Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 18:06



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3215 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63 ... 215  Następna strona
 Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Askadtowiesz napisał(a):
Istotnie ewolucje najłatwiej jest zaobserwować gdy jeden gatunek przechodzi w drugi,


Nie. Wtedy, kiedy jeden gatunek dzieli się na dwa.

Cytuj:
tylko ze trzeba rozumieć iż jest to proces długotrwały i stopniowy a nie raptowny


To zależy. Specjacja allopatryczna, jako zachodząca głównie pod wpływem dryfu, faktycznie tak wygląda. Natomiast specjacja sympatryczna, zachodząca głównie pod wpływem doboru, może być (w skali ewolucyjnej rzecz jasna), błyskawiczna.

Cytuj:
Kreacjonisci zresztą podają tak skrajne przykłady (np. typu: dlaczego pies nie przechodzi w kota), ze definicja gatunku staje sie mało istotna.


Bo oni po prostu zwyczajnie nie wiedzą co to jest gatunek, czy inne ich ulubione pojęcie - rodzaj, etc..

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Pn lut 17, 2014 9:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
pilaster napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):
Istotnie ewolucje najłatwiej jest zaobserwować gdy jeden gatunek przechodzi w drugi,

Nie. Wtedy, kiedy jeden gatunek dzieli się na dwa.
No tak, mnie też udało sie powtórzyć typowy slogan;-)

Cytuj:
tylko ze trzeba rozumieć iż jest to proces długotrwały i stopniowy a nie raptowny

Cytuj:
To zależy. Specjacja allopatryczna, jako zachodząca głównie pod wpływem dryfu, faktycznie tak wygląda. Natomiast specjacja sympatryczna, zachodząca głównie pod wpływem doboru, może być (w skali ewolucyjnej rzecz jasna), błyskawiczna.
Prosiłby się jakis przykład.

Cytuj:
Kreacjonisci zresztą podają tak skrajne przykłady (np. typu: dlaczego pies nie przechodzi w kota), ze definicja gatunku staje sie mało istotna.

Cytuj:
Bo oni po prostu zwyczajnie nie wiedzą co to jest gatunek, czy inne ich ulubione pojęcie - rodzaj, etc..
Obawiam sie, ze tak na 100% to nikt tego nie wie, definicja jest nieostra. Po różnych wypowiedziach jednak oceniam, ze mają trudności ze zrozumieniem samego mechanizmu ewolucji, od pojecia mutacji poczynając. I to jest zasadniczy problem. Spotkałem gdzieś w sieci obszerne opracowanie antyewolucyjne, które roi się od podstawowych błędów.
Na przykład: mutacje są śmiertelne.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Ostatnio edytowano Pn lut 17, 2014 22:17 przez Soul33, łącznie edytowano 1 raz

- poprawiony cytat



Pn lut 17, 2014 21:48
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 16, 2014 16:54
Posty: 823
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Stworzenie to co innego, a makro ewoluca to co innego. Po co mieszczać w głowach...:)


Pn lut 17, 2014 22:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Askadtowiesz napisał(a):
Cytuj:
To zależy. Specjacja allopatryczna, jako zachodząca głównie pod wpływem dryfu, faktycznie tak wygląda. Natomiast specjacja sympatryczna, zachodząca głównie pod wpływem doboru, może być (w skali ewolucyjnej rzecz jasna), błyskawiczna.
Prosiłby się jakis przykład.


Specjacja allopatryczna następuje wtedy, kiedy jakaś populacja zostanie oddzielona fizycznie od reszty swojego gatunku, np przez barierę geograficzną. Nawet, jeżeli warunki środowiskowe po obu stronach bariery są identyczne, a zatem dobór też ma taki sam kierunek, to i tak sam dryf będzie powodował, że po jakimś czasie (niemniej dość długim) taka populacja nie będzie już zdolna do krzyżowania się z populacja macierzystą, nawet, jeżeli ponownie się z nią zetknie. Czyli będą to już dwa gatunki z biegiem czasu coraz bardziej różniące się od siebie.

W Morzu Karaibskim i w Pacyfiku żyją gatunki krewetek, z których każda ma swój 'odpowiednik" po drugiej stronie przesmyku panamskiego, bardzo podobny, ale już nie krzyżujący się.

Proces oczywiście zachodzi szybciej, jeżeli warunki środowiskowe po obu stronach bariery geograficznej się jednak różnią.

Natomiast specjacja sympatryczna zachodzi wtedy, kiedy wartości skrajne jakiejś cechy są bardziej preferowane przez dobór, niż wartości pośrednie. Np ptaki z grubym dziobem łatwiej zjadają orzechy, a ptaki z cienkim dziobem łatwiej chwytają owady, natomiast ptaki ze średnim dziobem, nie są dobre ani w tym, ani w tamtym. Jeżeli podaż owadów i orzechów będzie w miarę stabilna, to wskutek takiego doboru rozrywającego, populacja takich ptaków podzieli się szybko na dwie - owadożerną i orzechożerną. Będą się one rozmnażać w swoim gronie i bardzo szybko podzielą się na dwa osobne gatunki.

Takie zjawiska często zachodzą wśród roślin rosnących na hałdach pokopalnianych, które są poddawane bardzo silnemu doborowi w kierunku odporności na metale ciężkie. Wykształcenie takiej odporności odbywa się jednak kosztem utraty innych cech, co powoduje, że taka roślina nie jest w stanie konkurować żyjąc na normalnym, nieskażonym gruncie.

W historii ludzkości mieliśmy do czynienia z próbą wywołania specjacji sympatrycznej poprzez wprowadzenie apartheidu. Eksperyment ten się nie udał, bo był zbyt ograniczony zarówno w czasie, jak i przestrzeni.


Cytuj:
Cytuj:
Bo oni po prostu zwyczajnie nie wiedzą co to jest gatunek, czy inne ich ulubione pojęcie - rodzaj, etc..
Obawiam sie, ze tak na 100% to nikt tego nie wie, definicja jest nieostra.


Jak napisałem wyżej, są dwie definicje, faktycznie nie zawsze dające ten sam wynik. Ale i tak gatunek jest jedyną kategorią taksonomiczną, którą można wydzielić obiektywnie. Wszystkie inne od rodzaju w górę, istnieją realnie (jako klady) tylko wtedy, kiedy przyjmie się, że ewolucja faktycznie zaszła.

Cytuj:
Spotkałem gdzieś w sieci obszerne opracowanie antyewolucyjne, które roi się od podstawowych błędów.
Na przykład: mutacje są śmiertelne.


No, niektóre są. :)

kosiarz1

Cytuj:
Stworzenie to co innego, a makro ewoluca to co innego


Ach, jakie to mądre, odkrywcze i głębokie stwierdzenie. :D Po prostu dech zapiera z podziwu. :mrgreen:

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Wt lut 18, 2014 9:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
pilaster napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):
Cytuj:
To zależy. Specjacja allopatryczna, jako zachodząca głównie pod wpływem dryfu, faktycznie tak wygląda. Natomiast specjacja sympatryczna, zachodząca głównie pod wpływem doboru, może być (w skali ewolucyjnej rzecz jasna), błyskawiczna.
Prosiłby się jakis przykład.


Specjacja allopatryczna następuje wtedy, kiedy jakaś populacja zostanie oddzielona fizycznie od reszty swojego gatunku, np przez barierę geograficzną....

Natomiast specjacja sympatryczna zachodzi wtedy, kiedy wartości skrajne jakiejś cechy są bardziej preferowane przez dobór, niż wartości pośrednie.....

Są to niewątpliwie ciekawe szczególy (dla przjrzystości nie cytuję całości) ale mechanizm jest zawsze taki sam: mutacje plus dobór optimum (trudno byłoby sie spodziewać aby było inaczej). Do kreacjonistów nie przemawiają różne gatunki krewetek, oni chcieliby aby w ciagu kilku pokoleń krewetka zamieniła się na przykład w rybę. Można powiedzieć jeszcze inaczej: jest istotna różnica między dwoma gatunkami krewetki z jednej strony a między krewetka i psem, z drugiej strony. Małe zmiany ewolucujne nie przemawiają do wyobraźni a na duze trzeba bardzo dużo czasu i jest to trudne do przśledzenia przez laika. Na tym bazują kreacjonisci.


Cytuj:
Cytuj:
Spotkałem gdzieś w sieci obszerne opracowanie antyewolucyjne, które roi się od podstawowych błędów.
Na przykład: mutacje są śmiertelne.


No, niektóre są. :)

No, niektóre,a oni uważają ze wiekszość. To im się kojarzy z wadami genetycznymi u ludzi. Naprawde tak piszą.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Ostatnio edytowano Śr lut 19, 2014 22:10 przez Soul33, łącznie edytowano 1 raz

- poprawiony cytat



Śr lut 19, 2014 21:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
To jest właśnie cecha typowa dla członków sekty. Oni nie tylko nie mają pojęcia rzeczach które zwalczają, ale co gorsza oni nie chcą mieć żadnego pojęcia.

Przynależność do sekty kreacjonistycznej nie wynika li tylko z głupoty (to tylko w przypadku szeregowych członków), ale ewidentnie ze złej woli (trudno naprawdę przypuszczać, żeby taki Maciej Giertych nie wiedział co to jest "gen")

Sekta kreacjonistyczna nie jest oparta tylko na głupocie, jak mogłoby się wydawać, ale przede wszystkim na kłamstwie. Zatem, jeżeli założymy, że ma jakąś nadprzyrodzoną inspirację, to źródłem tej inspiracji wcale nie jest żaden Bóg :(

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Cz lut 20, 2014 8:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 3116
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Dlaczego przeciwstawiacie ewolucjoniz kreacjonizmowi? Przecież one się uzupełniają.


Cz lut 20, 2014 11:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
pilaster napisał(a):
To jest właśnie cecha typowa dla członków sekty. Oni nie tylko nie mają pojęcia rzeczach które zwalczają, ale co gorsza oni nie chcą mieć żadnego pojęcia.

Przynależność do sekty kreacjonistycznej nie wynika li tylko z głupoty (to tylko w przypadku szeregowych członków), ale ewidentnie ze złej woli (trudno naprawdę przypuszczać, żeby taki Maciej Giertych nie wiedział co to jest "gen")

Sekta kreacjonistyczna nie jest oparta tylko na głupocie, jak mogłoby się wydawać, ale przede wszystkim na kłamstwie. Zatem, jeżeli założymy, że ma jakąś nadprzyrodzoną inspirację, to źródłem tej inspiracji wcale nie jest żaden Bóg :(

Jesli zawęzimy ewolucję do pochodzenia naszego gatunku (a jest to sprawa kluczowa) to wśród wierzących mozna spotkać 3 rodzaje postaw. Pierwsza, najliczniejsza, to ignorancja, którą mozna w skrócie wyrazic poglądem: jakos tam jest. Ludzi ci ze względów intelektualnych i emocjonalnych nie chcą wnikać w ewentualne sprzeczonsci między religia a ewolucją. Druga grupa to ludzie wykształceni, którzy rozumieja ze ewolucja nie ma alternatywy i usiłuje pogodzic ja z religią (pomimo ze jest to zadanie karkołomne). Trzecia grupa są własnie kreacjonisci, czyli ludzie potrzebujacy jednoznacznosci. Ponieważ dla nich punktem wyjscia jest wiara, przyjmuja, ze tradycyjny opis kreacji jest prawdziwy. Z tego musi wynikać, że alternatywa ewolucjonistyczna jest błędna. Dlatego zwalczają ja za wszelką cenę. Każdy srodek jest dobry, jeśli tylko moze wykazać te błędność. Prawdopodobnie wiec nie kłamią świadomie, bo są przekonani, ze odkrywają prawdę, która niewątpliwie istnieje.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Cz lut 20, 2014 21:04
Zobacz profil
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Czy jest wg Ciebie karkołomnym połączenie faktów, że (a) informatyk napisał system samouczący się (b) ów system nauczył się jak z większą precyzją rozpoznawać spam?


Cz lut 20, 2014 21:16
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Askadtowiesz napisał(a):
Jesli zawęzimy ewolucję do pochodzenia naszego gatunku


A jeśli zawęzimy chemię do kwestii pochodzenia amoniaku?

Cytuj:
(a jest to sprawa kluczowa)


W jakim sensie? To tylko jedna z wielu rzeczy powiązanych z teorią ewolucji. Jej rozstrzygnięcie w żaden sposób nie wpływa na model.

Cytuj:
to wśród wierzących mozna spotkać 3 rodzaje postaw.


Pluralizm wśród "wierzących" jest dużo większy niż wśród "niewierzących", którzy "jakoś tak" zwykle mają jeden i ten sam jedynie słuszny pogląd na wszystko. :D

Co do katolików, to obowiązuje ich nauka Kościoła w tej materii, w myśl której nigdy nie może być żadnej sprzeczności pomiędzy nauką (w tym TE) a wiarą.

Cytuj:
nie chcą wnikać w ewentualne sprzeczonsci między religia a ewolucją.


Zwłaszcza, kiedy tych sprzeczności nie ma i z samej dogmatyki wynika, ze być nie może :)

Cytuj:
Druga grupa to ludzie wykształceni, którzy rozumieja ze ewolucja nie ma alternatywy i usiłuje pogodzic ja z religią (pomimo ze jest to zadanie karkołomne).


Nie jest w żaden sposób karkołomne, tylko bardzo proste.


Cytuj:
Trzecia grupa są własnie kreacjonisci, czyli ludzie potrzebujacy jednoznacznosci.


Nie wiem, czego potrzebują kreacjoniści. Ale opieranie się na kłamstwie świadczy jednoznacznie o ich prowieniencji :)


Cytuj:
Prawdopodobnie wiec nie kłamią świadomie,


Gdyby tak było, to po wykazaniu błędności ich "rozumowania" zmieniliby zdanie. Tymczasem nic takiego nigdy nie ma miejsca. :roll:

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Pt lut 21, 2014 9:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
gaazkam napisał(a):
Czy jest wg Ciebie karkołomnym połączenie faktów, że (a) informatyk napisał system samouczący się (b) ów system nauczył się jak z większą precyzją rozpoznawać spam?

Słabe porównanie, bo istnienie informatyka można zweryfikować, zaś Boga- nie.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pt lut 21, 2014 16:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
pilaster napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):

Cytuj:
(a jest to sprawa kluczowa)

Cytuj:
W jakim sensie? To tylko jedna z wielu rzeczy powiązanych z teorią ewolucji. Jej rozstrzygnięcie w żaden sposób nie wpływa na model.
W sensie swiatopoglądowym oczywiscie. Nawet najzacieklejsi kreacjoniści zgodziliby się (jak sądzę) na powstanie zwierząt w wyniku ewolucji, natomiast człowieka- na pewno nie.

Cytuj:
to wśród wierzących mozna spotkać 3 rodzaje postaw.


Cytuj:
Pluralizm wśród "wierzących" jest dużo większy niż wśród "niewierzących", którzy "jakoś tak" zwykle mają jeden i ten sam jedynie słuszny pogląd na wszystko. :D
Co to ma do rzeczy? Czysta sofistyka. Chociaż można by dyskutować i o tym.
Cytuj:
nie chcą wnikać w ewentualne sprzeczonsci między religia a ewolucją.

Cytuj:
Zwłaszcza, kiedy tych sprzeczności nie ma i z samej dogmatyki wynika, ze być nie może :)
To zdanie jest wewnętrznie sprzeczne, no chyba ze to ironia.
Cytuj:
Druga grupa to ludzie wykształceni, którzy rozumieja ze ewolucja nie ma alternatywy i usiłuje pogodzic ja z religią (pomimo ze jest to zadanie karkołomne).

Cytuj:
Nie jest w żaden sposób karkołomne, tylko bardzo proste.
Owszem, jeśli się przyjmie nieweryfikowalne załozenia.
Cytuj:
Prawdopodobnie wiec nie kłamią świadomie,

Cytuj:
Gdyby tak było, to po wykazaniu błędności ich "rozumowania" zmieniliby zdanie. Tymczasem nic takiego nigdy nie ma miejsca. :roll:
W sumie zmieniają, choc moze nie od razu. Gdy im sie wykaże, szukają następnej sprzeczności. Uważają, ze nie trafili ale teraz to juz trafia; i tak będą grać bez końca.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pt lut 21, 2014 16:39
Zobacz profil
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Askadtowiesz napisał(a):
gaazkam napisał(a):
Czy jest wg Ciebie karkołomnym połączenie faktów, że (a) informatyk napisał system samouczący się (b) ów system nauczył się jak z większą precyzją rozpoznawać spam?

Słabe porównanie, bo istnienie informatyka można zweryfikować, zaś Boga- nie.

Program może o własnych siłach zwryfikować istnienie informatyka, który go napisał?


Pt lut 21, 2014 17:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
gaazkam napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):
gaazkam napisał(a):
Czy jest wg Ciebie karkołomnym połączenie faktów, że (a) informatyk napisał system samouczący się (b) ów system nauczył się jak z większą precyzją rozpoznawać spam?

Słabe porównanie, bo istnienie informatyka można zweryfikować, zaś Boga- nie.

Program może o własnych siłach zwryfikować istnienie informatyka, który go napisał?

Jak na razie, nie ma programów, które byłyby samouczące się w dowolnym zakresie, tak więc nawet zdolnosc do bezbłędnego kwalifikowania spamu nie oznacza, ze program jest zdolny do weryfikacji istnienia informatyka. Jeszcze nie ten poziom lecz nie wiadomo co będzie w przyszłosci.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pt lut 21, 2014 21:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Askadtowiesz napisał(a):
Nawet najzacieklejsi kreacjoniści zgodziliby się (jak sądzę) na powstanie zwierząt w wyniku ewolucji, natomiast człowieka- na pewno nie.


Nic podobnego. Nie zgodziliby się. :) Wszak ewolucja wg nich może być wyłącznie "degeneracyjna'
Cytuj:
Cytuj:
Zwłaszcza, kiedy tych sprzeczności nie ma i z samej dogmatyki wynika, ze być nie może :)
To zdanie jest wewnętrznie sprzeczne, no chyba ze to ironia.



Nie ironia, w zdanie nie jest sprzeczne. To odpowiednik twierdzenia, że nie może być sprzeczności pomiędzy termodynamiką, a grawitacją.

Cytuj:
Druga grupa to ludzie wykształceni, którzy rozumieja ze ewolucja nie ma alternatywy i usiłuje pogodzic ja z religią (pomimo ze jest to zadanie karkołomne).

Cytuj:
Nie jest w żaden sposób karkołomne, tylko bardzo proste.
Owszem, jeśli się przyjmie nieweryfikowalne załozenia.[/quote]

To znaczy konkretnie co?

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


So lut 22, 2014 15:26
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 3215 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63 ... 215  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL