Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N cze 16, 2024 7:36



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 936 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63  Następna strona
 Ewolucjoniści wierzą, że człowiek powstał z kamienia. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lip 11, 2010 19:28
Posty: 1953
Post Re: Ewolucjoniści wierzą , że człowiek powstał z kamienia .
lokis napisał(a):
Formek1:
Co do nauczania (nie nauczania) dzieci, racji nie masz. Zaklada sie poznanie pewnych faktow, wzorow matematycznych itd. za niezbedne do zycia w dzisiejszym spoleczenstwie. Spiewak operowy nie umiejacy czytac najszczesliwszym z ludzi nie bedzie.


Znów jakieś bzdury. Co wy z tymi idiotycznymi wymysłami.
Skoro ja umiem pisać to moje dzieci tez nauczę . nauczę angielskiego niemieckiego, matematytki biologii, geografii.


Ale Szczęście nie zależy od wiedzy lub niewiedzy.
To niestety dla większości ludzi nienormalne ale tak jest.
Szczęśliwszy będzie śpiewak operowy który śpiewa bo to lubi nieumiejący pisać niż manager w korporacji ze służbowym samochodem ,laptopem i komóra mający pięć fakultetów.
Ale to zrozumiecie za parę lat.

_________________
I poznacie prawdę. A prawda was wyzwoli.


So mar 16, 2013 23:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33
Posty: 1633
Post Re: Ewolucjoniści wierzą , że człowiek powstał z kamienia .
Cytuj:
Znów jakieś bzdury.

Ty! Uwazaj! Ze mna nawet admin Asienkka sie zgadza!
Wszystkiego nauczysz? Dobra masz pamiec? Nie zapomnij o rodzeniu dzieci. Przegapisz i moga pomyslec, ze przez glaba w glowce kapusty zmajstrowane. :P
Bedziesz tak nauczal i nauczal, a na prace czasu nie starczy. Nastepny na zasilek liczy! :D


N mar 17, 2013 0:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Ewolucjoniści wierzą , że człowiek powstał z kamienia .
formek1 napisał(a):
Zrozum wreszcie że chodzi o zasadę a nie o to czego ja będę uczył albo nie. [...]
Szkoła to polityka i indoktrynacja umysłów jeśli to urzędas wymyśla program nauczania.

Szkoła ma zasadniczo dwa cele:
1. wdrożenie dziecka do dyscypliny właściwej dziewiętnastowiecznemu robotnikowi w fabryce,
2. wyposażenie dziecka w wiedzę, dzięki której będzie mogło obracać się w społeczeństwie nie wychodząc na idiotę.

O ile co do punktu 1. można i należy mieć zastrzeżenia, to z punktem 2. chyba przestaniesz w końcu polemizować? Tłumaczymy Ci bardzo prosto: dziecko nieuczone zgodnie z programem będzie nieszczęśliwe, bo inne dzieci dadzą mu do zrozumienia, co sądzą o niekumatym. Nie ma przy tym znaczenia, czy program zawiera propagandę, mitologię czy jeszcze inną wiedzę wątpliwej jakości. Liczy się to, jaką wiedzę posiada przeciętny, dajmy na to, przyszły szef Twojego dziecka, który też przez rurociąg edukacyjny kiedyś przeszedł.

formek1 napisał(a):
Ale to o czym ty piszesz to niewolnictwo.
pan miał prawo zrobić z niewolnikeim co chciał ale pan dawał mu żryć, ubierał go i dawał dach nad głową.

Służebności wywodzą się z prawa rzymskiego i nie są żadnym niewolnictwem, tylko służą do obrony obywateli poszkodowanych przez wypadki losowe. Żeby wszystkim członkom civitas, to znaczy pewnej społeczności, a nie zatomizowanego tłumu jednostek, żyło się znośniej. Naprawdę chciałbyś się znaleźć w sytuacji, w której sąsiad odetnie Ci dojazd na posesję "bo tak"? Ja wiem, każdy korwinista wyobraża sobie, że to on będzie odcinał.

formek1 napisał(a):
Mojemu dziecku państwo nic nie daje

Hola, hola. Zdaje się, że państwo na przykład zaszczepiło Ci dziecko przeciw tężcowi, szkarlatynie, polio i innym przyjemnosciom? A może wolałbyś, żeby szczepień nie było i z Twoich dzieci połowa poszła do piachu w wieku lat pięciu?

formek1 napisał(a):
I nie mam żadnej własności z żadnym narodem wiec dla mnie podatki są zawsze niepotrzebne.

Rozumiem, że jak ktoś Ci zrobi po sąsiedzku grilla z muzyką na cały regulator i tak do północy, to nie dzwonisz na Policję, żeby uspokoiła towarzystwo, tylko filozoficznie znosisz cierpienie?

Ty nie masz pojęcia o świecie, na którym żyjesz. : )))

formek1 napisał(a):
Zawsze mnie ciekawi. Miliony lat była ewolucja, a kiedy chcemy ja zobaczyć na własne oczy, jej nie ma.

Przestań wreszcie szpanować ignorancją i naprawdę zacznij się douczać. Twoje ironizowanie naprawdę nikogo z nas nie rusza. Po prostu: my wiemy, a Ty nie. Jasne?

formek1 napisał(a):
Dobre. Nic nie wiemy ale to że była wiemy.
Rewelacja.

Oho - kolega formek znowu tupie nóżką, bo chce żeby nauka wyjaśniła mu wszystkie zagadki w jednej sekundzie, teraz, zaraz, już!

formek1 napisał(a):
czyli jak?

Żeby objawił Ci się twarzą w twarz.

formek1 napisał(a):
I do dziś zginęły wszystkie gatunki form przejściowych?

A widzisz, jakiego masz pecha.

Albo wyginęły jak neandertale, albo się przekształciły jak Homo sapiens czy Pan troglodytes.

formek1 napisał(a):
Nie ma obowiązku Wierzyc w Boga.

Ale ja o czym innym: że nie zawsze możemy mieć od razu wszystko, co byśmy chcieli. Po prostu zachowujesz się trochę jak rozkapryszone dziecko w tej dyskusji.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


N mar 17, 2013 1:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 20, 2007 11:38
Posty: 58
Post Re: Ewolucjoniści wierzą , że człowiek powstał z kamienia .
formek1 napisał(a):
No tego że tam nie ma mowy o gadającym krzaku.

Alez jest.

formek1 napisał(a):
Co do impertynencji daj sobie spokój .To tylko świadczy o bezsilności i braku argumentów.

Fantastyczne spostrzeżenie. Zauważyłes więc drzazge to mam nadzieje ze zobaczysz belki w swoich wypowiedziach.

_________________
"Fanatyzm dodaje wprawdzie mocy duszy, ale napełnia człowieka ślepotą i tamuje wzrost myśl, dlatego nigdy nie zrówna bohaterstwu wolności"T.K.


N mar 17, 2013 2:39
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 11, 2010 19:28
Posty: 1953
Post Re: Ewolucjoniści wierzą , że człowiek powstał z kamienia .
Cytuj:
[
Szkoła to polityka i indoktrynacja umysłów jeśli to urzędas wymyśla program nauczania.
Szkoła ma zasadniczo dwa cele:
1. wdrożenie dziecka do dyscypliny właściwej dziewiętnastowiecznemu robotnikowi w fabryce,

To włąsn ie jest teraz robioone w szkołach.
Cytuj:
2. wyposażenie dziecka w wiedzę, dzięki której będzie mogło obracać się w społeczeństwie nie wychodząc na idiotę.

O ile co do punktu 1. można i należy mieć zastrzeżenia, to z punktem 2. chyba przestaniesz w końcu polemizować? Tłumaczymy Ci bardzo prosto: dziecko nieuczone zgodnie z programem będzie nieszczęśliwe, bo inne dzieci dadzą mu do zrozumienia, co sądzą o niekumatym.

Socjaliści i komuniści zawsze wiedza lepiej co robić z cudza własnością.
Gospodarka planowa czyli wiedza ile będę zużywał papieru toaletowego , zupek w proszku i czy będę potrzebował telefon czy nie.
Dla socjalisty dziecko to jest produkt i każdy produkt ma te same właściwości.
Obraz tyle a tyle pixeli , taki sam dźwięk, taki sam wzrost itp.'

Kązdy człowiejk jest inny i ma inne zainteresowania ,umiejętności , zdolności.
I tak jak jednemu do szczęścia jest potrzebne mnożenie i dzielenie na" poziomie akademickim" tak innemu człowiekowi potrzebny jest tylko "ołówek" i "kawałek papieru" aby tam rysować.
"Dodawanie" jest mu potzrebne tylko po to aby umiał podzielić kartkę na cztery.
I już jest szczęśliwy
Biologia, chemia, geografia algebra, czy inne "głupoty" do niczego nie sa mu potzrebne . Więcej nawet .One mu w życiu przeszkadzają.
Własnie to że wierzycie w ewolucje przeszkadza wam na to spojrzeć z tej strony bo dla was człowiek to produkt . A produkt ma te same właściwości i metkę z parametrami.
A dla mnie jest to akt stwarzania.
I jako taki każdy człowiek jest inny .
Więc ma inne potrzeby i inne zainteresowania.
I nie ma zamiaru uczyć się rzeczy mu niepotrzebnych.

Cytuj:
Nie ma przy tym znaczenia, czy program zawiera propagandę, mitologię czy jeszcze inną wiedzę wątpliwej jakości. Liczy się to, jaką wiedzę posiada przeciętny, dajmy na to, przyszły szef Twojego dziecka, który też przez rurociąg edukacyjny kiedyś przeszedł.

To dla mnie nie ma znaczenia co tam mój szef przeszedł .
Jak szef jest "głupi" to go olewam i się zwalniam
Jak mi nie pasuje praca pod żadnym szefem zakładam własną firmę. A jak nie chcę pracować to żebrzę.
Na tym polega wolność że robię co uważam za słuszne.





formek1 napisał(a):
Ale to o czym ty piszesz to niewolnictwo.
pan miał prawo zrobić z niewolnikeim co chciał ale pan dawał mu żryć, ubierał go i dawał dach nad głową.
Służebności wywodzą się z prawa rzymskiego i nie są żadnym niewolnictwem, tylko służą do obrony obywateli poszkodowanych przez wypadki losowe. Żeby wszystkim członkom civitas, to znaczy pewnej społeczności, a nie zatomizowanego tłumu jednostek, żyło się znośniej. Naprawdę chciałbyś się znaleźć w sytuacji, w której sąsiad odetnie Ci dojazd na posesję "bo tak"? Ja wiem, każdy korwinista wyobraża sobie, że to on będzie odcinał.


Sąsiad jest zobligowany pewnymi prawami.
jeśli ich przestrzega to OK .Jeśli nie to podlega karze jak każdy.
A na marginesie .Człowiek który został stworzony wierzy w Boga i boże zasady wiec nikomu nie będzie "odcinał " dojazdu na posesję.
Człowiek który wyewoluował będzie "walczył" o przetrwanie i odetnie dojazd .
taka subtelna różnica.




Cytuj:
Mojemu dziecku państwo nic nie daje
Hola, hola. Zdaje się, że państwo na przykład zaszczepiło Ci dziecko przeciw tężcowi, szkarlatynie, polio i innym przyjemnosciom? A może wolałbyś, żeby szczepień nie było i z Twoich dzieci połowa poszła do piachu w wieku lat pięciu?

ja moje dziecko zaszczepiłem. Płace na to i szczepię.
Zapłaciłem już na to odkąd pracuję jakieś 200000 zł. To chyba niezła sumka za szczepienie dzieci.


formek1 napisał(a):
I nie mam żadnej własności z żadnym narodem wiec dla mnie podatki są zawsze niepotrzebne.
Rozumiem, że jak ktoś Ci zrobi po sąsiedzku grilla z muzyką na cały regulator i tak do północy, to nie dzwonisz na Policję, żeby uspokoiła towarzystwo, tylko filozoficznie znosisz cierpienie?

mam taka zasadę że najpierw idę do tego sąsiada.
Jeszcze się nie zdarzyło żeby nie "przyciszył". Może mam wierzących sąsiadów (choć wątpię) ale jakoś dogaduje się z nimi. My nie musimy walczyc o przetrwanie bo zostalismy stworzeni wiec wystarczy rozmowa bez policji.


Cytuj:
Ty nie masz pojęcia o świecie, na którym żyjesz. : )))

Tak bo ja żyje w niebie.
jak to jest że zawsze odkąd pamiętam socjaliści wiedzieli lepiej ode mnie co jest dla mnie lepsze.


formek1 napisał(a):
czyli jak?
Żeby objawił Ci się twarzą w twarz.

To przenośnia.
"Boga żaden człowiek nigdy nie widział" jak mówi Biblia.
Jest to niemożliwe go zobaczyć tak jak niemożliwe jest polecieć na słońce które Bóg stworzył.
Bóg to nie "widok" tylko duch . Czyli niematerialne "ciało". nasze oczy nie widza "tego".
Więc Abraham "widział" Boga tylko w przenośni.
A widział tak naprawdę anioła którym Bóg sie posłuzył.

_________________
I poznacie prawdę. A prawda was wyzwoli.


N mar 17, 2013 8:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Ewolucjoniści wierzą , że człowiek powstał z kamienia .
formek1 napisał(a):
Socjaliści i komuniści zawsze wiedza lepiej co robić z cudza własnością.
Gospodarka planowa czyli wiedza ile będę zużywał papieru toaletowego, zupek w proszku i czy będę potrzebował telefon czy nie.
Dla socjalisty dziecko to jest produkt i każdy produkt ma te same właściwości.
Obraz tyle a tyle pixeli, taki sam dźwięk, taki sam wzrost itp.

Nawet nie wiesz, dlaczego godpodarka planowa była niewydolna.

Nie dlatego, że była zestandaryzowana, tylko dlatego, że z jednej strony do centrum spływały dane niedokładne i z opóźnieniami (wolny rynek też ma ten problem, ale na mniejszą skalę - zawsze znajdzie się podmiot, który zareaguje szybciej i trafniej), a podejmowanie decyzji też "trochę" trwało i niekoniecznie najważniejsze były przy nich potrzeby ekonomiczne, a raczej realizacja jakichś propagandowych wydumek - a z drugiej strony ludzie nie czuli związku między pracą a wypłatą i w związku z tym robili na "odwal się". Czy się stoi, czy się leży, tysiąc pięćset się należy.

formek1 napisał(a):
Kązdy człowiek jest inny i ma inne zainteresowania ,umiejętności , zdolności.
I tak jak jednemu do szczęścia jest potrzebne mnożenie i dzielenie na" poziomie akademickim" tak innemu człowiekowi potrzebny jest tylko "ołówek" i "kawałek papieru" aby tam rysować.
"Dodawanie" jest mu potzrebne tylko po to aby umiał podzielić kartkę na cztery.
I już jest szczęśliwy

Przykład wyjątkowo nieszczęśliwie dobrany. Bo wyobraź sobie, że temu hipotetycznemu rysownikowi przyjdzie wziąć kredyt pod, dajmy na to, mieszkanie. Jak policzy która oferta jest dla niego korzystna, a w którym banku chcą zrobić go w bambuko? Złapie się na reklamę jakiegoś shitu i po dwóch latach przyjdzie mu rozmawiać z komornikiem.

Matematyka, drogi panie po politechnice, jest równie ważna jak alfabet.

formek1 napisał(a):
Biologia, chemia, geografia, algebra, czy inne "głupoty" do niczego nie sa mu potzrebne. Więcej nawet. One mu w życiu przeszkadzają.

Nieprawda. W świecie tak dalece przetworzonym przez produkty nauki i techniki pewne obycie z tymiż trzeba mieć. Bo na nieobytych zarabiają wróżki, bioenergoterapeuci i inne feng-szuje.

Inna rzecz, że biologii, geografii, a szczególnie chemii naucza się w sposób skandaliczny.

formek1 napisał(a):
Własnie to że wierzycie w ewolucje przeszkadza wam na to spojrzeć z tej strony bo dla was człowiek to produkt. A produkt ma te same właściwości i metkę z parametrami.

A tu już produkujesz fantazje kompletnie oderwane od rzeczywistości. Ewolucja znaczy zmienność i różnorodność.

formek1 napisał(a):
A dla mnie jest to akt stwarzania.

Produktu właśnie. I teraz rzecz rozbija się o zaufanie do Producenta.

formek1 napisał(a):
I jako taki każdy człowiek jest inny.
Więc ma inne potrzeby i inne zainteresowania.
I nie ma zamiaru uczyć się rzeczy mu niepotrzebnych.

No tak, ktoś może dojść do wniosku, że savoir-vivre jest mu niepotrzebny i potem tylko będzie się dziwił, że go pomijają w awansach. Aż ktoś mu wreszcie wytłumaczy, że awans wiąże się z bywaniem na spotkaniach biznesowych w drogich restauracjach...

formek1 napisał(a):
To dla mnie nie ma znaczenia co tam mój szef przeszedł .
Jak szef jest "głupi" to go olewam i się zwalniam
Jak mi nie pasuje praca pod żadnym szefem zakładam własną firmę. A jak nie chcę pracować to żebrzę.
Na tym polega wolność że robię co uważam za słuszne.

I serio taką filozofię sprzedajesz swoim dzieciom? Że mogą żebrać na ulicy?

formek1 napisał(a):
Człowiek który został stworzony wierzy w Boga i boże zasady wiec nikomu nie będzie "odcinał " dojazdu na posesję.

A sataniście? A muzułmaninowi? A rodzimowiercy? A zapiekłemu ateiście? A "wyznawcy" Potwora Spagetti, który po sąsiedzku urządza ceremonialne spotkania w tradycji swojej "wiary"?

formek1 napisał(a):
Człowiek który wyewoluował będzie "walczył" o przetrwanie i odetnie dojazd.

Człowiek który wyewoluował zna teorię gier i wie, że najstabilniejszą strategią, przynoszącą w dłuższym czasie największe korzyści, jest wet za wet, z okazyjnym wybaczaniem. Więc niekoniecznie.

Zresztą skąd domniemanie, że największym konkurentem do zasobów jest drugi człowiek? Gdyby tak się sprawy miały, nie wyewoluowalibyśmy do istot społecznych, tylko żylibyśmy w pojedynkę, jak koty.

formek1 napisał(a):
Zapłaciłem już na to odkąd pracuję jakieś 200000 zł. To chyba niezła sumka za szczepienie dzieci.

To w Niemczech za szczepienia się płaci? Oni są porąbani. Chcą mieć ogniska epidemii w ubogich dzielnicach?

formek1 napisał(a):
mam taka zasadę że najpierw idę do tego sąsiada.
Jeszcze się nie zdarzyło żeby nie "przyciszył". Może mam wierzących sąsiadów (choć wątpię) ale jakoś dogaduje się z nimi. My nie musimy walczyc o przetrwanie bo zostalismy stworzeni wiec wystarczy rozmowa bez policji.

Lucky you.

formek1 napisał(a):
Tak bo ja żyje w niebie.

Halo, tu Ziemia. : )))

formek1 napisał(a):
jak to jest że zawsze odkąd pamiętam socjaliści wiedzieli lepiej ode mnie co jest dla mnie lepsze.

Ale to, że Bóg wie lepiej od Ciebie, co jest dla Ciebie lepsze, już Cię tak bardzo nie uwiera?

formek1 napisał(a):
To przenośnia.
"Boga żaden człowiek nigdy nie widział" jak mówi Biblia.
Jest to niemożliwe go zobaczyć tak jak niemożliwe jest polecieć na słońce które Bóg stworzył.
Bóg to nie "widok" tylko duch . Czyli niematerialne "ciało". nasze oczy nie widza "tego".
Więc Abraham "widział" Boga tylko w przenośni.
A widział tak naprawdę anioła którym Bóg sie posłuzył.

No a Jakub? A Mojżesz na Synaju?

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


N mar 17, 2013 9:20
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 11, 2010 19:28
Posty: 1953
Post Re: Ewolucjoniści wierzą , że człowiek powstał z kamienia .
Lurker napisał(a):
Nawet nie wiesz, dlaczego godpodarka planowa była niewydolna.

To akurat mało interesujące.
Efekt jest ważny a nie powód niewydolności.



formek1 napisał(a):
Kązdy człowiek jest inny i ma inne zainteresowania ,umiejętności , zdolności.
I tak jak jednemu do szczęścia jest potrzebne mnożenie i dzielenie na" poziomie akademickim" tak innemu człowiekowi potrzebny jest tylko "ołówek" i "kawałek papieru" aby tam rysować.
"Dodawanie" jest mu potzrebne tylko po to aby umiał podzielić kartkę na cztery.
I już jest szczęśliwy
Przykład wyjątkowo nieszczęśliwie dobrany. Bo wyobraź sobie, że temu hipotetycznemu rysownikowi przyjdzie wziąć kredyt pod, dajmy na to, mieszkanie. Jak policzy która oferta jest dla niego korzystna, a w którym banku chcą zrobić go w bambuko?

A ty znów swoje .Jak nie umiem latać to nie latam.
jak nie umiem pisac to nie pisze a jak nie umiem dodawać nie dodaję.
Nie biore kredytów i jestem szczesliwszy niz z kredytem.
A dodawać umiem.


Cytuj:
Matematyka, drogi panie po politechnice, jest równie ważna jak alfabet.

Mylisz się .mam własna firme i nie wykorzystuję nic z politechniki.
NICCCCCCCCCC.


formek1 napisał(a):
Biologia, chemia, geografia, algebra, czy inne "głupoty" do niczego nie sa mu potzrebne. Więcej nawet. One mu w życiu przeszkadzają.
Nieprawda. W świecie tak dalece przetworzonym przez produkty nauki i techniki pewne obycie z tymiż trzeba mieć. Bo na nieobytych zarabiają wróżki, bioenergoterapeuci i inne feng-szuje.

No i dobrze.
niech żyja i wykorzystuja .Glupich nie sieją sami sie rodzą.


formek1 napisał(a):
I jako taki każdy człowiek jest inny.
Więc ma inne potrzeby i inne zainteresowania.
I nie ma zamiaru uczyć się rzeczy mu niepotrzebnych.
No tak, ktoś może dojść do wniosku, że savoir-vivre jest mu niepotrzebny i potem tylko będzie się dziwił, że go pomijają w awansach. Aż ktoś mu wreszcie wytłumaczy, że awans wiąże się z bywaniem na spotkaniach biznesowych w drogich restauracjach...

A ty znów tylko o kasie i awansach.
Olewam awansy.
Bycie człowiekiem to jest "awans"


formek1 napisał(a):
To dla mnie nie ma znaczenia co tam mój szef przeszedł .
Jak szef jest "głupi" to go olewam i się zwalniam
Jak mi nie pasuje praca pod żadnym szefem zakładam własną firmę. A jak nie chcę pracować to żebrzę.
Na tym polega wolność że robię co uważam za słuszne.
I serio taką filozofię sprzedajesz swoim dzieciom? Że mogą żebrać na ulicy?

Oczywiscie .kazdy ma wolna wolę .ja przekazuje im tylko rózne opcje a one same wybiora własciwą drogę.
Akurat o zebraniu to tylko przykład.
biblia potepia żebranie a zacheca do pracy wiec "żebranie "to była tylko przenosnia.


formek1 napisał(a):
Człowiek który został stworzony wierzy w Boga i boże zasady wiec nikomu nie będzie "odcinał " dojazdu na posesję.
A sataniście? A muzułmaninowi? A rodzimowiercy? A zapiekłemu ateiście? A "wyznawcy" Potwora Spagetti, który po sąsiedzku urządza ceremonialne spotkania w tradycji swojej "wiary"?


na swoim podwórku ?
Jego sprawa.
ja tez "robie " grilla na swoim i dym leci w ich stronę.
to niestety wada cywilizacji.
Ale zawsze moge sie wyprowadzić na odludzie.


formek1 napisał(a):
Człowiek który wyewoluował będzie "walczył" o przetrwanie i odetnie dojazd.
Człowiek który wyewoluował zna teorię gier i wie, że najstabilniejszą strategią, przynoszącą w dłuższym czasie największe korzyści, jest wet za wet, z okazyjnym wybaczaniem. Więc niekoniecznie.

A ja nie potzrebuje najwiekszysch korzysci.
potzrebuje żeby moje dzieci były"ludźmi" a nie organizmami walczącymi o zycie.
żquoteś
Cytuj:
Zresztą skąd domniemanie, że największym konkurentem do zasobów jest drugi człowiek? Gdyby tak się sprawy miały, nie wyewoluowalibyśmy do istot społecznych, tylko żylibyśmy w pojedynkę, jak koty.ż-

To ty cały czas mówisz że inni nam odetną, oszukaja i cos tam.


formek1 napisał(a):
Zapłaciłem już na to odkąd pracuję jakieś 200000 zł. To chyba niezła sumka za szczepienie dzieci.
To w Niemczech za szczepienia się płaci? Oni są porąbani. Chcą mieć ogniska epidemii w ubogich dzielnicach?

W Polsce płaciłem.
A w niemczech tez sie płaci w postaci skałdek na "zaś"

formek1 napisał(a):
mam taka zasadę że najpierw idę do tego sąsiada.
Jeszcze się nie zdarzyło żeby nie "przyciszył". Może mam wierzących sąsiadów (choć wątpię) ale jakoś dogaduje się z nimi. My nie musimy walczyc o przetrwanie bo zostalismy stworzeni wiec wystarczy rozmowa bez policji.

Lucky you.

formek1 napisał(a):
jak to jest że zawsze odkąd pamiętam socjaliści wiedzieli lepiej ode mnie co jest dla mnie lepsze.
Ale to, że Bóg wie lepiej od Ciebie, co jest dla Ciebie lepsze, już Cię tak bardzo nie uwiera?

tak jak producent telewizora wie lepiej jak obsugiwac telewizor i po to daje instrukcje do jego obsugi tak Bóg jako mój stworzyciel wie lepiej co dla mnie lepsze.


formek1 napisał(a):
To przenośnia.
"Boga żaden człowiek nigdy nie widział" jak mówi Biblia.
Jest to niemożliwe go zobaczyć tak jak niemożliwe jest polecieć na słońce które Bóg stworzył.
Bóg to nie "widok" tylko duch . Czyli niematerialne "ciało". nasze oczy nie widza "tego".
Więc Abraham "widział" Boga tylko w przenośni.
A widział tak naprawdę anioła którym Bóg sie posłuzył.
No a Jakub? A Mojżesz na Synaju?


Dokadnie tak samo.

_________________
I poznacie prawdę. A prawda was wyzwoli.


N mar 17, 2013 12:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Ewolucjoniści wierzą , że człowiek powstał z kamienia .
formek1 napisał(a):
To akurat mało interesujące.
Efekt jest ważny a nie powód niewydolności.

Nie wiem, jak możesz prowadzić firmę z takim podejściem. Przecież nie będziesz wiedział, co się w firmie dzieje, czy dajmy na to Twoi pracownicy nie kantują żeby się wykazać przed Tobą w celu uzyskania premii czy zaskarbienia sobie łaskawości szefa.

formek1 napisał(a):
A ty znów swoje. Jak nie umiem latać to nie latam.
jak nie umiem pisac to nie pisze a jak nie umiem dodawać nie dodaję.

I jestem szczęśliwym dzikusem Rousseau?

formek1 napisał(a):
Nie biore kredytów i jestem szczesliwszy niz z kredytem.

I mieszkam z mamą w wieku lat czterdziestu? Swoją szosą, mnie właśnie to chyba czeka, ale to z powodów zdrowotnych.

formek1 napisał(a):
A dodawać umiem.

Wierzę, wierzę przecież...

formek1 napisał(a):
Mylisz się .mam własna firme i nie wykorzystuję nic z politechniki.
NICCCCCCCCCC.

Dobra, dobra, ja też na studiach zmarnowałem kupę czasu. Ale myślałem, że zeszliśmy na matematykę na poziomie słupków i procentu składanego.

formek1 napisał(a):
No i dobrze.
niech żyja i wykorzystuja .Glupich nie sieją sami sie rodzą.

O, a myślałem że jako wierzącemu będzie Ci to przeszkadzało, że tacy ludzie mają z czego żyć i nie muszą brać się do uczciwej pracy.

formek1 napisał(a):
A ty znów tylko o kasie i awansach.
Olewam awansy.
Bycie człowiekiem to jest "awans"

Zakładam, że prędzej czy później kasa będzie mi potrzebna, na dożycie od emerytury do śmierci na przykład. Albo na leczenie raka. Niekoniecznie na przysłowiowego Rolls-Royce'a i złoty zegarek.

formek1 napisał(a):
Oczywiscie .kazdy ma wolna wolę .ja przekazuje im tylko rózne opcje a one same wybiora własciwą drogę.
Akurat o zebraniu to tylko przykład.
biblia potepia żebranie a zacheca do pracy wiec "żebranie "to była tylko przenosnia.

Chyba że tak. Ale wiesz: czym skorupka za młodu. Wychowanie dziecka polega również na tym, że potem, w dorosłym życiu, pewne rzeczy nie przychodzą do głowy, a jak przyjdą, to ich realizacja jest nie do pomyślenia. Np. warto nauczyć dziecko pracy i szacunku do pracy - beztroskie dzieciństwo odbija się potem lekkoduchowi czkawką do samego końca.

formek1 napisał(a):
na swoim podwórku?
Jego sprawa.
ja tez "robie" grilla na swoim i dym leci w ich stronę.
to niestety wada cywilizacji.
Ale zawsze moge sie wyprowadzić na odludzie.

No ale jeśli on tak specjalnie, żeby podrażnić się z wyznawcą czegoś co uważa za (censored) (censored)?

formek1 napisał(a):
A ja nie potzrebuje najwiekszysch korzysci.
potzrebuje żeby moje dzieci były"ludźmi" a nie organizmami walczącymi o zycie.

Takie rzeczy to tylko za podatki, proszę pana. Bez podatków właśnie mielibyśmy twardą, korwinistyczną walkę o byt.

formek1 napisał(a):
To ty cały czas mówisz że inni nam odetną, oszukaja i cos tam.

Niektórzy dostają już świra od tej cywilizacji. Naturalnym środowiskiem społecznym człowieka jest plemię. Takie indiańskie.

formek1 napisał(a):
W Polsce płaciłem.
A w niemczech tez sie płaci w postaci skałdek na "zaś"

Korci mnie, aby przytoczyć w tym momencie przypadek Ayn Rand, która była zaciekłą piewczynią indywidualizmu dającego radę bez państwowej pomocy, aż w końcu dostała raka od papierosów i musiała skorzystać z Medicare.

No ale jak znam życie, zaraz mi napiszesz, że Ty nie palissz.

formek1 napisał(a):
tak jak producent telewizora wie lepiej jak obsugiwac telewizor i po to daje instrukcje do jego obsugi tak Bóg jako mój stworzyciel wie lepiej co dla mnie lepsze.

Osobiście wolę życie bez nadzoru, nawet jeśli od czasu do czasu pobłądzę. Jakoś mi to współgra z godnością. Ale to jest rzecz u mnie z gruntu irracjonalna.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


N mar 17, 2013 21:31
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 11, 2010 19:28
Posty: 1953
Post Re: Ewolucjoniści wierzą , że człowiek powstał z kamienia .
Lurker napisał(a):
To akurat mało interesujące.
Efekt jest ważny a nie powód niewydolności.
Nie wiem, jak możesz prowadzić firmę z takim podejściem. Przecież nie będziesz wiedział, co się w firmie dzieje, czy dajmy na to Twoi pracownicy nie kantują żeby się wykazać przed Tobą w celu uzyskania premii czy zaskarbienia sobie łaskawości szefa.


jak juz pisałem efekt.
jak firma przynosi zyski to jest OK.



formek1 napisał(a):
Nie biore kredytów i jestem szczesliwszy niz z kredytem.
I mieszkam z mamą w wieku lat czterdziestu? Swoją szosą, mnie właśnie to chyba czeka, ale to z powodów zdrowotnych.

jak mama kocha to lepiej z mamą


formek1 napisał(a):
No i dobrze.
niech żyja i wykorzystuja .Glupich nie sieją sami sie rodzą.
O, a myślałem że jako wierzącemu będzie Ci to przeszkadzało, że tacy ludzie mają z czego żyć i nie muszą brać się do uczciwej pracy.

Świata nie zmienię.Siebie i moje dzieci mogę.


formek1 napisał(a):
A ty znów tylko o kasie i awansach.
Olewam awansy.
Bycie człowiekiem to jest "awans"
Zakładam, że prędzej czy później kasa będzie mi potrzebna, na dożycie od emerytury do śmierci na przykład. Albo na leczenie raka. Niekoniecznie na przysłowiowego Rolls-Royce'a i złoty zegarek.

Róznica miedzy mną a Tobą polega na tym że ja wierzę w Boga.
Staram się żyć według jego zasad .
A on zapewnia mnie że "(33) Starajcie się naprzód o królestwo /Boga/ i o Jego Sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane"

(24) Nikt nie może dwom panom służyć. Bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego będzie miłował; albo z jednym będzie trzymał, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie. (25) Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się zbytnio o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym się macie przyodziać. Czyż życie nie znaczy więcej niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie? (26) Przypatrzcie się ptakom w powietrzu: nie sieją ani żną i nie zbierają do spichlerzy, a Ojciec wasz niebieski je żywi. Czyż wy nie jesteście ważniejsi niż one? (27) Kto z was przy całej swej trosce może choćby jedną chwilę dołożyć do wieku swego życia? (28) A o odzienie czemu się zbytnio troszczycie? Przypatrzcie się liliom na polu, jak rosną: nie pracują ani przędą. (29) A powiadam wam: nawet Salomon w całym swoim przepychu nie był tak ubrany jak jedna z nich. (30) Jeśli więc ziele na polu, które dziś jest, a jutro do pieca będzie wrzucone, Bóg tak przyodziewa, to czyż nie tym bardziej was, małej wiary? (31) Nie troszczcie się więc zbytnio i nie mówcie: co będziemy jeść? co będziemy pić? czym będziemy się przyodziewać? (32) Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie.


formek1 napisał(a):
Oczywiscie .kazdy ma wolna wolę .ja przekazuje im tylko rózne opcje a one same wybiora własciwą drogę.
Akurat o zebraniu to tylko przykład.
biblia potepia żebranie a zacheca do pracy wiec "żebranie "to była tylko przenosnia.
Chyba że tak. Ale wiesz: czym skorupka za młodu. Wychowanie dziecka polega również na tym, że potem, w dorosłym życiu, pewne rzeczy nie przychodzą do głowy, a jak przyjdą, to ich realizacja jest nie do pomyślenia. Np. warto nauczyć dziecko pracy i szacunku do pracy - beztroskie dzieciństwo odbija się potem lekkoduchowi czkawką do samego końca.

Biblia tez zachęca do pracy i szacunku do pracy.


formek1 napisał(a):
na swoim podwórku?
Jego sprawa.
ja tez "robie" grilla na swoim i dym leci w ich stronę.
to niestety wada cywilizacji.
Ale zawsze moge sie wyprowadzić na odludzie.
No ale jeśli on tak specjalnie, żeby podrażnić się z wyznawcą czegoś co uważa za (censored) (censored)?

Świata nie zmienie jak pisałem.

formek1 napisał(a):
A ja nie potzrebuje najwiekszysch korzysci.
potzrebuje żeby moje dzieci były"ludźmi" a nie organizmami walczącymi o zycie.
Takie rzeczy to tylko za podatki, proszę pana. Bez podatków właśnie mielibyśmy twardą, korwinistyczną walkę o byt.

Mylisz się.Gdyby nie podatki (Indianie ich nie płacili a żyli)to nie musielibyśmy ścigać się jak szczury.'
80 % naszych dochodów czy wydatków to podatki.
A wiec musiałbym pracować 5 razy mniej aby mieć to co teraz
czyli nie walczyłbym o życie a o człowieczeństwo.
Podatki własnie powodują że nie masz na nic czasu bo musisz zarabiać na "panów"


formek1 napisał(a):
To ty cały czas mówisz że inni nam odetną, oszukaja i cos tam.
Niektórzy dostają już świra od tej cywilizacji. Naturalnym środowiskiem społecznym człowieka jest plemię. Takie indiańskie.

masz rację.Niestety nawet żeby byc w takim plemieniu dziś musisz za to płacić.
System nie pozwoli ci na to aby nic nie robić.



formek1 napisał(a):
W Polsce płaciłem.
A w niemczech tez sie płaci w postaci skałdek na "zaś"
Korci mnie, aby przytoczyć w tym momencie przypadek Ayn Rand, która była zaciekłą piewczynią indywidualizmu dającego radę bez państwowej pomocy, aż w końcu dostała raka od papierosów i musiała skorzystać z Medicare.

Mozliwe. Ja akurat wierze w Boga i w zmartwychwstanie wiec śmierć mi nie straszna.
Po za tym .ja sie ubezpieczam od takiego wypadku.
Ale tam gdzie chcę i na moich zasadach.


Cytuj:
No ale jak znam życie, zaraz mi napiszesz, że Ty nie palissz.

Nie palę .Ale na raka umierają nie tylko palący

formek1 napisał(a):
tak jak producent telewizora wie lepiej jak obsugiwac telewizor i po to daje instrukcje do jego obsugi tak Bóg jako mój stworzyciel wie lepiej co dla mnie lepsze.
Osobiście wolę życie bez nadzoru, nawet jeśli od czasu do czasu pobłądzę. Jakoś mi to współgra z godnością. Ale to jest rzecz u mnie z gruntu irracjonalna.

Ty masz nadzór codziennie.
Tylko myślisz że jesteś wolny.
System cie nadzoruje. czynsz ,internet, OC, pensja karta kredytowa,mail, telefon i SMS.
Wiadomo w każdej chwili co robisz i gdzie jesteś.

A w konsekwencji jak mówi Biblia przez te elementy rządzi tobą dziedzina duchowa w postaci demonów.
(3) A jeśli nawet Ewangelia nasza jest ukryta, to tylko dla tych, którzy idą na zatracenie, (4) dla niewiernych, których umysły zaślepił bóg tego świata

(8) Jeszcze raz wziął Go diabeł na bardzo wysoką górę,[pb] pokazał Mu wszystkie królestwa świata[/b] oraz ich przepych (9) i rzekł do Niego: Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon

Świat należy do szatana i demonów .Dlatego jest tyle zła mimo że generalnie ludzie są dobrzy i chcą czynić dobro .
Niestety nie wiedza że system w którym żyją nie pozwoli im na to zaślepiając ich umysły.

Nie ma możliwości żyć bez nadzoru. Ale albo będziemy podporządkowani Bogu albo szatanowi.
Konsekwencje też od tego są zależne.
Ja wybieram Boga.

_________________
I poznacie prawdę. A prawda was wyzwoli.


N mar 17, 2013 23:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Ewolucjoniści wierzą , że człowiek powstał z kamienia .
formek1 napisał(a):
jak juz pisałem efekt.
jak firma przynosi zyski to jest OK.

A jak zacznie przynosić straty? Co zrobisz nie wiedząc, gdzie leży przyczyna? Zadekretujesz poprawę wydajności pracy jak jakiś komunistyczny bonza partyjny?

formek1 napisał(a):
jak mama kocha to lepiej z mamą

Rdz 2:24.

formek1 napisał(a):
Świata nie zmienię.Siebie i moje dzieci mogę.

Ale wyrzucić teorię ewolucji ze szkoły już byś chciał i za tym głosno gardłowałeś.

formek1 napisał(a):
Róznica miedzy mną a Tobą polega na tym że ja wierzę w Boga.
Staram się żyć według jego zasad .
A on zapewnia mnie że "(33) Starajcie się naprzód o królestwo /Boga/ i o Jego Sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane"

(24) Nikt nie może dwom panom służyć. Bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego będzie miłował; albo z jednym będzie trzymał, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie. (25) Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się zbytnio o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym się macie przyodziać. Czyż życie nie znaczy więcej niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie? (26) Przypatrzcie się ptakom w powietrzu: nie sieją ani żną i nie zbierają do spichlerzy, a Ojciec wasz niebieski je żywi. Czyż wy nie jesteście ważniejsi niż one? (27) Kto z was przy całej swej trosce może choćby jedną chwilę dołożyć do wieku swego życia? (28) A o odzienie czemu się zbytnio troszczycie? Przypatrzcie się liliom na polu, jak rosną: nie pracują ani przędą. (29) A powiadam wam: nawet Salomon w całym swoim przepychu nie był tak ubrany jak jedna z nich. (30) Jeśli więc ziele na polu, które dziś jest, a jutro do pieca będzie wrzucone, Bóg tak przyodziewa, to czyż nie tym bardziej was, małej wiary? (31) Nie troszczcie się więc zbytnio i nie mówcie: co będziemy jeść? co będziemy pić? czym będziemy się przyodziewać? (32) Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie.

No ale na tej zasadzie to można upaść tak nisko, że będzie się jadło stary, suchy chleb. Jak ptaki niebieskie właśnie.

formek1 napisał(a):
Biblia tez zachęca do pracy i szacunku do pracy.

Aczkolwiek "Maria lepszą cząstkę obrała". : P

formek1 napisał(a):
Mylisz się.Gdyby nie podatki (Indianie ich nie płacili a żyli)to nie musielibyśmy ścigać się jak szczury.'
80 % naszych dochodów czy wydatków to podatki.
A wiec musiałbym pracować 5 razy mniej aby mieć to co teraz
czyli nie walczyłbym o życie a o człowieczeństwo.
Podatki własnie powodują że nie masz na nic czasu bo musisz zarabiać na "panów"

Tak, ale za te podatki masz całą miejską infrastrukturę. Żadne zrzeszenie prywatnych jednostek nie wybuduje Ci linii kolejowej, nie pociągnie centralnego ogrzewania, nie zorganizuje MPK. To wszystko jest z państwowych zamówień za pieniądze publiczne.

formek1 napisał(a):
masz rację.Niestety nawet żeby byc w takim plemieniu dziś musisz za to płacić.
System nie pozwoli ci na to aby nic nie robić.

Hippisi, a wcześniej młodzi Niemcy jakoś dawali radę. Oczywiście hippisi zawalili sprawę komunizmem, a młodych Niemców (volkiści się chyba nazywali) zagospodarował w końcu Hitler, ale przykład istnieje. Tylko zebrać grupę przyjaciół, zrobić ściepę na ranczo i żyć jak się chce.

formek1 napisał(a):
Mozliwe. Ja akurat wierze w Boga i w zmartwychwstanie wiec śmierć mi nie straszna.
Po za tym .ja sie ubezpieczam od takiego wypadku.
Ale tam gdzie chcę i na moich zasadach.

Ejże - chyba raczej na wynegocjowanych z ubezpieczycielem? : )))

formek1 napisał(a):
Ty masz nadzór codziennie.
Tylko myślisz że jesteś wolny.
System cie nadzoruje. czynsz ,internet, OC, pensja karta kredytowa,mail, telefon i SMS.
Wiadomo w każdej chwili co robisz i gdzie jesteś.

No ale Ty przecież też. Nasza sytuacja się nie różni, żyjemy na tym samym świecie.

formek1 napisał(a):
A w konsekwencji jak mówi Biblia przez te elementy rządzi tobą dziedzina duchowa w postaci demonów.

Sugerujesz że nasi politycy są opętani? : )))

formek1 napisał(a):
Świat należy do szatana i demonów .Dlatego jest tyle zła mimo że generalnie ludzie są dobrzy i chcą czynić dobro .
Niestety nie wiedza że system w którym żyją nie pozwoli im na to zaślepiając ich umysły.

Stanowczo przesadzasz. Nie szukając daleko, WOŚP to też system?

formek1 napisał(a):
Nie ma możliwości żyć bez nadzoru. Ale albo będziemy podporządkowani Bogu albo szatanowi.
Konsekwencje też od tego są zależne.
Ja wybieram Boga.

I to jest własnie jedno wielkie draństwo chrześcijaństwa, które sprowadza człowieka do "samej nędzy", jak to wyraził za św. Faustyną patryk84. Albo niewolnik Szatana, albo niewolnik Boga - ale niewolnik! Otóż ja zakładam na coś takiego weto. Wolę wyznanie pogańskie, bo w pogaństwie bogowie są z człowiekiem na stopie przyjacielskiej, człowiek jest dla boga partnerem, a nie własnością, produktem i czym tam jeszcze. I naprawdę mało mnie obchodzi, że niewolnicy Boga mają, względnie będą mieli, sam miód i frukta. Jestem człowiekiem i mogę boga czcić, mogę nawet przed nim uklęknąć, jeśli tak wypadnie - na jedno kolano - ale upadał przed nim na twarz nie będę.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


N mar 17, 2013 23:35
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Ewolucjoniści wierzą , że człowiek powstał z kamienia .
formek1 napisał(a):
Gdyby nie podatki (Indianie ich nie płacili a żyli)to nie musielibyśmy ścigać się jak szczury.'
80 % naszych dochodów czy wydatków to podatki.
A wiec musiałbym pracować 5 razy mniej aby mieć to co teraz
czyli nie walczyłbym o życie a o człowieczeństwo.

Lurker, wdech i wyyyydech...

Na ukojenie nerwów podkreślę, że strategia ŚJ dostosowana jest do jak największej grupy docelowej, czyli ludzi o wiedzy poniżej przeciętnej.

Osoby inteligentne łapią zapewne inaczej - ale tego raczej nie zobaczysz na forum. Polecam jednak np. pewien moj post:

Soul33 napisał(a):
W teorii możesz i nawet być za tym "budowaniem mostów". W rzeczywistości jednak tak nie wychodzi. Wychodzi natomiast tak, jakbyś ciągle żył konfliktami. Czy to przypadek? Być może ale zwróć uwagę np. na kluczowe elementy Twojego światopoglądu:

Świadkowie Jehowy. Religia stojąca w opozycji (poprzez skrajnie odmienne interpretacje), a przede wszystkim w konflikcie, z większością świata chrześcijańskiego. Konflikcie już nawet nie tylko z KK (jak często protestanci) ale też nawet z protestantami. Religia ŚJ, w naszym kręgu kulturowym, otwiera najszersze pole potencjalnego konfliktu. Szczególnie w najbardziej katolickich krajach, takich jak Polska.

Kreacjonizm. Ideologia znajdująca się w stałym konflikcie ze światem nauki. Pozwala wykłócać się z ludźmi latami i wchodzić w jakieś kontakty opierające się na konflikcie. Większość osób męczy to jednak znacznie szybciej (Ty możesz tak chyba bez końca) i wtedy odpadają z takich dyskusji, potem najczęściej wyrażając głównie irytację. Ewentualnie, nadal dyskutują, bo mają wyjątkowo duże poczucie humoru.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


N mar 17, 2013 23:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Ewolucjoniści wierzą , że człowiek powstał z kamienia .
Szszsz... ja tu się nie zgadzam ku chwale Dyskordii, bogini niezgody. Jesteś świadkiem pogańskiego sacrum. : )

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


N mar 17, 2013 23:39
Zobacz profil
Post Re: Ewolucjoniści wierzą , że człowiek powstał z kamienia .
Soul33 napisał(a):
Na ukojenie nerwów podkreślę, że strategia ŚJ dostosowana jest do jak największej grupy docelowej, czyli ludzi o wiedzy poniżej przeciętnej.

Cały dowcip polega na tym, że formek1 nie jest ŚJ.
Upraszczasz wrzucając wszystkich do worka z napisem ŚJ, jeżeli tylko w jakiś sposób zgadzają się z kreacjonistyczną wizją :? .


N mar 17, 2013 23:42
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Ewolucjoniści wierzą , że człowiek powstał z kamienia .
Tak, pamiętam, co Ci napisał, ale widzisz... nie uwierzyłem :)

Lurker napisał(a):
Jesteś świadkiem pogańskiego sacrum. : )

A to przepraszam, już milknę, pochylam głowę i oddaję się kontemplacji.

http://www.youtube.com/watch?v=J3va0rSBRic

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


N mar 17, 2013 23:47
Zobacz profil
Post Re: Ewolucjoniści wierzą , że człowiek powstał z kamienia .
Jak mi już ktoś tłumaczył, protestanci mają coś takiego jak "Sola Scriptura". Dlaczego więc nie uznajesz możliwości, że poza ŚJ są kreacjoniści innego wyznania??


N mar 17, 2013 23:49
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 936 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL