Determinizm a wolna wola (wydz.)
Autor |
Wiadomość |
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
 Re: Determinizm a wolna wola (wydz.)
jano57 napisał(a): Akurat religia nie neguje wolnej woli bo negowałaby pojęcie grzechu. Co do zwierząt - tyle wolnej woli ile świadomości - jeżeli zgodzilibyśmy się co do istnienia świadomości u zwierząt. "Na miarę swojego umysłu" - dobrze powiedziane, my też w takim razie "na miarę swojego umysłu", różnica jest tylko ilościowa, gdzież ta jakość? Dinozaury opanowały świat na wiele milionów lat - czy nie były wyjątkowe? Neandertalczyk też mógł o sobie myśleć, że jest wyjątkowy, i był - przez kilkaset tysięcy lat. Homo sapiens od ok. 10 tys. lat zmienia przyrodę ale kto wie co będzie za następne 10 czy 100 tys. Jak reszta przyrody jesteśmy kierowani programem, który można zredukować do przykazania "przetrwać". A szerzej: przetrwać jak najdłużej i w tym celu rozmnożyć się. I tak dalej, szczegóły, Romeo i Julia, podróż na Księżyc. Jakaż tu wyjątkowość, chwilowo mamy tylko lepsze narzędzia. Jednak różnice sa spore. Zwierzęta nie zbudowały wieży Eiffla ani kościołów, nie potrafią myśleć abstrakcyjnie, my możemy je ujarzmić a one nas nie.
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
N gru 28, 2014 14:31 |
|
|
|
 |
jano57
Dołączył(a): Śr wrz 18, 2013 13:29 Posty: 345
|
 Re: Determinizm a wolna wola (wydz.)
Chwilowo. Można przyjąć, że w większej skali ludzie tworzą nie dłużej niż od 10 tys. lat (budowle). To w historii naszej planety nic. Takie cywilizacje mogą wyrastać i ginąć bez śladu. Może zresztą jesteśmy taką pierwszą, to bez znaczenia. Istotne jest, że im więcej badań tym mniejsza różnica między człowiekiem a innymi gatunkami. Jesteśmy "koroną istnienia" ale jak długo jeszcze? Czy już nic po nas? Czy już nic obok nas? Cała historia gatunku Homo to ledwo kilka milionów lat - co to jest w historii ewolucji? Gdybyśmy byli czymś całkiem różnym, działającym wg innych zasad - wtedy moglibyśmy mówić o wyjątkowości. Ale czy jesteśmy?
_________________ ... lecz ludzi dobrej woli jest więcej ...
|
N gru 28, 2014 16:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Determinizm a wolna wola (wydz.)
jano57 napisał(a): Mogę tylko powtórzyć - patrzę z perspektywy człowieka, nie Boga. Rozwój nauki pokazuje, że nie różnimy się tak bardzo od zwierząt jak nam się wydawało a z drugiej strony skomplikowane urządzenia techniczne mogą działać lepiej od nas i to w dziedzinach o których myśleliśmy, że są wyłączną domeną człowieka. Jeżeli więc uznamy zwierzęta i maszyny za obiekty pozbawione wolnej woli to zaczynamy wątpić we własną. Zaczynamy wątpić czy rzeczywiście różnimy się od reszty przyrody, czy może jesteśmy tylko cegiełką w budowli ewolucji, po nas przyjdą lepsze, bardziej doskonałe - może myślące maszyny, może niematerialne systemy wpływające na rozwój przyszłej historii. Może będą nie tylko mądrzejsze ale i bardziej wrażliwe, odczuwające więcej emocji i stanów psychicznych niż możemy sobie wyobrazić? Dla nich będziemy prostymi istotami jak dla nas kot czy pies? Więc cóż tu się puszyć i nadymać, że my, ludzie... świadomość, moralność, wolność... Być może dobrze byłoby gdyby ludzie to sobie uświadomili. Nabraliby wtedy większej pokory wobec świata i samych siebie.
|
Pn gru 29, 2014 14:08 |
|
|
|
 |
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
 Re: Determinizm a wolna wola (wydz.)
jano57 napisał(a): Chwilowo. Można przyjąć, że w większej skali ludzie tworzą nie dłużej niż od 10 tys. lat (budowle). To w historii naszej planety nic. Takie cywilizacje mogą wyrastać i ginąć bez śladu. Może zresztą jesteśmy taką pierwszą, to bez znaczenia. Istotne jest, że im więcej badań tym mniejsza różnica między człowiekiem a innymi gatunkami. Jesteśmy "koroną istnienia" ale jak długo jeszcze? Czy już nic po nas? Czy już nic obok nas? Cała historia gatunku Homo to ledwo kilka milionów lat - co to jest w historii ewolucji? Gdybyśmy byli czymś całkiem różnym, działającym wg innych zasad - wtedy moglibyśmy mówić o wyjątkowości. Ale czy jesteśmy? Nie o to chodzi. Człowiek jest gatunkiem dominującym, nic ze strony swiata zwierzęcego mu nie zagraża w takim stopniu, aby wyginął. Owszem, możemy zniknąć ale albo wtedy gdy sami się wytępimy albo gdy nastąpi jakis kataklizm kosmiczny. Jeśli jednak wyginiemy to i tak jako gatunek dominujący.
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
Pn gru 29, 2014 20:41 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Determinizm a wolna wola (wydz.)
Askadtowiesz napisał(a): Człowiek jest gatunkiem dominującym, nic ze strony swiata zwierzęcego mu nie zagraża w takim stopniu, aby wyginął. Na pewno? Cóż stoi na przeszkodzie, ażeby to w świecie zwierzęcym rozwinął się np. wirus, który nas wykończy? 
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pn gru 29, 2014 20:43 |
|
|
|
 |
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
 Re: Determinizm a wolna wola (wydz.)
JedenPost napisał(a): Askadtowiesz napisał(a): Człowiek jest gatunkiem dominującym, nic ze strony swiata zwierzęcego mu nie zagraża w takim stopniu, aby wyginął. Na pewno? Cóż stoi na przeszkodzie, ażeby to w świecie zwierzęcym rozwinął się np. wirus, który nas wykończy?  Nawet jest taki, HIV. Raczej sobie z nim poradzimy. Zwierzęta moga sobie nie poradzic, jak na przykład obecnie diabeł tasmański. Ale człowiek ma inteligencję i potrafi opacowywać strategie. Ma sie rozumieć ze gwarancji nie ma. Moze sie zdarzyc wirus, z którym sobie nie poradzimy, będzie szybszy od nas. Choć- z drugiej strony- jak dotąd ludzkośc w swej historii wychodziłą z rożnych epidemii obronna reką, to znaczy, wprawdzie zdziesiatkowana, ale przetrwała.
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
Wt gru 30, 2014 20:45 |
|
 |
jano57
Dołączył(a): Śr wrz 18, 2013 13:29 Posty: 345
|
 Re: Determinizm a wolna wola (wydz.)
To, że na razie sobie radzimy o niczym nie świadczy, to w skali świata jest mniej niż ułamek sekundy. Dużo się może zdarzyć w nas lub obok nas. Dużo się mówi np. o cywilizacji maszyn, która nas zniszczy i zastąpi. Dlaczego tak nie mogłoby być? I dlaczego nie miałby to być kolejny etap ewolucji? Naturalnej ewolucji.
_________________ ... lecz ludzi dobrej woli jest więcej ...
|
Cz sty 01, 2015 17:24 |
|
 |
lokis
Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33 Posty: 1633
|
 Re: Determinizm a wolna wola (wydz.)
Moze i kiedys maszyny wykoncza ateistow, innowiercow. Crzescijanom to nie grozi. Oni maja wlasne Anioly Strozujace, waleczne i oddane duchy. 
|
Cz sty 01, 2015 17:47 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Determinizm a wolna wola (wydz.)
lokis napisał(a): Moze i kiedys maszyny wykoncza ateistow, innowiercow. Crzescijanom to nie grozi. Oni maja wlasne Anioly Strozujace, waleczne i oddane duchy.  Zasmucę Cię misiu....tak jak akt apostazji nie wymazuje faktu chrztu, tak porzucenie Boga nie jest jednoznaczne z zakończeniem misji aniołów stróżów.....chodzi ten Twój za Tobą non stop, zatroskany Twoim losem.
|
Cz sty 01, 2015 17:53 |
|
 |
lokis
Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33 Posty: 1633
|
 Re: Determinizm a wolna wola (wydz.)
Ten moj "Jasio Wedrowniczek" (Jak go nazwalas  ), to niech lazic przestanie, wezmie sie za prace. Po jednej z bojek szrame do konca zycia bede nosil, pije i pale. On chodzi, zatroskany. Czy Bog go powolal by troske okazywal, czy moze by lokisa na odpowiednia droge sprowadzic?  Niech choc raz ukaze sie przy kasowaniu biletu tramwajowego, moze zaczne wierzyc, ze nie tylko gapowiczem nie jest, ale i dba o moje dobre imie.
|
Cz sty 01, 2015 21:32 |
|
 |
jano57
Dołączył(a): Śr wrz 18, 2013 13:29 Posty: 345
|
 Re: Determinizm a wolna wola (wydz.)
lokis, przykro mi z powodu Twoich problemów z aniołem stróżem, ze swej strony przypomnę, wg niektórych teorii anioł stróż jest podobny do osoby, którą chroni.
_________________ ... lecz ludzi dobrej woli jest więcej ...
|
Cz sty 01, 2015 23:16 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Determinizm a wolna wola (wydz.)
lokis napisał(a): Ten moj "Jasio Wedrowniczek" (Jak go nazwalas  ), to niech lazic przestanie, wezmie sie za prace. Po jednej z bojek szrame do konca zycia bede nosil, pije i pale. On chodzi, zatroskany. Czy Bog go powolal by troske okazywal, czy moze by lokisa na odpowiednia droge sprowadzic?  Niech choc raz ukaze sie przy kasowaniu biletu tramwajowego, moze zaczne wierzyc, ze nie tylko gapowiczem nie jest, ale i dba o moje dobre imie. A może tylko szramę, bo bez opieki mógłbyś już pozostać na całą wieczność w gawrze.
|
Pt sty 02, 2015 9:11 |
|
 |
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
 Re: Determinizm a wolna wola (wydz.)
jano57 napisał(a): To, że na razie sobie radzimy o niczym nie świadczy, to w skali świata jest mniej niż ułamek sekundy. Dużo się może zdarzyć w nas lub obok nas. Dużo się mówi np. o cywilizacji maszyn, która nas zniszczy i zastąpi. Dlaczego tak nie mogłoby być? I dlaczego nie miałby to być kolejny etap ewolucji? Naturalnej ewolucji. Najprawdopodobniej tak będzie ale nie bedzie to wrogie przejęcie. Futuryści przewidują, że poszczególne organy będą stopniowo zastępowane lepszymi, odporniejszymi, bardziej niezawodnymi odpowiednikami mechanicznymi czy eletronicznymi. Ludzie będą sie stopniowo przeistaczac w cyborgow. Nie wydaje mi sie aby się mogły usamodzielnic same maszyny, lecz powstanie kombinacji człowieka i masyzny wydaje mi sie prawie pewne.
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
Pt sty 02, 2015 21:03 |
|
 |
jano57
Dołączył(a): Śr wrz 18, 2013 13:29 Posty: 345
|
 Re: Determinizm a wolna wola (wydz.)
To, powiedzmy, pierwszy tysiąc lat. Czyli dalej nic. A potem? Jeżeli Bóg istnieje i wybrał rodzaj ludzki to czy jest to wybór jedyny i na zawsze? Czy można to pogodzić z ewolucją? Czy byłoby świętokradztwem twierdzenie, że następne szczeble ewolucji także będą objęte tym samym wyborem? Czy kłóci się to z Objawieniem które znamy? Czy Słowo Boże, które znamy jest wszystkim co Bóg powiedział? To nie off top. Myślę sobie tylko że jeżeli prawdą jest ewolucja to byłoby dziwne gdyby na nas się kończyła. Jeżeli jesteśmy istotami wyjątkowymi, wybranymi, wyjętymi spod dotychczasowego porządku m.in. moralnego to czy na nas kończy się historia wszechświata?
_________________ ... lecz ludzi dobrej woli jest więcej ...
|
So sty 03, 2015 20:59 |
|
 |
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
 Re: Determinizm a wolna wola (wydz.)
jano57 napisał(a): Myślę sobie tylko że jeżeli prawdą jest ewolucja to byłoby dziwne gdyby na nas się kończyła. W sposób naturalny zapewne by się na nas nie skończyła. Prawdopodobnie jednak będziemy w stanie nią sterowac, czyli nie będziemy juz zdani na ślepe siły. Natomiast typowe mechanizmy będą nadal dotyczyły innych gatunkow zywych, choc i tu troche ingerujemy.
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
So sty 03, 2015 21:31 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|