Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Całun Turyński
Ale przecież, jeśli zastosujemy taki sposób rozumowania, to każdy cud można potwierdzić. Jeśli znajdziemy informacje zgodne z teorią cudu, krzyczymy „patrzcie państwo, potwierdzenie cudu”, a jak znajdziemy niezgodne, mówimy „no cóż, to cud, więc nie wiemy, co mogło się stać”.
Zresztą ten sam mechanizm stosowany jest już przez kreacjonistów – mamy jakiś wyjątkowo dobrze działający organ: „no oczywiście, że musiał to stworzyć inteligentny projektant”; mamy coś, co nie ma z punktu widzenia projektu żadnego sensu „no cóż – nie rozumiemy, jaki był zamysł Boga”.
|
Cz wrz 24, 2020 7:58 |
|
|
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 2979
|
 Re: Całun Turyński
Saqura napisał(a): george45 napisał(a): Chyba istniałby taki, stworzony przez Boga. Wszystko co miało zostać stworzone, Bóg stworzył to na samym początku/powołał do istnienia z niczego. To co widzimy na płótnie może być efektem zmartwychwstania, ale też wcale nie musi tym być. To taki tygodniowy proces stworzenia w tym dzień odpoczynku. Myślisz, że Bóg przedłużył sobie ten odpoczynek w nieskończoność, czy tworzy nadal i być może i przyłożył rękę do powstania całunu. Tylko jak by to się miało do tego co piszesz, a mianowicie „Wszystko co miało zostać stworzone, Bóg stworzył to na samym początku”. Można też przyjąć taką opcję, że się rozleniwił i przekazał swą moc stwarzania/tworzenia szeroko pojętej naturze, w tym też i człowiekowi, który miedzy innymi stworzył/wytworzył całun.
|
Cz wrz 24, 2020 8:00 |
|
 |
Saqura
Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38 Posty: 1626
|
 Re: Całun Turyński
george45 napisał(a): Można też przyjąć taką opcję, że się rozleniwił i przekazał swą moc stwarzania/tworzenia szeroko pojętej naturze, w tym też i człowiekowi, który miedzy innymi stworzył/wytworzył całun. Stworzyć a tworzyć to znaczna różnica. W języku hebrajskim "stworzyć" to powołać do istnienia coś z niczego. Włókna na całun nie wzięły się z powietrza  Sporo ludzi pracowało by wpierw powstało jedynie samo płótno.
_________________ "To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)
|
Cz wrz 24, 2020 8:23 |
|
|
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 2979
|
 Re: Całun Turyński
Saqura napisał(a): george45 napisał(a): Można też przyjąć taką opcję, że się rozleniwił i przekazał swą moc stwarzania/tworzenia szeroko pojętej naturze, w tym też i człowiekowi, który miedzy innymi stworzył/wytworzył całun. Stworzyć a tworzyć to znaczna różnica. W języku hebrajskim "stworzyć" to powołać do istnienia coś z niczego. Włókna na całun nie wzięły się z powietrza  Sporo ludzi pracowało by wpierw powstało jedynie samo płótno. A skąd wzięły się te włókna? Moim zdaniem powietrze było niezbędne( rozważ, co było potrzebne do powstania powietrza) by one powstały, deszcz był potrzebny, słońce, gwiazdy, miliony roślin które obumarły tworząc glebę, właściwie to nie jestem w stanie znaleźć czegoś/kogoś co nie było potrzebne. Nie znam języka hebrajskiego, a i Ty posługujesz się językiem polskim, w którym to według Słownik języka polskiego PWN: stworzyć – stwarzać 1. «sprawić, że coś zaczyna istnieć, powołać do życia» 2. «stać się przyczyną, podstawą czegoś, spowodować coś» 3. «wymyślić coś i nadać temu określoną formę» 4. «o osobach: stać się członkami jakiejś grupy» 5. «nadać komuś, czemuś jakieś cechy» stworzyć się — stwarzać się «powstać, utworzyć się» Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego
|
Cz wrz 24, 2020 9:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Całun Turyński
Mole. Mole nie były potrzebne.  Do luftu ten słownik. Potem przychodzi Piotr W. Cholewa i przekłada Alvin Maker na Alvin Stwórca. Noż do cholery, stwórca to jest creator. Weźmy się i trzymajcie się  myśli oryginału, albo Wam z tego jedna kabała wyjdzie i operacje jakieś stochastyczne na tekście - a wtedy to wyczytacie dosłownie wszystko.
|
Cz wrz 24, 2020 9:53 |
|
|
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Całun Turyński
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Robek, ano chyba poto Jezus odmłodził swój całun, żebyś ty miał teraz nad czym się zastanawiać. Przecież pisałem ci, że nic nie wiemy o zmartwychwstaniach, że możliwe jest iż proces fizyczny tego nadprzyrodzonego i dziwnego zjawiska mógł naruszyć strukturę izotopową węgla. Przecież badanie izotopowe nie uwzględniło procesu zmartwychwstania, dlaczego więc bezkrytycznie zakładasz bezbłędność tego badania. Wymyślasz takie dziwne rzeczy, ale nie ma problemu, tutaj też można wykazać że ten twój pomysł nie ma za nic sensu. A niby w jaki sposób miałoby naruszyć? ty wiesz na jakiej zasadzie robi się badanie C14? to jakby w 500 roku, dało by radę, i by zrobiono badanie metodą C14, to by wyszło że całun jest z 1300 roku? Bo w hipotetycznym badaniu z 500 roku, nie mogłoby wyjść że całun jest nowy i został zrobiony w 500 roku(w końcu zmartwychwstanie odmłodziło go o 1300 lat) więc jaki wiek całunu by wykazało badanie z 500 roku? 
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Cz wrz 24, 2020 17:12 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
 Re: Całun Turyński
Robek ja nie piszę, że badanie radiowęglowe było błędne, lecz że w tym przypadku mogło być błędne, czy nie widzisz różnicy? Zakładając, że Całun Turyński okrywał ciało Jezusa w czasie zmartwychwstania, mam prawo domniemywać, że nieznany nam proces fizyczny Zmartwychwstania, mógł zmienić wartość promieniotwórczą węgla 14 , jeżeli tak było, to badanie radiowęglowe, będzie nas wprowadzać tylko w błąd. Biorąc tą możliwość pod uwagę, nie można całkowicie polegać jedynie tylko na tym jednym badaniu.
|
Cz wrz 24, 2020 21:44 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Całun Turyński
Inny_punkt_widzenia napisał(a): zmienić wartość promieniotwórczą węgla 14 Co to jest „wartość promieniotwórcza”? Jak udajesz podejście naukowe, to chociaż nie używaj pojęć bez sensu. Cytuj: Biorąc tą możliwość pod uwagę, nie można całkowicie polegać jedynie tylko na tym jednym badaniu. A na ilu by można? Odniosłem się już do tego. Przy tym podejściu w zasadzie nie jest ważne, co wychodzi w badaniach, bo można arbitralnie odrzucić dowolne wyniki. Co innego, gdybyś miał jakąś konkretną teorię (np. taką, że z jakiegoś powodu Chrystus emitował promieniowanie neutronowe) to wówczas byłaby ona testowalna.
|
Pt wrz 25, 2020 8:25 |
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Całun Turyński
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Robek ja nie piszę, że badanie radiowęglowe było błędne, lecz że w tym przypadku mogło być błędne, czy nie widzisz różnicy? Zakładając, że Całun Turyński okrywał ciało Jezusa w czasie zmartwychwstania, mam prawo domniemywać, że nieznany nam proces fizyczny Zmartwychwstania, mógł zmienić wartość promieniotwórczą węgla 14 , jeżeli tak było, to badanie radiowęglowe, będzie nas wprowadzać tylko w błąd. Skoro wymyślasz głupoty, to idź na całego, i na jakiej zasadzie miałby Jezus zmieniać wartość C14 w całunie? co tam miałoby się zmienić? Inny_punkt_widzenia napisał(a): Biorąc tą możliwość pod uwagę, nie można całkowicie polegać jedynie tylko na tym jednym badaniu.
Jedynie to badanie mogło dowieść że całun jest prawdziwy, a pokazało że to jest oszustwo. I niby jakie inne badania? przecież w tej kwestii to liczy się jedynie wiek całunu, reszta jest pomijalna.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Pt wrz 25, 2020 17:02 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
 Re: Całun Turyński
Zefciu to sprawdź gdzieś sobie na czym polega badanie radiowęglowe. Robek nie jestem głupi, nie będę głupot pisał, a ty pewnie byś sobie głupoty poczytał. Znajdź sobie głupiego i czytaj, może tylko głupoty potrafisz zrozumieć. To co ja piszę jest dla ciebie za trudne.
|
Pt wrz 25, 2020 19:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Całun Turyński
IPW napisał(a): Zakładając, że Całun Turyński okrywał ciało Jezusa w czasie zmartwychwstania, mam prawo domniemywać, że nieznany nam proces fizyczny Zmartwychwstania, mógł zmienić wartość promieniotwórczą węgla 14, jeżeli tak było, to badanie radiowęglowe, będzie nas wprowadzać tylko w błąd. To się nazywa: dowód przez założenie tezy i jest tak śmieszne... Założenia wprowadza się po to, żeby się nie pogubić potem, jak wnioskowanie zacznie prowadzić w absurdy. Cofamy się wtedy do założeń i je metodycznie sprawdzamy, jedno po drugim, czy to z niego wywodzą się rzeczone absurdy. I jak trefne znajdziemy, to je modyfikujemy albo odrzucamy. Jak wszystkie są okej, to kombinujemy, czy nie mamy ich za mało, bo może coś nam umknęło. Założenie to jest podpórka w myśleniu, którą trzeba umieć się posłużyć, a nie jeszcze jeden mundry zwrot bez treści. W ogóle, jaki proces fizyczny odpowiada za chodzenie Jezusa po wodzie, wzburzonej w dodatku? Bo dla Apostołów sprawa była prosta: Bóg jest Panem świata, więc aniołowie usługują mu, demony od niego pierzchają - no i chodzi, bo może. Władzę ma polityczną i nam ją okazuje. A jaką można uprawiać politykę wobec praw fizyki? Chyba taką, jak Lech Kaczyński uprawiał wobec procedury odejścia na drugi krąg - nieprawdaż?
|
Pt wrz 25, 2020 21:47 |
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Całun Turyński
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Zefciu to sprawdź gdzieś sobie na czym polega badanie radiowęglowe. Robek nie jestem głupi, nie będę głupot pisał, a ty pewnie byś sobie głupoty poczytał. Znajdź sobie głupiego i czytaj, może tylko głupoty potrafisz zrozumieć. To co ja piszę jest dla ciebie za trudne. Takiś mądry, a gadasz same głupoty, a gadasz głupoty, bo nie masz pojęcia w jaki sposób robi się badanie metodą C14, i z tego powodu namyślałeś nie wiadomo jakie cuda. Ale dlaczego nie brniesz w tej głupocie dalej? przecież spytałem się o wynik ewentualnego badania w 500 roku za pomocą C14, wieku odmłodzonego przez Jezusa całunu, i gdzie ta odpowiedz? dawaj, śmiało 
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Pt wrz 25, 2020 22:27 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
 Re: Całun Turyński
Robek, dlaczego głupoty? Dlaczego pomijasz Zmartwychwstanie, w ogóle się jeszcze do tego nie odniosłeś, ja wiem że masz klapki na oczach i wierzysz tylko w badanie radiowęglowe , więc dla ciebie nie istnieje zmartwychwstanie, ale dla innych wierzących żadne badanie wiary w zmartwychwstanie nie podważy. Dla mnie jest to oczywisty znak że brak ci wyobraźni, nie potrafisz postawić się w innym położeniu i spojrzeć z innego punktu widzenia, tak jak patrzą na to inni, z uporem i na siłę forsujesz tylko swój punkt widzenia, wszystko inne jest dla ciebie tylko głupie, czy nie widzisz, że to dziecinne. Czy tak trudno wyobrazić sobie ,że zmartwychwstanie miało fizyczny wpływ na późniejsze badanie radiowęglowe. Przecież dziecko w przedszkolu bez problemu potrafi to sobie wyobrazić. Ja tutaj odwołuje się tylko do tego co wszyscy ludzie powinni posiadać - czysta, zwykła wyobraźnia. A te pytania- po co, dlaczego, w jaki sposób, jak , co Jezus zamierzał? Itd. no to już pokazuje jakąś panikę.
|
Pt wrz 25, 2020 23:02 |
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Całun Turyński
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Robek, dlaczego głupoty? Bo wymyśliłeś głupote, nie odpowiadasz na moje pytania odnośnie tej twojej wymyślonej głupoty. Inny_punkt_widzenia napisał(a): Dlaczego pomijasz Zmartwychwstanie, w ogóle się jeszcze do tego nie odniosłeś, A po co mam się do tego odnosić? skoro wyszło że całun powstał w średniowieczu, to można go liczyć tak jak, wszelkie średniowieczne malunki i krucyfiksy przedstawiające Chrystusa, a osobiście nie jestem aż tak wielkim fanem średniowiecznych malowideł Inny_punkt_widzenia napisał(a): Dla mnie jest to oczywisty znak że brak ci wyobraźni, Gdzie mi brak wyobraźni?  przecież Jezus specjalnie porozrzucał wszystkie kości dinozaurów, tylko po to żeby ludzie pomyśleli że Ziemia istnieje od miliardów lat. Inny_punkt_widzenia napisał(a): A te pytania- po co, dlaczego, w jaki sposób, jak , co Jezus zamierzał? Itd. no to już pokazuje jakąś panikę. Przez te pytania chce pokazać, co za niesamowitą głupote tutaj wymyśliłeś, no ale ty nie jesteś aż tak głupi, i unikasz dalszego brnięcia w te głupote.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
So wrz 26, 2020 6:39 |
|
 |
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Całun Turyński
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Robek ja nie piszę, że badanie radiowęglowe było błędne, lecz że w tym przypadku mogło być błędne, czy nie widzisz różnicy? Zakładając, że Całun Turyński okrywał ciało Jezusa w czasie zmartwychwstania, mam prawo domniemywać, że nieznany nam proces fizyczny Zmartwychwstania, mógł zmienić wartość promieniotwórczą węgla 14 , jeżeli tak było, to badanie radiowęglowe, będzie nas wprowadzać tylko w błąd. Biorąc tą możliwość pod uwagę, nie można całkowicie polegać jedynie tylko na tym jednym badaniu. Co to jest wartość promieniotwórcza? Co miałeś na myśli? Czyli Twoim zdaniem zmartwychwstanie to tajemniczy proces fizyczny, który oddziałowuje na proporcje izotopów węgla, spowalniając lub wręcz cofając rozpad C14? Czy wiesz jakie znane procesy fizyczne niosą taki skutek?
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
So wrz 26, 2020 7:36 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|