Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jezus miał żonę?
Hmmmm...nie zauważyłeś, że wstawiłem coś co idealnie pasuje do Twojej "teologii". pisałem już, ze Jezus Chrystus był rasy negroidalnej... niezbity dowód na to można znaleźć w klasztorze o.o. Paulinów na Jasnej Górze.
Pasuje?
No chyba nie bardzo, bo jako Czarny nie mógł pojąc za żone Żydówkę Marię z Magdali....pomijając fakt, ze to mezalians to na dodatek straszna herezja dla ortodoksyjnych Żydów . Tak więc był jednak kawalerem....c.b.d.u.
|
So wrz 22, 2012 20:51 |
|
|
|
 |
Dominikdano
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00 Posty: 747
|
 Re: Jezus miał żonę?
Marny niestety. Nie masz bardziej przekonujących dowodów na to, że jest postacią historyczną? To pozostaje tylko wiara.
|
So wrz 22, 2012 21:07 |
|
 |
homo_homini_canis_est
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 12:36 Posty: 963
|
 Re: Jezus miał żonę?
Ktoś, kto ma wiarę, nie pisze głupstw o Bogu.
_________________ Jezus Chrystus jest Panem Świata i Wszechświata, jest Królem Polski, mojej ukochanej Ojczyzny. Króluj nam, Chryste !!
|
So wrz 22, 2012 21:12 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jezus miał żonę?
Dominikdano napisał(a): Marny niestety. Nie masz bardziej przekonujących dowodów na to, że jest postacią historyczną? To pozostaje tylko wiara. Po co szukac, skoro wszystko mozna zakwestionować. Każdą postac, każde zdarzenie historyczne to tylko jakies stare zapiski, które moga być fałszywką. Jagiełły też nie było, a Długosz to bajkopisarz.
|
So wrz 22, 2012 21:14 |
|
 |
Dominikdano
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00 Posty: 747
|
 Re: Jezus miał żonę?
Świetnie  Cieszę się, że to napisałeś. Oczywiście, że wszystko można zakwestionować, bo to co, jeśli nawet hipotetycznie było, nigdzie już nie istnieje, poza umysłem wyposażonym w funkcje pamięci, na podstawie której tworzy on sam mity, w które wierzy, albo wątpi.
|
So wrz 22, 2012 21:22 |
|
|
|
 |
Dominikdano
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00 Posty: 747
|
 Re: Jezus miał żonę?
Jeśli spojrzeć na rzeczywistość w inny, niż standardowy, klasyczny, a właściwie nawykowy sposób, to wtedy taki umysł kreuje teraźniejszość, choć z tego większość ludzi nie zdaje sobie sprawę. Sądzimy, że coś było, gdy tymczasem tworzymy mity. Oczywiście to jest proces. I przykład skrawka papirusu z "ewangelią Jezusa żonatego" jest tu dobrym przykładem. Trzeba jednak na umysł spojrzeć szerzej. Że umysł jest (choć nikt naprawdę nie wie czym on jest) każdy z nas wie. Jesteśmy świadomi własnych umysłów i widząc innych ludzi (a szerzej inne żywe istoty) sądzimy (wierzymy), że oni (one) też umysły mają i są ich świadomi. Tego nie wiemy (tylko w to wierzymy), bo my znamy tylko swój indywidualny, autonomiczny umysł i widząc innych zakłądamy, że są podobni. Ale czy tylko tak przejawia się umysł? Otórz jeśli spojrzeć nań szerzej, głębiej i wnikliwiej, to niejako każdy może doświadczyć jeszcze innej postaci umysłu - jeden totany umysł zbiorowy, tworzący kulturę, odpowiedzialny za jej trwanie, ale i za zmienność, za ewolucję itd. Bardzo subtelny poziom. Nazwę go "superumusłem". Można powiedzieć o nim, że jest wieczny i zawiera wszystkie jednostkowe autonomiczne umysły, które jakby go napędzają. One tworzą wizje, koncepcje, hipotezy itd., a on je kreuje, gdy powstaną odpowiednie warunki. Hipoteza "Jezusa żonatego" jest w nim od dawna. Trwa jako mit i przejawia się m.in. jako artystyczna intucja twórców (rzeźby, witraże, malarstwo religijne itp.). A teraz ten superumysł wykreował już skrawek ewangelii, który może być początkiem jeszcze silniejszej wiary w to, że Jezus był żonaty i że jego żoną była Maria Magdalena. Wiary wzrastającej, nabierajacej mocy, mimo że ciągle współtrwa z nim, z nim rywalizujący, bardzo silny i na razie dominujący mit, że Jezus nie miał żony, był starym kawalerem. Ale superumysł nie ulega niczemu i odpowiada na zapotrzebowanie umysłów jednostkowych i bez kłopotu może wykreować kolejny "fakt". Np. za pewien "czas", gdzieś na pustyni potężna burza i silne wiatry odsłonią jakieś przez wieki zakopane garnki, w których zachowała się cała ewangelia Jezusa żonatego, a które odkryje jakiś "przypadkowo" przejeżdżający tamtędy badacz. To odkrycie rozpowszechni w superumyśle, co też natychmiast przeniknie do coraz większej liczby umysłów indywidualnych i w pewnym momencie nowy mit zdominuje ten stary, a potem go wyprze. To tylko model funkcjonowania, ale tak to właśnie działa, choć w większości nie jesteśmy przyzwyczajeni, by w ten sposób widzieć dzieje świata i ludzkości. Patrzymy na wszystko rutynowo i konwencjonalnie. Taki punkt widzenia dla większości ludzi to fantastyka 
|
N wrz 23, 2012 5:51 |
|
 |
Dominikdano
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00 Posty: 747
|
 Re: Jezus miał żonę?
A skoro o fantastyce mowa, to może kogoś zainteresuje opowiadanie, które kiedyś na ten temat mój umysł wykreował http://www.tyniec.benedyktyni.pl/pspo/f ... p?f=82&t=7
|
N wrz 23, 2012 6:23 |
|
 |
TQu
Dołączył(a): Wt wrz 21, 2010 19:56 Posty: 195
|
 Re: Jezus miał żonę?
Lurker napisał(a): A właściwie czemu Jezus nie mógłby mieć żony? A dlaczego miałby mieć tylko jedną, był przecież przystojny, wysoki, szczupły i dobrze zbudowany. Kobiety na takich lecą. Ciekawe jak sobie z tym radził.
|
N wrz 23, 2012 9:43 |
|
 |
merkaba
Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01 Posty: 1123
|
 Re: Jezus miał żonę?
dziennikarze mówili też ze to jest tekst gnostyczny
|
N wrz 23, 2012 10:15 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jezus miał żonę?
Johnny99 napisał(a): Ja pytam, skąd wniosek, że uważam coś za naganne. Takie odniosłem wrażenie. Cytuj: Ciekawy artykuł prof. Francisa Watsona, w którym dowodzi on, że fragment "Ewangelii Żony Jezusa" jest fałszywką, skomponowaną z fragmentów koptyjskiej wersji Ewangelii Tomasza przez osobę, która ma niewielkie pojęcie o języku koptyjskim, przy czym Watson stoi na stanowisku, że był to autor.. współczesny. Cóż, badania C-14, o których już się zaczyna mówić, mogą tu być niezbędne Zachowanie prof. King, która nie chce nic ujawnić na temat pochodzenia tego papirusu, kładzie się cieniem na wiarygodności całego odkrycia. Nie można oczywiście niczego przesądzać, ale w tym przypadku przerowadzenie dodatkowych ekspertyz ustalających prawdziwy wiek papirusu wydaje się konieczne.
|
N wrz 23, 2012 13:06 |
|
 |
Dominikdano
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00 Posty: 747
|
 Re: Jezus miał żonę?
Superumysł (tak wcześniej nazwałem jeden niedualny umysł) rzeczywiście nie ma "centrum", nie ma "ja" i nie ma też czasu. Jest to doświadczenie spoza przemijania, prawdziwie boski stan bycia  Poniżej wywiad w 6 odcinkach z osobą, która "przebiła się" do superumysłu. Jeff Foster - Życie bez Centrum (część 1 z 6) [PL] http://www.youtube.com/watch?v=sj2PMQ3RFyg
|
Pn wrz 24, 2012 7:26 |
|
 |
Dominikdano
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00 Posty: 747
|
 Re: Jezus miał żonę?
Wgląd w superumysł jest dostępny każdemu człowiekowi i jest to doświadczenie wyzwalające z niewoli wiary, bowiem nie ma tu już spekulacji, dywagacji, kombinacji itp. specyficznych dla znanego wszystkim zwykłego umysłu działań i czynności. Poczucie siebie - indywidualnego 'ja' zostaje zastąpione znanym z ewangelii stanem JESTEM - totalnym, bezkresnym, bezczasowym, pozbawionym centrum superumysłem, ogarniającym wszystko. Mistycy chrześcijąńscy uznają ten stan za zjednoczenie duszy z Bogiem. Jednak jakikolwiek ludzki koncept Boga jest tu przekroczony, a właściwie nieobecny w tej doskonałej i nieskazitelnej Obecności 
|
Pn wrz 24, 2012 17:44 |
|
 |
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 3468
|
 Re: Jezus miał żonę?
Gdyby Jezus miał żonę stałaby pod krzyżem podczas Jego męki nie sądzisz?
_________________ "Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"
|
Śr wrz 26, 2012 19:35 |
|
 |
homo_homini_canis_est
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 12:36 Posty: 963
|
 Re: Jezus miał żonę?
Święta Maria Magdalena towarzyszyła Jezusowi i w Jego codzienności, jak w drodze na Golgotę, aż do samej śmierci .... A potem była pierwszą z ludzi, którzy zobaczyli Jezusa po Zmartwychwstaniu ...
_________________ Jezus Chrystus jest Panem Świata i Wszechświata, jest Królem Polski, mojej ukochanej Ojczyzny. Króluj nam, Chryste !!
|
Śr wrz 26, 2012 19:59 |
|
 |
homo_homini_canis_est
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 12:36 Posty: 963
|
 Re: Jezus miał żonę?
Mimo mojej ogromnej sympatii dla św. Marii Magdaleny i Jej wzajemnej relacji z Jezusem, nie będę udawał, ze nie uznaję pracy uczonych nad tematem. Polecam także innym zainteresowanym: http://info.wiara.pl/doc/1306674.Naukow ... nie-Jezusa
_________________ Jezus Chrystus jest Panem Świata i Wszechświata, jest Królem Polski, mojej ukochanej Ojczyzny. Króluj nam, Chryste !!
|
Cz wrz 27, 2012 14:15 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|