Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Autor |
Wiadomość |
hubris
Dołączył(a): Śr wrz 20, 2017 12:51 Posty: 430
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Marek_Piotrowski napisał(a): No cóż, Hubrisie, trudno mi się spierać z ignorancją. Jak widać o teorii poznania (epistemlogii) nie masz pojęcia, więc i tłumaczenie Ci zasady kompetencji nauk nie ma sensu, póki nie zajrzysz do jakiegoś podręcznika. Jesli zamiast "przysiąść fałdów" będziesz po prostu wykrzykiwał "a nie", to ani ta rozmowa nie ma sensu, ani się niczego nigdy nie nauczysz. Dyskusja z Tobą nic tu Ci nie pomoże. To jest argument? Nie mam pojęcia bo tak? Ja mogę napisać, że Ty nie masz pojęcia o niczym. To nie jest argument. To powinno być dla Ciebie oczywiste... Piszesz bzdury o tym, że świat naukowy opiera się na zasadzie rozdziału Tomasza z Akwinu. Piszesz bzdury o interwencjach boskich jakby to były jakieś rzeczowe argumenty. Na poparcie takich tez jak interwencje boskie trzeba przedstawić konkretne dowody. Takowych nie ma, wiec nauka przyjmuje, że nic takiego nie miało miejsca. Cytuj: Fizyka daje nam za to dość precyzyjną informację o wielkości i zwrocie tych oddziaływań. Ale nie o ich przyczynie!
Jesteś kolejną osobą która nie rozumie co to jest nauka. Nauka to proces, wykonywanie doświadczeń, obalanie błędnych teorii, ciągłe sprawdzanie. To nie jest proces zakończony! To, że coś nie zostało odkryte to nie znaczy, że trzeba w to wciągać bajki o Bogach. Nie istnieje żadna metodologia religii która pozwala zbadać to co nauka nie odkryła.
|
So paź 07, 2017 10:49 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
JedenPost napisał(a): Marek_Piotrowski napisał(a): Jak widzę, jesteś jednym z tych, którzy myślą, że nauki przyrodnicze wyjaśniają dlaczego dzieją się zjawiska (klasyczny tekst "kiedyś ludzie nie wiedzieli czemu uderza piorun, a dziś, dzięki fizyce, wiedzą"). Otóż zapamiętaj: NIE wiedzą DLACZEGO uderza.
Ależ wiedzą. Uderza dlatego, że istnieje różnica potencjałów elektrycznych. Myślę, że w pytaniu i jednocześnie odpowiedzi DLACZEGO (?) nie chodzi o zapisaną w prawach natury poprzedzającą każde zjawisko i istnienie przyczynę (czyli o naturalną zależność przyczynowo skutkową), lecz o wszystkiemu nadrzędny, niepoznawalny naukowo cel czy zamiar, do którego wszystko zmierza, i z której to też przyczyny zostało powołane do istnienia... Właśnie, chyba chodzi o to POWOŁANIE wszechświata, o jego sens. W tym też człowieka. Na to pytanie próbuje odpowiedzieć każda religia. Dla mnie osobiście zajmowanie się tym jest fascynujące i w jakiś sposób spełniające. Nie potrafiłabym z tego zrezygnować.
|
So paź 07, 2017 12:23 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
gałązka napisał(a): Myślę, że w pytaniu i jednocześnie odpowiedzi DLACZEGO (?) nie chodzi o zapisaną w prawach natury poprzedzającą każde zjawisko i istnienie przyczynę (czyli o naturalną zależność przyczynowo skutkową), lecz o wszystkiemu nadrzędny, niepoznawalny naukowo cel czy zamiar, do którego wszystko zmierza, i z której to przyczyny zostało powołane do istnienia... . Komu nie chodzi, temu nie chodzi. Jest oczywiste, że dlaczego w religii czy filozofii i dlaczego w nauce to dwa różne pytania, niemniej nie upoważnia to do wygłaszania bzdur, że nauki przyrodnicze (w tym fizyka) w ogóle nie zajmują się pytaniem "dlaczego".
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So paź 07, 2017 12:28 |
|
|
|
 |
Osiris
Dołączył(a): Pn sie 28, 2017 21:39 Posty: 716
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Marek_Piotrowski napisał(a): Otóż zapamiętaj: NIE wiedzą DLACZEGO uderza. I fizyka nigdy im tego nie wyjaśni, niezależnie od jej rozwoju - ponieważ nauki przyrodnicze (w tym fizyka) w ogóle nie zajmują się pytaniem "dlaczego". Domeną nauk przyrodniczych jest odpowiedź na pytanie JAK. I wywiązują się z tego zadania znakomicie. Na pytanie "dlaczego" w ogóle nie usiłują odpowiadać. Marek Piotrowski właśnie stworzył nową definicję nauki. Według tej definicji słowo "dlaczego" zostało wyłączone z badań naukowych. Niedługo usłyszymy, że Marek Piotrowski został nominowany do naukowej Nagrody Nobla z swoje "odkrycie". Żenada....
|
So paź 07, 2017 13:30 |
|
 |
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9098
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Ok. W takim razie jak odpowiada nauka na pytanie: - Dlaczego pies ma 4 łapy, a nie dwie, sześć...?
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
So paź 07, 2017 13:40 |
|
|
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Małgosiaa napisał(a): Ok. W takim razie jak odpowiada nauka na pytanie: - Dlaczego pies ma 4 łapy, a nie dwie, sześć...? Wskazując na jego ewolucyjnych przodków oraz mechanizmy ewolucji.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So paź 07, 2017 14:14 |
|
 |
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2863
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Hubris, Jeden Post i Osiris - moze przeczytajcie i starajcie sie zrozumiec to co napisala Galazka: "Myślę, że w pytaniu i jednocześnie odpowiedzi DLACZEGO (?) nie chodzi o zapisaną w prawach natury poprzedzającą każde zjawisko i istnienie przyczynę (czyli o naturalną zależność przyczynowo skutkową), lecz o wszystkiemu nadrzędny, niepoznawalny naukowo cel czy zamiar, do którego wszystko zmierza, i z której to też przyczyny zostało powołane do istnienia.." W przeciwnym razie Wasze wypowiedzi wygladaja troche .... .
|
So paź 07, 2017 14:45 |
|
 |
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
JedenPost napisał(a): Ależ wiedzą. Uderza dlatego, że istnieje różnica potencjałów elektrycznych. Nic podobnego. Wiemy, że przeskok następuje, gdy istnieje różnica potencjałów elektrycznych. Ale nie wiemy, czemu. Osiris napisał(a): Marek Piotrowski właśnie stworzył nową definicję nauki. Według tej definicji słowo "dlaczego" zostało wyłączone z badań naukowych. Niedługo usłyszymy, że Marek Piotrowski został nominowany do naukowej Nagrody Nobla z swoje "odkrycie". Niestety, z Nobla nici. Zasada ta znana jest już co najmniej 1000 lat. I pozostaje niezmienną.
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
So paź 07, 2017 14:47 |
|
 |
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
hubris napisał(a): Cytuj: Fizyka daje nam za to dość precyzyjną informację o wielkości i zwrocie tych oddziaływań. Ale nie o ich przyczynie!
Jesteś kolejną osobą która nie rozumie co to jest nauka. Nauka to proces, wykonywanie doświadczeń, obalanie błędnych teorii, ciągłe sprawdzanie. To nie jest proces zakończony! To, że coś nie zostało odkryte to nie znaczy, że trzeba w to wciągać bajki o Bogach. Nie istnieje żadna metodologia religii która pozwala zbadać to co nauka nie odkryła. Nadal nie kumasz. Tu nie chodzi o jakąś "niedoskonałość" nauk przyrodniczych - tylko o to, że one wcale się zagadnieniami filozoficznymi (a takim jest pytanie "dlaczego?") nie zajmują.
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
So paź 07, 2017 14:51 |
|
 |
hubris
Dołączył(a): Śr wrz 20, 2017 12:51 Posty: 430
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
robaczek2 napisał(a): Hubris, Jeden Post i Osiris - moze przeczytajcie i starajcie sie zrozumiec to co napisala Galazka: "Myślę, że w pytaniu i jednocześnie odpowiedzi DLACZEGO (?) nie chodzi o zapisaną w prawach natury poprzedzającą każde zjawisko i istnienie przyczynę (czyli o naturalną zależność przyczynowo skutkową), lecz o wszystkiemu nadrzędny, niepoznawalny naukowo cel czy zamiar, do którego wszystko zmierza, i z której to też przyczyny zostało powołane do istnienia.." W przeciwnym razie Wasze wypowiedzi wygladaja troche .... . Czy z powodu tego, że nauka jeszcze nie poznała przyczyn różnych zjawisk należy stwierdzić, że istnieje Bóg który jest nadrzędną przyczyną? To, że coś nie jest do końca poznane nie znaczy, że nie należy tego badać. Można zadawać w nauce pytania dlaczego tyle razy ile tylko chcesz.
|
So paź 07, 2017 14:57 |
|
 |
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9098
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
JedenPost napisał(a): Wskazując na jego ewolucyjnych przodków oraz mechanizmy ewolucji. To nie będzie odpowiedź na pytanie "dlaczego", ale "jak".
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
So paź 07, 2017 15:13 |
|
 |
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2863
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
hubris napisał(a): To, że coś nie jest do końca poznane nie znaczy, że nie należy tego badać. Można zadawać w nauce pytania dlaczego tyle razy ile tylko chcesz. Oczywiscie ale nie o to chodzi. Nie uciekaj od pytania o sens.
|
So paź 07, 2017 15:22 |
|
 |
hubris
Dołączył(a): Śr wrz 20, 2017 12:51 Posty: 430
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Marek_Piotrowski napisał(a): Nadal nie kumasz. Tu nie chodzi o jakąś "niedoskonałość" nauk przyrodniczych - tylko o to, że one wcale się zagadnieniami filozoficznymi (a takim jest pytanie "dlaczego?") nie zajmują. Można zadać milion pytań w nauce zawierających słowo "dlaczego" więc to co piszesz to absurd. Z tego co piszesz wnioskuję, że filozofia jest dla Ciebie czymś stojącym ponad nauką. Bzdura. Dwa tysiące lat filozofii i nie udało się jej rozwiązać żadnego głównego problemu którym się zajmowała, nie wytworzyła uściślonego aparatu pojęciowego oraz metodologii. Jest to tak naprawdę jałowe rozmyślanie w poszukiwaniu prawd absolutnych wykorzystując rozmyte pojęcia co prowadzi to często do absurdalnych i sprzecznych wniosków. Takie gdybanie filozofowie prowadzą do momentu gdy jakiś problem zostaje wyjaśniony przez naukę (przykład: teoria względności).
|
So paź 07, 2017 15:36 |
|
 |
hubris
Dołączył(a): Śr wrz 20, 2017 12:51 Posty: 430
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
robaczek2 napisał(a): hubris napisał(a): To, że coś nie jest do końca poznane nie znaczy, że nie należy tego badać. Można zadawać w nauce pytania dlaczego tyle razy ile tylko chcesz. Oczywiscie ale nie o to chodzi. Nie uciekaj od pytania o sens. O sens czego?
|
So paź 07, 2017 15:41 |
|
 |
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9098
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
hubris napisał(a): Można zadać milion pytań w nauce zawierających słowo "dlaczego" więc to co piszesz to absurd. Podaj więc przykład takiego pytania. Zadałam i otrzymałam odpowiedź, tyle, że w bardzo prosty sposób ja zakwestionowałam: Małgosiaa napisał(a): JedenPost napisał(a): Wskazując na jego ewolucyjnych przodków oraz mechanizmy ewolucji. To nie będzie odpowiedź na pytanie "dlaczego", ale "jak". Najwyraźniej stawianie pytań niektórym sprawia trudności i stąd ten upór i zarzuty wobec Marka.
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
So paź 07, 2017 15:49 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|