Miałeś na myśli, że szef partii Palikota nie zgodzi się by Palikot został premierem?
Wybacz, ale nie kapuję.

Miałem na myśli, że RPP to sekcja PO do zagospodarowywania wyborców, ku którym PO nie śmiałoby się jawnie, jako PO, skłaniać. Widziałeś, żeby w jakiejkolwiek istotnej sprawie się nie zgadzali?

No, można i tak to interpretować, ale ja bym się pod tym nie podpisał.

PO nie chce podatku linowego RP chce. Razem te dwie partie mógłby to przegłosować. A to jest istotna sprawa.
PO nie chce w żadnej formie podatku kościelnego to tez istotna sprawa.

Są w Japonii specjalne knajpy, gdzie kelnerki chodzą w seksownych wersjach stroju francuskiej pokojówki i zwracają się do klientów "hrabio", czy jak tam chce


Istnieją dwa typy zapisu: rozszerzony i uproszczony.
Rozszerzony jest typowo dla językoznawców i nikt nie umie tego czytać, uproszczone zasady masz [url="http://fantasy-arhiz.cba.pl/files/viewtopic.php?f=6&t=38"tutaj[/url]

Grodzka chce aby każdy sam po ukończeniu 16 lat mógł zdecydować jakiej jest płci.
W końcu nie określałoby płci na podstawie genitalni.
I byłby jeszcze jeden kruczek prawny aby się wymigać od wojska. Jeśli kiedyś znów przywrócą pobór.

Wprowadzić udogodnienia Grodzkiej dla transseksualistów. A potem przywrócić pobór do wojska i okaże się ze 50% chłopaków to dziewczynki.

@Vacarius
Ja bym jednak tak frywolnie za Grodzką się nie wypowiadał, ponieważ wątpię, że Ona tak po prostu "bo jak ktoś chce od 16 roku życia" chciała pozwalać na zmianę płci z powodów czysto życzeniowych. Trzeba przecież przejść weryfikację medyczną, wykluczyć fanaberie, choroby psychiczne itp. To nie jest takie proste. Lekarze weryfikują, czy zachodzi faktyczna sprzeczność tożsamości płciowej mózgu z ciałem. Sądzisz, że Grodzka jest za pominięciem tej weryfikacji?

Czy taki transseksualizm nie jest jakąś przesłanką za tym, że duchowości człowieka trzeba upatrywać poza mózgiem? Bo skąd rozbieżność między nim a resztą?

A po co jakieś komisje opłacane z moich podatków. Obywatel sam powinien decydować jakiej jest płci. Bo wie lepiej niż komisja lekarska.
Po co nam jeszcze więcej biurokracji? Wszelkie sprawy biurokratyczne powinny być tak proste jak to tylko możliwe.

W naszym kraju aby dostać prace musisz iść za każdym razem na badanie lekarskie w Holandii podpisujesz tylko oświadczenie ze jesteś zdrowy.
Czemu nasze państwo ma obywateli za kłamców i oszustów? Ja się z tym nie godzę ze państwo z góry zakłada ze ktoś będzie kłamał czy to o stanie swojego zdrowia czy o swojej płci.

@Vacarius
Żeby takie kwiatki członkowie APA zobaczyli, to by Cię poddali leczeniu. Zresztą to oni opracowali hasło transeksualizm(obecnie "zaburzenie tożsamości płciowej") w kryterium DSM-IV. Ja wiem, że Ty chcesz wzorem Mike29 walczyć o prawa biseksów i kto wie jakich jeszcze orientacji(dyplomatycznie ^^), ale najpierw musisz zmusić komisję, aby przegłosowała, że trans nie ma podłoża zaburzeń psychicznych. Jak przegłosują, że nie ma, to wtedy możesz uświadamiać świat, jak się sprawy mają, a każdego kto uważa inaczej oskarżać o transofobię

Ciekawe. Widać nikt jenu nie powiedział, że w wielu wypadkach w tym wieku nie zakończyło się jeszcze dojrzewanie płciowe.



Zupełnie możliwe, że istnieją w pełni zdrowi psychicznie transseksualiści, może nawet jest ich większość. ale chyba nikt nie zaprzeczy, że istnieją schorzenia, w których osobie w danym momencie wydaje się, że jest innej płci niż faktycznie jest?

Anna Grodzka udowodniła w sądzie ze jest kobietą. Dlatego na imię ma Anna.

Ja nie jestem trenseksualistą. Ja po prostu zawsze bronie słabszych. Bo nauczono mnie gdy byłem mały abym robił tak jak Jezus za swojego życia.
I pomimo tego ze nie wierze w Boskość Jezusa to robię to co zrobiłby Jezus bo tak mnie wychowano.
Dla mnie Jezus był tym bardziej wielkim człowiekiem gdyż nie był Bogiem.


Ale dziewczynki szybciej dorastają. Anna Grodzka pewnie też jako dziewczynka już dobrze wiedziała ze jest dziewczynką w wieku 16 lat.

No nie, nie na tym to w sądzie polega. Sąd po prostu zgadza się, że nie istnieją prawne przyczyny, by ta osoba nie miała być traktowana formalnie jako kobieta, to wszystko. Do tego nie jest potrzebne jakieś zobiektywizowane udowodnienie, że kim się jest, bo to zbytnia abstrakcja, sądy zaś są konkretne.

Ciekawe wyznanie @Vacarius. Dlaczego zniknęła sygnaturka?

Nie przypominam sobie, aby Jezus w obronie słabszych jechał z insynuacjami vide: wątek kastracji, co to by heretycy najchętniej zrobili .

@JedenPost
Sprawa zaburzeń psychicznych jest trudna. Większość znajdująca się w DSM-IV nie ma zlokalizowanej przyczyny. Obserwuje się anomalie, ale skąd się biorą to już swobodne dywagacje.
Dlatego też kwestia uznawania coś za zaburzenie jest sprawą kulturową. Lista parafilii jest w związku z tym kwestią dyskusyjną. Tendencje są w kierunku: jeżeli nikogo się nie krzywdzi, nie narusza się wolności drugiego człowieka, to dlaczego ma to być zaburzeniem? A że nam się wydają pewne parafilie dziwaczne i chore? Czy to, że kulturowo postrzegamy coś za dziwaczne ma być czynnikiem dyskryminującym?


EDIT: tak. w Klasyfikacji DSM-IV są podane takie kryteria. Sęk w tym, że te kryteria są środowiskowe i dotyczą osobistego dyskomfortu danej osoby, a nie stricte medycznej strony. Źródeł kształtowania się takiego zaburzenia nie znaleziono jak dotąd. Więc błądzi się we mgle. I zaleca zmianę płci (skuteczność poprawy stanu psychicznego w takim wypadku wynosi 60%-90%)
Nie biorę w tym wypadku obojniactwa pod uwagę, gdyż tutaj sprawa jest w większym stopniu oczywista.

Ależ to bardzo dobra tendencja, której filozofia jak najbardziej wpisuje się w moją, mi właśnie o to chodzi, żeby uznawać za chore i starać się pomagać tylko tym osobom, które deklarują, że odczuwają w swojej płciowej sytuacji dyskomfort.