziału Księgi Rodzaju w ten sposób: "synowie Boga" (czyli "prawdziwi ludzie") genetycznie już tak oddalili się od "cór człowieka", że potomstwo nie było już "kompatybilne".

Ale jak pisałem, to tylko pewna spekulacja, i chyba wykraczająca poza ramy nauczania KRK.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Śr gru 03, 2014 10:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Problem ze zwierzętami :)
Ogarnij się, już pisałem...

Cytuj:
A od czego?
Tylko mi nie mów : poczytaj sobi
Cytuj:
A z czego powstał człowiek?
Cytuj:
A od czego ? Juz pytałem i chyba nie wiedziałeś.
Z innych hominidae.

Cytuj:
i to i to to tylko teoria .czyli ....nie ma tego.

Nie. Pomijając to, że teoria w nauce oznacza najwyższe uprawdopodobnienie hipotezy (wyższy jest tylko dowód, ale dostępny tylko dla bytów abstrakcyjnych, w matematyce, i to nie zawsze), to budowa genu to nawet nie teoria, tylko fakt. My te geny nawet sami przenosimy i modyfikujemy, więc jest to terią w takim samym stopniu jak budowa cepa.

Cytuj:
tak pewnie widziałes takich muatcji gatunku w gatunek setki.
Moze nakrec film.Chętnie obejrzę

U człowieka, jeśli dobrze pamiętam, średnio jest 300.
Ale co - teraz kwestionujesz istnienie mutacji?
To może zacznijmy od podstaw. CZego nie kwestionujesz? Wierzysz, że Ziemia nie jest płaska? :lol:

Uwaga techniczna: rozróżniaj w cytowaniach tekst swój od dyskutanta.

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Śr gru 03, 2014 23:10
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 11, 2010 19:28
Posty: 1953
Post Re: Problem ze zwierzętami :)
Acro napisał(a):
Ogarnij się, już pisałem...

A od czego?
Tylko mi nie mów : poczytaj sobiA z czego powstał człowiek?
A od czego ? Juz pytałem i chyba nie wiedziałeś.



Z innych hominidae.

I znów to samo.
A inny hominidae z czego powstał?


Cytuj:
i to i to to tylko teoria .czyli ....nie ma tego.


Nie. Pomijając to, że teoria w nauce oznacza najwyższe uprawdopodobnienie hipotezy (wyższy jest tylko dowód, ale dostępny tylko dla bytów abstrakcyjnych, w matematyce, i to nie zawsze)

No tak. jak powiemy że w nauce powiedziano to juz wszystko wyjasnia.
Nie ma w rzeczywistości ani sznurka tak długiego ani prostej .
Więc dyskusja nad teorią jest tylko gadaniem.
Cytuj:
, to budowa genu to nawet nie teoria, tylko fakt. My te geny nawet sami przenosimy i modyfikujemy, więc jest to terią w takim samym stopniu jak budowa cepa.

Niestety to tylko gadanie bo znów wracamy do punktu wyjscia .
WY te geny modyfikujecie i to prawda .
Niestety geny nie modyfikuja sie aby zmienic gatunek w gatunek


Cytuj:
tak pewnie widziałes takich muatcji gatunku w gatunek setki.
Moze nakrec film.Chętnie obejrzę


U człowieka, jeśli dobrze pamiętam, średnio jest 300.

U człowieka może tak.
Mnie interesuje zmiana gatunku w gatunek .
czyli jakis filmik zmiany gatunku w gatunek poproszę
Cytuj:
Ale co - teraz kwestionujesz istnienie mutacji?
To może zacznijmy od podstaw. CZego nie kwestionujesz? Wierzysz, że Ziemia nie jest płaska? :lol:

.[/b]

Juz pisałem . Albo czytaj albo ..nie dyskutuj.

_________________
I poznacie prawdę. A prawda was wyzwoli.


Cz gru 04, 2014 0:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44
Posty: 393
Post Re: Problem ze zwierzętami :)
No przecież już podałem, ze w londyńskim metrze w ciągu ostatnich 100 lat powstał na naszych oczach nowy gatunek komara!

http://knowledgenuts.com/2014/01/11/the ... -mosquito/

_________________
Sapere aude!


Cz gru 04, 2014 10:44
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 11, 2010 19:28
Posty: 1953
Post Re: Problem ze zwierzętami :)
Tomcio Paluszek napisał(a):
No przecież już podałem, ze w londyńskim metrze w ciągu ostatnich 100 lat powstał na naszych oczach nowy gatunek komara!

http://knowledgenuts.com/2014/01/11/the ... -mosquito/


Ale nie napisałes z czego powstał.
A to mnie interesuje.

_________________
I poznacie prawdę. A prawda was wyzwoli.


Cz gru 04, 2014 10:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44
Posty: 393
Post Re: Problem ze zwierzętami :)
Przecież jest napisane w artykule. Nowy gatunek (w sensie uznawanym przez biologów a nie w całkowicie niejasnym języku formka1) komara powstał z innego gatunku komara. Nowe gatunki praktycznie zawsze powstają z już istniejących. Praktycznie zawsze a nie zawsze bo pierwszy replikator powstał nieco inaczej. Ale też miał swojego przodka zapewne w postaci matrycy mineralnej - niestety formek1, ale tu będziesz musiał zrobić coś czego baaardzo nie lubisz, mianowicie przeczytać książkę "Historia Ziemi. Od gwiezdnego pyłu do żyjącej planety".

Cytuj:
Robert M. Hazen, naukowiec z Carnegie Institution for Science i autor bestsellerów, w swoim radykalnie nowym ujęciu biografii Ziemi odkrywa, w jaki sposób koewolucja geosfery i biosfery – skał i materii ożywionej – ukształtowała naszą planetę w niepowtarzalny sposób, jako jedyną tego rodzaju w Układzie Słonecznym, jeśli nie w całym kosmosie.
Z wyobraźnią astrobiologa, perspektywą historyka i pasją, Hazen tłumaczy, jak zmiany na poziomie atomowym przekładają się na dramatyczne przeobrażenia Ziemi przez przeszło 4,5 miliarda lat jej istnienia. Przywołuje ekscytujące nowe odkrycia, by przedstawić w bogatych szczegółach kolejne przekształcenia naszej planety, od jej szybkiej rotacji w niemowlęctwie, kiedy Słońce wschodziło co pięć godzin, a Księżyc wypełniał 250 razy więcej nieba niż teraz, do skąpanej w morzu młodości, zanim powstały pierwsze kontynenty; od Wielkiego Utlenienia, które spowodowało, że Ziemia stała się czerwona, do działalności wulkanicznej, która zmieniła Ziemię i mogła być prawdziwym zabójcą dinozaurów. Dzięki teorii Hazena o koewolucji dowiadujemy się, w jaki sposób reakcje pomiędzy organicznymi cząsteczkami i kryształami skalnymi mogły przyczynić się do powstania pierwszych organizmów na Ziemi, które z kolei są odpowiedzialne za istnienie większości minerałów na naszej planecie, tysięcy różnych rodzajów kryształów, które nie mogłyby zaistnieć w świecie pozbawionym życia.
Hazen jest błyskotliwym i ciekawym przewodnikiem tej wielkiej podróży po powierzchni i wnętrzu naszej planety. Klarowna, wielowątkowa i stymulująca „Historia Ziemi” jest literaturą popularnonaukową najwyższej próby.

Robert M. Hazen jest profesorem nauk o Ziemi na George Mason University oraz wykładowcą w Carnegie Institution’s Geophysical Laboratory.


Łańcuchy RNA dziwnie dobrze przyczepiają się do pospolitego minerału, jakim jest montmorylonit... Ciekawe...

_________________
Sapere aude!


Cz gru 04, 2014 11:05
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 11, 2010 19:28
Posty: 1953
Post Re: Problem ze zwierzętami :)
Tomcio Paluszek napisał(a):
Przecież jest napisane w artykule. Nowy gatunek (w sensie uznawanym przez biologów a nie w całkowicie niejasnym języku formka1) komara powstał z innego gatunku komara. Nowe gatunki praktycznie zawsze powstają z już istniejących. Praktycznie zawsze a nie zawsze bo pierwszy replikator powstał nieco inaczej.

No to rewelacja.
Komar powstał z komara.
Odkrycie na miarę odkrycia ameryki.
Może przeczytaj co napisałem na poczatku.
Że niedzwiedź powstał z niedzwidzia.
A pies z psa.
Naprawde genialne w swojej prostocie.

Wyjasniam .Nie przekonujcie mnie że zachodza z miany w obrebie gatunku czy jak to nazwiecie.
Czyli że z psa jest pies z komara komar.
I że zachodza mutacje . tez mnie nie przekonujcie .
To wiem .

Pokażcie mi jakis dowód z ryby powstał ....(co tam uwazacie krokodyl, pies czy człowiek).
Czy cos podobnego bo nie wiem jak w waszej nomenklaturze powstaje ryba czy człowiek.

_________________
I poznacie prawdę. A prawda was wyzwoli.


Cz gru 04, 2014 11:26
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 155 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL